|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry.
To ciasto z jabłkami chodziło za mną jak cień, wreszcie dziś chyba Krysia mnie zmobilizowała a że nieco chłodniej więc można było włączyć piekarnik. Mmmmm, już 2 kawałki zjadłam i chyba nareszcie przestanę deptać sobie po języku. Pogoda piękna, spacerowo/rowerowa ale ja pomieszkam dziś w swoim mieszkanku. Przydałoby się do ogródka po jabłuszka ale nie chce mi się, może jutro rano, zobaczę. Żeby tak ktoś chciał kupić ode mnie tego lenia, tanio sprzedam a leń nie jest zbyt sfatygowany, czy jest ktoś chętny? Pozdrawiam pięknie, słonecznie a pozdrowienia wysyłam z wiatrem na wschód i południe.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Z tym zdeptanym językiem miałam podobnie, Aniu!
Wczoraj się przymierzałam, dzisiaj poranny chłodek dał mi kopa do kuchni!! Mojego lenia na sprzedaż nie wystawiam, jest mocno sponiewierany, długo się nim wysługuję!! Mirko dzięki za przypomnienie o fasolce, muszę też zrobić póki jeszcze jest świeża.
__________________
|
|
||||
Witajcie.
Zrobiłam zupę z fasolki,ale co to za jedzenie.Postne.Nasmażyłam naleśników i mam cały garnek Powideł.Jutro dokończe..Śliwki,obrodziły.Oblepione owocami jak winogrona..Jedynie to oczy cieszy...
Ogórki jeszcze rosną a następne w ziemi,pokazały że w póżniejszym terminie będzie coś z tego. To tyle,nuda mnie męczy...
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
|
||||
Cytat:
Mnie smakowała, ale pikny miny robił Teraz, on smaży resztki kaszanki, bo nic innego na obiad nie będzie, szkoda się wysilać Fasolka mi się skończyła, bo tylko we wtorki przychodzi pan, co sprzedaje, tę dobrą Mam główkę kapusty i duży kalafior, więc wytrzymam Nie mam pomysłów na obiady, bo nie chcę gotować nic tuczącego, jak jest tyle warzyw na rynku. Pikny by chciał naleśniki, albo fasolkę po bretońsku, ale nic z tego |
|
||||
Niedziela płynie spokojnie, nic się nie działo do tej pory. Na rower nie pojechałam, bo za duży wiatr; na koncert nie pójdę, bo to jakiś metal. Za godzinę pójdę do znajomych, może poczęstują jabłecznikiem? Nie pamiętam, kiedy piekłam ciasto - dawno, dawno temu. A Wy tak smacznie piszecie... Mam makowiec z Lidla, ale przestał mi smakować.
Mira, ciekawe są Twoje wklejki.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Zrobiło się nieznośnie gorąco, a tak fajnie było. |
|
||||
Cytat:
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Mąż zreperował wyciąg nad kuchnią i przy okazji, go
umył, brawo! Zaraz jaśniej się zrobiło Też , chwilę podrzemałam, ale psy sąsiada mnie obudziły, bo nagle cała zgraja wypadła z głośnym szczekaniem Przed południem było chłodno w cieniu, a teraz nie wiem, muszę zobaczyć. Zaraz spakuję paczkę z ciuchami i rano pojadę na pocztę, odesłać. Mąż ma dwa tygodnie na rano, ma nadzieję, że nic się nie zmieni, bo wtedy, dużo więcej mogę zrobić, bo nikt mi nie przeszkadza. Musze poszukać płatków na jutrzejsze śniadanie, zobaczę, czy zdadzą egzamin |
|
||||
powiedziała Wiesia Cytat:
dzień dobry Kochani okazuje się że to nie przypadek z tymi śniadaniami ,mój uwielbiany na śniadanie twarożek ze szczypiorkiem ,rzodkiewką i innymi dodatkami w zależności od sezonu też daje się we znaki ,jednym słowem żołądek cierpi po nim nawet kilka godzin ,/po innych zestawach też/ potem jest ok. Płatki pojawiały się na moim stole i znikały ,tak mamy czas do nich wrócić ,może tak będzie lepiej niż rezygnacja ze śniadania w ogóle bo taka myśl też przebiegła przez moją głowę...chodzi o to by czuć się w miarę ok moja owsianka :płatki owsiane zwykłe płuczę , odlewam wodę wraz z zanieczyszczeniami (płukania wymagają zwykłe płatki, błyskawiczne nie). Ponownie zalewam odmierzoną ilością wody lub mleka i gotuję (dodaję rodzynki, lub inne dodatki wymagające gotowania). Gotuję na najmniejszym ogniu do lubianej przez mnie miękkości, wrzucam dowolne, sezonowe owoce ,gotowe. sprawdziłam płatki mam z dobrym terminem przydatności ,stratujemy jutro zdrowia i lekkości ,niech nam służą |
|
||||
gotować czy nie ...jak zwykle są dwie szkoły ...ja gotuję te zwykłe oczywiście
płatki owsiane zwykłe koniecznie trzeba gotować bo inaczej są dla nasz szkodliwe, a wszystko rozchodzi się o kwas fitynowy czyli fityniany obecne m.in. w nasionach zbóż oraz w strączkach. Kwas fitynowy wpływa negatywnie na wchłanianie żelaza, cynku, magnezu, wapnia sodu i potasu. . płatki górskie i błyskawiczne nie gotujemy |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|