PSZCZÓŁKI - CZYLI TE CO LUBIĄ MIÓD cz. 99

[saramata]

posyłam
życząc jednocześnie Zdrowia,
wszystkiego co się Szczęściem zwie,
by uśmiech zawsze gościł na Twojej twarzy
i słońca w sercu na każdy dzień

[barteczek]

Zosieńko, Saruniu - dziękuję, bardzo dziękuję!
Bardzo bym chciała pobyć z Wami....
Pozdrawiam!

[alodia1949]

Mireczko zdrowia mrowia, kasy masy
Ninko - zdrowia i sensownych wydawców oraz nieustannej weny twórczej
u nas chłodno było ale się skończyło
może się przytulicie?

[dziewiątka]

witam Miodowo - Pod Dobrą Nowiną
Moje Wspaniałe Pszczółki-Przyjaciółki
jak miła niespodzianka....tym bardziej, że z Wami
przyszło mi obchodzić w tym roku IMIENINY drugi raz
jestem Wodnikiem i luty jest dla mnie bogaty ( urodziny i imieniny),
co nie znaczy, że serdecznych życzeń i kwiatów nigdy za wiele
...gdybym wiedziała wcześniej postawiła bym coś dobrego

ZAPRASZAM teraz

[dziewiątka]

Nineczko,
GRATULUJĘ kolejnej rocznicy w Klubie



Jolitko,
POZDROWIONKA i całuski

[oma]

Witam wieczorem - Ninkę, Wodniczkę, Sarę, Alodię i Dziewiątkę...

Mireczko - oj, będę się w piekle "poniewierać"...
Najpierw dałam Tobie bukiet kwiatów, a później go odebrałam...
("Kto daje i odbiera..." itd )
Mnie, nie przeszkadza, żeby obchodzić imieniny kilka razy w roku...
W każdym bądź razie... za poczęstunek pięknie dziękuję i do stołu zasiadam. (Sama?)
Co zostanie - schowam do lodówki na jutro.

Zostawię pozdrowienia dla nieobecnych Pszczółek - Honorci, Anielki, Nadinnki, Tinki, Frezji,
Jagódki, Annymarii, Kawusi, Meluni, Irenki26.
Dla Jolitki - przytulanko i buziak na dobranoc.

[barteczek]

Omo, myślisz, że Ciebie zostawię samą przy tak suto zastawionym stole??? O nie moja panno! Tak dobrze nie ma! Zasiadam już, potem dosiądą dziewczyny - lodówkę nie zapełnisz tymi dobrami!

Do jutra Pszczółki....
Mireczko, łap życzenia, tego nigdy za wiele! Za życzenia dla mnie - Dziękuję kochanie. Mirusiu, czy dostałaś przesyłkę?
Alodio, dziękuję z serca!

[Kasandra1]

Spokojnej Nocy, Wam wszystkim życzę;

[dziewiątka]

Nineczko,
TAK , dostałam przesyłkę ...chyba przedwczoraj - pisałam tu do Ciebie
byłaś chyba na wizycie u lekarza w Krakowie w tym dniu
jeszcze raz bardzo dziękuję....
Danusiu,
nic się nie martw ...ja Ci to odrobię
tylko muszę zobaczyć w kalendarzu, kiedy Danuty jest 2x....
dziękuję za wiadomość na priv.....mimo wszystko Pszczółkowo z nadzieją będzie czekać na Melunię

jeszcze zdążę przed północą złożyć życzenia imieninowe
dla AnnyMarii
Droga Solenizantko
dużo zdrowia i wszelkiej pomyślności

[oma]

Dzisiaj 27 lipca 2014 roku - niedziela.
Imieniny obchodzą: Julia, Natalia i Aida .

Księżyc w znaku Lwa

Czeka cię sympatyczny dzień.
Cały zapał i energię wykorzystasz dzisiaj, aby nadrobić rodzinne zaległości.
Pomysły, na jakie wpadniesz przy okazji spotkania z krewnymi,
przyniosą ci w najbliższym czasie wielką korzyść.
Organizm domaga się więcej białka, unikaj węglowodanów,
soli i cukru, a szybko osiągniesz upragnioną wagę.

Wibracja dnia: Pięć

Piątka to wibracja odkrywczych pomysłów, twórczości i sztuki.
Znajdź dzisiaj czas na dobry film lub ulubioną książkę.
Piątka przyniesie ci wielkie odkrycia i niezwykłe przemyślenia, dobra passa dla artystów.

Karta dnia: V Papież

Medytuj, odpoczywaj i zajmuj się ważnymi duchowymi sprawami.
Postępuj zgodnie ze swoimi przekonaniami, nie naginaj reguł czy moralności do sytuacji,
bo możesz stracić reputację.

[dziewiątka]

....czekałam na aurę ...i oto jest
* jutro m.in. imieniny obchodzi Natalia - moja sąsiadka ...ale nigdy nie zaprasza
** czeka mnie sympatyczny dzień - no to fajnie
*** dobra passa dla artystów - artystką wprawdzie nie jestem ,
ale chętnie wykorzystała bym tą dobra passę, gdyby nie pilniejsze zajęcia
OGÓLNIE jest OK>
i tym miłym akcentem pożegnam się, życząc wszystkim
SPOKOJNEJ nocy i kolorowych snów

[Regina_108]

Witam pszczółkowo!Upał,upał i jeszcze raz upał.Nie widać żadnej chmurki,chyba do południa pójdę na spacer a potem zobaczymy.Jolitko,przytulam.Pozdrawiam wszystkich i miłego dnia.


I coś dla Anielki.

