menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Ogólny
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.rodzina.senior.pl.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 02-04-2008, 13:29
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Post Poglądy na małżeństwo – seniorzy wciąż konserwatywni - komentarze


Komentarz do artykułu: Poglądy na małżeństwo – seniorzy wciąż konserwatywni
--------------------
Nie ma recepty na udany związek, papierek często może zatruć życie zamiast ułatwić. Żyłam w nieudanym malżeństwie i z perspektywy czasu uważam te lata za zmarnowane. Obecnie żyję w wolnym związku od prawie 26 lat /w lipcu minie 26 lat/ i jest to związek bardzo udany taki "na dobre i na złe". Gdybym mogła wszystko zacząć od początku nigdy nie wyszłabym za mąż.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 02-04-2008, 16:41
BUNIA's Avatar
BUNIA BUNIA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska poludniowa
Posty: 3 066
Domyślnie

Mysle ze w obecnych czasach zwiazki zawierane sa z milosci - era malzenstw zawieranych pod presja rodzicow ,, czy "zenienie" majatkow poszla w zapomnienie .
Wychodzimy prawie zawsze za dobrego i z milosci a pozniej sie okazuje iz wybor byl nietrafiony .
Moj zwiazek malzenski byl udany - ale nie wyobrazam sobie abym miala powtornie wychodzic za maz bo:
1/ nic na to nie wskazuje /czytaj brak partnera/
2/trudno by mi bylo przywyknac ze ktos mi sie paleta po domu
3/samotnosc zrobila spustoszenie w mej psychice i szare komorki nastawila na bycie singlem
4/nie chcialalabym /w obawie przed pieklem / nadwyrezac swego sumienia i brac odpowidzialnosc za "drugiego polowka "/czytaj znam siebie doskonale/
5/no i co najwazniejsze - tu dochodzimy do sedna mej wypowiedzi "mlodego sie wstydze"
a starego brzydze
"

Co innego starzec sie wspolnie od mlodych lat godnie a co innego poznac w podeszlym wieku pretendenta do mej spracowanej ale wymagajacej dloni . tez juz niestety podeszlej .
Wieszcze iz w cnocie wdowienstwa przyjdzie mi spedzac reszte dni na tym lez padole .. z kotami

http://img101.imageshack.us/img101/8572/obraz358sr1.jpg
__________________
BUNIEWO zaprasza
http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html
[url]__________________

"Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac"
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 02-04-2008, 20:49
martunia's Avatar
martunia martunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Posty: 11 322
Domyślnie

Buniu.
Nic dodać, nic ująć!!!
Podpisuję się pod tym, obiema rękami.
Myślę dokładnie tak samo.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 02-04-2008, 21:20
Elżbieta V's Avatar
Elżbieta V Elżbieta V jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: kujawsko-pomorskie
Posty: 1 208
Domyślnie

A ja myślę ,że samemu jest źle trzeba mieć tą drugą osobę chociażby po to by porozmawiać iść na spacer czy jechać gdzieś i w razie choroby liczyć na nią.Nie trzeba zaraz wychodzić za mąż. Koleżanka nie zawsze może być osobą na której można polegać.
__________________
Bądź mądry, mądrością innych. (***) Ela.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 02-04-2008, 21:24
martunia's Avatar
martunia martunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Posty: 11 322
Domyślnie

Pewnie masz rację Elżbieto, ale obawiam się,że mężczyzna liczyłby na coś więcej,a na to mam wrażenie nie będzie mnie już stać nigdy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 02-04-2008, 21:38
jakempa's Avatar
jakempa jakempa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 10 302
Uśmiech

