|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo i Gratko. Gratka fajnie dzień nam rozpoczęła, Wodecki dobry jest na każdą porę. Ja ostatnio też wolę coś w ogrodzie robić, niż stać przy garach, ale czasem jest mus. Prace z młotkiem, pędzlem i śrubokrętem też lubię, nawet bardziej niż ogródkowe, tylko rączki czasem bolą. Zaraz lecę do city, muszę się pospieszyć, bo autobus nie poczeka, a dziś rzadko jeżdżą. Jeszcze dla Synka Kamy złożę życzenia i fruuu. Wszystkiego co najlepsze, niech Mu się w życiu dobrze darzy, zdrowia i radości wszelakiej. Dla Wszystkich miłego dnia. |
|
||||
Chałupka ogarnięta...odkurzone, wymyte, wyścierane, teraz Wodecki na tapecie i godzina muzyki przede mną. Czekam też na telefon od koleżanki i wieści od córki z zebrania rodziców dzieci pierwszokomunijnych. No a potem oczywiście obiad i zabieram się za czyszczenie kostki brukowej na podjeździe...wokół domu zawsze pełno roboty. Nie ma to, jak mieszkać w bloku, zapłacić czynsz i lenić się cały dzień.
Do miłego....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry
Idę w busz, kosić wysoką trawę. Ogaciłam się, jak Bogda mówi, od stóp do głów, trzymajcie za mnie kciuki, żeby mnie te wredziole małe nie dopadły. Gotować nie muszę, bo mam na dwa dni. Jak przeżyję, to dam znać Miłego dnia Wam
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Hej Lulka.
Znowu prowokujesz mnie do roboty. Tez powinnam iść w ten busz, ale zimno jest, trochę wieje, może to i dobra pogoda na koszenie. I przypomniałaś mi, że muszę kupić długie kalosze, ostatnie dwie pary popękały i mało zabezpieczają. Muszę dopisać do listy miastowych zakupów, bo znowu zapomnę. Kciuki trzymam, niech żadne wredniarstwo się do Ciebie nie przyczepia. Iza już ma w domu błysk, a ja teraz kawę piję, odpocznę i biorę się za porządki. |
|
||||
Syn zakłada rolety , a ja do Was.
.Za życzenia dziękujemy- uśmiechnął się pod wąsem. Gratko - trzeba bylo połączyć Twoją córkę z moim synem by razem urządzili swoje uroczystości, a my jako goście na luzie. Niech Święta Zofija dobrze patronuje Twojej Corci i wszystko co złe odpędza daleko . Śniłaś mi się Ty i Iza , że planowałyśmy sabat w Anglii, bo co to za kłopot wsiąść rano w samolot i wieczorem wrócic. Nie wiem czy ktoś ma takie sny jak ja, bo jak opowiadam córce to nie może wyjść ze ździwienia.Słucha jak bajek. Oczywiście nie wszystkie nadają się do opowiadania , są tylko moje Jeżeli chodzi o przepisy, to nigdy nie miałam takiego zapału do ich testowania jak teraz.Stawiam na zdrowe jedzenie , bo chcę zachować taką sylwetkę, by niczego u krawcowej nie poprawiać.I udaje się. Zakupy też robię raz w tygodniu , czasem dokupię małą bułeczkę fitnes ,bo chleba nie kupuję albo pieczywo chrupkie , za to góra warzywna w postaci sałatek w / g własnej fantazji , na co mam ochotę.Zieleniny zjadam jak krolik i o dziwo jestem syta , nie odczuwam głodu więc utrzymuję wagę bez wyrzeczeń. Wieprzowiny u mnie nie ma -indyk lub cielęcina i z tego można wszystko wyczarować .Uwielbiam zapiekanki. O matko - gadulstwo to moja wada.Wszystko przez tę izolację , człowiek nie ma z kim pogadać. Wystarczy na dziś. Wieczór bedziemy świętować. Miłej soboty, słoneczko świeci ale temp tylko 16 st, jest chlodno. Wieczorami też podgrzewam mieszkanie grzejnikiem.Lubię ciepełko. |
|
||||
kulinarna
Zapomniałam zachęcić do wszelkich past do chleba, grzanek itd na bazie jajek.Filmiki pokazują jak zrobić i ozdobić by były apetyczne.
W ciepłe dnie są o wiele smaczniejsze i zdrowsze niż ta wędlina, którą mozna dodać jako mały element a nie bazę.Najlepiej odstawić na lato korzystając ze świeżych warzyw. Pozdrawiam... |
|
||||
Hejka wieczorkiem. Przy sobocie po robocie. Nawet wykąpana już jestem i czekam na 22-gą, aby położyć kości do wyrka.
Cytat:
Ja rzadko pamiętam sny...albo mi się nic nie śni, albo skleroza mnie dopadła. Ciekawa jestem jak Lulka przeżyła koszenie i czy Bogda też ugrzęzła w ogródku. Miłego wieczoru...
