|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. Cytat:
Różom chyba ten upał nie szkodzi. Też podlewam minimalnie, woda z kranu bardzo droga. Nie śpię od 4-ej, ciśnienie mi wariuje, nawet w domu jest duszno. Nigdzie się nie ruszam. Nawet nie mam siły siedzieć przy kompie. Wyszłam na chwile na dwór, nie ma czym oddychać. Dobrego dnia Wam życzę. |
|
||||
Witajcie
Cytat:
Mam zbiornik na wodę, poprzedniej nocy popadało, to się napełnił, ale oszczędzam wodę, podlewam tylko pomidory, to co w doniczkach i najsłabsze róże, inne muszą sobie radzić. Artemis już wygląda jak lody z bitą śmietaną Izo, Twoja pnąca róża bardzo okazała, ja mam różową a właściwie koralową, nazywa się Coral Down, też kwitnie klastrami czosnki ozdobne to był strzał w dziesiątkę, karmi pszczoły z całej okolicy Dobrego dnia Wam, nie dajcie się upałom
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Przychodzę z wiadomościami od Gratki... Jest jeszcze na wyjeździe w okolicach Ostródy. Temperaturę ma znośną, jest wprawdzie bardzo ciepło, ale zwiedza muzea, kościoły, pływa statkiem, więc nie odczuwa skwaru. Miała przygodę z ulewnym deszczem, ale nie zostawiło to śladu na Ich zdrowiu. Wszystkich pozdrawia. I zapewnia o swojej pamięci. Nie pytałam kiedy wraca, ale pewnie po niedzieli.
Lulka... piękne te Twoje róże... porównanie do lodów z bitą śmietaną trafione.
__________________
|
|
||||
Dzień dobry
|
|
||||
Cytat:
Upał mnie wykańcza, cały dzień siedziałam w domu, ciśnienie mi wariowało. Dopiero wieczorem wylazłam na dwór, chłodniej, ale zero wiatru i chmary komarów. Gratka ma ciekawe atrakcje, dobrze że upał im nie dokucza. Docu, podziwiam, że Ci się chciało w ten upał dreptać do Botanika. Ale można się było skryć w cieniu. Uwielbiam malwy, też mam kilka, le jeszcze nie kwitną. Miłego i chłodniejszego wieczoru Wam życzę. |
|
||||
Cytat:
Wieczorem wylazłam skosić kawałek przed domem i podlać potrzebujących, komarzyce tak mnie pożarły, że całą noc będę się drapać Jestem już u kresu sił, niech się ochłodzi i popada! Dobrej nocy Wam życzę mimo wszystko. Pozdrowienia dla gratki
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry WSZYSTKIM... tym, co dogorywają w domu i tym co są poza domem - w podróży. Powtórzę za Lulką...
Cytat:
Lulka... kończę polecaną przez Ciebie książkę. Faktycznie dobra...odpręża... czekam na zakończenie i tych parę łez. Pewnie dziś skończę, bo planów wyjściowych nie mam żadnych - będę okupywać fotel, więc książka na tę okoliczność - w sam raz. Pozdrawiam. Miłego świętowania - bez męczących upałów.
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo O pogodzie już mi się nie chce gadać. Znowu upalnie i duszno, w nocy chyba trochę popadało, ale śladów na ziemi nie widać. Straszą burzami i nawałnicami, a ja bym chciała tylko trochę deszczu. Borówki uschły na amen, że już nie wspomnę o innych kwiatkach. No cóż...taki mamy klimat, jak to ktoś powiedział. Izo, też dziś mam w planach fotel i książkę, w taki upał nigdzie się nie wypuszczam. Jutro muszę do city, polecę rano, nim się upał rozkręci. Miłego i chłodniejszego dnia Wam życzę. Lulka chyba dziś bawi się na weselu. |
|
||||
Witajcie o poranku
Dzisiaj zdecydowanie lepiej, jest czym oddychać. W nocy około 3 było cudownie, pootwierałam wszystkie okna, lekki wiaterek wiał Yr.no pokazuje dzisiaj tylko do 24 stopni i o 17-18 lekki deszcz, ale w chałupie jest 27. Cytat:
Izo, książka fajna, mnie się podobała, widziałam w niej niektóre osoby mi znane Teraz przeczytałam pierwszy tom, o którym wcześniej nie wiedziałam "Nie wiem jak ona to robi", wtedy Kate ma dwoje małych dzieci i haruje w londyńskim City od rana do wieczora. Zamówiłam sobie w bibliotece, bo nie było. Warto poczytać jak traktowane są kobiety, które mają nieprzeciętny umysł i robią karierę w świecie zdominowanym przez mężczyzn. I czy warto poświęcać rodzinę dla tej kariery, bardzo dobra książka. Tematycznie Wam zagram, ta piosenka było coverowana przez wielu artystów, to piosenka Jamesa Browna tu z Pavarottim Luciano Pavarotti & James Brown - It's a man's world A tu Celine Dion Celine Dion - Man's world LIVE Montreal świetnie zaśpiewała też nasza Marzena Ugorna The Voice of Poland III - Marzena Ugorna - „It's a Man's World" - Live James Brown - To jest męski świat To jest męski świat To jest męski świat Ale byłby niczym, niczym bez kobiety lub dziewczyny Widzisz, mężczyzna stworzył samochody aby zabrały nas w drogę Mężczyzna stworzył pociągi aby dźwigały ciężki towar Mężczyzna wynalazł światło elektryczne abyśmy wyszli z ciemności Mężczyzna stworzył wodną łódź, tak jak Noe stworzył arkę To jest męski świat Ale byłby niczym, niczym bez kobiety lub dziewczyny Mężczyzna myśli o małych dziewczynkach i chłopczykach, mężczyzna czyni ich szczęśliwymi bo produkuje im zabawki A po tym jak mężczyzna zrobił wszystko, wszystko co mógł Wiesz że mężczyzna zarabia pieniądze by kupować od innego mężczyzny To jest męski świat Ale byłby niczym, niczym bez kobiety lub dziewczyny Jest zagubiony w dziczy Jest zagubiony w goryczy
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Przyszłam z wiadomościami od Kamy. Wizytą u neurochirurga jest usatysfakcjonowana... dał Jej nadzieję na poprawę zdrowia. Ma zlecone jakieś zabiegi, po nich kolejna wizyta. Jest przeświadczona o skuteczności zabiegów. I dobrze - wiara czyni cuda... może wreszcie coś ruszy. I tego z całego serca życzę. Wszystkich pozdrawia i zapewnia o swojej pamięci.
A teraz sytuacja z mojego frontu. Nadal upał i brak deszczu. Wprawdzie zrobiło się ciemno, gdzieś w oddali grzmi i błyska się, ale wszystko na "sucho"... parówa jak w saunie. Książka przeczytana, na zakończenie oczywiście łezka poleciała, ale wielkiego płaczu nie było - a tego się obawiałam. Możliwe, że sięgnę po pierwszą część. Piosenki odsłuchałam... Miłego wieczoru i spokojnej nocy...
__________________
|
|
||||
Hejka wieczorkiem.
A u mnie popadało, co prawda niedługo, bo jakieś pół godzinki, ale roślinki odżyły, powietrze się zmieniło. A u Doca dalej upał... Facet prawie na golasa lata. Izo, dzięki za wiadomości od Kamy. I dobrze, że neurochirurg napełnił ją nadzieją na poprawę. Dobre zabiegi rehabilitacyjne stawiają na nogi. Trzymam kciuki. Cytat:
Zwyczajowo wesela są w sobotę, bo niedziela i można odpocząć. Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę. Ale czasem są nawet w powszednie dni, jak ktoś nie może załapać się na wolną salę. Dzień nieważny, najważniejsze żeby był nadzwyczajny, a Młodzi szczęśliwi. Baw się dobrze. |
|
||||
Witam na progu nowego tygodnia.
Wybudziło mi się ponad godzinę temu...pewnie z gorąca, bo miałam pozamykane wszystkie okna z powodu burzy. Popadało trochę...powietrze się schłodziło, jest rześko. Okna pootwierane na całą szerokość, zrobiłam przewiew, aby schłodzić mieszkanie. Cieszę się, bo deszczówki mam 3 beczki... no i wszystko podlane - trochę odżyje. Na jak długo - zobaczy się. Za godzinkę biegnę na zakupy... a za trzy - do fryzjera...muszę skrócić kudły. U Doca pewnie zrobiło się chłodniej, skoro pomaszerował do łabądków... Fajne ujęcie... Pozdrawiam... Miłego dnia życzę... Buźka...
__________________
|
|
||||
Jestem zadowolona z dzisiejszego dnia... taka temperatura mi odpowiada, było ciepło, ale nie upalnie. Oby takich dni było więcej. Popracowałam troszkę w domu i w ogrodzie i poczułam się znacznie lepiej. Obawiam się wprawdzie o dzisiejszą noc - bo pełnia - ale może jakoś przetrzymam.
Łabądki Doca piękne... Miłego wieczoru...WSZYSTKIM...
__________________
|