Cytat:
Napisał Elżbieta V
A ja myślę ,że samemu jest źle trzeba mieć tą drugą osobę chociażby po to by porozmawiać iść na spacer czy jechać gdzieś i w razie choroby liczyć na nią.Nie trzeba zaraz wychodzić za mąż. Koleżanka nie zawsze może być osobą na której można polegać.
ja tez zyje w wolnym związku juz 20 lat i formalnie jestem wdową ale nigdy nie chcialabym byc sama, mam rówieśnika i jest nam cudownie,zyjemy pełnią zycia,duzo zwiedzamy. mozemy na siebie liczyc,cały czas kochamy sie jak mlodzieniaszki, i to daje energie. zycia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 03-04-2008, 00:06
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Martuniu TERAZ na pewno nie stac cię na to i jeszcze potrwa nim bedzie ale ..wiesz "nigdy nie mow nigdy" potrzaskani też z czasem znajdują ukojenie....
Facet nie jest niezbedna czescią mojego zycia ,choć milą.Ja też jestem dlugo sama,choć nie calkiem i byl czas kiedy desperacko chcialam z kimś być i nawt wykonalam dosc ryzykowne dzialania w tym kierunku łacznie z wyprawą do USA...przeszlo mi .Teraz jest mi dobrze w takim niezobowiązujacym związeczku raczej przyjemnosciowym...ale może to się zmieni ..chociaz czasu jakby ciągle mniej i mniej.....
Może to lekkomyslnosc z mojej strony i brak nie wiem..powagi czy może po prostu dłuuugie (za długie) przyzwyczajenie do samorządności i liczenia na sibie ...że jakoś nie myślę o facecie u mego boku jako o opiekunie ...np.w chorobie .Raczej jako o kims do milego spedzenia czasu ...poprawienia sobie humoru ...i pa, do domu!!!
Chociaż jest taki jeden...co może ..ale on chyba ma tak jak ja i nic z tego nie ma szans być....
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie

Ostatnio edytowane przez Malgorzata 50 : 03-04-2008 o 00:12.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 03-04-2008, 08:53
frida's Avatar
frida frida jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Posty: 7 833
Uśmiech

Cytat:
Napisał Malgorzata 50
Może to lekkomyslnosc z mojej strony i brak nie wiem..powagi czy może po prostu dłuuugie (za długie) przyzwyczajenie do samorządności i liczenia na sibie ...że jakoś nie myślę o facecie u mego boku jako o opiekunie ...np.w chorobie .Raczej jako o kims do milego spedzenia czasu ...poprawienia sobie humoru ...i pa, do domu!!!
Chociaż jest taki jeden...co może ..ale on chyba ma tak jak ja i nic z tego nie ma szans być....

Podobnie myślę nie cieszy mnie zbyt długa samotność ale prawdą jest,że im kobieta staje się niezależna tym trudniej jej dogodzić ale dokońca nie możemy przestać myśleć o mężczyznach,kokietować ich czy wspólnie bez zobowiązań z nimi spędzać miło czas i myślę,że w tym szaleństwie jest metoda...buziaki

Ostatnio edytowane przez frida : 03-04-2008 o 08:54.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 15-06-2008, 18:54
gemini gemini jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Kraków
Posty: 1
Domyślnie

ja też zgadzam się z tobą - dokładnie tak jest
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 16-06-2008, 08:59
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie ?

Ciężki obowiązek w imię nie wiedzieć czego.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 16-06-2008, 12:11
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Mam znajomą która od 10 lat jest wdową. Dzieci mają już własne rodziny, więc i ona często myśli o ułożeniu sobie własnego życia. I w tym cały jest ambarans, każdego poznanego pana przyrównuje do swojego męża, każdy jest inny niż....Choć nieżyjący małżonek nie był ideałem. Ja jej mówię, że to normalne, że każdy jest inny, ma inne wady i inne zalety. Ostatnio stwierdziła, że przeszkadza jej facet, który kręci się po jej mieszkaniu, zagląda w garki , kiedy ona gotuje obiad, żle wiesza ubranie, słabo wyciera obuwie i przez to brudzi jej mieszkanie.
Prosty wniosek: za długo była sama, przyzwyczaiła się do samotności.
Potrzebuje tylko pana do towarzystwa a nie kandydata na drugiego męża. Ale faceci nie chcą być tylko do towarzystwa, oni boją się samotnej starości i dlatego o takich związkach myślą inaczej, myślą o ślubie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 16-06-2008, 12:35
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

jp50
Nie uogólniaj facetów bo tego nie lubię, nie myślę o ślubie.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 16-06-2008, 12:56
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Sorry, Tadeuszu. Ale Ty jesteś w innej sytuacji, Ty masz córke , masz wnuczki. Pisząc masz mam na myśli, że mieszkasz razem z nimi, opiekujesz się nimi a oni w razie potrzeby, zaopiekują się Tobą.
Ja pisząc w poprzednim poście o facetach, myślałam o takich jak moja koleżanka, zupełnie samotnych, bo ich dzieci mieszkają odzielnie, a często jeszcze w drugim końcu Polski.
Myślę, że wyjaśniłam Ci dokładnie co miałam na myśli i już się na mnie nie gniewasz ???
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 16-06-2008, 14:49
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

jp50
Tak przyjąłem do wiadomości i przeprosiny. Fakt mieszkam z dziećmi w jednym domu, jednak w osobnych mieszkaniach. Czy to się nie zmieni nigdy nie wiadomo.Pozdrawiam Tadek
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 16-06-2008, 16:54
elizka's Avatar
elizka elizka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Polska
Posty: 11 514
Domyślnie

