Witam

[Mariag2]

HELENKO-przepraszam ,ale ze mnie gapa.Dziękuje za powitanie i za kawkę.Tak sie cieszę,ze jestes ze mną tak raniutko.Miłego dnia!

[Iza_bella]

Witam ranne ptaszki - Helenkę i Marysię... witam tych, co przyjdą później....
Jak miło wejść na wątek i zobaczyć wcześniejsze wpisy. Od razu miło się robi na sercu... a ciepłe słowa rozgrzewają duszę.
Annomario - piękny wiersz ks. Twardowskiego zacytowałaś... przyznam się, że nie znałam. Tym bardziej z wielką przyjemnością czytałam.
Przysiadam się do kawy... i czekam na rozwój wątku...
Miłego dnia kochani...

[frasag]

-Marysiu: dobrych wieści niestety nie mamy zbyt dużo- więc niech chociaż wiersze poprawią nam humor.
Miłego dnia wszystkim życzę.

CHCĘ TAŃCZYĆ

Chce mi się tańczyć z radości
Rok cały nie tylko w maju
Gdy wokół jest tyle miłości
Gdy widzę że wszyscy kochają.

Więc chyba pora nadeszła
Żebym i ja przestał szlochać
Żeby zapomnieć czas przeszły
Żebym się znowu zakochał.

[Mariag2]

Dzień dobry!
IZO-masz rację,że rażniej robi się na duszy, gdy czytamy posty na wątku.Franiu-dziękuje za optymistyczny wiersz.Zaraz mam lepsze myśli.
Aniu-nie martw sie ,musi być lepiej.Też martwię się,jak przebiegnie operacja.Będe chyba miała 5 czerwca.Wierzę w to,że będzie dobrze.Wiem, potem będzie ból i rehabilitacja,ale mam juz dość kuśtykania na jednej nodze.
Beniu,przykro mi,ze lekarze nie potrafią Tobie pomóc,ale musi być jakieś rozwiązanie.
Życzę Wszystkim miłego popołudnia i wieczoru!

[jagoda49]

Witam serdecznie wszystkich z Małopolski, jest piekna pogoda, zwiedzamy i cieszymy się z urlopu.
Wczoraj bylismy Szczawnicy Zdroju... i nad Dunajcem, był to wyczerpujący dzień
Miłego popołudnia życzę wszystkim 😄

[frasag]

Piękne miejsca. Polecam wycieczkę przez Sokolicę na 3 Korony- raczej na cały dzień jak zdrowie pozwoli- a po zejściu Wąwóz Sobczański (lub Szopczański jak niektóre mapy opisują). No i oczywiście spływ Dunajcem. Czekamy na fotki. Pozdrawiam

[Mariag2]

Dzień dobry!
Witam cieplutko Wszystkich.
Cieszę sie Jagódko ,że przyjemnie spędzasz urlop.Piękne okolice zwiedzasz.W niektórych miejscach byłam.Przepiękny jest spływ Dunajcem.
Nowy dzień,raczej będzie cieplutki.Takiego Wszystkim zyczę.A teraz zapraszam jak codzień

[frasag]

Chyba nigdy nie będę tutaj drzwi otwierał- Marysia jest zawsze szybsza . Pozdrawiam Was serdecznie

CHCIAŁBYM DAĆ

Chciałbym Ci dać wszystkie kwiaty
Wszystkie całusy całego świata
I na dodatek siebie samego
Ale jak trafić do serca Twego?

Jak Cię rozpoznać w ulicznym tłumie?
Jak Twoje myśli dobrze zrozumieć?
Jak nie przekroczyć przyjaźni granic?
Jak wiersz napisać by Cię nie zranić?

[Iza_bella]

Witam Marysię i Frania... Witam tych, którzy przyjdą później....
Wstał kolejny, słoneczny dzień...za oknem ciepło... na wątku serdecznie. I miło... Kolejny wiersz Frania porusza duszę...
Pozdrawiam... Miłego dnia WSZYSTKIM....

[Stefan]

Dzień Matki już jutro.
Oto wyjątkowe propozycje dla naszych...: https://kobieta.onet.pl/wyjatkowe-pr...m-roku/xec0ksb






Stefan.

