menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Podróże, turystyka
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #441  
Nieprzeczytane 28-10-2018, 13:35
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie Mieczysława Orłowicza wycieczki sierpniowe ...



Tomasz Kowalik
Wycieczki sierpniowe Mieczysława Orłowicza
Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze
Zarząd Główny – Komisja Historii i Tradycji
Zeszyty historyczne PTTK
Wydawnictwo PTTK „Kraj” Warszawa 1989, wydanie pierwsze

U-65
__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem
  #442  
Nieprzeczytane 28-10-2018, 15:54
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie Mieczysława Orłowicza twórcza pasja krajoznawcza ...

Antoni Kroh we wstępie do publikacji „Galicja Mieczysława Orłowicza wiek później” pod redakcją Joanny Hołda (wydawca Muzeum Okręgowe w Nowym Sączu 2012 rok) pisze znamienne podsumowanie, jak dotąd niedoścignionych, dokonań turystycznych dr Mieczysława Orłowicza

Orłowicz wydeptał w historii kultury polskiej niejedną ścieżkę - chodniki w Tatrach i Pieninach, płąje w Czarnohorze, drożyny na równinach. Gdyby nanieść jego wycieczki na mapę, trzeba by zakolorować niemal całe Karpaty – Beskid Śląski i Żywiecki, Tatry, Gorce, Pieniny, Beskid Sądecki, Bieszczady, Gorgany, Czarnohorę, Alpy Rodniańskie, Karpaty Marmoroskie, inne pasma. … Obszedł wzdłuż i wszerz Podole, Pokucie, okolice Przemyśla, Jarosławia, Krosna, Rymanowa, Ziemię Krakowską. Przewędrował Morawy i Czechy, Sudety, Bawarię. Świetnie znał Wiedeń i jego okolice, Budapeszt, Pragę, Paryż oraz, rzecz jasna, Kraków i Lwów. Przed pierwszą wojną światową był we Wrocławiu, Poznaniu, Gnieźnie, Kruszwicy, Toruniu, Gdańsku.”
__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem
  #443  
Nieprzeczytane 04-11-2018, 23:41
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie Zakopane, Zakopane...



Stefan Maciejewski
Zakopane, Zakopane…

Dział Wydawnictw Naukowych DReAM,
Kraków 1993, Wydanie I


ze Wstępu

Treścią książki „Zakopane, Zakopane…” są dzieje miejscowości, której historia wyznaczyła tak nieprzeciętną rolę
w życiu duchowym i kulturalnym Polaków
.”
__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem
  #444  
Nieprzeczytane 09-11-2018, 15:14
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie "Zakopane, Zakopane" - Stefan Maciejewski

strona 74-75 w rozdziale „Odkrywanie Zakopanego”

Przyszła jednak pora, kiedy przybysze z nizin zaczęli budować w Zakopanem własne letniskowe domy, idąc w ślady
Walerego Eljasza. Ten był pierwszym nie-góralem, który wystawił willę przy Krupówkach w 1877 roku (później dom ten sprzedał,
a wybudował na Starej Polanie willę „Eljaszówkę”). Drugim był lekarz warszawski, człowiek zasłużony dla rozwoju kultury
w Zakopanem, prof. Ignacy Baranowski. Swoją willę nazwał „Soplicowo”. Trzeci dom wystawił w 1881 roku Chałubiński, na parceli przy zbiegu dzisiejszej ulicy Zamoyskiego i Chałubińskiego. Dom spłonął w 1945 roku. W ślad za Chałubińskim poszłą Helena Modrzejewska, budując sobie „Modrzejów”. Hr. Róża Krasińska [2o Raczyńska, od 1886 r.] odkupiła natomiast willę przy drodze do Kuźnic od Gustawa Fingera, zarządcy dóbr zakopiańskich - i na cześć syna Adama, nazwała „Adasiówką” (dziś: „Księżówka”)*. Wszystkie te domy były otwartymi salonami towarzysko-literackimi, przez które przewinęło się wiele znakomitości tamtych lat
.”