Konserwatywna?No tak-do czasu, gdy moje dzieci wydoroślały.Nie tak dawno prosiłam tu,w naszym klubie o radę-co robić,bo moje dorosłe dziecko podjęło decyzję mieszkania razem z osobą ukochaną.Wydawało mi się to nie do pojęcia-jak to!A ślub?W odpowiedzi usłyszałam-będzie w swoim czasie!No i tak jest.Nic się nie zawaliło,ja pochwalam ten związek,zaręczyny się dopiero co odbyły,ślub będzie w swoim czasie.Trzeba dać każdemu prawo do własnego wyboru.Długo trwało,abym to zrozumiała.Kiedyś krytykowałam ostro,wytaczałam armaty z argumentami,a dziś myślę inaczej.Któraś z naszych klubowych koleżanek napisała sobie w opisie dewizę"Nie umrzesz za mnie,więc nie mów mi jak mam żyć".Ja mam swojego ślubnego,ale moje dzieci nauczyły mnie czegoś innego/pomijając wszystko o komputerze i internecie/.Czy to żle?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 16-06-2008, 18:58
chickita's Avatar
chickita chickita jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: wieś
Posty: 3 710
Domyślnie

Ja mam, ponoc, kawałek zycia przed sobą. Gdybym jednak postała sama w chwili obecnej to chyba bym juz nie chciała a jak juz to tylko "Pan dochodzący" i każdy u siebie. Czułabym sie bezpieczniej i nie musiałabym sie "docierac" po raz kolejny. Nie mam juz sił na to a poza tym to mi sie po prostu nie chce.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 08-07-2008, 20:55
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Post

Cytat:
Napisał chickita
Ja mam, ponoc, kawałek zycia przed sobą. Gdybym jednak postała sama w chwili obecnej to chyba bym juz nie chciała a jak juz to tylko "Pan dochodzący" i każdy u siebie. Czułabym sie bezpieczniej i nie musiałabym sie "docierac" po raz kolejny. Nie mam juz sił na to a poza tym to mi sie po prostu nie chce.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 08-07-2008, 21:02
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Post

Zostac sama nie wesoly stan. Bylam dwukrotnie wdowa, raz w wieku 25 lat i drugi raz w wieku 35 lat. Odgrazalam sie, ze koniec z malzenstwami. Zycie chcialo inaczej. Od 32 lat jestem szczesliwa mezatka, uwielbiamy sie z mezem, ktory jest ode mnie starszy o 16 lat. Ciagle sie kochamy jak Romeo i Julietta.W dniu dzisiejszym moj siwowlosy staruszek (ciagle super atrakcyjny mezczyzna) ma 83 lata. Gdybym zostala sama nigdy wiecej nie zwiazalabym sie z zadnym mezczyzna nawet Georges Cloony! Wole zyc genialnymi wspomnieniami.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 10-02-2009, 23:04
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 801
Domyślnie Niech żyje wolność...

Niech żyje wolność , wolność i swoboda....to słowa piosenki.Żadnych trwałych związków.początkowy ideał z czasem okazuje się pomyłką,daleki od naszych oczekiwań.No i pozostaje " samotność we dwoje '- straszna rzecz.Najcenniejsza jest przyjażń, bo ona jest najwyższą formą miłości.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 11-02-2009, 14:00
Jadzia_G's Avatar
Jadzia_G Jadzia_G jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 14 579
Domyślnie

Ta wolność i swoboda owszem może jest dobra gdy się jest młodą atrakcyjną osóbką, ale jak człowiek jest w podeszłym wieku potrzebna jest bratnia dusza. Ja w czercu przyszłego roku "będe ??" obchodziła z miom wspaniałym mężem 50-lecie pożycia i nie powiem że było ono usłane różami bo chyba takowych nie ma. Nie mniej jednak nie zamieniła bym go na inne !
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Małżeństwo na emeryturze - komentarze Alka5 Ogólny 43 17-02-2010 15:56
Polska czy poglądy polityczne? z centrum Polityka - wątki archiwalne 51 26-03-2008 12:32
Maestwo uspokaja - komentarze Basia. Ogólny 94 06-03-2008 21:28
Debata Polscy Seniorzy – jak odnajdują się w świecie nowoczesnych technologii admin Zaproszenia 0 19-09-2007 10:52
Seniorzy a związki – tu wciąż jest problem? - komentarze destiny Ogólny 64 21-05-2007 18:43

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wył.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:07.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.