Cytat:
Napisał maja59.
Byłabym szczęśliwa gdyby moi Szanowni Koledzy , tu piszący, darowali sobie inwektywy i personalne odniesienia. Obrażanie interlokutora nie sprawia, że zmieni poglądy ale sprawia, że teksty obraźliwe przestają brać udział w rzeczowej dyskusji o którą, jak mniemam, wszystkim nam chodzi.
|
Maju!
przecie my się nikogo z
kol. Fratem nie obrażamy. Powiem więcej my się nawet lubimy i Wandeczkę też.
Prowadzimy nawet rzeczową dyskusję w temacie ateizmu
szanując cudze poglądy. My "naszej Waci kochanej" przecie nie obrażamy. Tłumaczymy jedynie, że grzeszy myślą mową i uczynkiem .... z troski jedynie, bo gdyby miało jej zbraknąć świat już nie byłby taki wesoły
jak dziś.
Problem też w tym, że najpierw trzeba mieć poglądy a nie być dodatkiem do jutuba i żeby być interlokutorem to trzeba żeby taki osobnik rozumiał co się do niego mówi.
A tu NIC jak żona z LOT..A na letnisku w Radomiu.
Na tym polegają zasady dysputy.