"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[Wodniczka]

WITAM SERDECZNIE Basię,Bogusię, Irenę, Jarka ,Jurka i Genka..jestem ,jestem nigdzie nie wybyłam... tylko na dworze się dotleniałam, słoneczko pięknie świeciło, i trzeba było się trochę wygrzać siedząc i popijąc kawę.Jurek poręczny masz ten czajniczek,niech ci służy ale w domu,a nie go wozisz ze sobą.
Jarku spełniasz swoje hobby..sprzęt do wędkowania jest drogi..ale robię to co lubię prawda...Jurek wszędzie dobrze ale w domu najlepiej.. wiem coś na ten temat.,dziękuję za jajecznice,ja zjadłam 2 jajka na twardo z sosem tatarskim.
Nie ominął mnie też szpital i kroplówki(po udarze mózgu)
Bogusia piękne masz kwiecie, ja też już mam na czym oczy zawiesić, z jednej i drugiej strony domu.. żonkile, krokusy, i tulipany też zaczynają kwitnąć.
Przechodząc koło naszej działki ludzie się zatrzymują,oglądają,ale do pelnego zakwitnięcia wszystkiego jeszcze sporo czasu nam upłynie.
Spokojnej niedzieli wszystkimżyczę.
Genku dbaj o siebie,odwiedzaj pszczółki i pisz co leży ci na

[Wodniczka]

To jeszcze raz ja.Dzisiaj pobawiłam się swoją nową zabawkę telefonem dotykowym, córka mnie namówiła na kupno nowego..ale dzisiaj siedziała ze mną i uczyła mnie jak
wprowadzać mam kontakty do telefonu OPPO A16, A
mam zaproszenie na urodziny do szwagra na 2 maja.
Jeszcze muszę trochę poćwiczyć, bo od razu Krakowa też nie zbudowali hihi

[alodia1949]

dzisiaj się obijałam
tv oglądałam,
internety czytałam,
puzzle i mahjongi układałam

[lebuj]

Ja podobnie jak Irenka prawie całą niedzielę TV oglądałem.

A w przerwach wczorajszą nerwową pielęgniarkę wspominałem
i jej efekty na dłoni oglądałem.



Łapka teraz zmieniła kolory na jeszcze ciemniejsze...

Jutro kolejna wizyta, tym razem w Klinice Tkanki Łącznej,
gdzie na powitanie biorą 6 ampułek krwi. Tam nigdy nie było
problemów przy celowaniu strzykawką. Najbardziej się dłuży
potem oczekiwanie na wyniki i rozmowę z lekarką prowadzącą.

Dobrej nocki, bezbolesnych snów.

[kobra5]

Śniadanie podano!!!!


A to moje osobiste kaczeńcowe miejsce


Jurek pani z tych "kąśliwych" była ..no niektórzy najłatwiejszą robotę potrafią sp..lić.
Zosia ma nowe sprzęcicho..szybko go ogarniesz..mnie mąż co 2 lata "uszczęśliwia" nowym wypasionym ..brrr Ja się przywiązuję do tego co mam a on mię na siłę unowocześnia I tak wykorzystuję 20 % możliwości telefonu bo on ma mię służyć do:
1dzwonienia 2.wysyłania sms 3 robienia zdjęć i chwatit
Irenko puzzli nie układam ale mahjong owszem i pasjans..
koleżanka gra w jakieś marchewki i kulki ..do dziś nie wiem szto to takoje
Basiu no to podpinam się pod Waszą młodość ..bo tak naprawdę jestem niewiele młodsza od Jurka

[alodia1949]

JUREK - a czy to uczulenie na ręce już uleczone?

KOBRA - takie na śniadanie trzeba się
przedzierać przez chaszcze i ostępy

a propos lekarze i medycyna:

https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,...u-sultana.html

[kobra5]