---------------------------------------
* Historia tej willi jest nader interesująca, warta oddzielnego komentarza.
Obecnie Centrum Formacyjno-Szkoleniowe „Księżówka” – dom rekolekcyjny Konferencji Episkopatu Polski.
__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”

Ostatnio edytowane przez zCentrum : 09-11-2018 o 15:20.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #445  
Nieprzeczytane 16-11-2018, 23:31
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie Zakopane, Zakopane... - Stefan Maciejewski



strona 19-20 w rozdziale „W stronę przeszłości”
W tradycji starych rodów tatrzańskich zachowały się wspomnienia o zbójowaniu ich protoplastów i dziadów. […] Ostatni zbójnicy żyli jeszcze pod koniec XIX w., chociaż byli to już starzy i nie wiedzieć, ile w ich opowieściach -
i w opowiadaniu o nich - było prawdy, ile zaś legendy oraz zmyślenia. O zbójnicką młodość podejrzewano nawet słynnego bajarza zakopiańskiego Sabałę, czemu nie przeczył, lecz i nie potwierdzał. Zbójem był natomiast
Wojtek Mateja – ostatni z najsłynniejszych harnasi tatrzańskich, którego znał ksiądz Stolarczyk, pierwszy proboszcz zakopiański. …

__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem
  #446  
Nieprzeczytane 17-11-2018, 16:28
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie Zakopane, Zakopane... - Stefan Maciejewski

strona 66-67 w rozdziale „Odkrywanie Zakopanego”

Od końca wiosny znaczna część zakopian – juhasi, pasterze i pasterki, bacowie i gazdowie, niekiedy całe rodziny przebywały w Tatrach, na halach oraz polanach ze swym żywym dobytkiem. W Zakopanem zaś, wraz z nadejściem lata, rozkwitało życie przybyszów; wieś przemieniała się w letnisko „dólskich”, gości z nizin. Z czasem górale zaczęli nazywać turystów i letników nieco złośliwym epitetem „ceprów”, czyli naiwnych niedorajdów, którzy dają się naciągać góralowi. Pierwotnie ceprami nazywali tubylcy robotników pochodzących z głębi kraju.
__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem
  #447  
Nieprzeczytane 17-11-2018, 23:23
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie XIX wiek - obrazek z życia pasterskiego na halach tatrzańskich ...



Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego.
Rok 1876. Tom I

Ilustracja z publikacji x. A. W. Sutora,
w części II. Życie pasterskie w Tatrach.
strony 44-55
__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem
  #448  
Nieprzeczytane 21-11-2018, 00:48
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie Zakopane, Zakopane... - Stefan Maciejewski

Zdaniem Stefana Maciejewskiego ewolucję wsi Zakopane „w duże letnisko i uzdrowisko wyznaczają lata 1873 do 1885 – czyli od założenia Towarzystwa Tatrzańskiego po uznanie Zakopanego uzdrowiskiem.” Władze i aktywiści Towarzystwa angażowali się w rozwoju cywilizacyjnym i kulturalnym miejscowości, głównie mając na celu ułatwienie pobytu przybyszom coraz liczniej wypoczywającym w Zakopanem, którzy przyjeżdżali tu także dla walorów klimatycznych i leczniczych.
Wyraźnie wypowiada to Prezes Mieczysław hr. Rey w wygłoszonym w dniu 31 Maja 1874 roku zagajeniu
Pierwszego walnego Zgromadzenia Towarzystwa Tatrzańskiego; „Witając Szanownych Panów, mam zaszczyt zagaić pierwsze walne posiedzenie Członków Towarzystwa Tatrzańskiego. Widząc po większej części w rękach szanownych panów statut naszego Towarzystwa, określający cel tegoż, sądzę, że jest on znanym Szanownemu Zgromadzeniu.
Cel ten da się określić dwoma słowami: pożytek i przyjemność. Pożytek dla kraju, dla umiejętności, w badaniu - ile siły Towarzystwa pozwolą - i w niesieniu pomocy w badaniach przyrodniczych tych skarbów, które przyroda złożyła w łonie gór naszych. Przyjemność w rozszerzaniu wśród naszej spółeczności zamiłowania do alpejskiej przyrody, w ułatwianiu przystępu do rdzenia gór podróżnikom w Tatry, w ulepszeniu komunikacyj, w wytworzeniu możebnych wygód, bez których góry nasze, mimo swego uroku, wielu odstręczać nie przestaną
.”

