menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Uzależnienia
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Uzależnienia Alkoholizm, palenie papierosów, narkomania ale też zakupoholizm, uzależnienie od hazardu czy nawet od telewizora - problemy seniorów z nałogami.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 15-04-2010, 11:13
Dusia's Avatar
Dusia Dusia jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Płock
Posty: 12
Domyślnie Witam.


Jestem tu nowa , ale jak czytam nie jest tu nowym temat alkoholizmu.
Potrzebuję pomocy , gdyż zupełnie nie wiem jak podchodzić do sprawy.
Mam kolegę , jest w moim życiu krótko , ale to bardzo wartościowy człowiek, jednak nadużywa alkoholu , a ja mam wrażenie , że jest uzależniony...
Chcę mu pomóc , ale nie wiem jak ..
Kilka dni temu obiecał , ze nie będzie pił , ze zacznie walczyć o swoje życie (nie wiem może nie pił kilka godzin , nie wiem co to było , ale trząsł się jak galaretka , pocił, coś go bolało ..Jejciu ja to widziałam i nie miałam odwagi powiedzieć , że to straszny widok , uśmiechałam się , dodawałam otuchy - Ukrywałam przerażenie...
Pomóżcie mi - pomóc Jemu...Proszę!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 15-04-2010, 11:39
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Twój bliski znajomy dostał delirki najprawdopodobniej. Organizm tak domaga się alkoholu.
Trzeba go dać do jakiegoś ośrodka na odtrucie
Sam sobie nie poradzi, tak myślę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 15-04-2010, 11:44
Dusia's Avatar
Dusia Dusia jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Płock
Posty: 12
Domyślnie

Cytat:
Napisał saguela
Twój bliski znajomy dostał delirki najprawdopodobniej. Organizm tak domaga się alkoholu.
Trzeba go dać do jakiegoś ośrodka na odtrucie
Sam sobie nie poradzi, tak myślę.
Nie wiem co to było , nie wiem czy "dylerki"można dostać po kilku godzinach abstynencji?
Wiem tylko , że bardzo chcę mu pomóc , ale on chyba dam tego nie chce.
Potrzebuję prostych rad..
Jak z nim rozmawiać , jak postępować, jak nakierować na normalne życie .
Ps. To "tylko"kolega i nie wiem czemu , ale czuje , ze to ja muszę pomóc mu stanąć na nogi , a mogę to zrobić tylko z Waszą pomocą
Dziękuję za wypowiedz.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 15-04-2010, 11:54
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał Dusia
Nie wiem co to było , nie wiem czy "dylerki"można dostać po kilku godzinach abstynencji?
Wiem tylko , że bardzo chcę mu pomóc , ale on chyba dam tego nie chce.
Potrzebuję prostych rad..
Jak z nim rozmawiać , jak postępować, jak nakierować na normalne życie .
Ps. To "tylko"kolega i nie wiem czemu , ale czuje , ze to ja muszę pomóc mu stanąć na nogi , a mogę to zrobić tylko z Waszą pomocą
Dziękuję za wypowiedz.
witam
Z tego co opisujesz myślę, że to objawy padaczki alkoholowej. Jak pomóc? Gdy sam tego nie chce sprawa niemożliwa do realizacji. Jest teraz dużo ośrodków do leczenia alkoholizmu. Poszukaj w internecie w swojej okolicy. Na chwile obecna konieczne odtrucie prawdopodobnie kroplówka.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 15-04-2010, 12:07
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Powinnaś iść do lekarza i porozmawiać jak mu pomóc.
Jeśli on nie chce pomocy, to sprawa jest utrudniona.
Musisz go nakłonić do leczenia koniecznie.
On teraz sam nie da sobie rady. Kidy zaczyna źle się czuć sięga po alkohol, bo go stawia na nogi.
Zgubne to jest niestety dla niego i dla Ciebie.
Jedyna rada to nakłonić go na wizyte do lekarza, który zajmuje się sprawami alkoholizmu.
Decyzję musi podjąć ON i potem tylko lekarz.
Może go wyśle na leczenie zamknięte, ale on musi wyrazić na to zgodę.
Można także skierować na leczenie przez sąd, ale nie znam się na szczegółach.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 15-04-2010, 12:54
Dusia's Avatar
Dusia Dusia jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Płock
Posty: 12
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
witam
Z tego co opisujesz myślę, że to objawy padaczki alkoholowej. Jak pomóc? Gdy sam tego nie chce sprawa niemożliwa do realizacji. Jest teraz dużo ośrodków do leczenia alkoholizmu. Poszukaj w internecie w swojej okolicy. Na chwile obecna konieczne odtrucie prawdopodobnie kroplówka.
Pójście do lekarza specjalisty jest naturalnie najlepszym rozwiązaniem i udam się tam zaraz po rozmowie z uzależnionym Panem, sęk w tym , ze nie wiem jak mam przeprowadzić ową rozmowę , prosiłam już , aby przestał , ale jak widać z kiepskim skutkiem , potrzebuję czegoś więcej niż słów "PROSZĘ NIE MARNUJ SOBIE ŻYCIA...'
Ps. Czy ta "trzęsiawka "jest możliwa po upływie kilku godzin od ostatniego spożycia alkoholu?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 15-04-2010, 13:00
Dusia's Avatar
Dusia Dusia jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Płock
Posty: 12
Domyślnie

Cytat:
Napisał saguela
Powinnaś iść do lekarza i porozmawiać jak mu pomóc.
Jeśli on nie chce pomocy, to sprawa jest utrudniona.
Musisz go nakłonić do leczenia koniecznie.
On teraz sam nie da sobie rady. Kidy zaczyna źle się czuć sięga po alkohol, bo go stawia na nogi.
Zgubne to jest niestety dla niego i dla Ciebie.
Jedyna rada to nakłonić go na wizyte do lekarza, który zajmuje się sprawami alkoholizmu.
Decyzję musi podjąć ON i potem tylko lekarz.
Może go wyśle na leczenie zamknięte, ale on musi wyrazić na to zgodę.
Można także skierować na leczenie przez sąd, ale nie znam się na szczegółach.
Właśnie On musi podjąć decyzję , ale On chyba nie zdaje sobie do końca sprawy z tego w jakim znajduje się położeniu.
Ps. Co mam mu powiedzieć ...Jesteś alkoholikiem , staczasz się , pozwól sobie pomóc, już to mówiłam....I jak głową w mur
Ps. Momentami nawet nie wiem czy powinnam ingerować w jego życie , ale jakaś siła mówi mi "Zrób to- pomóż"
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 15-04-2010, 13:23
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Dusia
Co mogę więcej powiedzieć oprócz tego "jestem trzeźwym alkoholikiem" od 9 lat. Piłem długo ile razy przysięgałem żonie, dzieciom, ze nie będę pił no i sam sobie też. Tak dużo, ze nawet nie liczę. Przyszedł czas, że kolejna próba odwyku przyniosła skutek, bo dotarło do mnie, że chcę przestać pić. Ja musiałem chcieć. To samo każdy inny musi chcieć. Dopiero później można takiej osobie pomóc. Przeczytaj inne watki o alkoholiźmie, gdzie jest też wiele moich wypowiedzi i innych uzależnionych.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 15-04-2010, 13:29
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Dusia
Tu masz adres
http://www.firmy.net/uzaleznienia-na...ien,99C8K.html
wpisz tez w google Płock ośrodki leczenia alkoholików. Na odległość naprawdę trudno pomóc. Rozmowa z terapeutą zdecydowanie lepsza.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 15-04-2010, 13:35
Dusia's Avatar
Dusia Dusia jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Płock
Posty: 12
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
Dusia
Co mogę więcej powiedzieć oprócz tego "jestem trzeźwym alkoholikiem" od 9 lat. Piłem długo ile razy przysięgałem żonie, dzieciom, ze nie będę pił no i sam sobie też. Tak dużo, ze nawet nie liczę. Przyszedł czas, że kolejna próba odwyku przyniosła skutek, bo dotarło do mnie, że chcę przestać pić. Ja musiałem chcieć. To samo każdy inny musi chcieć. Dopiero później można takiej osobie pomóc. Przeczytaj inne watki o alkoholiźmie, gdzie jest też wiele moich wypowiedzi i innych uzależnionych.
Czytam Panie Tadeuszu , czytam Pana posty i wszystko co dotyczy danej kwestii...
Wydrukowałam nawet jeden z nich"Cytat- przemyślenia alkoholika"to moje wsparcie podczas rozmowy
Ps. Interesuje mnie wszystko o danym problemie , objawy , ilości , zachowania, muszę wiedzieć wszystko , aby nauczyć się jak pomóc.
Ps. Nie wiem tylko czy nie porywam się z motyką na słońce
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 15-04-2010, 14:17
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Dusia
Po pierwsze bez panie, bo tu na seniorku nie używamy takiego zwrotu, wśród AA (Anonimowych Alkoholików) również. do tego co napisałem wcześniej ja i inni uzależnieni trudno coś dopisać. Może to być naciąganie faktów.
Musisz dotrzeć do niego by poddał się terapii. Czy będzie skuteczna? Nie wiem. Nie wszystkim jest dane wyjść z uzależnienia. Właściwie inaczej alkoholikiem pozostajemy do śmierci w dobrym układzie możemy te lata być trzeźwi, możemy powrócić do picia. Może być tak jak z innymi którzy nie trzeźwieją do śmierci. Życie jest okrutne i nie znamy dnia ani godziny co nas za moment spotka.
Powodzenia w wyprowadzeniu znajomego na trzeźwą drogę życia. Pozdrawiam i życzę pogody ducha.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 15-04-2010, 15:34
szunaj szunaj jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: kielce
Posty: 155
Domyślnie

Delirka mija po podaniu alkoholu,ale nie tędy droga,tu najlepszy jest detoks.Odpowiedz sobie na pytanie czy on prosił Cię o pomoc?.Jeśli tej pomocy nie chce to na nic Twoje starania. Będzie obiecywał,przysięgał a po paru dniach pójdzie pić.Postaw twardy warunek Ty albo wódka i nawet jeśli serce będzie Ci krwawić tego się trzymaj.Tadeusz dał Ci link gdzie możesz szukać pomocy,możesz też iść razem z Nim na miting Anonimowych Alkoholików,gdzie tą pomoc otrzyma.Sam sobie nie da rady,sam to wymyśli następna butelkę wódki
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 15-04-2010, 23:54
betty13's Avatar
betty13 betty13 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Warszawa, woj. mazowieckie, Polska
Posty: 4
Domyślnie

Droga Dusiu, myślę, że twojemu koledze potrzebna jest terapia (być może po wcześniejszym odtruciu). Jednak to on sam musi zechcieć poddać sie leczeniu.
Możesz w tym problemie pomóc sama sobie uczestnicząc w terapii dla osób współuzależnionych (jeśli ten problem dotyczy Ciebie) a przez to być może pośrednio pomożesz swojemu znajomemu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 16-04-2010, 07:37
Dusia's Avatar
Dusia Dusia jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Płock
Posty: 12
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
Dusia
Po pierwsze bez panie, bo tu na seniorku nie używamy takiego zwrotu, wśród AA (Anonimowych Alkoholików) również. do tego co napisałem wcześniej ja i inni uzależnieni trudno coś dopisać. Może to być naciąganie faktów.
Musisz dotrzeć do niego by poddał się terapii. Czy będzie skuteczna? Nie wiem. Nie wszystkim jest dane wyjść z uzależnienia. Właściwie inaczej alkoholikiem pozostajemy do śmierci w dobrym układzie możemy te lata być trzeźwi, możemy powrócić do picia. Może być tak jak z innymi którzy nie trzeźwieją do śmierci. Życie jest okrutne i nie znamy dnia ani godziny co nas za moment spotka.
Powodzenia w wyprowadzeniu znajomego na trzeźwą drogę życia. Pozdrawiam i życzę pogody ducha.
Dziękuję ...Za informacje , za słowa otuchy i życzę zachowania trzeźwości do ostatnich dni
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 16-04-2010, 07:42
Dusia's Avatar
Dusia Dusia jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Płock
Posty: 12
Domyślnie

Cytat:
Napisał szunaj
Delirka mija po podaniu alkoholu,ale nie tędy droga,tu najlepszy jest detoks.Odpowiedz sobie na pytanie czy on prosił Cię o pomoc?.Jeśli tej pomocy nie chce to na nic Twoje starania. Będzie obiecywał,przysięgał a po paru dniach pójdzie pić.Postaw twardy warunek Ty albo wódka i nawet jeśli serce będzie Ci krwawić tego się trzymaj.Tadeusz dał Ci link gdzie możesz szukać pomocy,możesz też iść razem z Nim na miting Anonimowych Alkoholików,gdzie tą pomoc otrzyma.Sam sobie nie da rady,sam to wymyśli następna butelkę wódki
Witaj.
Nie prosił o pomoc , a ja nie wiem jak do niego dotrzeć.
Warunku typu ja , albo alkohol postawić nie mogę , bo jestem tylko koleżanką.
Ps. Właśnie wymyśla ...Kolejne butelki wódki
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 16-04-2010, 07:48
Dusia's Avatar
Dusia Dusia jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Płock
Posty: 12
Domyślnie

Cytat:
Napisał betty13
Droga Dusiu, myślę, że twojemu koledze potrzebna jest terapia (być może po wcześniejszym odtruciu). Jednak to on sam musi zechcieć poddać sie leczeniu.
Możesz w tym problemie pomóc sama sobie uczestnicząc w terapii dla osób współuzależnionych (jeśli ten problem dotyczy Ciebie) a przez to być może pośrednio pomożesz swojemu znajomemu.
Droga betty13
Problem dotyczy tak samo mnie jak o większości normalnych ludzi..
Patrzę jak stacza się mój kolega, patrzę jak marnuje sobie życie i podaje tysiąc powodów dla których pije , a nie ma żadnego dla którego chce przestać..
Boli mnie serduszko i zrobię wszystko co w mojej mocy aby przemówić mu do rozsądku(nie wiem tylko czy starczy mi sił , aby walczyć z nim samym
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 16-04-2010, 09:02
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Dusia

Każdy uzależniony podaje tysiąc powodów dlaczego pije, nawet nie ma sensu ich wymieniać. Znajdzie też tysiąc sposobów by się napić, nawet zamknięty w czterech ścianach wymyśli niespotykany sposób by % dostarczyć organizmowi.
Podejmujesz się walki z wiatrakami i maleńkie szanse na zwycięstwo. Życzę powodzenia Tobie i tej uzależnionej osobie.
Pogody ducha.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 16-04-2010, 09:19
Dusia's Avatar
Dusia Dusia jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Płock
Posty: 12
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
Dusia

Każdy uzależniony podaje tysiąc powodów dlaczego pije, nawet nie ma sensu ich wymieniać. Znajdzie też tysiąc sposobów by się napić, nawet zamknięty w czterech ścianach wymyśli niespotykany sposób by % dostarczyć organizmowi.
Podejmujesz się walki z wiatrakami i maleńkie szanse na zwycięstwo. Życzę powodzenia Tobie i tej uzależnionej osobie.
Pogody ducha.
Dzień dobry Tadeuszu.
Jeszcze raz dziękuję za słowa otuchy
Ps. Wiem , że nie będzie lekko i nie mogę przewidzieć jaki kres tego nastąpi , ale....
"Kto nie ryzykuje ten nie ma..."
Miłego dnia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 16-04-2010, 09:29
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Piszesz, że to Twój kolega, znajomy.
Czy on ma jakąś rodzinę?
Przecież jego los nie powinien rodzinie być obojętny.
Może by się włączyła w walkę o jego życie.
Sama nie dasz rady moja droga.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 16-04-2010, 09:35
Dusia's Avatar
Dusia Dusia jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Płock
Posty: 12
Domyślnie

Cytat:
Napisał saguela
Piszesz, że to Twój kolega, znajomy.
Czy on ma jakąś rodzinę?
Przecież jego los nie powinien rodzinie być obojętny.
Może by się włączyła w walkę o jego życie.
Sama nie dasz rady moja droga.
Witaj.
Tak to tylko mój kolega , a może aż kolega..
W każdym razie w kwestii pytania - nie jest sam ...
Ma mamę , tatę , siostrę i wielu"przyjaciół", znajomych
Nie wiem czy każdy ma już dość walki o niego ,czy czują się bezsilni, nie mam kontaktu z tymi ludźmi więc nie mogę się wypowiedzieć..
Wygląda jednak na to , ze jestem zdana sama na siebie...
Choć- może warto skontaktować się z jego mamą?!

Miłego dnia życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Witam! agatka jmj małopolskie 29 20-07-2011 10:33
Witam. Dusia mazowieckie 9 06-11-2010 17:32
Witam PIS.... zdzislaw.bedrylo Polityka - wątki archiwalne 9 29-09-2009 10:34
Witam wszystkich uczestników romek22 Choroby, badania, terapie 4 21-04-2009 11:53
Witam i pozdrawiam maggik7 Książka, literatura, poezja 1 30-01-2009 20:13

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:14.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.