[Mariag2]

Dobry wieczór!
Izo-masz rację .Wiersz Frania trafia do serca i duszy.Dziękuję.
IZO ,jak tam ze zdrówkiem? Czy już czujesz się lepiej?
Stefan przypomniał o Święcie Mam.Dla mnie to smutne święto,bo moja mama zmarła tak niedawno.A teraz nie mogę nawet zapalić świeczki.
Ostatnio nie widzę Beni,Helenki,An,cha_ga,Jagódki(Jagódka zwiedza Polskę).Moze odwiedzą wątek póżniej?
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru i nocy.

[Vika]

Witam i pozdrawiam wszystkich serdecznie

Marysiu,jak wspominałam Ci,do wszystkich problemów
zdrowotnych /widocznie po to bym oderwała się od komputera i nie czerpała tyle wiedzy /,
dołączyły się problemy z okiem.Zakrapianie jak na razie
pogarsza widzenie,a wykupiłam tylko jedne krople z przepisanych trzech.Do tego jeszcze jakiś płyn do przemywania. Ułatwiłam sobie,robię kompres z rumianku,lub
świetlika i przemywam wodą destylowaną.
Ogólnie jest marnie ze zdrowiem obydwojga. Leczenie znacznie
ułatwiła by nam wygrana na loterii,ale my jak ten rabin w anegdocie ,losu nie wysłaliśmy,więc pora to zrobić i wtedy
modlić się o wygraną......
Marysiu,wiem jak poważny zabieg Ciebie czeka,
ale z Twoim optymizmem dasz radę,a potem będzie już tylko lepiej,czego z serca Ci życzę

Dla wszystkich odwiedzających wątek zostawiam
serdeczne życzenia każdemu wg .potrzeb...;;,
weny,pomyślności,zdrowia,radości z życia...
Pięknego,słonecznego weekendu !

[kama5]

Zabłąkany wiersz...z dawnych zbiorów

Gdy się zachmurzysz mimo woli
i smutek zwilży oko twe,
pomyśl, ze wcale mnie nie boli,
że ci przy tamtej bywa żle.
Różnie się życie twoje toczy
i oko czasem zwilży łza
a moje są radosne oczy,
że nikt nie kocha cię jak ja.
Lecz gdy czasami twe źrenice
rozbłysną szczęściem , które znam,
wtedy się męczę gorzko, skrycie
i całe piekło w sercu mam.

Myslę , ze takie przeżycia znane są niektórym , zwłaszcza przy introspekcjach .

[Mariag2]

Noc
Mam nadzieje,że Wszyscy śpią.Niestety mam ze snem problemy od lat.Wiąze się to z moja następną poważna chorobą -parkinsonem.Mam nadzieję,ze niewielu przeczyta to,bo nie mogę się ciągle z tym pogodzić.Benia pisze ,że jestem optymistką-pewnie tak.Gdyby było inaczej pewnie już dawno bym się poddała.
Beniu,przykro mi,że nie możesz wykupić wszystkich leków.Może faktycznie trzeba kupić ten los.Żartuje,ale czasem cuda się zdarzają.
KAMO-tak bardzo lubię Twoje wiersze(wiesz o tym).Piszesz je od serca i wpadają w moje serce.Zawsze wprowadzają mnie w taki melancholijny nastrój.Jednak takie lubie.
Franiu,moze Ty jutro powitasz pierwszy nas na wątku.Jest to mozliwe ,bo ja jeszcze nie wiem o której pójdę spać.
Dobre duszki mam nadzieję,że macie piękne sny.

[Mariag2]

Dzień dobry!
Niestety Franio jestem znowu pierwsza.
Dzisiaj ważny dzień -Dzień Matki.Jest tak wiele wierszy,piosenek,cytatów ,aforyzmów o Mamie.Wybralam ten utwór
[b][i][font="Comic Sans MS"][size="3"][color="Red"]***
Mamo, smutno tu i obco
drzewa inne rosną
i ciszy nikt nie zna tu.

Mamo, nie myśl, że się skarżę
żal mi tylko marzeń
dziecięcych dni, moich dni.

Widzę znów nasz dom,
ciebie, mamo, w nim.
wspominam stary klon,
ciemny i wysoki jak dym.

Mamo, wołam twoje imię,
znowu jesteś przy mnie,
jak za dawnych lat.

Widzę znów nasz dom,
ciebie mamo w nim.
wspominam stary klon,
ciemny i wysoki jak dym.
Mamo w sercu cię kołyszę,
list do ciebie piszę,
ciemny jak ta noc.

To nieprawda mamo,
jutro wyślę inny list.
jest dobrze mamo, tak jak miało być.
a ty mamo śpij
jeszcze noc, dobrze śpij
O mamo.