Towarzystwo do roku 1914 było przede wszystkim organizacją elitarnych zwolenników górskiej turystyki.

Książkę kończy zaproszenie do zwiedzania Zakopanego, co ułatwiają informacje w mini przewodniku;
Spacerkiem po mieście.
__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem
  #449  
Nieprzeczytane 25-11-2018, 00:23
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie "Pępek świata" - opowieść Rafała Malczewskiego o Zakopanem lat 1917-1945 i wcześniej

Rafał Malczewski (ur. 24.X.1892 r. w Krakowie – zm.15.II.1965 r. w Montrealu w Kanadzie).
Syn znanego krakowskiego artysty malarza Jacka Malczewskiego. Poza malarstwem, literat i autor felietonów z życia gości i mieszkańców Zakopanego. Pasjonat wspinaczki i wędrówek górskich. Nowele tatrzańskie „Narkotyk gór” wydane w 1928; felietony zakopiańskie „Od cepra do wariata” pierwsze wydanie w 1939; wspomnienia z Zakopanego „Pępek świata” i inne. Od 1917 do 1939 roku mieszkał w Zakopanem. Opuszcza Polskę w grudniu 1939 roku, przez zieloną granicę przechodzi na Węgry, i przez Francję, Brazylię, USA do Kanady, którą przewędrował od Atlantyku do Pacyfiku. Polskę odwiedził w 1959 roku, rozczarowany pobytem powrócił do Kanady.

Pępek świataWspomnienia z Zakopanego
Wydawnictwo LTW, Warszawa 2003
Wydanie drugie poprawione



Wspomnienia rozpoczyna pewnik;
Nie ma miejscowości na świecie dostatecznie małej, by ogół mieszkańców nie uważał jej za pępek świata. …”
Sto procent obywateli Zakopanego nie wątpiła nigdy, że ich osiedle jest centrum świata i będzie nim po wieki wieków."

Jakim „pępkiem świata” było Zakopane, o tym jak je widział napisał opowieść.
__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem
  #450  
Nieprzeczytane 09-12-2018, 23:58
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie "Pępek świata" - opowieść Rafała Malczewskiego bywalcach międzywojennego Zakopanego

W Zakopanem bywali bez wyjątku elitarni mieszkańcy Drugiej Rzeczypospolitej.
Oddzielne wspomnienia poświęca ludziom polskiej kultury, do tych bliżej wspominanych należał Karol Szymanowski..

Szymanowskiego pochowano wielkim sumptem na Skałce w Krakowie czyli w krypcie zasłużonych Polaków drugiego stopnia. Podobno pogrzeb kosztował 50 okrąglaków, jak to się mówiło wśród warszawskiej „sitwy”. Te pieniądze, dane mu za życia, nie tylko oszczędziłyby mu wielu kłopotów, ale pomogłyby może pożyć dłużej.

Leży w miejscu, które musiał wymyślić jakiś posiadacz „żelaznej korony” drugiej klasy, w stańczykowskim Krakowie. Leży w sarkofagu obok mojego ojca. Mój ojciec powinien leżeć w ziemi radomskiej lub na cmentarzu przy drodze na Kopiec Kościuszki, jak sobie życzył. Szymanowski zaś w ziemi Podtatrza, które stało mu się najbliższe po Ukrainie
.”


........................
Cmentarz przy drodze na Kopiec Kościuszki to pięknie położony cmentarz Salwatorski.
__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem
  #451  
Nieprzeczytane 10-12-2018, 23:45
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie "Pępek świata" - opowieść Rafała Malczewskiego bywalcach międzywojennego Zakopanego

Kto nie był nigdy w swoim życiu w Zakopanem, z trudem zalicza się do ludzi, nie może budzić zaufania, na pewno
coś brzydkiego kryje się w tym wszystkim, małostkowość i moralne kalectwo. Toteż wszystko co żyło w Polsce, ściągało ku Tatrom i tam korzystało ze wszystkich grzechów głównych i paru cudzych.
[…] Profesorowie uniwersytetów pojawiali się zwykle w lecie . Ściągali, skąd się dało, od Wilna począwszy.
Któż wyliczy nazwiska ludzi nauki, obsiadających stoliki w „Morskim Oku” lub parku klimatycznym. …


