Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[szuanka]

Jutro pełnia księżyca ale już dziś jest okrąglutki, wielki i bardzo jasny. Jaka będzie noc???

[enia60]

Jaka będzie noc???

Aniu chyba bezsenna ,ale nie pierwsza i nie ostatnia ,środki na sen bez wpływu



Małgosiu zajrzę trochę później, druga część świąt już bez gości ....luzik jak powiadacie



kolorowych snów , ja jeszcze obejrzę "szkiełko" ale juz w łóżeczku

[Kaima]

Dzień dobry! Coraz cieplejsze ranki dzisiaj tak wcześnie, a już 6 st. Zajęty dzień mam - reszta zakupów, reszta sprzątania, fryzjer i kosmetyczka, odwiedziny koleżanki, która już nie wychodzi z domu. Jak starczy czasu to jeszcze paznokcie, ale niekoniecznie, mogę jutro.
Wypiję z Wami kawę i do roboty!

[Hela1056]

Hej Kaimo......dzień dobry pozostałym

Tak te zimne noce są wkurzające....no ale cóż .....taki mamy klimat......czekam na ogrzanie powietrza,pranie powiesiłam i wybieram się na ostatnie zakupy.....

Po południu jeszcze raz do mamy bo wczoraj zapomniałam rozłozyć jej leki na nastepny tydzień a dzisiaj jej się skończą.....oj SKS....i to zaawansowana

U Grażynki już ładnie krzewy kwitną,Ania też cieszy oczy kwiatami a u mnie tak jak pisze Mirka szaro i ponuro.....podlewam ale tylko te posadzone w tym roku....

Szukam foremki na baranka.....no i dobrze że nie czekałam do jutra bo nie pamiętam gdzie ją położyłam.....

A tak w ogóle to różnica na rachunku z Taurona to 150 zł.....skąd się wzięła jak zużycie podobne......nic nie drożeje
chyba.......

Januszku dobrze że kupiłeś chodzik chociaż myślę że nie będzie Ci potrzebny po operacji.....a wybrałeś chociaż model z siedziskiem.....

Podczytując Wasze wpisy to dochodzę do wnisku że się zaniedbałam......przestałam farbować włosy,paznokci nigdy nie malowałam a patrząc na załączony obrazek to krem p/zmarszczkowy też chyba nic nie daje.....no może z seriii 100+ ......pozdrawiam

[Krycha.]

Dzień dobry.
Zabieram kawę w zielonej filiżance, podobna do mojej na stole! Dzięki , Krysiu.

Moje zakupy już w domu , wcześnie dziś wyszłam aby mieć wybór w cukierni.
Też nie maluję paznokci , Helenko. Zmarszczki dodają nam uroku,
no może Tobie jeszcze nie są konieczne, ale to nie powód do zmartwienia.

Pozdrawiam całe towarzystwo , miłego dnia.

[lebuj]

I ja się melduję i Krysi za kawkę dziękuję .

U mnie słońce wali z całej siły .jest już 12 st.
Zerknąłem na zużycie prądu i faktycznie w marcu było wysokie .
Oto zużycie :marzec , styczeń , luty

569KWH --- 275,50
408KWH --- 201,51
390KWH --- 192,15

Żona mówi , że być może to przez pralkę bo prała sporo ciuchów
córce przed wyjazdem do Grecji .Czy to możliwe ?
Ja się zbieram do mechanika bo przestał mi działać centralny
zamek w aucie .Wymieniłem baw kluczyku i nic .Zobaczę co powie .

No to do potem .
P.s. znalazłem kwiaty nasion , które posadziłem , ciekawe czy wzejdą .
https://shipgratis.eu/nasiona-fuksji...gn=lowerfunnel

[szuanka]

Dzień dobry.
Witam wszystkich cieplutko.
Znów mój post pochłonęła czarna dziura.
Pięknie, cieplutko, balkon otwarty tak jak lubię.
Helenko, czas nas nie oszczędza ale tak już jest że wszystko mija. Nie lubię patrzeć w lusterko, lubię siedzieć w fotelu i nic nie robić wtedy mam złudzenie że jeszcze wszystko mogę.
Jurek, fuksja po naszemu ułanka /???/to piękny kwiat doniczkowy, mało popularny bo nie łatwy w uprawie. Kiedyś przywiozłam ten kwiatek z Łodzi, piękny, z podwójnymi kwiatkami, kilka razy kupiłam na targowisku, niestety, nigdy nie udało mi się go przechować przez zimę.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko i czekam na przypływ sił do prac przedświątecznych.

[Krycha.]

Napisał szuanka

lubię siedzieć w fotelu i nic nie robić wtedy mam złudzenie że jeszcze wszystko mogę.

Skąd ja to znam!?!

[Krycha.]

Skopiowane z Facebooka;

Tęskno mi Boże do świata,
Tamtego prostego sprzed lat.
Gdzie brat kochał brata,
A ludzie mieli mniej wad.