Irenko opowiadanie cud-miód w tym momencie przypomniała mi się przyjaciółka mojej koleżanki co to w małzeńskiem bezdzietnem stanie trwała aż do lat słusznych poznawszy faceta -ideał łysy ,przesadnie kulturalny aż do bólu... miał jedną wadę też był żonaty i miał dwójkę dorosłych dzieci.Zadurzyła się jak małolata i tak trwała w tem stanie aż do czasu gdy jej wybranek urządził huczną rocznicę ślubu .Z wcześniejszych opowieści wynikało że trwa w owem związku tylko z konieczności Nie uwierzyła teraz w żadną konieczność z hukiem związek kilkunastoletni zerwała ,nie odbiera telefonów rozpaczliwych smsów wykrzyczawszy mu że jak chce odgrywać rolę wspaniałego męża i ojca to ona mu to umożliwia . Ot takie to czasem zdurnowacenie na człowieka pada i niezależnie od wieku ,wykształcenia czy poglądów A zakończenie opowiadania ..cudne..uśmiałam się

[alodia1949]

KOBRO - dzięki za odwiedzenie kota i pozytywną reakcję na treść opowiadania

JUREK - tytuł tegoż opowiadania to "KRÓTKA historia ..."
więc ciągu dalszego nie będzie

od rana na zewnętrznym parapecie kokoszą się gołębie, a to odfruwają,
a to siadają - czyżby chciały mi ofiarować swoje jajeczka? nie wiem tylko czy są jadalne
wujek G odpowiada, że jaja wszystkich ptaków można spożywać

zawiozłam 2 średnie reklamówki do sklepu dobroczynnego, deszcz pada
ale nie jest to straszna ulewa, więc mogłam jeszcze pójść do sklepu

po powrocie wyjęłam ze skrzynki list od koleżanki, myślałam, że to spóźniony
świąteczny ale tamten zaginął, bo komuś spodobała się zawartość

ten dzisiejszy jest z prezentami imieninowymi (NIE, nie mam dzisiaj, dopiero w maju)
podkładkę z kotami już miałam

[basia2002]

Witam wszystkich w w naszym Ulu z nowym tygodniem.
Bogusi dziękuję za śniadanko i kawkę na łonie natury i za cudowny
dywanik leśnych kaczeńców.
Od razu przypominają się biwaki harcerskie , spacery po lesie.

Pisze Bogusia;-Basiu no to podpinam się pod Waszą młodość ..bo tak naprawdę jestem niewiele młodsza od Jurka.

Bogusiu, wspaniale wyglądasz jak na ten wiek. Najważniejsze , żeby Ci zdrówko i nam wszystkim dopisywało.
Jarek sprzęt zakupił i na nim się teraz skupia bo to jego sezon
się zbliża i tak każdy z nas ma jakieś zajęcia w swoich upodobaniach.
O tak !!! Musimy pamiętać , że Irenki Imieniny są 5 Maja już niedługo.
Irenko podoba mi się Twoje streszczenie na Blogu , ujęłaś ciekawie
Fragment opowieści , historię namiętnej miłości. Powiem tak ,
że niektórych kobiet nie odwiedziesz od zamiarów i nie ważne ,
że coś stoi na drodze ,dla nich nie ma przeszkód i po trupach aż do celu.
Jurek współczuję Ci tego urazu bo niejedną taką podobną miałam -"ziazię".
U mojego męża zawsze jest problem wbić się w żyły u mnie też
jest taki problem, niektórzy pacjenci tak mają, że trudno znaleźć żyły.
Ja od operacji serca nam takie dwie żyły dyżurne wyrobione i ciągle się
w nie wpijają. Ręka Ci wydobrzeje , ważne , że dostałeś dozę wlewek
najgorsze to oczekiwanie na wyniki. Lekarz Ortopeda dzwonił do nas
rano , że mamy wizytę dopiero o 17-tej. Tak , że my też dzisiaj w drodze.
Z pozdrowieniami dla wszystkich na popołudnie zostawiam Wam kawkę ,
miłego dnia.

[gynek66]

Witam was.
Basiu jest kupę załatwiania teraz . Wszystko było na żonę. Robię spadek na mnie przez notariusza . Nawet już byłem u niego w piątek . Dzisiaj dzwoniła i stoję w miejscu. Bo aktu zgonu nie mam od teścia . A zmarł w Gliwicach. Gmina załatwia . Już zapłaciłem 44 zł.. Potem notariusz. Wszystko z bratem załatwiamy.
Pozdr ...

[Jarosław II]

Napisał basia2002

Jarek sprzęt zakupił i na nim się teraz skupia bo to jego sezon się zbliża i tak każdy z nas ma jakieś zajęcia w swoich upodobaniach.