Kiedyś do klubu brydżowego w Zakopanem poseł Marian Dąbrowski przyprowadził Jana Kiepurę. …
Chłopak z Sosnowca był pewny, że karciarze rzucą wszystko, szlemiki w ręku, nawet forsę, obskoczą go, wołając: śpiewaj! Tymczasem może jeden albo jeden i pół odwróciło głowy, gdy posłyszało tubalny szept Dąbrowskiego: Kiepura! W sekundę zapomniano o słynnym posiadaczu „Patrii”, za to on nie pokazał się więcej pod Giewontem
.”
__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem
  #452  
Nieprzeczytane 11-12-2018, 23:27
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie "Pępek świata" - opowieść Rafała Malczewskiego bywalcach międzywojennego Zakopanego

Zakopane poczęło się zmieniać i brzydnąć , a że nie było nigdy piękne, więc niektórych obywateli strach oblatywał,
co z tego potworka wyrośnie. …



Nadeszły czasy, kiedy postanowiono zabrać się do uczynienia z Tatr Parku Narodowego. Rząd wykupił częściowo
za długi wszystkie dobra Fundacji Zamoyskiego na obszarze Tatr, za zaległe podatki wziął dobra Uznańskiego,
radując w ten sposób serca wielu Polaków. …



Ratunek był jeszcze możliwy. Dorżnięto jednak Tatry za jednym zamachem, jeszcze przed socrealizmem
i „zamówieniem społecznym. …

__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem
  #453  
Nieprzeczytane 16-12-2018, 16:55
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie "Pępek świata" - opowieść Rafała Malczewskiego bywalcach międzywojennego Zakopanego

Gdy Monsignore Ratti został papieżem, taternicy polscy postanowili przesłać nowo obranemu Ojcu Świętemu pamiątkę z polskich gór. Wiadomo było, że Pius XI był za młodych i średnich lat tęgim alpinistą. Ogłoszono konkurs
na album. Zdobywcą pierwszej nagrody stał się Oppenheim i jego album powędrował do Watykanu. Zwykle papież bywa dobrze wychowany, poza tym fotografie w albumie były nader piękne. Oppenheim otrzymał podziękowanie wprost z kancelarii papieskiej. Był z tego bardzo dumny. …

..........................
Józef Oppenheim (1887-1946) Warszawiak, uczestnik rewolucji 1905 roku w Królestwie Polskim. W 1907 roku przyjeżdża do Zakopanego
i pozostaje pod Tatrami do 1939 roku. Uczestniczy w akcjach ratowniczych w Tatrach, od 1914 roku kieruje TOPR do wybuchu wojny 1939 r.
__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem
  #454  
Nieprzeczytane 16-12-2018, 17:07
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie Homagium Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego dla Ojca Świętego

Rafał Malczewski swoje wspomnienia pisze lekkim i zabarwionym ironią stylem.
Jak tam było, tak tam było, oficjalną relację z wręczenia papieżowi Piusowi XI hołdowniczego albumu zamieszono
w roczniku PTT WIERCHY 1923 na stronie 296

