Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[szuanka]

Ze smutkiem informuję że 26.03 odeszła nasza koleżanka Wercia vel Setunia.
Spotkałyśmy się kilka razy, polubiłam ją.
Niech spoczywa w spokoju.
wells fargo bank near me now

[eledand]

Witajcie..
Do Szpitala,idę 27.5 w ponedziałek na 9,00
Będzie lezing...

[Krycha.]

Setunia - Weronika pisała z nami dłuższy czas.
Potem przeniosła się do innego wątku.
Przykro , że nie ma Jej już z nami!



Niech spoczywa w spokoju.

[maluna]

Aniu, Werkę pamiętam, była jakiś czas na naszym wątku,
potem spotykałyście się w Szczecinie.
Szkoda, ale taki nasz los, seniorów, że powoli się
wykruszamy
Ewciu, będziesz operowana na Twoje dolegliwości?
Oby, coś pomogło
Wiesia, ja też chwilę podrzemałam, bo nagle poczułam
się bardzo zmęczona, chyba przed deszczem,
u nas, też pada.
Ciekawe, jak tak spotkanie z Alą wypadło, patrzyłam
na webcamery w Warszawie, nie padało do południa

[wiesia.]

Aniu,
przyniosłaś smutną wiadomość.

..............................

[Pamira]

Czy to jest Weronika ze Szczecina, co nie tak dawno zmieniała miejsce zamieszkania?

[szuanka]

Tak Mirka, to ta.

[Krycha.]

Tak Mirko . Z nami pisała jako Setunia.

[Krycha.]

Napisał eledand

Witajcie..
Do Szpitala,idę 27.5 w ponedziałek na 9,00
Będzie lezing...

Ewko, jeszcze tydzień na przygotowanie się.

Na pewno wszystko się uda!

[wiesia.]

Aniu,
długo się nie nacieszyła nowym mieszkaniem.
Późno się dowiedziałaś, ze odeszła.

Ewko,
idziesz na zabieg?

[Pamira]

Werciu byłaś osobą , którą trudno się zapomina.

Śpij w spokoju.

[Pamira]

Teraz pamiętam ją dokładnie i bardzo mnie zdziwiła,
że pisząc na regionalnym, nas opuściła jak wydaje mi się, że z błahego powodu.
Lubiłam ją i jej wypowiedzi.

[eledand]

[quote=maluna]Aniu, Werkę pamiętam, była jakiś czas na naszym wątku,
potem spotykałyście się w Szczecinie.
Szkoda, ale taki nasz los, seniorów, że powoli się
wykruszamy
Ewciu, będziesz operowana na Twoje dolegliwości?
Oby, coś pomogło
Wiesia, ja też chwilę podrzemałam, bo nagle poczułam
się bardzo zmęczona, chyba przed deszczem,
u nas, też pada.
Ciekawe, jak tak spotkanie z Alą wypadło, patrzyłam
na webcamery w Warszawie, nie padało do południa

[/QUOT

Odpiszę potem.

[eledand]

Dziewczyny znalazł mnie CZARNY KOT.......

Już siedział mi na rękach....Hahha...

[eledand]

Ważny Kot....i Moja RADOŚĆ...

[wiesia.]

Ewko
to miło, że kotek sprawił radość i to przed pójściem do szpitala.

[Kaima]

Dzień dobry! Przeczytałam wiadomość o śmierci Weroniki. Czy to Ona obiecała na złość ZUS-owi żyć do stu lat i stąd nick "Setunia"? Wymieniłyśmy kiedyś kilka maili, potem czasem przesyłałyśmy sobie życzenia świąteczne, a teraz jeszcze jeden adres zostaje bez adresata. Żal, ale nic już się nie zmieni.

[Kaima]

Pogoda u nas słoneczna i ciepła, nie wiem, czy tak będzie cały dzień, bo nie oglądałam żadnych prognoz.
Wczoraj w Warszawie było różnie - temperatura umiarkowana, nie za gorąco i nie za zimno, trochę słońca, trochę chmur, a nawet deszcz nas nieco pokropił nad pierogami. Oprócz stałych miejsc jak Pl. Piłsudskiego (widziałyśmy tam nowy pomnik), Krakowskie Przedmieście i Stare Miasto łazikowałyśmy po cmentarzu ewangelicko-reformowanym w poszukiwaniu grobu Anny German, a potem pojechałyśmy zwiedzić ogrody na dachu BUW-u. Napstrykałam masę zdjęć, ale było akurat deszczowo i chyba nie są najlepsze. Tam się pożegnałyśmy. Ala jeszcze dzisiaj do !5.00 buszuje po Warszawie.
Oj, trzymam Was bez kawy - już niosę!

[szuanka]

Dzień dobry.
Krysiu, to za kawę.
Jak nogi po wczorajszej wycieczce?
Padało w nocy i pada teraz, ponuro i światło musiałam zapalić.'Kiepską nockę miałam i pewnie kiepski będzie dzień. Wczoraj kupiłam parasolkę bo moja staruszka odmówiła posłuszeństwa, lubiłam ją, ta jest trochę przyciężka ale cały stelaż wygląda solidnie. Pewnie dziś się przyda.
Pozdrawiam...

[Kaima]

Pokażę kilka zdjęć z cmentarza ewangelicko-reformowanego. Są tam pochowani m.in. Anna German, Stefan Żeromski z drugą żoną i córką, Juliusz Kaden Bandrowski, Andrzej Szczypiorski. Na grób Kadena nie trafiłyśmy, Żeromskiego nie sfotografowałam, bo był bardzo zacieniony.





Jeszcze kilka innych:






Szczególnie wzruszyło mnie to miejsce: