"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[Jarosław II]

Napisał lebuj

Jestem na pokoju 2 osobowym z łazienką toaletą i TV Jak w hotelu .Operacja jutro o 11.30 . Pozdrowionka .Dziękuję bardzo i wzajemnie

W hotelu w dwuosobowym to jesteś z kobietą, tutaj też tak?? Czym się, będzie dobrze. Piec do centralnego za Tobą tęskni.

[basia2002]

______
Witam Irenkę , Zosię Bogusię i Jurka. Przysiadam do kawy Irenki podana
w tak pięknej filiżance, wypiłam kawę tym razem razem z Zosią.
Bogusiu ja wczoraj się źle czułam z powodu zaistniałej i smutnej sytuacji,
ale i dzisiaj jakaś jestem też słaba, chyba opadam już sił. Wróciłam ze sklepu
bardzo zmęczona. Na hallu ani jednej ławki , żeby odpocząć, odejdziesz
od kasy trzeba ubrać kurtkę, pozapinać i nawet nie ma gdzie przysiąść
przed drogą. Człowiek starszy, opada już z sił. Muszę się jakoś pozbierać.
Dziękuję Ci Bogusiu za troskę.
Jarek ja też dzisiaj byłam na zakupach, bardzo ciepły dzień, a termometr
chyba zwariował ?, skala pokazuje +21°C, świeci pięknie słońce.
Na dworze popracować to sama przyjemność.
Tylko uważaj , żebyś za dużo się nie przemęczał jak na początek.
Mój Zięć , wczoraj do mnie dzwonił , że porządkuje pościnane gałęzie
na Sadzie, ścinał gałęzie z drzew owocowych, które musi spalić bo nie ma
chętnych , żeby ktoś zabrał na rozpałkę bo każdy już ma nowocześniejsze
piece, a na podpałkę kupują i podpalają drzewnym Pelletem.
Zapraszał mnie na ognisko bo musi spalić te gałęzie.
Jarek Cieszy wiadomość , że Twoja Żona czuje się lepiej aż miło się czyta.
Mój mąż też lubi gotować jak wróciłam ze sklepu to poszatkował i ugotował
młodą kapustę z ciemną fasolą , doprawił dodatkami, bardzo taką kapustę
lubimy, odgrzał krokiety z mięsem do tego barszczyk do popicia i taki był
dzisiaj obiadek. Wyręczył mnie bo nie musiałam gotować.
Jurek chyba jutro będzie miał operację bo wiem , że w Szpitalu, zawsze
w dzień przed operacją muszą zrobić na nowo wszystkie badania i dopiero
operują jak będą nowe wyniki. Na cykora dostanie tabletkę i reszta już pójdzie
jak z płatka, wierzę , że będzie dobrze. Trzymam kciuki.
Jurek w tym samym czasie się odezwał i pisaliśmy razem. Witam Cie Jurku.
Pozdrawiam , kawkę zostawiam , dużo zdrowia i pogody ducha.

[basia2002]

Jurek Witam , dobrze , że już jesteś w Szpitalu . Masz dobre warunki i nie będzie się chciało wychodzić do domu. Jutro o 11;30 będzie szybki odlot i zanim się obudzisz będzie już po operacji, wszyscy trzymamy za Ciebie kciuki. Trzymaj się dzielnie po operacji jak odpoczniesz napisz o swoich odczuciach. Czekamy na Ciebie.

[Wodniczka]

Witam ponownie Pszczółki i Guciów popołudniową porą.
Taki otrzymałam wierszyk,którym sie z Wami dzielę.
Stoi wirus na granicy
Wokół władza i celnicy
Chcę się wślizgnąć
Jakoś bokiem
Lecz rząd patrzy
czujnym okiem
W końcu gdzieś dopada tira
Będzie jazda niezła chmira
Gdzieś po drodze popracuję
W głowie sprytny plan już knuje
Na poboczu jest Tirówka
Trochę jej nadszarpnę zdrówka
A Tirówka w masce wita
Najpierw się o zdrowie pyta
Rączki myję, pielęgnuje
Anty żelem się smaruje
Wirus bardzo zaskoczony
Sytuacją zniesmaczony
Ale żeście czadu dali...
Wszyscy się przygotowali!
Nas Polaków nic nie rusza
Mamy swego PiSwirusa
Nawet zima nie przychodzi
Bo rząd na to się nie godzi
Więc wirusie mój kochany
Lepiej zmień co do nas plany
Dwa wirusy w jednym kraju
A wybory już są w maju
Jaruś wbije palcem pin
I odeśle cię do Chin
Czy to jest możliwe, by myślami ściągnąć osobę by zadzwoniła do mnie?
Mieliście takie zdarzenie już?
Do następnych mych odwiedzin,na dworze śnieg topnieje.

