Pomogę każdemu cz.V

[weronika1]

Napisał Alsko

A ja się wylogowywuję.
Też mi Google co rusz przypominało, podtykało niechciane informacje, ale poradziłam sobie tak, że kilka razy się zalogowałam i zaraz potem wylogowałam. I uspokoiło się.

Imię i nazwisko?
Nie mają prawa.
Przy rejestracji podałam adres mailowy, nick i hasło.
I starczy.
A jeśli wymagają od Ciebie - podaj Maria Kowalska lub Nowak

Weroniko, możemy sobie narzekać, ale Google przejęło Youtubę
za jedne 1.65 mld dolarów.
Ja z youtube nie myślę na razie rezygnować, więc...
Google jest namolne i się szarogęsi, ale już kilkakrotnie dostało po łapach.
Np. http://www.polityka.pl/tygodnikpolit...-gigantem.read


PS
Obraz Ci się zmienił gdzie?
Jeśli na Youtube - to zmienili szatki.

Ja też do rejestracji konta Google podałam adres email i hasło. I tak jak Ty rejestruję się co jakiś czas i zaraz wyrejestrowuję. Mimo tego nadal mi blokują wyszukiwarkę co kilka dni a ostatnio też Youtoobe.
W ustawieniach Youtoobe (na górze) są opcje m/in. "powrót do starej wersji" ale po zalogowaniu. Więc chodzi o wymuszenie danych osobowych w rejestracji. Dzięki, skorzystam z Twojej rady jak będę potrzebowała rozszerzeń.
Obraz zmienił się na cały ekran i nie da się wrócić do poprzedniej szatki, tylko przez logowanie.

Kiedyś, jak mi blokowali wyszukiwarkę, napisałam do Google żeby mi podali podstawy prawne blokowania internetu. Nie skończyłam pisać a już była odpowiedź. Wtedy zorientowałam się, że mają nas na talerzu. Czym więcej im zarzucałam, tym więcej tekstów mi podrzucali. W końcu mnie się znudziło. Takie mają metody.

[Stefan]

A to dzięki Oczyszczaniu dysku i Defragmentacji.
Są to sprawy oczywiste. Lecz to tak dla przypomnienia. Bo zapominamy o nich.
Każdy komputer z systemem Windows ma te narzędzia.

Zrobiłem tak, w tej kolejności:
CCleanera mam aktualną wersję 5.36 (64-bit).

1) Włączyłem CCleanera -> Analiza -> Uruchom Cleaner. Usunął 274 MB.

2) Włączyłem Oczyszczanie dysku, (C). Znalazł zaledwie 4 kB. To b.mało.
Oczywiście CC opróżnił mi wcześniej historię i kosz.

3) Włączyłem Defragler'a.
Systemowy nie wykazał pofragmentowania, (czyli 0%). A to dlatego, że robi to automatycznie co tydzień.
Tak mam ustawione w harmonogramie.
Jednak mam zainstalowanego jeszcze innego defraglera - "Smart Defrag", (ang. smart - mądry).
Wykazał 7 261 fragmentów. Włączyłem - zlikwidował 7 261 fragmentów. Fragmentacja 0%.

4) Zrestartowałem komputer.
Chodzi jak ta-la-la! Czas uruchomiania - 56 s. Okienka skaczą. Przewijają się.

Co jeszcze mogę zrobić?
Z optymalizować programem "Advanced SystemCare", który mam.
Tylko po co, skoro jest OK.

Pozdrawiam.
S.

[Alsko]

Stefan przypomniał słusznie o narzędziach do czyszczenia.
A ja przy okazji wtrącę 3 grosze i podzielę się przykazaniem mojego serwisanta,
który zorientowawszy się, że mój laptop ma dysk SSD,
powiedział: proszę nigdy go nie defragmentować, bo to uszkadza ten dysk.

Wytłumaczył mi to łopatologicznie prostymi rysuneczkami,
czego nie spróbuję tu zrobić, bo mam na to za mały rozumek.
Podam tylko link
https://www.pcworld.pl/porada/Defrag...ns,408693.html

Wspomnę, że są tacy, którzy mają inne zdanie na temat dysków SSD,
ale ja wierzę serwisantowi, bo mnie przekonał do swoich działań na przestrzeni czasu

Pod tym linkiem jest porada, jak wyłączyć automatyczne defragmentowanie
https://www.purepc.pl/pamieci_masowe/poradnik_ssd_jak_usprawnic_i_przyspieszyc_prace_dy sku_ssd?page=0,2
Podobno jednak zdarza się, że system sam rozpoznaje, z jakim dyskiem pracuje.



Edytowałam, żeby dopisać, że ten drugi link jest bardzo stary
i nie dotyczy W10.

[Frat]

Napisał Alsko

A ja przy okazji wtrącę 3 grosze i podzielę się przykazaniem mojego serwisanta,
który zorientowawszy się, że mój laptop ma dysk SSD,
powiedział: proszę nigdy go nie defragmentować, bo to uszkadza ten dysk.

Wytłumaczył mi to łopatologicznie prostymi rysuneczkami,
czego nie spróbuję tu zrobić, bo mam na to za mały rozumek.
Podam tylko link
https://www.pcworld.pl/porada/Defrag...ns,408693.html

Wspomnę, że są tacy, którzy mają inne zdanie na temat dysków SSD,
ale ja wierzę serwisantowi, bo mnie przekonał do swoich działań na przestrzeni czasu

Alsko, dobrze czynisz wierząc swojemu serwisantowi.
To nie jest tylko jego zdanie, ale fundamentalna zasada obsługi dysków SSD. Po prostu - na nich defragmentacji się nie wykonuje i koniec. Taka operacja nie dawałaby żadnego efektu funkcjonalnego, natomiast przyspieszałaby zużycie dysku.
Poza tym dobrze jest wyłączyć też funkcję "Prefetch", a nade wszystko upewnić się, czy działa funkcja TRIM, od której zależy równomierny rozkład zapisów, warunkujący trwałość dysku.
W systemach od W7 /SP1 w górę teoretycznie wszystkie te warunki powinny być automatycznie spełnione. W praktyce dobrze jest to sobie zweryfikować, o czym miałem okazję się przekonać w moim W7.
Poza tym, jeśli system nie był od nowa instalowany na dysku SSD, tylko sklonowany ze starego, to bardzo ważne jest sprawdzenie prawidłowości "Początkowego przesunięcia partycji systemowej". Ma to ogromny wpływ na szybkość działania SSD.

Wszystkie te tematy można znaleźć w internecie, ale dla prostego sprawdzenia, czy nowy dysk SSD dobrze sobie radzi, proponuję użycie małego programiku – AS SSD Benchmark, który sprawdzi jego szybkość i co ważne - prawidłowość osadzenia partycji systemowej.
Można go pobrać np. z tej strony:

http://www.instalki.pl/programy/down...Benchmark.html

[Alsko]

Napisał Frat

Poza tym dobrze jest wyłączyć też funkcję "Prefetch", a nade wszystko upewnić się, czy działa funkcja TRIM, od której zależy równomierny rozkład zapisów, warunkujący trwałość dysku.
W systemach od W7 /SP1 w górę teoretycznie wszystkie te warunki powinny być automatycznie spełnione. W praktyce dobrze jest to sobie zweryfikować, o czym miałem okazję się przekonać w moim W7.

Matko jedyna!
Frat! W jakim Ty języku mówisz do mnie, profanki?
Wiem, wiem, że nie tylko do mnie mówisz.

Jestem taka odważna, że znalazłam sobie taką stronę
http://www.tweaks.pl/wylaczanie-funk...h-prefetching/
Ale kiedy przeczytałam, że mam otworzyć klucz jakiśtam i kliknąć dwukrotnie wartość jakąśtam - dreszczy dostałam.
Od razu mi się przypomniała panika sprzed lat 10. Wlazłam wtedy jakimś cudem, oczywiście niechcący, w BIOS i nie uspokoiłam się, dopóki moje dziecko, siedzące akurat za kierownicą gdzieś w Śródmieściu Warszawy, nie wyprowadziło mnie stamtąd telefonicznie.

Ale Twój post sobie zapisałam
i zrobię z niego użytek, tyle że nie swoimi rękami.

[frasag]

Proszę mnie tu nie straszyć Wyższą Szkołą Informatyki bo już się boję (poważnie!).
Mam tak jak większość dysk HDD, ale laptop ma już ponad 7 lat i pewnie niedługo będę musiał iść na "wywiadówkę" tzn. do serwisu (nigdy nie byłem)- albo może na śmietnik i nowy kupić. Niby jestem już przyzwyczajony do W10- ale póki co to ciagle boję się nowinek. Creatora W10 pobrałem sam dopiero na początku października, gdy już miała być premiera Fall Creatora- wcześniej się bardzo bałem, a sam nie przychodził. A to z powodu aktualizacji W7 na W10- wtedy miałem trochę problemów na początku. Za to teraz Fall Creator już mi sam przyszedł i na razie wszystko gra.
Jak na moją emerycką siwą głowę to za dużo tej informatyki- coraz trudniej mi to ogarnąć bo za dużo tych zmian. Rozumiem i doceniam potrzebne nowości- dyski SSD też doceniam, bo podobno dużo szybsze są. Ale na co mnie emerytowi drukowanie 3D, jakiś Mixer Reality i inne?- chyba tylko po to żeby mi wszystko w głowie zmiksować do końca! Usunąć tego się boję bo może system mi się pokićka.
Takie oprogramowanie to powinno być osobno, a nie jako część systemu- kto potrzebuje to sobie pobierze lub kupi. To tyle tytułem refleksji o nowinkach z Microsoftu.
Pozdrawiam wszystkich.

[Frat]

Napisał Alsko

Matko jedyna!
Frat! W jakim Ty języku mówisz do mnie, profanki?
Wiem, wiem, że nie tylko do mnie mówisz.

Jestem taka odważna, że znalazłam sobie taką stronę
http://www.tweaks.pl/wylaczanie-funk...h-prefetching/
Ale kiedy przeczytałam, że mam otworzyć klucz jakiśtam i kliknąć dwukrotnie wartość jakąśtam - dreszczy dostałam.

Święta racja Alsko. Język z wtrąceniami terminologii technicznej staje się nikczemnym bełkotem i gdyby trafił się ktoś z talentem i poczuciem humoru na miarę Juliana Tuwima, to może potrafiłby to w elegancki sposób ośmieszyć.
Ale do rzeczy. Nie chciałem zniechęcać Cię do wiedzy komputerowej ani też wymądrzać się w tematach, w których sam nie jestem specjalistą. Po prostu mając w pamięci własną przygodę sprzed miesiąca z instalacją dysku SSD (stary dysk nieco mi się sfilcował i wymiana była nader pożądana), podzieliłem się z Tobą wiedzą, jaką przy tej okazji wchłonąłem.

A jest tu o czym mówić, ale żeby pomóc bez użycia długich i trudnych czasem porad, proponuję programik o nazwie "SSD Fresh 2018 7.0", lub jego starszą wersję z końcówką 2017. Podobno dobry, choć sam z niego nie korzystałem i odpowiedzialności za niego nie biorę.
Można go pobrać np. stąd:

http://www.programosy.pl/program,ssd-fresh.html

Pozwala on poustawiać system Windows tak, aby żył w zgodzie z dyskiem SSD.
Jeśli jednak masz dysk zainstalowany przez doświadczonego serwisanta, to może nie warto zawracać sobie tym głowy.

[Frat]

Napisał frasag

Jak na moją emerycką siwą głowę to za dużo tej informatyki- coraz trudniej mi to ogarnąć bo za dużo tych zmian. Rozumiem i doceniam potrzebne nowości- dyski SSD też doceniam, bo podobno dużo szybsze są. Ale na co mnie emerytowi drukowanie 3D, jakiś Mixer Reality i inne?- chyba tylko po to żeby mi wszystko w głowie zmiksować do końca! Usunąć tego się boję bo może system mi się pokićka.
Takie oprogramowanie to powinno być osobno, a nie jako część systemu- kto potrzebuje to sobie pobierze lub kupi. To tyle tytułem refleksji o nowinkach z Microsoftu.
Pozdrawiam wszystkich.

Frasag, Ty nie zasłaniaj się swoją emerycką głową. Ja już od paru miesięcy za komunikację miejską płacić nie muszę a wciąż na Windowsie 7 /32 bit siedzę i na razie zmian żadnych w tym względzie nie planuję.
Sam więc widzisz, że ze swoim W10 jesteś człowiekiem bardziej otwartym na nowoczesność niż ja.

A dysk jak dysk. Wypadało zmienić, więc zmieniłem na mały, ale szybki. Drugi, tradycyjny nadal pracuje w systemie, bo to komputer stacjonarny, więc modeluję go według własnego uznania.

[Petrus16]

Witam!
Mam problem z którym zwracam się o pomoc.
W win10 muszę powiększyć partycję systemową C kosztem partycji D.Chciałem skorzystać z aplikacji systemowej "Zarządzanie dyskami". A więc klik ppm na partycję D i pod opcją >zmniejsz volumen< wpisałem ilość MB, przechodzę do partycji C klik ppm i tu problem >zwiększ volumen< się nie podświetla. Nie wiem co robić.
Z góry dziękuję za pomoc.

[frasag]

Dawno tego nie robiłem, tylko kiedyś na W7 ale z tego co pamiętam to najpierw trzeba było zdjąć tę nadwyżkę i ona zapisała się jako NIEPRZYDZIELONA a dopiero potem ją dodać na właściwe miejsce. Myślę że W10 ma tak samo. A i dobrze by było zrobić wcześniej defragmentację dysku bo czasem jakiś duży plik siedzi na samym końcu i nie daje się nadwyżka oddzielić.

[Petrus16]

Napisał frasag

Dawno tego nie robiłem, tylko kiedyś na W7 ale z tego co pamiętam to najpierw trzeba było zdjąć tę nadwyżkę i ona zapisała się jako NIEPRZYDZIELONA a dopiero potem ją dodać na właściwe miejsce. Myślę że W10 ma tak samo. A i dobrze by było zrobić wcześniej defragmentację dysku bo czasem jakiś duży plik siedzi na samym końcu i nie daje się nadwyżka oddzielić.

Problem jest w tym, że ta część >nieprzydzielona< tworzy się po prawej stronie D. Dysk C znajduje się przed dyskiem D.Defragmentacja w win 10 wykonywana jest automatycznie i jest wykonana.

[frasag]

Może tu znajdziesz wskazówkę. Link dotyczy innego (dodatkowego) programu do partycji ale może warto go pobrać? Kiedyś u siebie to robiłem ale już mi z głowy wywietrzało. A nie chcę ćwiczyć na swoim lapku żeby czegoś nie pokićkać.
http://www.komputerswiat.pl/poradnik...-pendrive.aspx

[Frat]

Napisał Petrus16

Problem jest w tym, że ta część >nieprzydzielona< tworzy się po prawej stronie D. Dysk C znajduje się przed dyskiem D.Defragmentacja w win 10 wykonywana jest automatycznie i jest wykonana.

Rozumiem, że udało Ci się zmniejszyć partycję D, ale partycja C nie chce skorzystać z tej zwolnionej przestrzeni i na tym polega problem.
Żeby partycja systemowa mogła wchłonąć ten zwolniony obszar, musi on mieć status nieprzydzielonego miejsca. Nie może być partycją podstawową ani aktywną. Trzeba mu ten status sprawdzić prawoklikiem i odpowiednio zmienić.
Nie mogę tego przeeksperymentować u siebie, bo musiałbym rozwalić dysk, ale teoretycznie tak powinno to działać.
Wiem jednak, że to dyskowe narzędzie systemowe jest do kitu i prawie nikt z niego nie korzysta.
Też kiedyś próbowałem i niby się udało, ale musiałem później naprawiać MBR (Master Boot Record).

Jest kilka dobrych narzędzi do tego celu. Najbardziej popularny jest – Mini Tool Partition Wizard.
Łatwo go znaleźć i pobrać z sieci. Ostatnie wersje oznaczone są jako 9.1 i 10. (Może być też 9.0).
Trzeba go zainstalować i uruchomić. Jest dość prosty i intuicyjny w użyciu. Działa niezawodnie, choć potwierdzanie operacji może być trochę mylące.
Używałem go kilkakrotnie, ale nie chcąc instalować w systemie, pobrałem go w wersji ISO, czyli do wypalenia na płycie CD /DVD i uruchomienia z niej komputera. Uważam to za najlepsze rozwiązanie, gdyż z takiej płyty można zawsze skorzystać bez zaśmiecania systemu dodatkowym oprogramowaniem.

