menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #36481  
Nieprzeczytane 20-06-2020, 12:48
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

Cytat:
Napisał gratka
Lulka róże są niezastąpione w ogrodzie, jednak wymagają pracy
i ciągłej uwagi (mszyce, przędziorki, grzyby, przycinanie, opryski itp)
Jak patrzę na Twoje cudne fotografie, to myślę, że chciałabym takie kwiaty
mieć u siebie, jednak po namyśle stwierdzam, że u mnie powinny teraz
rosnąć tylko rośliny odporne na wszystko.
Gratko, z jednej strony Cię rozumiem a z drugiej strony wbrew pozorom róże nie wymagają aż tyle pracy.
Przycinam na wiosnę, raz do roku podsypuję nawozem długo działającym, nie opryskuję zazwyczaj niczym,
czasem roztworem czosnku jak za dużo mszyc,
jesienią sypię im kopczyki z kompostu i to tylko tym młodym.
Bo obcinanie przekwitłych kwiatostanów to już sama przyjemność, przy okazji aromaterapia
Sztuką jest posadzić takie odmiany, które same sobie radzą, powoli wymieniam je na odmiany odporne.
A jaka jest radość i satysfakcja jak wyjdziesz nawet po wielogodzinnych opadach deszczu i zobaczysz taki widok,
choć fotka nieostra, bo wciąż kapie na aparat



Ta róża, przypuszczalnie Kronenburg, ma ponad 40 lat i nie wymaga żadnej pracy, oprócz przycięcia na wiosnę.
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36482  
Nieprzeczytane 20-06-2020, 17:58
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 800
Domyślnie dzień dobry

Witam Was w pierwszy dzień lata , który przemknie tak sano szybko jak . wiosna i to w towarzystwie koronowatego .

U mnie nadal bez deszczu, krązą chmury wokół , ale nie padaPowinnam wyjść do sklepu po pieczywo - wprawdzie jedna bułka grahamka wystarcza mi na 2 porcje kanapek , bo mało jem chleba , ale lubię mieć małe zabezpieczenie.Sęk w tym , ze mi się nie chce ubierać i chyba odpuszczę.

Już się denerwuję poniedziałkiem , bo zastrzyk nikogo nie boli tylko mnie glowa rozpada się na kawałki, choć to sekundy ale nie wiem wtedy co się ze mną dzieje.Lekarka ma pierwszy taki przypadek, ze mimo silnego znieczulenia mam taką wrazliwość.Jestem odmienna od rodzaju ludzkiego pod wieloma względami, jakieś nietypowe skrzyżowanie.

Jutro smętna niedziela - cisza za oknem i tego nie lubię.W powszedni dzień robią parking , jest ruch, ale niedziela to wyzwanie dla psychiki.

nagadałam i trzeba kończyć.Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36483  
Nieprzeczytane 20-06-2020, 18:26
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 635
Domyślnie

Kama ja też bym się denerwowała ..no nie ma bata...zastrzyk w oko..straszne !!!...ale to już ostatni ?
Lulko podzielam zdanie Gratki tak na moje oko to te róże tak same od siebie śliczne nie rosną.. trzeba przy nich pracy ..a jeszcze człek pokłuty przy robocie ..
U nas sąsiad ma takie cudo kwitnące teraz

Bedę musiała na jesień trochę mu podkopać ciekawe czy to łatwo się przyjmuje?

Iza też walczy z chwaściorami ..u mnie nawet było nie najgorzej ..bo pilnuję
Gratka no to towarzyska dyskusja weszła do "twojego ogródka" ..chcą Cię zachęcić do odgawrzenia???
Pozdrawiam wszystkich
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36484  
Nieprzeczytane 20-06-2020, 19:30
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 792
Domyślnie

Hejka przedwieczornie....
Nie powalczyłam długo z chwastami, bo komary tak gryzły, że uciekałam do domu...nie znoszę tego diabelstwa i wolę siedzieć w domu, niż zażywać świeżego powietrza. W dodatku co chwilę padało.
Był kuzyn, posiedzieliśmy chwilkę i z powrotem do domu uciekałam.
Też uważam, że przy różach jest trochę pracy i można się wydrapać.
Gratko...Lulko...Kamo...Bogdo...Kobro...Gienku....
Miłego wieczoru i spokojnej nocki....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36485  
Nieprzeczytane 20-06-2020, 20:03
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 012
Domyślnie Każdy jest wyjątkowy

Dziś jest najdłuższy dzień w roku.
Dzień gęsty od komarów i pogodowo w kratkę.
Dwa razy pokropiło, a w tzw międzyczasie parno i duszno.