[basia2002]

Zosiu ktoś napisał wierszyk na czasie.

Napisała Zosia; - Czy to jest możliwe, by myślami ściągnąć osobę by zadzwoniła do mnie?
Mieliście takie zdarzenie już?

Jeśli chodzi o instynkt to bardzo często mi się podobnie zdarza. Pomyślę o siostrze
i ona do mnie dzwoni, albo rozmawiam z jedną siostrą przez tel. komórkowy
to w tym samym czasie druga dzwoni na stacjonarny, wtedy daję na
głośnomówiący i razem rozmawiamy. Zdarzyło się to kilka razy,
że instynktownie się jakoby ściągamy myślami w tym samym czasie.
Nie jesteśmy bliźniaczkami.

[Wodniczka]

Basiu dziękuję za odpowiedź, tyle się teraz czyta różnych wiadomości,myślałam,że coś nie tak jest
Dzisiaj ze smakiem zjadłam fasolkę szparagową i kaszę z woreczka, bo ziemniaki mi się przejadły.
Jutro będzie zupa pomoidorowa z ryżem i skrzydełka.
Pozdrawiam wszystkich i dużo zdrowia ,którego życzę,żonie Jarkowi, Basi z małżonkiem, Jurkowi...który jest już w szpitalu, trzymaj się dzielnie.,żona też się bardzo denerwuje.
Bogusiu myślę.że z małżonkiem czujecie się dobrze ,po tych przejściach.

[Jarosław II]

Zosiu bardzo dziękuję za życzenia.

[Jarosław II]

Napisał basia2002

Jarek Cieszy wiadomość , że Twoja Żona czuje się lepiej aż miło się czyta.

Dziękuję, mnie też cieszy. Rehabilitacja też przebiega bardzo szybko. Przy pierwszym kolanie po miesiącu było tak jak tu po dziesięciu dniach.

[kobra5]

Jarek super że żona w tempie ekspresowym wraca do zdrowia ..jednakowoż ty tak się nie dawaj wyprowadzać z kuchni..pomagać trza ,bo człowiekowi się zdaje że już może ..a tu zong..ten z góry insze ma plany zepsuć można szybko a naprawić trudno..
Zosiu my z mężem już jakby ozdrowieńcy jednak ..trochę powietrza w płucach brakuje..tak jakby ktoś zmniejszył je o połowę ..za 2 tyg robimy rtg klatki ..
Jurek no to leczenie na bogato ...masz warunki jak szejk..oby umiejętności lekarzy były równie wspaniałe..ale to klinika byle kogo nie zatrudniają Trzymam kciuki
Basia cudownie mieć takie dobre relacje w rodzinie ..ja potrafię myślami ściągnąć dawno nie widzianą koleżankę..nie wiem może jakieś geny czarownicy się u mnie plączą ???

[lebuj]

Nocne pozdrowienia z Gdańska .Nie mogę spać .

[basia2002]

Witam Jurek . Ty nie możesz spać , a ja już wstałam . Miałam jakieś przeczucie , żeby tu zajrzeć . Muszę Cię uspokoić nie martw się bo operacja przebiegnie pomyślnie. Wiem co mówię , miałam w swoim życiu cztery poważne operacje. Wiem , że się denerwujesz i bardzo Cie rozumie , przecież inaczej się nie da.
Każdy się boi ja też się bałam, ale uwierz mi , że szybko Cię uśpią i tak samo dobudzą i nic nie będzie bolało nawet po operacji nie będzie Cię nic bolało.
Trzymam Kciuki, ale i wierzę , że wszystko będzie dobrze . Nie ma innej opcji .
Musisz sobie pomóc i pozytywnie myśleć . Podtrzymuję Cię na dobrym duchu
bo to dla dobra Twojego zdrowia. Myślami jesteśmy wszyscy z Tobą ...
Jurek dziękuję Ci za nocne pozdrowienia z Gdańska .
Pozdrawiam Cię serdecznie. Czekamy na Twoją wiadomość.


Witam Czwarko-ludkowo wraz z dobroczyńcami czwartkowych spotkań.
Czekamy na wiadomość od Jurka i mocno trzymam kciuki.
Pozdrawiam , kawkę dla wszystkich zostawiam.

