menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Uzależnienia
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Uzależnienia Alkoholizm, palenie papierosów, narkomania ale też zakupoholizm, uzależnienie od hazardu czy nawet od telewizora - problemy seniorów z nałogami.

Zamknięty Temat
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 09-11-2008, 16:06
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie Klub "Czyste Kominy"


Otwieram ten nowy wątek zainspirowany trochę ilością chętnych do zaprzestania palenia papierosów, tych co to już uczynili, co się zastanawiają nad tym krokiem, jako klub wsparcia w ciężkich chwilach po zaprzestaniu palenia.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #2  
Nieprzeczytane 09-11-2008, 16:39
wuere'le's Avatar
wuere'le wuere'le jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 2 995
Domyślnie

Powiem, jak w pokerze - wchodzę w to.
Przestałem palić już kilkanaście lat temu. Przyczyny były dwie w zasadzie.
1. Paliłem już po dwie paczki dziennie, w czasie 5-minutowej przerwy potrafiłem 2 skopcić.Sam widziałem, że to zmierza w złym kierunku, poza tym czułem się po tej ilości papierosów nie szczególnie.
2. Pojawiły się spore kłopoty żołądkowe i mądry, młody lekarz w dość prosty sposób mnie przekonał, aby zerwać z nałogiem. Poradził mi abym wdmuchiwał dym na jakieś otarcie naskórka i sprawdził, co się będzie działo. No, nie musiałem sprawdzać, wyobraźnia zrobiła swoje i jeśli dodałem do tego prawdopodobne nadżerki w przewodzie pokarmowym, to wszystko stało się jasne. Kilka dni dojrzewałem i któregoś dnia oświadczyłem w domu, że to był mój ostatni papieros. No i tak było. Ssałem takie cukierki Menton, były takie wówczas no i jakoś sobie poradziłem. Fakt gabaryty nieco się powiększyły, ale coś za coś.
Efekt jest taki, że dawniej na 4 piętro wejść mogłem tylko z odpoczynkami, dziś wchodzę, pomimo dużej różnicy wieku, bez.
Zaprzestanie palenia musi się dokonać w głowie, sama chęć nie wystarczy.
__________________
"...trzeba z żywymi naprzód iść..."

https://widzewieckomentuje.blogspot.com/
  #3  
Nieprzeczytane 09-11-2008, 17:24
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Widzę, że już jest nas dwóch i mam nadzieję, że będzie nas dużo więcej. Mnie do porzucenia palenia właściwie nie zmusiło nic. Zrobiłem to z marszu w myśli odkładając czas zapalenia o godzinę i następne bez zapalenia o następną i następną, która trwa do tej pory. Czyli ponad pięć lat.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #4  
Nieprzeczytane 09-11-2008, 19:53
basia73's Avatar
basia73 basia73 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Płock
Posty: 2 625
Domyślnie

Witam! myślę, że te osoby które rzuciły palenie nie były nałogowcami, już tyle razy rzucałam palenie że mogłabym być ekspertem w tym temacie a jednak dalej palę.
  #5  
Nieprzeczytane 09-11-2008, 19:57
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Basiu73 jeśli uważasz, że jak przepaliłem 40 lat i nie byłem nałogowcem i paląc około półtorej paczki dziennie. Zaczynałem od papierosa i kończyłem papierosem. Naprawdę można trzeba tylko mocno chcieć
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #6  
Nieprzeczytane 09-11-2008, 20:14
wuere'le's Avatar
wuere'le wuere'le jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 2 995
Domyślnie

Ja paliłem 30 lat. Moja lepsza połowa też długo paliła i też już nie pali.
Tadeusz ma rację, mówiąc, że paląc tyle lat, to trzeba być nałogowcem, ale nie chodzi tu o licytację, kto był, jest nałogowcem, a o to, aby znaleźć w sobie siłę, aby z nałogiem zerwać.Jest to możliwe, a sposoby są różne.
Jeden z moich kolegów, z którym razem po 2 fajki w czasie przerwy wypaliliśmy, też postanowił z nałogiem zerwać i wraz z żoną udali się na terapię przy pomocy bodajże BIKOMU, to takie kulki w ręce i jakaś opaska na czole, działanie jakiś prądów itp. nie jest to żadna magia, ale jakieś wspomaganie prądami. Nie znam szczegółów tej terapii. Fakt jest taki, że kolega chciał i po tym zabiegu, czy terapii przestał palić, jego żona nie. On sam twierdził, że zabrakło jej dobrej woli i zgodził się z tym, że to musi nastąpić w głowie, w psychice.
A i jeszcze jedno, gdybym zapalił teraz jednego papierosa, wracam do palenia. Mam tego świadomość i dlatego palenie mnie w ogóle nie pociąga, to nastąpiło w głowie, w psychice. Dym papierosowy mi specjalnie nie przeszkadza.
__________________
"...trzeba z żywymi naprzód iść..."

https://widzewieckomentuje.blogspot.com/
  #7  
Nieprzeczytane 09-11-2008, 21:26
basia73's Avatar
basia73 basia73 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Płock
Posty: 2 625
Domyślnie

Jejku, dobrze wiem, że najpierw trzeba wyrzucić papierosy z głowy, ale jak to zrobić? Mnie nie pomogły kolczyki, prądy, gumy do żucia. Mam szczere chęci ale co mi z tego?
  #8  
Nieprzeczytane 09-11-2008, 21:34
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Basiu gdyby to było takie proste to większość palących nałogowo już dawno by to zrobiła. Teraz wydaje mi się to proste po prostu bardzo chciałem, chociaż wcześniej wypierałem się chęci rzucenia palenia. Może pomogło mi to, że wcześniej przestałem pić, bo jestem trzeżwym alkoholikiem od lat 7,5. Nałogowcem zostanę do końca swoich dni ale mam nadzieję, że trzeżwy i nie palący.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #9  
Nieprzeczytane 09-11-2008, 21:54
basia73's Avatar
basia73 basia73 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Płock
Posty: 2 625
Domyślnie

Moje graaaaaatulacje Tadeuszu za silną wolę w zwalczaniu nałogów.
  #10  
Nieprzeczytane 09-11-2008, 22:17
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Witam w klubie tych co porzucili palenie.
Mnie w maju w przyszłym roku stuknie 19 lat bez nałogu !!!!!
  #11  
Nieprzeczytane 09-11-2008, 23:53
Babcia Iwa's Avatar
Babcia Iwa Babcia Iwa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 1 154
Domyślnie

Ja przestałam palić 2 lata temu. Teraz coraz częściej przychodzi natrętna myśl aby sobie chociaż jednego fufnąć. Raz się załamałam i popaliłam sobie przez 2dni, ale trzeciego dnia kupiła plastry Niquitin stopnia 3-go dzieląc na połowę po 1,5 stopnia no i odeszło. Oby na zawsze. Myślałam że jestem silniejsza, jednak się myliłam. Papierosy mi szkodzą, jestem alergikiem, ale głupota moja nie zna granic. Będę dalej walczyć. Coś mi się wydaje że będzie to walka na zawsze.
__________________
Nie rób drugiemu co tobie nie miłe.
  #12  
Nieprzeczytane 10-11-2008, 08:11
aannaa235's Avatar
aannaa235 aannaa235 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Małopolska
Posty: 4 734
Domyślnie

A ja paliłam 30 lat,,,potem nie paliłam 8 lat, teraz palę 3 lata. Zaczęło się niewinnie od jednego papieroska, a teraz znowu staram się walczyć z wstrętnym nałogiem
  #13  
Nieprzeczytane 10-11-2008, 09:10
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał aannaa235
A ja paliłam 30 lat,,,potem nie paliłam 8 lat, teraz palę 3 lata. Zaczęło się niewinnie od jednego papieroska, a teraz znowu staram się walczyć z wstrętnym nałogiem
Czyli sprawdza się to co znawcy tematu mówią. Nie ma niewinnego jednego papieroska czy kieliszka dla osób uzależnionych, bo następuje powrót do nałogu. Aniu dasz radę ponownie, rzuć to dziadostwo.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #14  
Nieprzeczytane 10-11-2008, 10:19
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Ja zauważyłam, że miałam ochote zapalić tego jednego papieroska do momentu kiedy nie zaczęły mi smierdzieć.
Odkąd zaczął przeszkadzać mi dym papierosowy, a osoby które paliły, po prostu "śmierdziały" papierosami, wszelkie zachcianki dotyczące palenia ustąpiły.
  #15  
Nieprzeczytane 10-11-2008, 11:50
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Świetny pomysł Tadeusz i nie mniej świetna nazwa-zgłaszam akces....
  #16  
Nieprzeczytane 10-11-2008, 14:46
basia73's Avatar
basia73 basia73 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Płock
Posty: 2 625
Domyślnie

za 4 miesiące zostanę pierwszy raz babcią i dlatego właśnie postanowiłam rozstać się z papierosami ale czy dam radę? w każdym razie mam szczere chęci.
  #17  
Nieprzeczytane 10-11-2008, 15:02
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

jeśli nie zrobisz tego dla siebie , zrobisz to w imię i dla Nowego Zycia..to bardzo potężna motywacja...
  #18  
Nieprzeczytane 10-11-2008, 15:06
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

słuchajcie - mnie papierosy nie śmierdzą wręcz pachną, lubię gest ręki sięgającego do ust papierosa, to zaciągnięcie ąz po przeponę,ale na dzien dzisiejszy nie chcę ich znać.....
  #19  
Nieprzeczytane 10-11-2008, 15:55
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Malwino uważam, że jedną z trudniejszych faz odzwyczajania się od palenia jest opanowanie odruchów towarzyszących paleniu. Pierwszy papieros po przebudzeniu, potężne zaciągnięcie się nim a jeszcze wpierw wyciągnięcie go z paczki , włożeniu do ust, zapaleniu. Pózniej strzepnięciu popiołu. Teraz jakoś trudno mi opisać cały rytuał towarzyszący paleniu. Miejsca w których paliliśmy, pory dnia, itd To jest trudne do opanowania.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #20  
Nieprzeczytane 10-11-2008, 15:58
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Noooo Tadeusz rozgrzebałes temat tak smakowicie, ze aż sie zachciało...no tak odruchy nas więzią...
Zamknięty Temat

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Województwo warmińsko-mazurskie: powitanie i "lista obecności" admin warmińsko-mazurskie 292 24-12-2017 19:20
Województwo kujawsko-pomorskie: powitanie i "lista obecności" admin kujawsko-pomorskie 10460 13-06-2010 08:36
"SZKOŁKA" PhotoFiltre Studio - bezplatny program do obrobki zdjec Dreamka eSenior 86 25-10-2009 21:59
Województwo pomorskie: powitanie i "lista obecności" cz.III jolita pomorskie 523 22-04-2009 18:25
Czy pamietasz Twoje pierwsze spotkanie z "druga" polowa? Mar-Basia Miłość, przyjaźń, związki, samotność 42 25-01-2009 20:22

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:46.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.