Powracając do róż - najpiękniejsze, najbardziej pachnące, zniewalające
róże widzę w obcych ogrodach.
Jest dobrze utrzymany różany ogród w parku łańcuckim. Może jutro tam zaglądnę. :0

Moje zadziwienie: W Bydgoszczy funkcjonuje Szkoła Astrologii
http://www.piotrpiotrowski.com/uslugi.html.

A szefem szkoły jest dr filozofii i kwalifikowany astrolog Piotr Piotrowski.
Można się zapisać np na roczny kurs, dostać certyfikat i potem
zgarniać szmal jako astrolog lub wróżka. Prawnie takie zawody są dopuszczone.
Przekwalifikowałabym się gdybym była później urodzona
Miłego Wam!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36486  
Nieprzeczytane 20-06-2020, 21:04
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 071
Domyślnie

Cześć wieczorkiem.
Izo, Ciebie komary ograniczały, a mnie deszcz.
Cały dzień...z maluśkimi przerwami pada.
To sobie siedziałam, książkę czytałam, drzemkę zaliczałam i już wieczór.
A gdyby pogoda była fajna, to bym siedziała jeszcze na dworze.
Cytat:
A szefem szkoły jest dr filozofii i kwalifikowany astrolog Piotr Piotrowski.
Można się zapisać np na roczny kurs, dostać certyfikat i potem
zgarniać szmal jako astrolog lub wróżka. Prawnie takie zawody są dopuszczone.
Przekwalifikowałabym się gdybym była później urodzona
Gratko, wcześniej urodzona, wzbudzałabyś większe zaufanie u potencjalnych klientów.
Kobro, dzwoneczki śliczne.
Sąsiad na pewno się nimi podzieli, to są stałe kwiatki i chyba łatwo się przyjmują.
Cytat:
U mnie nadal bez deszczu, krązą chmury wokół , ale nie padaPowinnam wyjść do sklepu po pieczywo - wprawdzie jedna bułka grahamka wystarcza mi na 2 porcje kanapek , bo mało jem chleba , ale lubię mieć małe zabezpieczenie.Sęk w tym , ze mi się nie chce ubierać i chyba odpuszczę.
Kamo, też lubię mieć zabezpieczenie w pieczywo.
Zawsze mam kilka porcji zamrożonego chleba.
Współczuję Ci tego zastrzyku.
Nie wyobrażam sobie ukłucia w oko.
Może to znieczulenie jest za słabe, albo szybko przestaje działać.
W poniedziałek kciuki trzymamy.
Lulka, róże masz piękne.
W ogóle róże są piękne, ale trzeba się na nich przynajmniej choć trochę znać, wiedzieć kiedy i jak przyciąć, podsypać kopczyki, wiosną rozkopać kopczyki....jest trochę zajęcia przy nich.
Ale odwdzięczają się pięknie.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36487  
Nieprzeczytane 21-06-2020, 00:41
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 846
Domyślnie Witam

To już Niedziela jest ,a ja mam dyżur nocny. W Sobotę kilka budynków podtopiło u nas, straż pracowała prawie cały dzień.. Ode mnie 500 metrów dalej. Telewizja była z Katowic, puszczali stacji lokalnej. Powódź przed żniwami. Nawet szamba pompowali bo się bali że ludziom będzie wybijać i zalewać dane miejsca. Ze studzienek przelewowych. Mnie w kotłowni , tak po śniadaniu w Sobotę wlewała się woda dziurką ta co jest podłączona woda. I cały dzień co godz. pompowałem szlamówka na dwór..Przed chwilką byłem na podwórku ,i zaś sypie deszczem rzęsistym.
Pozdrawiam was. Dobrego śniadania . Wstaniecie wyspane ,a ja dopiero pójdę rano spać.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36488  
Nieprzeczytane 21-06-2020, 06:41
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 635
Domyślnie

Witam cichutko umęczonego i śpiącego Gienia ..no to noc miałeś pracowitą ...współczuję ..
Teraz po tych ulewach to komarów będzie tysiące ...nie da się wysiedzieć na dworze
Niedziela wstaje pochmurna ale ciepła..może zajrzę do lasu czy są grzyby???...jak nie będzie cedzić z nieba
Pozdrawiam wszystkich
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36489  
Nieprzeczytane 21-06-2020, 07:48
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 012
Domyślnie Dzień dobry Ludkowie!