[eledand]

To tutaj opisują.Co wy na to.
http://pclab.pl/news76649.html

/SIZE]

[frasag]

Ja taką wiadomość wysłałem do siostrzeńca- bo żałował że nie zaktualizował W7 gdy była za friko. Dzisiaj na KŚwiat też o tym piszą- ale nie wiem czy skorzysta i czy obejmuje to wszystkie poprzedniki czy tylko 7, 8, 8.1. Ja jestem zadowolony ze zmiany- było duuużo problemów na początku- chyba 2 lata temu, ale wszystko się unormowało. Zdarzają się kaprysy, ale tak też było i jest na W7. Warto nad tym pomyśleć, bo W7 ma wsparcie już tylko do stycznia 2020 r.- a więc tylko 2 latka.
http://www.komputerswiat.pl/nowosci/...-za-darmo.aspx

[Frat]

Napisał eledand

To tutaj opisują.Co wy na to.
http://pclab.pl/news76649.html

/SIZE]

Radzę poczytać również komentarze pod linkowanym artykułem.

Wg. wcześniejszych zapowiedzi, zabawa ta miała zakończyć się z końcem grudnia 2017.
Teraz słyszę o 16-01-2018. Pewnie będzie też później, bo jest w tym interes Microsoftu.

Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że teoretycznie możliwość taka dotyczy tylko użytkowników korzystających z funkcji "ułatwień dostępu" ("assistive technologies"), choć w praktyce ponoć nie jest to sprawdzane.
Może to jednak rodzić jakieś problemy.

Jeśli mam tu wyrazić swoje przekonanie na ten temat, to tak długo, jak to możliwe nie mam najmniejszego zamiaru przesiadać się z moich Windows7, które mają się dobrze i którymi ja rządzę na Windows10, które natychmiast zaczęłyby rządzić mną.
Jeśli jednak komuś stary system (siódemka lub ósemka) zdążył się podrzeć i sfilcować tak, że dalsze klejenie i cerowanie staje się problematyczne, to może warto spróbować tej przesiadki.
Radzę tylko wykonać wcześniej kopię zapasową (backup) systemu.

[eledand]

WItaj.
Mnie wydaję się, że ta W 10 jest idealna, na tyle by 80 % pobierało ją.

Mam czas do 2020 a Microsoft,potrzebuje i tak forsy.
Bez użytkowników,będą modernizować tą Wersję,albo wynajdą coś innego,lepszego jak na te nowe czasy.

Dzięki za odzew...

[tesia22022]

Janku, kiedyś podawałeś jak można prosto rozjaśnić lub przyciemnić obrazek , nie zapisałam tego no i....."wyleciało z głowy". Może będziesz mógł podać? Wiem że ze zdrowiem masz kłopoty, bardzo współczuję. U mnie też te sprawy zdrowotne beznadziejne. No ale trudno- pesel!!! Pozdrawiam Cię - Alicja/T.

[frasag]

Witaj Alu
Kolega rzadko bywa, więc może ja pomogę. Nie wiem dokładnie w czym problem, no i klawiatury mamy różne. Ale u mnie to trzeba wcisnąć klawisz Fn i przytrzymać a potem drugą ręką na najwyższym pasku klawiatury (ten z symbolami) jest słoneczko i strzałeczki na dół (F4) lub do góry (F5). A gdybyś chciała zapisać rozjaśniony na stałe to trzeba by jakiegoś programiku użyć- nie wiem co tam masz na kompie.
Zdrówcia Ci życzę.

[Stefan]

Napisał tesia22022

Janku, kiedyś podawałeś jak można prosto rozjaśnić lub przyciemnić obrazek , nie zapisałam tego no i....."wyleciało z głowy". Może będziesz mógł podać? Wiem że ze zdrowiem masz kłopoty, bardzo współczuję. U mnie też te sprawy zdrowotne beznadziejne. No ale trudno- pesel!!! Pozdrawiam Cię - Alicja/T.

Alu droga, kopę lat! Radocha dla mnie.
Franio już Ci odpowiedział, ja nic mądrzejszego nie mam.
Po prostu dla próby puknij paluszkiem w klawisz F4, (gdzie słoneczko). I może wystarczy.
A jak nie da rady, to wpierw naciśnij klawisz Fn, przytrzymaj, i puknij F4.

Jak tam w Ziębicach? Byłem niedawno, (jeżeli 2015 to niedawno) w pobliżu, w Kudowie. Myślałem o Tobie.
Trzymaj się zdrowo. Słoneczko Ci pomoże, bo mamy wiosnę, (wreszcie).

Pozdrawiam .
Janek.

PS. Tu rzadko bywam, ale PW odbieram.