Gdzie telewizor był czarno-biały,
A w sklepach było niewiele.
Dzieci się tam uśmiechały,
Ludzie żyli jak przyjaciele.

Ulice życiem tętniły,
A owoc miał słodki smak.
Człowiek każdy był miły,
Tego świata jest mi brak.

Prądu w domu nie było,
Lecz żyć się jakoś dało.
Spokojniej się wtedy żyło,
Dziś ciągle wszystkiego mało.

Dziś człowiek swe życie traci,
W pośpiechu i pocie czoła.
I choć się w końcu wzbogaci,
To i tak mało mu woła.

I umrze życia nie znając,
Bo tylko dążył do celu.
Rodzinę swą zostawiając,
By mieć więcej w portfelu.

Kiedyś ludzie też pracowali,
Ale najważniejsza była rodzina.
O przyszłość tak się nie bali,
Dzisiejszy świat to kpina.

Jest wszystko co się zamarzy,
O nic walczyć nie trzeba.
Trudno o dobrych lekarzy,
Nie zjesz pysznego chleba.

Nie ma dobrej muzyki,
Tej co ludzi rozbawia.
Świat jest pełen krytyki,
Radości ludzi pozbawia.

Tęskno mi Boże do świata,
Tamtego prostego sprzed lat.
Dziś brat zabija brata,
I ludzie są pełni wad.

Kamila Zielińska- Krogulska

[maluna]

Cześć kochani!

Ranek był zimny i u fryzjerki trochę zmarzłam.
W domu jest o.k. i za oknem, też
Paznokcie chętnie bym zrobiła, ale nie mam kiedy,
bo jak zrobię za szybko, to przy robocie, diabli wezmą
Helenko, u Was jakaś zimna okolica, bo u nas wszystko
kwitnie, aż chce się żyć.
Czereśnia i śliwa ugina się od kwiatów i pszczoły mają
robotę. Tulipany kwitną już dwa tygodnie, bo zimne
noce nie pozwalają przekwitnąć.
Hela, krem używany codziennie daje efekty
Pamiętasz Aleksis z Dynastii, mówiła że twarz należy
smarować, jak końskie siodło, które zostawione samo
sobie, stanie się suche i twarde.
Dobry krem, jeszcze nikomu nie zaszkodził
Krysiu, stałaś się bardziej samodzielna, ale tak jest,
jak człowiek nie ma na kogo liczyć i jest zdany
sam na siebie.
O rachunkach za prąd, nie mam pojęcia, tylko ostatnio
"prądowy" powiedział, że mam rachunek wyższy o 20 zł.
Aniu, dłuższe wynurzenia, tak jak teraz,
piszę w notatniku, więc czarna dziura mi nie grozi,
zawsze mogę jeszcze raz skopiować.
Fuksji, też nie udało mi się utrzymać
Nie wspominaj o fotelu, bo zaraz się zalęgnę
Jak trochę odpocznę, to znów mogę działać, ale niezbyt
długo.
Janusz, nigdy nie pisałam, że nic nie muszę, bo niestety tak nie jest.
Zawsze muszę ugotować obiad, posprzątać i nie
mogę dłużej pospać, choćby teoretycznie.
Dzisiaj jeszcze mam sporo pracy w kuchni, ale powoli
się uporam.
Miłego dnia Wam życzę i do potem..

[hutkow]

Życzę wszystkim z tego miłego wątku szczęśliwych,zdrowych,
sytych Świąt Wielkanocnych,niech wszystko co złe przepadnie na zawsze.
A ten wierszyk recytowany przez Krystynę niech nam przypomni o tym co kiedyś bywało,od razu nam się humor
poprawi!!

[Pamira]

Dzień dobry
Cudowny kolejny dzień. Krysiu, Anko witajcie w klubie. Już się przyzwyczaiłam,
że jeszcze 10 lat temu mogłam długo pracować i krótko odpoczywać.
Obecnie jest odwrotnie. Chwilkę pokrzątam się wokół domu i dłuuugo odpoczywam.
Coraz trudniej siły się regenerują. Nawet zaczęłam w środku dnia przysypiać.
Krysiu wyszukałaś wiersz bardzo z sensem opisujący rzeczywistość.
Wyszłam z rana na rekonesans po mieście i .... Przed sklepem rzeźniczym kolejka aż na ulicy,
chyba z 7 osób osób nie mieściło się wewnątrz. Podobnie było przed piekarnią.
Szok, jakby cały czas nic nie jedli głodomory.

[sandra.]

Dzień dobry , witam wszystkich słonecznie bo nareszcie jest taki dzień jak powinien , cieplutki i słoneczny.

Helenko , ja przeważnie nie malowałam paznokci ale ostatnio zaczęłam malować bo takie ładne miałam przed malowaniem i jakiś czas cieszyły moje oko pomalowane ale niedługo bo zaczęły pękać i się rozdwajać , może to aceton tak im zaszkodził a może lakier więc teraz odczekuję aż z powrotem wrócą do stanu poprzedniego , na razie jest masakra. Nie przejmuję się tym że mam niepomalowane oko bo i tak nie widzę na tyle ażeby je umalować , kto lubi i może niech stosuje makijaż a moje siodło mimo że nie nasmarowane a jednak błyszczy się i mryga

Krysiu dziękuję że ten wiersz zamieściłaś bo świetnie oddaje czas przeszły i teraźniejszy .