Cytat:
Napisał kobra5
Niedziela wstaje pochmurna ale ciepła..może zajrzę do lasu czy są grzyby???...jak nie będzie cedzić z nieba
Pozdrawiam wszystkich
U mnie podobnie zachmurzone.
Myślę, że pierwsze grzyby mogą się pokazywać po lasach, bo w gratkowie
już rosną jakieś białe olbrzymy, o kapeluszach jak talerze i z harmonijką
pod spodem.. Przypuszczam, że jadalne one nie są.

Cytat:
Napisał kama5
.Lekarka ma pierwszy taki przypadek, ze mimo silnego znieczulenia mam taką wrazliwość.Jestem odmienna od rodzaju ludzkiego pod wieloma względami, jakieś nietypowe skrzyżowanie.
Kamo a można zapytać jak wygląda znieczulenie?
Też zastrzyk w żyłę, czy miejscowe?
Współczuję i przytulam
Lulka - tak sobie piszesz:

Cytat:
Gratko,(...)
Przycinam na wiosnę, raz do roku podsypuję nawozem długo działającym, nie opryskuję zazwyczaj niczym,
czasem roztworem czosnku jak za dużo mszyc,
jesienią sypię im kopczyki z kompostu i to tylko tym młodym.
A ja już w pierwszym zdaniu mam stres, nie wiem ile przyciąć,
nie wiem, czy na przyciętych pędach zakwitną, potem ile potrzebują nawozu itp.
We mnie nie ma zamiłowania do prac ogrodniczych, ja mam frajdę
i radość, gdy widzę bujne rośliny,najlepiej bujne i kwitnące.
Dlatego w gratkowie mam kilka parkowych róż, takich które kwitną
jak szalone same z siebie. Iza pokazywała takie czerwone.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36490  
Nieprzeczytane 21-06-2020, 07:55
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 792
Domyślnie

Dzień dobry w pochmurną niedzielę.
Gieniu...współczuję... woda to żywioł i trudna z nią walka. Myślę, że odsypiasz nocny dyżur.
Kobra też spania nie ma, chociaż ja też od 5-tej na nogach i byłam już na porannej mszy, aby mieć dłuższy dzień. Wprawdzie zastanawiam się, po co mi on taki długi, ale jak spać nie można, to nie ma co przewracać się w łóżku.
Ciekawam, co Kobra znajdzie w lesie. Też z przyjemnością pochodziłabym za grzybami - jeśli oczywiście by były.
Pozdrawiam Gratkę zainteresowaną astrologią i Bogdę, skąpaną w deszczu.
Miłego dnia WSZYSTKIM nieobecnym. Buziaki...


__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36491  
Nieprzeczytane 21-06-2020, 07:55
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 012
Domyślnie O kwiatkach

To jeszcze raz ja.
Lubię piękne kwiaty, ale kwiatów w wazonie mi żal.
No, może poza bzem, piwoniami i tulipanami, które są krótko kwitnące.
Nigdy nie zrywam irysów, bo one zawsze mają pąki, które we flakonie
mogą się nie rozwinąć.
Gdy mieszkałam w bloku to kwiaty w wazonie miały dla mnie nieprzeparty urok.
A teraz wolę te co są dostępne na wystawienie nosa za próg i wyciągnięcie ręki.



Miłej niedzieli !
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....

Ostatnio edytowane przez gratka : 21-06-2020 o 08:02.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36492  
Nieprzeczytane 21-06-2020, 09:42
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 071
Domyślnie

Dzień dobry...ponownie.
Zaś mi post uciekł, wrrr
Gratko, pięknie rozsłoneczniłaś wątek, róże bardzo lubię, ale roboty przy nich jednak jest sporo.
I ta obawa jak u Gratki, że przytnę nie tak jak trzeba i nie będzie co latem podziwiać.
Najbardziej lubię kwiaty samoobsługowe.
Cytat:
Kobra też spania nie ma, chociaż ja też od 5-tej na nogach i byłam już na porannej mszy, aby mieć dłuższy dzień.
Izo, o 5-ej jak się obudzę, to z powrotem przytulam się do jaśka, a dawniej zaraz wstawałam i działałam.
Jakaś leniwa się zrobiłam.
Gienku, współczuję.
Woda to straszny żywioł, potrafi zniszczyć dorobek całego życia.
Teraz pewnie odsypiasz nocny dyżur.
Ja już rano dostałam ALERT RCB i ostrzeżenie przed ulewnym deszczem, burzami i silnym wiatrem.
Co nie znaczy, że akurat u mnie tak będzie.
Ale siąpi cały czas.
Kobra też robi za skowronka.
Ciekawe czy uda Ci się wybrać do lasu.
Owocnego grzybobrania.
A przy takiej prognozie i pogodzie, siedzenie w domu zapewnione.
Pewnie znowu trochę tv, książka, pogadam z córką.
Jutro mają przyjechać chłopaki, będzie znowu wesoło.
Dobrego dnia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36493  
Nieprzeczytane 21-06-2020, 12:13
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 800
Domyślnie Witam świątecznie.

Własnie wróciłam po Mszy św.w Nowym Saczu, bo w telewizji program okazał się błędny więc skorzystałam z internetu.
Wstyd powtarzać, ale u mnie świeci słońce jest 24 st.choć dostałam alert z ostrzeżeniem nie spodziewam się burzy.Jak pisałam chmury krążą wokół omijając szczęśliwie moje miasto.
Gratka pytała o znieczulenie oka - zalewają co kila sekund oko znieczulaczem w płynie , jak mówi lekarka tuż przed wkłuciem jeszcze daje dodatkową dawkę chyba w maści.To ostatni zastrzyk w tej chwili.Być może, ze za jakieś pół roku trzeba bedzie powtórzyć, by utrzymać funkcję oka.
Jeden jest plus - nie będę widzieć w przyszłości niekorzystnych zmian w twarzy

Westchnijcie jutro o 16 .30 do tego za chmurami.

Miłego popołudnia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36494  
Nieprzeczytane 21-06-2020, 15:58
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 635
Domyślnie

Kama już od 16 klepnę parę zdrowasiek i wezwanie do św Antoniego ..pomocny patron...
Wróciliśmy z sauno-leśnego spaceru ..ja w koszulce w kratę i spodnie .małż w koszuli i kurtce!!!...
Gdyby ktoś gwałtownie potrzebował sauny leśnej to ...tylko w las!!!
Ale pierwsze śliczniutkie są !!!


A to cały niewielki pierwszy zbiór 2020...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36495  
Nieprzeczytane 21-06-2020, 16:03
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 846
Domyślnie Witom wos seniorki

Witam .
i u nas przestało padać, depiro w wieczór mą padać do wykonania planu z deszczem. Wczoraj było nie wesoło, o mały włos a, rzeka by wylała i wtedy mam cały ogród zalany.Rzeczka dość szeroka jest u dołu ma 2 metry u góry 7 metrów. Jak mało wody jest to rybki pływają sobie.
Niebo pochmurne mamy 19 + jest.
Pozdrawiam was przy Niedzieli.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36496  
Nieprzeczytane 21-06-2020, 18:33
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 012
Domyślnie Dobry wieczór!

Cytat:
Napisał gynek66
Witam .
i u nas przestało padać, depiro w wieczór mą padać do wykonania planu z deszczem. Wczoraj było nie wesoło, o mały włos a, rzeka by wylała i wtedy mam cały ogród zalany.Rzeczka dość szeroka jest u dołu ma 2 metry u góry 7 metrów. Jak mało wody jest to rybki pływają sobie.
Niebo pochmurne mamy 19 + jest.
Pozdrawiam was przy Niedzieli.
Gienku dobrze, że rzeka w brzegu płynie i się nic nie wylało.
W radiu mówią mi o licznych podtopieniach na Śląsku, to pomyślałam
jak tam u Ciebie. Obyś nie musiał walczyć tego wieczora z podtopieniem. .