Homagium Pol. Tow. Tatrzańskiego dla Ojca Świętego

Z polecenia Zarządu Głównego wyjechał w lutym b. r. do Rzymu Major Bronisław Romaniszyn, (polski Komisarz graniczny przy Międzysojuszniczej Komisji dla wyznaczenia granicy polsko-czecho-słowackiej), aby w charakterze delegata Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego wręczyć Ojcu Św. album, zawierające czterdzieści zdjęć fotograficznych z Tatr i Pienin.
Polskie Towarzystwo Tatrzańskie wybrało ten wyraz hołdu ze względu na to, że obecny Papież jest wielkim miłośnikiem gór i był w ubiegłych latach jednym z najwybitniejszych alpinistów. Na pierwszej stronie tego pięknego albumu, wykonanego według projektu artysty malarza Fabijańskiego, umieszczono dedykację łacińską, opracowaną przez
prof. U. J. - dr. T. Sinkę, o następującem brzmieniu:
"Pio XI. Pontifici Maximo, Populi Poloni Fautori Benevolentissimo Montium Patirorum Amantissimo, ut etiam Montium Poloniae notitiam habeat, cum devotione filiorum ad pedes procumbens, hanc Collectionem aspectuum Tatrensium offert Societas Polona Tatrensis, Cracoviae sedem habens" .
Ojciec Św. przyjął delegata P. T. T. na specjalnej audjencji a wysłuchawszy jego przemówienia, przyjął album, wyrażając podziękowanie oraz zaznaczając, że otrzymany dar jest mu szczególnie miły, jako dawnemu alpiniście.
W ciągu audjencji zadał Ojciec Św. majorowi Romaniszynowi szereg pytań, dotyczących Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego a wkońcu udzielił błogosławieństwa apostolskiego dla Towarzystwa Tatrzańskiego i jego delegata.
W marcu b. r. otrzymał Prezes Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego pIsmo od Kardynała Gasparriego, w którem to piśmie Kardynał Sekretarz Stanu przesyła Polskiemu Towarzystwu Tatrzańskiemu od Ojca Św. wyrazy podziękowania za otrzymany i szczególnie miły dar
”.

__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem
  #455  
Nieprzeczytane 16-12-2018, 22:56
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie "Pępek świata" - opowieść Rafała Malczewskiego bywalcach międzywojennego Zakopanego

Zbliżamy się do finału
Linowa kolejka na Kasprowy Wierch była już w ruchu. Woziła masowo narciarzy na sam czubek sponiewieranego szczytu; biednych za dużą opłatą, setkę możnych i bogatych – jak na przykład Mariana Dąbrowskiego – za darmo. Takim bowiem kolejkowcom bilety wydano po wieczne czasy bez opłaty, …
Jaworzyna już była nasza, już przez wiele lat hodowana miłość polsko-słowacka wzięła w łeb, …


Zakończenie
Zakopane, jak wspomniałem, zostało zajęte w pierwszym dniu wojny bez walki, bez oporu. W parę tygodni później połowa kraju znalazła się również pod okupacją niemiecką. … Najwyższe czynniki uszły za granicę – oddano wszystko, włącznie z ostatnim guzikiem. Naród został sam, bez wodza, bez elity, …

W rosnącym podziemiu zjawili się ludzie niezaliczani dawniej do czołówki. Ciężar walki czynnej złożono starym obyczajem na barki młodzieży. Młodzież poszła do walki, z której „nie wypada” wracać żywym, w przeciwieństwie do wodzów, którym nie wypada ginąć.

Nie będę pisać wiele o tym, czego nie byłem świadkiem. W parę miesięcy po klęsce wyszedłem z kraju. … To o czym będę pisał, jest skrótem opowiadań świadków, którzy żyli w Zakopanem i widzieli, co się działo na Podhalu, siedzibie nowo utworzonego przez Niemców narodku: GORALENVOLKU.

-------------------------------------------
W książce przeczytamy o elitach Drugiej Rzeczypospolitej zjeżdżających do Zakopanego na; karty, flirty, wódeczkę i w ogóle ucieszne "wyszalanko".
__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem
  #456  
Nieprzeczytane 20-12-2018, 00:04
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie Z historii miasteczka Zakopane od 1873 do 1939 ...



Maciej Krupa
Kroniki zakopiańskie
Wydawnictwo Czarne; 2015.


Kroniki to wybrane z wielu wydarzeń coroczne „reportaże z przeszłości” Zakopanego; poczynając od opisania zarazy cholery w 1873 roku, do III Narciarskich Mistrzostw Świata FIS w roku 1939, wydarzenia kończącego historię mitycznej stolicy Polaków z trzech zaborów, i malowniczej letniej i zimowej stolicy Drugiej Rzeczpospolitej.
__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem
  #457  
Nieprzeczytane 21-12-2018, 10:57
brotet brotet jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: May 2016
Miasto: Łódź
Posty: 148
Domyślnie

Czy podczas zimowego wypadu na narty wykupujecie jakieś dodatkowe ubezpieczenie? Pytam, bo dawno nie byliśmy, trochę zapomnieliśmy jak się jeździ na nartach... a ta dyscyplina jest dosyć mocno kontuzjogenna.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #458  
Nieprzeczytane 21-12-2018, 13:35
dorian's Avatar
dorian dorian jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Feb 2016
Miasto: Kraków, Małopolska, PL
Posty: 214
Domyślnie

Cytat:
Napisał brotet
Czy podczas zimowego wypadu na narty wykupujecie jakieś dodatkowe ubezpieczenie? Pytam, bo dawno nie byliśmy, trochę zapomnieliśmy jak się jeździ na nartach... a ta dyscyplina jest dosyć mocno kontuzjogenna.