Mireczko, ludzie trzymają się twardo tradycji , jak święta to muszą stać w kolejkach , kupują jak za starych czsów ilości olbrzymie a po świętach śmietniki będą znowu przepełnione .

Jureczku , dziękuję za świąteczne życzenia a ja po południu będę dla wszystkich składała życzenia a teraz wybieram się do sąsiada na urodziny , a najlepsze jest to ze myślałam że to jego zony urodziny i kupiłam prezent i kwiatka, znamy się od kilkudziesięciu lat a stale mylą mi się ich uroczystości więc kwiaty pójdą w jego ręce a prezent jeszcze poczeka

Miłego dnia wszystkim życzę i do potem...

[wiesia.]

Krysiu,
wiersz super, ale jak pomyślałam o tych kolejkach
to od razu przeszła mi ochota na PRL.
Dobrze, że Ryszardo robi zakupy.

Jurek,
jestem o rok starsza od Ciebie,
ale chyba mniej mogę.

Pralka pierze drugie pranie,
a ja szukam wczorajszego dnia.

Miłego dnia życzę.

[Krycha.]

Starsi ludzie mają zwyczaj wspominać dawne czasy jako coś lepszego.
Nie zawsze tak jest! Każdy czas ma swoje dobre i złe strony.
Mnie podoba się teraźniejszość!

Choć wiele się zmieniło, jestem sama , ale i tak sobie chwalę obecne chwile.
Życie jest łatwiejsze, nie trzeba ganiać za każdym drobiazgiem.

Mamy internet , który uwielbiam i wykorzystuję jak tylko potrafię!
Szkoda tylko , że sił coraz mniej, ale ile więcej mogę bez niczyjej pomocy dzięki technice!
Nie sobie mówią co chcą , dla mnie przyjemne jest życie staruszki, a co!!

[maluna]

Cześć Basiu i Wiesiu!
Wiesia, przypomniałaś mi, że muszę uprać kocyki
Lusi, bo już je czuję, a ona wszędzie, je targa ze sobą
w zębach
Powrotu do siermiężnej rzeczywistości, też nie chce,
chociaż kilka latek chętnie oddam potrzebującemu
Mam jeszcze do uduszenia mięso i upiekę spód
do napoleonki z gotowego ciasta.
Na obiad była rybka, a pikny zaraz wybywa do pracy.
To nara...

[szuanka]

Krysiu, ależ mnie rozweseliłaś tym wierszykiem.
Ja, mimo że stawy skrzypią, również wolę dzisiejsze czasy, nigdy nie kochałam kolejek bo nie lubię plotek a bywało że trzeba było już o godz. 5 iść w kolejkę żeby szynkę na święta kupić, dziś wszystko dostępne, leży na półkach i tylko apetytu brak.
Zachciało mi się babki cytrynowej a to taka paskuda że koniecznie trzeba ją ręcznie w makutrze, no i mam robotę a że ręce bolą to przerywam pracę co kilka minut, śmiałam się do koleżanki że do trzeciej utrę ale teraz zwątpiłam w swoje możliwości.

[szuanka]

Udało się, baby w piecu. Jedna pojedzie w prezencie świątecznym do męża siostry.

[Pamira]

Wróciłam ze szpitala z kontrolnej wizyty.
Wszystko przebiegło planowo. Zakwalifikowana też jestem na drugie oko na czerwiec.
Głodna jestem, więc wybaczcie, coś zjem i pójdę odpoczywać pod jabłonkę. A potem? jeszcze nie wiem

[Irenna]

Witam wszystkich w piękny,słoneczny,ciepły piątek!
Aniu,podziwiam Cię za to ręczne ucieranie babki,nie dałabym rady,mam słabe nadgarstki,a w dodatku kurcze łapią mnie w palce po wczorajszym pieleniu...
Krysiu,aż zaśmiałam się w głos z pełni bogactwa w tym wierszyku...
Wiesiu,moje pranko już schnie na balkonie z kotem w tle,hihihi...
Mirko,u nas kolejki tylko w warzywniczych sklepach,jutro pewnie będą po chleb...Nie szaleję z kupowaniem,u mnie nie ma komu jeść...
Kaimko,na ogół maluję paznokcie,ale po pracach działkowych wymagają renowacji,co uczynię jutro...a może dziś wieczorkiem...
Jurek,za prąd za 2 miesiące zapłaciłam 149,79,a zużyłam 181 kWh,wydaje mi się,że to niedużo,choć często korzystam z piekarnika elektrycznego...
Posiałam w skrzyneczkach aksamitki niskie ,o różnych kolorach,moje ulubione kwiatki i już zaczynają wschodzić...
Miłego popołudnia!
W krainie szczęśliwości...