[frasag]

-Marysiu: druga lokata to też dla mnie zaszczyt. Dziękuję Wam za wiersze, za życzenia i za to że dzielicie się swoimi dużymi problemami na Forum. Jest napisane: "Jedni drugich brzemiona noście..." Co prawda, nie jesteśmy w stanie wzajemnie sobie pomóc- ale świadomość że inni też mają problemy, nawet większe od naszych, że nie jesteśmy sami pomaga nam łatwiej przejść przez życie.
Życzę Wam mimo problemów radosnego weekendu i duuużo zdróweczka.

CHĘ WYBRAĆ

Chcę wybrać gwiazdę dla siebie
Pragnę jej nadać Twoje imię
By pocałunki wysłać do Ciebie
Kiedy nie będzie Cię przy mnie

I będę patrzył czy gwiazda mignie
Tylko tak mi odpowiesz ma MIŁA
Ale wolałbym byś była przy mnie
By żadna chmurka nie przeszkodziła.

[Iza_bella]

Witam w "Witam"... Dzień dobry Marysiu i Franiu... nasze ranne ptaszki....
Wrrr.... napisałam długi post i posłałam w kosmos... Nie powtórzę już dokładnie tego, co chciałam przekazać, ale powiem tylko, że Franio ma rację - w grupie osób o podobnych problemach jest łatwiej... można się wspierać i podtrzymywać na duchu. Mówią, że nie ma kącika bez krzyżyka i to jest prawda. Każdego coś boli i doskwiera... nie tylko problemy zdrowotne, ale i materialne, samotność czy odrzucenie. Trzymajmy się więc razem i wspierajmy....
Marysiu... dziękuję za troskę - jest już lepiej. Mój problem jest nieporównywalnie mniejszy od Waszych przewlekłych schorzeń... współczuję Tobie... Beni... trzymam za rękę i życzę zdrowia.... Tylko tyle mogę...

Marysiu... wspomniałaś o pięknym dzisiejszym święcie.... święcie mam. Przytoczyłaś słowa pieśni Violetty Villas... a ja dołączam melodię... niech rozbrzmiewa dla naszych kochanych mam... Moja nie żyje już 25 lat...

https://www.youtube.com/watch?v=jrE_tQzzY1g

P o z d r a w i a m.... Miłego dnia życzę.....

[Stefan]

Za # 3450 przypomnę, że dziś Dzień (Święto) Matki.
O mojej wspaniałej Mamie, (nie żyje już 36 lat), wspominałem w dwóch wątkach na tym forum. Z lat wojny.... Np. tutaj: http://www.klub.senior.pl/milosc-prz...374-10701.html , post # 7469 ,


Przypomnę dziś Święto Matki takim pięknym, wzruszającym opowiadaniem.
Jego tytuł: Mój Anioł.

"Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga:
- Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne?
- Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą.
- Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym?
- Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy.
- A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie?
- Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić.
- A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą?
- Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić.
- Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni?
- Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem
- Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział.
- Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie.
W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:
- O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła.
- Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: Mamo.

/autor nieznany/

Stefan.

[frasag]

Pięknie to opisałeś. Często nie doceniamy roli matki- czasem dopiero otwieramy oczy gdy już jej nie ma. Moja odeszła w 67 roku- ja miałem 15 lat, a mama 39 lat. Ale często z siostrą ciepło ją wspominamy- ona była zbyt mała żeby być na pogrzebie i mało pamięta- więc opowiadam jej co ja zapamiętałem. Miała 6 lat a zima była sroga. To matka miała największy wpływ na wychowanie- nie internet, nie szkoła czy telewizja tylko właśnie MATKA.

[Mariag2]

Dobry wieczór!
IZA,STEFAN i FRANIO tak pięknie mówia o Mamie.Mnie również bardzo jej brakuje.
Zgadzam się z Franiem,że to Matka ma największy wpływ na wychowanie dziecka.
Stefanie-Twoje opowiadanie jest przepiękne.Pod koniec czytania zakręciła mi się w oku łza.W tak cudowny sposób jest opisane czym w życiu dziecka jest MAMA.
IZO cieszę sie,że czujesz sie juz lepiej.Podobaja mi się Twoje słowa-"Trzymajmy się więc razem i wspierajmy.."Tak ,na tym wątku trzymamy się RAZEM i wspieramy się.