Nie jest to wprawdzie coś obowiązkowwego, ale jeżeli jedziesz na narty i planujesz dużo szusować, to moim zdaniem, ubezpieczenie się przydaje. Chociażby po to, aby później mieć zapewnioną opiekę zdrowotną na dostatecznie dobrym poziomie, którą finansuje z ubezpieczenia. Proponuję jeszcze tutaj sprawdzić: https://wygodnie.pl/ jak wygląda to w praktyce.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #459  
Nieprzeczytane 25-12-2018, 15:21
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie Nieobecne miasto, przewodnik po nieznanym Zakopanem



Maciej Krupa, Piotr Mazik, Kuba Szpilka
Nieobecne miasto, przewodnik po nieznanym Zakopanem
Wydawnictwo Czarne Sp. z o. o. 2016; Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem


Utarło się wśród „dólskich” tatrzańskich wyrypiarzy (już w latach Drugiej Rzeczypospolitej), spotykanych na szlakach zwyczajnych turystów górskich lekceważąco nazywać ceprami. Oj, mocno na wyrost ta wyrypiarska duma, dla górali,
i oni bez wyjątku są ceprami. Podhalanie ceprem nazywają wszystkich przybyszów z nizin.

Z wprowadzenia
Spacer po Zakopanem pozostającym w cieniu własnej legendy, wielkiej i barwnej, wycieczkę po śladach pracy, choroby,
inności i obcości, spotkanie z niepamięcią, która najczęściej jest pamięcią niechcianą, wymazywaną ze świadomości –
zacznijmy od ceprów. Bo to oni są historycznie pierwsi i najliczniejsi, najbardziej anonimowi, pozbawieni rozpoznawalnych twarzy
i oczywistych pomników. A jednocześnie tak wiele w nich Zakopanego,
tak wiele w zakopiańczykach ich obecności
.”

Obok zabytków ceperskiego szlaku „Przewodnik …” oprowadzi śladami Żydów mieszkających, wspólnie z Polakami
i Rusinami, w Zakopanem. W 1939 roku w Zakopanem to około trzech tysięcy osób, czyli prawie 15 % ludności miasta.
Odrębnie opisano prorozwojowy charakter uzdrowiskowej roli miejscowości, jako ośrodka walki z gruźlicą.
W rozdziale Dawne sanatoria przeciwgruźlicze poznamy szlak sanatoryjny.

Ta książka jest przewodnikiem innym od tych popularnych, wyróżnia się opisem odwrotnej strony letniej i zimowej stolicy Polski. Obowiązujący punkt pobytu dla szukających rozrywki i odpoczynku elity polskiej krainy.
__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem
  #460  
Nieprzeczytane 27-12-2018, 12:32
teraska's Avatar
teraska teraska jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: wiśniowice
Posty: 363
Domyślnie

Kupuję dodatkowe ubezpieczenie w górach. Duze towarzystwa ubezpieczeniowe dają mozliwośc skorzystania z takiego ubezpieczenia i skoro taka możliwość jest to warto jest wziąć ją pod uwagę.

Jeśli chodzi o moje ulubione górskie miejscowości, to polecam Jaworki - cisza, spokój, mało turystów i co najważniejsze wiele ciekawych szlaków i przepiekne widoki.

Noclegów poszukajcie tutaj https://apartamentjaworki.pl - niedrogi obiekt o bardzo dobrym standardzie.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Krajoznawstwo - Kazimierz nad Wisłą. z centrum Podróże, turystyka 19 24-03-2010 15:44
Szukam możliwości pobytu na działce w okolicach Krakowa inka-ni Oddam, potrzebuję 1 31-10-2007 00:11

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:47.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.