Ktoś by pomyślał, że od tysięcy lat nic nie mogło się zmienić, kawałek patyka, żyłka i haczyk z drutu. O nie!!!! Co pewien czas tak zmieniają się w sposób wyrafinowany techniki, sprzęt, zanęty i przynęty, że ktoś po kilkuletniej odsiadce nie umiał by się posługiwać tym rzemiosłem podobnie jak komputerem czy telefonem.

[Wodniczka]

Witam serdecznie bywalców miodowa.
Ja pochodzę sobie jutro po piętrach w przychodni rejonowej.. Piętro..pobranie krwi comiesięczny wynik,potem lekarz, bo skończył mi się lek, zasilenie apteki kasą, potem
fryzjer obcięcie, zmiana koloru bo za dużo już sreberek.

[kobra5]

A ja z życzeniami ..bo dziś Jarosława..

oraz portfel na ..

Wszystkiego naj naj ..a gdyby to nie dziś to i tak dobrych życzeń nigdy za wiele..

[lebuj]

Witajcie.
Wpadłem na chwilkę, bo wypis dostałem dopiero o 15.30 i przez
całe Trójmiasto w największych korkach wracałem do domu.

Teraz muszę ogarnąć, to co mi naopowiadali, bo chyba znaleźli
przyczynę moich dolegliwości. Muszę poczytać, bo tego było
za dużo żeby ogarnąć jak mi mówili. Do potem.

[Jarosław II]

Napisał kobra5

[size="5"]A ja z życzeniami ..bo dziś Jarosława..

Wszystkiego naj naj ..a gdyby to nie dziś to i tak dobrych życzeń nigdy za wiele.

Dziękuję bardzo.

[lebuj]

Jestem jeszcze raz.

Kochani, dowiedziałem się po kilku wizytach w Klinice Tkanki
Łącznej, po wielu badaniach krwi, wycinków gruczołów ślinowych,
konsultacji dermatologicznej, USG ślinianek przyusznych,
USG jamy brzusznej, że mam Pierwotny zespół Sjogrena.

https://optimum.pl/blog/zespol-sjogr...oza-i-leczenie

Czegoś takiego to bym chyba nie wymyślił. Jednak jak czytam
o objawach w nim występujących , to się cholera zgadza.

Jest to choroba , która zagnieżdża się w organiźmie i sobie
wymyśla : teraz sobie zaatakuję stawy, innym razem: teraz
skórę, a może teraz czas na gardło, a dzisiaj czas na uszkodzenie
nerwów (polineuropatia).W głowie się to nie mieści, jak ciężko
ją wykryć . Mam szczęście, że od początku jestem pod opieką
wspaniałych fachowców, którzy żmudnymi dziesiątkami badań
dochodzą do diagnozy . Najgorsze, że podobnie jak stwierdzona
na początku polineuropatia, na ten Zespół Sjogrena,
który ją wywołał uszkadzając nerwy - też: (cytat)

Obecnie nie ma lekarstwa na opisywaną chorobę. Leczenie zwykle ma na celu łagodzenie objawów i zapobieganie lub minimalizowanie powikłań i uszkodzeń tkanek, takich jak powierzchnia oka.

Mam Ci ja pecha do nietypowych chorób...

Nie chce mi się więcej pisać, może jutro.

Prawie bym zapomniał, Jarek , dużo zdrówka i dużo dużych ryb.

[basia2002]

Serdeczne życzenia Imieninowe dla Jarosława.♥ ♥

Jarosławie. Z okazji Twoich Imienin,
składam od serca płynące życzenia,
dużo , dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności,
spełnienia najskrytszych marzeń.
Samych pogodnych i radosnych dni w życiu.

[basia2002]

Jak dobrze , że jeszcze tu zajrzałam i dzięki temu zdążyłam jeszcze
Jarkowi złożyć życzenia imieninowe. Dziękuję Bogusi ♥-, że nam
podpowiedziała bo prawdę mówiąc to bym nie wiedziała,
kiedy są Jarka Imieniny. Jak nie zapiszę to nie zapamiętam.
Bogusia Jarkowi fajny prezent sprawiła. Portfel , który mieści grube sumy.
Wróciliśmy od lekarza po 19-tej zmęczeni . Mąż dostał zastrzyk
w kolano - blokadę i jeszcze w dwóch odstępach ma dostać następne.

Pisze Jarek;-Co pewien czas tak zmieniają się w sposób wyrafinowany techniki, sprzęt, zanęty i przynęty, że ktoś po kilkuletniej odsiadce nie umiał by się posługiwać tym rzemiosłem podobnie jak komputerem czy telefonem.

Jarek ♥- teraz wszystkie towary z produkcji wychodzą już nowoczesne
i sam się o tym przekonałeś , piszesz , że niby wędka , ale nie dla laika.
Tak samo Pralki telewizory , rzadko kto sobie sam radzi
z uruchomieniem. Wszystko skomplikowane, skomputeryzowane.
Każdy sprzęt coraz bardziej nowoczesny.
Zosia ♥- jutro ma wędrówkę po piętrach w Przychodni. Pozytywnych badań.
Jurek ♥- nawet się nie spodziewamy , a mogą nas zaatakować takie
różne schorzenia. Dobrze , że poprzez badania mogą wykryć i jest czas
na leczenie. Czytałam Twój link.

Pisze Jurek;-Czegoś takiego to bym chyba nie wymyślił. Jednak jak czytam
o objawach w nim występujących , to się cholera zgadza. Jest to choroba , która zagnieżdża się w organiźmie i sobie wymyśla : teraz sobie zaatakuję stawy, innym razem: teraz skórę, a może teraz czas na gardło, a dzisiaj czas na uszkodzenie
nerwów (polineuropatia).

Jurek ♥- Może u Ciebie w organizmie nie będzie tak źle.
Jeśli u Ciebie taką chorobę wykryją to rzeczywiście masz pecha,
ale można się leczyć.
Widzę , że Gienek ♥ - nas odwiedził. Gienku współczuję Ci załatwiania
spraw spadkowych bo to potrwa , piszesz , że wszystko było na żonę ,
która nie zostawiła na piśmie Testamentu za życia , a tym bardziej
jak są dzieci to oprócz wszystkich spraw u Notariusza musi się jeszcze
odbyć sprawa spadkowa. Współczuję , musisz się uzbroić w cierpliwość
zanim pozałatwiasz te wszystkie sprawy. Gienku musisz iść do ZUS-u
i poproś , żeby Twoją emeryturę przynosił Ci listonosz do domu bo masz
zablokowane konto i niech przynosi Ci listonosz Twoją emeryturę do domu.
ZUS nie wie i będzie wysyłał Twoje pieniądze na wspólne konto ,
a Ty masz je zablokowane i nie pobierzesz swojej emerytury.
Weź ze sobą Akt zgonu Żony niech w ZUS-ie wprowadzą zmianę
przesyłki Twojej emerytury na Twój adres domowy bo masz
zablokowane konto. Musisz mieć pieniądze na życie.
Gienku ♥- tak Ci radzę od serca i chcę podpowiedzieć , a jak zrobisz
to już Twoja sprawa. Mam nadzieję , że sobie radzisz ze wszystkim,
a jak z zakupami?. Pisałeś kiedyś , że Twoja Żona dzwoniła
i zakupy robiliście przez telefon. Trzymaj się dzielnie.
Jak dobrze , że masz blisko swojego brata. Odwiedzaj nas , pisz ,
myślami jestem z Tobą.Trzymam kciuki za sprawne załatwienie spraw.
Dobrej , spokojnej nocy , miłych snów . Dobranoc.

[lebuj]

Podobało mi się wczorajsze śniadanie "na łonie"przez Bogusię podane.
Tak więc podobnie wyciągam dzisiaj Was z domu Możecie przyjść
z kawą lub herbatką w termosie.

[kobra5]

Jurek witaj ..ale skowronisz ..nie możesz spać??..no po takich wiadomościach zdrowotnych też bym oka nie zmrużyła Co za wstrętne choróbsko Dobrze że zdiagnozowane to i lekarzy nie zaskoczy w razie jak Cię zaatakuje,Piękne to śniadanko ..idę z kawą

Gieniu ma teraz problemy współczuję ..jak się we dwójkę ogarnia to łatwiej ,samemu trudno .Wspólne konta czy nawet auta to potem jest problem bo bank żąda przeprowadzenia spadku a auta tak samo.Basia dobrze radzi z tym ZUS .Trzymaj się .
Basiu Irenko Jarku