[Jarosław II]

Napisał kobra5

[size="4"]Jarek super że żona w tempie ekspresowym wraca do zdrowia ..jednakowoż ty tak się nie dawaj wyprowadzać z kuchni..pomagać trza ,bo człowiekowi się zdaje że już może ..a tu zong..ten z góry insze ma plany zepsuć można szybko a naprawić trudno..

Nie wyprowadzę się w kuchni, bo jak jedno hobby na razie zawieszone przez pół roku to chociaż niech drugie będzie. W szczytowych momentach nad wodą potrafiłem przebywać nawet 18 godzin bez odpoczynku. Muszą nabierać sił i kondycji.

Co do Tego na Górze to wiem, że trzeba wszystko uzgadniać i na tym skomplikowanym wyjeździe, zabiegu i pobycie wszystko było na 105%, czyli taki najgorszy grzesznik nie jestem. Opatrzność całe życie mi sprzyjała i nie wiem ile jeszcze mam kredytu.

[alodia1949]

JUREK - trzymam kciuki i czekam na dobre wieści

mamy wysokie temperatury jak na luty
nie wiadomo jak się ubrać, aby
nie spływać potem (przedtem też)

[kobra5]

Witajcie ..Basiu no to Cię intuicja na wątek przywiodła rano ..ja musiałam za opieko-kierowcę robić bo kuzynka po szczepieniu na covid bardzo źle się poczuła (44l nauczycielka) mocno skoczyło ciśnienie ale potem wszystko było ok ..jednak do pracy nie pojechała ,zawiozłam ją do domu i poczekałam aż wrócił mąż.
Jarek podobno dobrym ludziom opatrzność sprzyja.. i tej wersji się trzymajmy..
Jurek pewnie po ..ale ruszać zakazali..może jutro da znak ..
Irenko smakowicie wygląda kawka dzięki ..idę sobie zrobić..tzn ekspres do roboty!!

[Jarosław II]

Napisał kobra5

[size="4"]
Jarek podobno dobrym ludziom opatrzność sprzyja.. i tej wersji się trzymajmy..

Nikomu w swoim długim życiu nic złego nie zrobiłem, chociaż według Biblii powinienem.

[alodia1949]

JAREK - masz na myśli "oko za oko, ząb za ząb"?
ja sobie z tym poradziłam pisząc
20 opowiadań w których zabiłam swoich wrogów
i wydając je w książce
"Wrocław, koty i ... Opowiadania prawie kryminalne"
w dodatku są one z poczuciem humoru
więc się nieźle przy tym bawiłam

byłam na masażu, potem podjechałam
do sklepu "Kolor Zielony", który prowadzi
poł Polka, pół Jordanka, a właściwie Palestynka z J.
w Polsce wychowana
nie ma oryginalnej urody, niedawno była u ojca
w Jordanii, powiedziała, że badania na covid
tak samo kosztują jak bilet
a w piekarni gruzińskiej "Tandyr"
kupiłam chleb i chałkę z makiem w środku

Tandyr (tandoor, tandoori) to piec do gotowania, gliniane palenisko wywodzące się z Azji Środkowej. Bardzo różnorodny pod względem budowy i przeznaczenia.

Tandyry często można spotkać w formie nieruchomej, tzn. wykopane w ziemi lub wymurowane w kształcie beczki. Obecnie stały się popularne w formie przenośnej do użytku w przydomowym ogródku.

[kobra5]

No to Jarek religijny nie jezdeś.....a tu trza by oko za oko..itd
no ale pamiętaj

[Jarosław II]

Napisał kobra5

[size="4"]No to Jarek religijny nie jezdeś.....a tu trza by oko za oko..itd

Prawdziwym przyjacielem jest taki człowiek do którego zadzwonisz i w środku nocy i pomoże ci zakopać wroga,......ale potem może zostać świadkiem koronnym. To ja już wolę krokodyla.

[kobra5]

Co racja to racja ..zeżre ,przetrawi śladu ni ma ..no i świadkiem koronnym nie zostanie
Muszę chłopu życzenie prezentu na Dzień Kobiet wyrecytować..."jeśli nie chcesz mojej zguby .."no i niech kombinuje ..w razie demencji cy cóś Fredrę się poczyta do poduchy

[alodia1949]

KOBRO - a masz tak duży basen, aby zmieścić tam krokodyla?

przypomina mi się jak R. Moore jako Bond biegł
po tych zwierzątkach
no i jeden z odcinków serialu "Zmiennicy"

krokodylowo się nam zrobiło



ale na razie to zapraszam: