|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
W pierwszym tygodniu sierpnia spieka, zima ciężka, śnieżna i długa nas czeka.
Gdy z początkiem sierpnia panują upały, to zima długo trzyma kożuch biały. . . . . . . . . śliwy Jakże jestem ja szczęśliwy że w ogrodzie rosną śliwy Rosną pięknie dwie węgierki Mają śliwki jak cukierki Dwie są inne jakieś śliwy Ich owoce to są dziwy Ich owoce wielkie strasznie Jakby jajka gęsie właśnie Trochę żółte i czerwone I nic nie są pomarszczone Z moich śliwek są kompoty Bardzo dużo z tym roboty Knedle z nich są dobre bardzo Dla tych co kluchami nie gardzą Lecz najlepsza ze śliwek jak wiecie śliwowica jest na świecie Nie gadajcie nic nikomu śliwowicę robię w domu W wielkiej beczce śliwy kiszę Zachowując wielką ciszę Beczka stara i dębowa Fermentacji sekret chowa Potem wszystko destyluję Gdy gotowe delektuję Łącka w Polsce bardzo w cenie Lecz się z moją nie zamienię Bowiem moja maciejowska Jest jak kryształ w smaku boska Alkocholu siedemdziesiąt pięć procent Jak to sprawdził z chemii docent śliwowicą gości mych częsuję I w ich miny się wpatruję Komu ona w gardle stanie Ten jej więcej nie dostanie Bo to dla smakoszy trunek Co przepędza im frasunek Boto bardzo męska wódka Gdy za dużo ciężka w skutkach. autoryrka /bej/ |
#42
|
||||
|
||||
BURZA
Huraganem powiało drży cała okolica a przestrzeń poszarzałą rozdarła błyskawica. Potworne grzmoty w gniewie echo podwaja o skały a szczyt w ogromnej ulewie zatopił się cały. Zapieniły się potoki groza w sercach ludzi gdy pioruny górskie stoki próbują obudzić. Dudnią beczki nieba skrajem jakby... rzucane z rozmachu a zegarom się wydaje, że dzień skurczył się ze strachu. ... i nagle... jak zza kurtyny słońce rozbłysło w kałuży dymią zamglone kotliny Koniec burzy. autor:anna /bej/ |
#43
|
||||
|
||||
|
#44
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#45
|
||||
|
||||
"Gdy z początku sierpnia skwar trzyma, zwykle bywa długa i śnieżna zima."
Bogusiu to nie ja ,tylko mądrości ludowe tak przepowiadają . śnieżna zima by się przydała ale długa nie . |
#46
|
||||
|
||||
. . . . . . . .
Noc spadających gwiazd Tej nocy zamiast deszczu gwiazdy spadają z nieba, chcą spełnić nam marzenia. Każdemu coś potrzeba. Więc nos zadzieram w górę, gdy stoję na balkonie, bo zaraz gwiazdka spadnie. Może ją chwycę w dłonie? I już za chwilę będą spełniały się życzenia. Dawno nikt nie był świadkiem takiego przedstawienia. Cudu, cudu mi potrzeba! Lećcie dla mnie gwiazdki z nieba! A w górze kilka gwiazdek wesoło do mnie mruga. Lecz żadna nie chce lecieć. Ta noc jest taka długa. Dokoła sen się skrada, tak cicho jest i ładnie, ale nie mogę zasnąć, bo zaraz gwiazdka spadnie. I nagle ciemne niebo przecięła złota nitka. To na nią dziś czekałam! To moja Perseidka! A potem druga, trzecia, błysnęły. Tak, to one! Niedługo mi się spełni, co było niespełnione. autor:wierszem powiem ci o miłości/bej/ |
#47
|
||||
|
||||
Trochę ochłodziło się, ale dzieciom to nie przeszkadza.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#48
|
||||
|
||||
Mickiewicz Adam
Komar, niewielkie licho Komar, niewielkie licho, lecz bardzo czupurne, Wyciągnąwszy różeczki i skrzydła poczwórne, I żądełko krwi chciwe, latał ponad śpiącym I "Krwi, krwi, krwi, krwi!" wołał głosem bzykającym. "Drżyj, człowieku, wybiła ostatnia godzina, Jestem Marat owadów, lotna gilotyna". Az przebudził się człowiek, czatował po głosie I za pierwszym ukłuciem pac, zabił na nosie. Szedł z nieboszczykiem w okno, nie mogl znaleźć śladów Tej lotnej gilotyny, Marata owadów, Człowiek, gniotąc go w palcach: "Nie budź śpiących, bracie, Atomie terroryzmu, owadów Maracie Kiedyś tak małe licho, nie rób tyle krzyku, A kiedy chcesz ukąsić, kąsajże bez bzyku. Jeśli ci krwi potrzeba, gdzie chcesz nos mi wtykaj, Tylko, kiedyś tak mały, kąsaj, a nie bzykaj". |
#49
|
||||
|
||||
. . . . . . . ..
Pójdę. Pójdę na pola i łąki zielone tam gdzie w oddali widać siana stóg gdzie wonią bije mięta i rumianek i wonny dziurawiec rosnący wzdłuż dróg. Nazrywam złotych kłosów pszenicy przeplotę je wonnym rumiankiem dołożę jeszcze soczyste owoce i wonną macierzankę. I zrobię z nich bukiet taki niezwykły Mateczce bożej w podzięce za hojne plony i wniebowstąpienie uplotą go moje spracowane ręce. Zaniosę go przed ołtarz żeby poświęcić i matce bożej podziękować będzie mnie chronić przed chorobą i głodem a dzisiaj będę świętować. autor:Henryk Siwakowski. |
#50
|
||||
|
||||
|
#51
|
||||
|
||||
W moich stronach bukiet niesiony do kościoła w święto Wniebowzięcia czyli Matki Boskiej Zielnej nazywa się "ziele". Miał "konstrukcję" jednopiętrową. Z dosyć zwartej kulki różnych kwiatów wystawały na długich źdźbłach kłosy, makówki i... korzeń marchwi. Obowiązkowo z każdej rodziny przynajmniej jedna osoba zanosiła ziele do poświęcenia. Od wielu lat mieszkam w mieście, więc nie wiem, jak jest na wsi, ale w mieście, mimo przypomnień księdza, tradycja prawie zanikła. Mam działkę i co roku przygotowuję ziele, jednak tylko kilka osób dzisiaj miało bukieciki.
Mój był bardzo skromny - miskant, aksamitki, zatrwian, nawłoć. Lawendy nie mam, a o mięcie zapomniałam.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#52
|
||||
|
||||
Kaimo witaj
Bardzo ładny ten twój bukiecik Znalazłam bardzo ciekawy art o bukiecie Naprawdę warto go przeczytać http://radom24.pl/artykul/czytaj/19673 |
#53
|
||||
|
||||
|
#54
|
||||
|
||||
Bociany latoś wcześnie odlatują...
Tarninko, przeczytałam. Dziękuję!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#55
|
||||
|
||||
|
#56
|
||||
|
||||
. . . . . . . .
Upalne lato Z nieba żar się leje na świat cały ziemia skąpana w słońcu wyzłocone zboża i trawy kwiaty zwracają się do słońca proszą o kropelkę z nieba Żar z góry spada - huraganem ciepła sukienka parzy ogniem Język pragnieniem skołowaciał Cała rzeka potu Żar leje się z nieba I ja pragnę teraz zanurzyć się w wodzie popływać w rzece gdzie czeka ochłoda Żar z nieba bije Pies ledwo dyszy w bezwietrznej ciszy. Szukam więc ochłody Podobnie jak w tropikach, Słońce dookoła Nie mogę znaleźć cienia Czy uda mi się przetrwać te upalne lato? autor:jagoda6789 |
#57
|
||||
|
||||
Już wrzesień
|
#58
|
||||
|
||||
|
#59
|
||||
|
||||
witaj Tarninko
chciałam wysłać na priw nasze zdjęcie z Miechowa może masz przeładowaną skrzynkę ? sprawdź cieszymy się ze wycieczka udana i spotkanie cudowne mówisz jesień........właśnie przyniosłam ze spaceru kasztany no i te trawy tak,tak.... szepczą już o jesieni |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Cztery Pory Roku *** LATO*** | tar-ninka | Różności | 21 | 05-09-2017 08:39 |
Cztery Pory Roku *** LATO *** | tar-ninka | Różności | 24 | 20-09-2016 07:56 |
...Cztery Pory Roku * * * LATO* ** | tar-ninka | Różności | 50 | 22-09-2015 15:33 |
. . .Cztery Pory Roku ***LATO *** | tar-ninka | Różności | 59 | 22-09-2012 08:33 |
....Cztery Pory Roku.....LATO... | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 131 | 29-09-2008 22:43 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|