[saramata]

przyjazne Miodowo z upalnego już mojego skrawka ziemi ,gdzie słońce rozłożyło swoje ramiona na bezchmurnym niebie a z każdą godziną coraz trudniej będzie przetrwać dzisiejszą aurę

wszystkim pszczółeczkom ,pomimo afrykańskich klimatów ,życzę



dużo zbawiennego chłodu ..

takiej to dobrze

pozdrowienia serdeczne zostawiam ...ściskam każdą z osobna i do wieczora ..........

[oma]

Jolitko puk, puk...
Przytulam, pozdrawiam...

Mireczko - jesteś bardzo skromna, ale My wiemy jakie piękne arcydzieła potrafią wyczarować Twoje ręce.
Z całą pewnością... zaliczasz się do grona artystów!
Piękne podusie rozdajesz Nam przed snem.
Reniu - nawet w niedzielę sobie nie pośpisz?
No cóż, dzięki temu mamy wcześnie pyszne śniadanie.
Saruniu - u mnie też niemiłosiernie grzeje.
Siedzę w domu przy szczelnie zamkniętych oknach... jak w bunkrze.
Wieczorem sobie odbiję - i się "rozszczelnię".

Wczoraj zabłąkana chmurka "poświęciła" moje osiedle deszczem.
Padało przez 3 (słownie: trzy) minuty, nawet trawników nie podlało.

Już za cztery godziny, zacznę zerkać w okno - wypatrując powrotu wnusi...

Tymczasem, do wieczora...

[barteczek]

Witam Pszczółki!
Masz rację Mirusiu, nie zauważyłam tego wisu...wróciłam w złym stanie.

Zostawiam pozdrowienia i pogody dla każdej Pszczółki
- wymarzonej -

[dziewiątka]

Helołł Słodkie Miodowo

Napisał oma

Mireczko - jesteś bardzo skromna, ale My wiemy jakie piękne arcydzieła potrafią wyczarować Twoje ręce.
Z całą pewnością... zaliczasz się do grona artystów!
Piękne podusie rozdajesz Nam przed snem.

Dano,
właśnie miałam zapytać, jak się spało na podusi-sówce ??
...w czasie swoich obowiązków ostatnio odpoczywam wyszukując w necie ciekawych pomysłów na poduszeczki-przytulanki;
porządkując szafy odkryłam mnóstwo różnych materiałów, całkiem nowych
i warto by było od póżnej jesieni i przez zimę
zająć się trochę szyciem....szkoda mi wywalić na śmietnik porządnych kawałków metrażu

[dziewiątka]

Nineczko,
herbatka i słodkości dla Ciebie



Jolitko,

[Anielka]

Witam Moje miłe Pszczółki

Jolitko witaj zdrówka życzę.

Co ja bym bez Was zrobiła?Pewno chodziłabym głodna.Nie mam na nic siły,upał daje mi tak strasznie do wiwatu,że tylko nocą idę śmieci wyrzucić,bo w ciągu dnia siły nie mam.Wczoraj po 19-stej podreptałam do "Biedronki"/a mam bardzo blisko/ po owoce i jogurty/bo przecież coś jeść muszę/to ledwo wróciłam,mokra jak ta przysłowiaowa "mysza"

Reginko dziękuję za pyszny zielony koktajlik.Sciskam serdecznie

Danusiu ja też tylko nocą mam otwarte okna a dzień pozamykane szczelnie,wiatrak "biega" cały dzień,mokre ręczniki na podłodze i na karku i nic.Ledwom żywa.
Wczoraj się troszkę denerwowałam bo syn z synową wracali z południa Polski,a tyle wypadków, na szczęście dotarli do domku ,bardzo zmęczeni ale szczęśliwi.A ja już spokojniejsza.

Saruniu jak ja Cie rozumiem,ściskam i trzymaj się,nie daj się tym upałom,jakoś musimy to przetrwac.Jak byłyśmy młodsze i zdrowe to cieszyłaby na staka pogoda.Ale cóż ,nic nie trwa wiecznie.Sciskam serdecznie.
Mireczko,Wodniczko,Nineczko,Nadinnko wszystkie Was serdecznie pozdrawiam.

Wszystkim życzę chłodniejszego popołudnia



ps. a tak wogóle to mam problem z pisaniem,siada mi prawa ręka/chyba cieśń/ale do lekarza dopiero 4.08 jestem zarejestrowana,więć zakładam opaskę i jakoś sobie radzę.

[dziewiątka]

..u mnie dzisiaj na zewnątrz też 30+....wczoraj po południu przeszła nawałnica wielka:
grzmoty, wichura i ściana deszczu z gradem wielkości groszku;
zdążyłam petunie podsunąć po daszek ale niewiele to dało
natomiast pelargonie z ganku zniszczyło mi doszczętnie
wystawiliśmy na zewnątrz bo syn podklejał płytki nad rynną;
robota nie skończona...wszystko mokre i zniszczone...
płakać się chce ...a miał być dzisiaj sympatyczny dzień

mój Matuś od wczoraj z rodzicami w Gdańsku....
wczoraj mieli pochmurno to pojechali na rowery
...a tak dawał sobie radę tydzień temu w Kudowie ( trasa Błędne Skałki)

[dziewiątka]

witaj Anielko
to może ja będę Ci robić zakupy owocowo-jogutowe..???
w ramach sąsiedzkiej przysługi ...
ja teraz jestem na etapie zakupów bo zostałam sama ;
...popatrz na moje zdjęcia powyżej ...
może w czasie spacerów plażą rozpoznasz tego cwaniaczka i jego mamę ...bo tata pojechał do pracy i tylko weekendy będą spędzać razem...wracają za dwa tygodnia

zapraszam na lody