Kama, trzymaj się dzielnie, a my trzymamy palce za Ciebie.

Kobra nie przypuszczałam, że tyle prawdziwków przyniesiecie.
Mam zakodowane, że na grzyby się jeździło we wrześniu albo w październiku.

Bogda i Lulka też są w strefie zagrożonej ulewami. Oby się rozlazło
spokojnie bez efektów specjalnych

Dobrego, spokojnego Wieczoru Wszyściuchnym!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36497  
Nieprzeczytane 21-06-2020, 19:30
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 792
Domyślnie

Wstrętna niedziela za nami....burze z wyładowaniami nadciągały kilka razy....co chwilę przestawało padać, za trochę znowu lało. Dostałam dwukrotnie alert na komórkę. Nie wychodziłam z domu, dlatego pochłonęłam prawie połowę książki.
Też martwię się o Śląsk, Opolskie i Małopolskę, gdzie jest najgorsza sytuacja powodziowa. Szkoda ludzi i ich dobytku. W telewizorni pokazywali spustoszenia...pewnie w internecie też coś jest - zaraz zajrzę.
Kamo...jutro wspomnę o Tobie i kciuki będę trzymać. Myślę, że z naszym wsparciem nic złego Cię nie spotka.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki.

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36498  
Nieprzeczytane 21-06-2020, 19:58
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 071
Domyślnie

Ja teraz na momenta.
Okropna chmura nadciąga, grzmi i błyska się.
Mam nadzieję, że szybko przejdzie.
Ale wygląda bardzo groźnie.
Cytat:
Westchnijcie jutro o 16 .30 do tego za chmurami.
Kamo, ja już wcześniej zacznę.
Trzymaj się.
Kobra, prawdziwki śliczniutkie.
Kto to widział, żeby o tej porze roku, takie grzyby były.
Gienku, współczuję.
Może Was nie zaleje, kciuki trzymam.
U Izy też było burzowo, ale może chociaż noc będziesz mieć spokojną.
Nie lubię burzy w nocy, wszystko groźniej wygląda.
Na wszelki wypadek powiem...dobranoc ....nie wiadomo jak się sytuacja rozwinie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36499  
Nieprzeczytane 21-06-2020, 21:21
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 846
Domyślnie Wieczór pochmurny

A, czy dobry, to nie wiem. Chyba będzie padać czarne chmurzyska nad nami wiszą. Bogda mnie nie zalało tylko woda wdarła mi się do kotłowni koło rurki co leci wodociąg ,i muszę odkopać i za piankować dobrze to wejście , i będzie spokój. Bo przez mur woda mi nie przejdzie. Tylko trocha dalej jakieś 500 m. stąd to pozalewało im piwnice i w dwóch miejscach nawet do mieszkania woda się wlała.
Dobrej nocy, spijcie dobrze tylko porzykejcie..
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36500  
Nieprzeczytane 21-06-2020, 21:33
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

Dobry wieczór.
Powiem Wam, że nie jest wesoło, poziom wody w Kłodnicy przekroczył już stan ostrzegawczy o 30 cm,
tylko w tej chwili może od godziny nie pada,
ale znowu ma zacząć w nocy i jutro, a na wtorek przewidują bardzo obfite ulewy, nawet 28,8 mm!
Jeżeli taki scenariusz się spełni, to możemy mieć podtopienia w piwnicy.
Ogród cały tonie w wodzie, ziemia już nie chce przyjmować wilgoci
Z kim rozmawiam, wszystkich już dołuje ta sytuacja pogodowa.
W całym domu czuje się wilgoć, nie można spać w nocy, bo budzi mnie ciągły szum deszczu.
Cytat:
Westchnijcie jutro o 16 .30 do tego za chmurami.
Kamo, będę trzymać kciuki, masz jak w banku
Będzie dobrze.

Kobra, takie borowiki o tej porze to rzadkość.

Dobrej nocy.
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:11.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.