__________________
|
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Kamo, masz świetne sny. Podobno sny odzwierciedlają marzenia. Marzysz o sabacie, może Wam się uda. Ty się zapychasz sałatkami i zieleniną, a ja po takim posiłku jestem zaraz głodna, podobnie jak zjem jabłko. A koleżanka moja zjada jabłko na kolację. Też mam czasem ciekawe sny, ale rzadko całość pamiętam, czasem jakiś fragment, albo osobę, która mi się śniła. Izo, nic nie robiłam dziś w ogródku. Obijałam się cały dzień, tylko ciasto z rabarbarem upiekłam, posiedzieliśmy trochę na dworze, ale od godziny już bardzo ciągnęło po skarpetkach. Wieczory zimne. Ty już wykąpana, a ja teraz przymierzam się do kolacji, a później kąpanie i lulu. Miłego wieczoru. |
|
||||
Witajcie !!!..Dziś byłam na oszacowaniu strat po przymrozkowych ..padł młody orzech ,czereśnia majówka ..ze strachu nie wsadziłam ogórków i pomidorów i cukinii ..poczekam do przyszłego tygodnia..Córce w szklarence zmroziło pomidory i paprykę żal patrzeć
Mama na oddziale rehabilitacji ..mówią że lepiej ..no w telefonie jakby tego nie słychać Kama zazdroszczę tej miłości do zieleniny bo ja mięsożerna jestem ...niestety geny królicze u mnie się nie zaplątały (a szkoda!) Iza u mnie na tapecie Zbigniew teraz ..tym bardziej że kiedyś dedykowano mi Oczarowanie ..i z chęcią wracam do tych melodii.. Ej Doca coś długo nie ma ..no a tej przecudnej urody Bratek też zniknął..czy zdrowi są?? Pozdrawiam wszystkich |
|
||||
Dobry wieczór!
Cytat:
Coś tam dłubałam w ogrodzie, a po trzech godzinach zeszłam, bo czułam jak kręgol wysyła ostatnie ostrzeżenie Wieczorem miałam telespotkanie z rodziną amerycką. Składałam gratulacje i wzniosłam toast za pomyślność ponieważ dziś mój najstarszy wnuk został absolwentem Uniwersytetu Illinois. Zwykle jest z tej okazji wielka gala, birety, wręczanie dyplomów; zjeżdżają rodzice, narzeczone itd. Restauracje zarezerwowane wcześniej serwują uroczyste kolacje...A w tym roku wypuścili filmik okolicznościowy z przemówieniami profesury i wcześniejszych znanych absolwentów i z czym jeszcze to nie wiem, bo nie obejrzałam go jeszcze do końca. https://www.youtube.com/watch?v=C1dR1IlfULE Absolwentom polecono pozostać w domu, dyplomy dostaną pocztą. Oto fotka Teraz ma zmartwienie, obuchem w łeb, bo przy szalonym bezrobociu w USA zaklepane wcześniej dla niego miejsce pracy już nie istnieje. Moja córka dziękuje pięknie za życzenia od Was, niech się spełnią Zyczę dobrej nocy!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... Ostatnio edytowane przez gratka : 17-05-2020 o 19:46. |
|
||||
Dzień dobry niedzielnie...
Grzeję się przy kaloryferze i ciepłej kawce, bo ziąb nie odpuszcza...może bliżej południa się ociepli, bo już by się chciało trochę ciepełka...no, może nie upałów, ale umiarkowanego ciepła. Gratko...gratuluję wnukowi dyplomu... przykra sytuacja z wirusem i brakiem pracy. Mają młodzi ciężki start w dorosłe życie. Wnuk przystojniak jakich mało... Kobro... też mi parę drzew i krzewów umarzło...pomidory wsadzone w grunt przykrywałyśmy plastikowymi wiadrami i dodatkowo flizeliną - ostały się. Mamie poprawy zdrowia życzę... Bogda... narobiłaś mi smaku ciastem z rabarbarem...to moje ulubione, ale nie będę piekła, bo chłopcy i młodzi nie lubią, a cała blacha to dla nas za dużo. I tak nie mieszczę się już w ciuchy. Pozdrawiam....Niech ta niedziela upłynie Wam miło i radośnie. Buziaki....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Cytat:
Zamiast wędlin kupuję od wielkiego dzwonu łososia, a na ogół żywię się serami, jajkami i surówkami. Ale z chleba nie rezygnuję, chociaż byłoby to bardzo wskazane, jednak dla mnie zapach świeżego chlebka jest jak narkotyk. Cytat:
poskładać tego w historyjkę. Chyba mi się już wyczerpały sny z tych męczących psychicznie, kiedy mam coś ważnego do zrobienia i nie mogę Teraz już właściwie nic nie mogę, albo mogę wszystko, zależy z której strony popatrzeć. Izunia, dzięki Hej, Doc, hej Bratek, hej Bydgoszcz.... tu brzoza, słyszysz mnie?
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo i Gratko. Gratko, gratulacje dla Twoje wnuka. Fajny i przystojny chłopak. Przez tego zwariowanego wirusa tak niefajnie porobiło się na świecie. Trzymam kciuki, żeby znalazł pracę taką, jaką lubi. Izo, też nie przepadam za ciastem z rabarbarem, dla mnie za kwaśne. Córka mnie namówiła, bo ona lubi. Ale skoro jest, trzeba będzie zjeść. Wnusię oszukam, powiem, że to szarlotka, tylko z kwaśnych jabłek. My się dalej bujamy z pomidorami. Można by już je wysadzić, bo po zimnej Zośce, ale zapowiadają jeszcze przymrozki z czwartku na piątek, to poczekamy. Nie mam tyle wiaderek, żeby je ponakrywać. Cytat:
Ale bez chleba i mniaczków nie da rady się obejść. Dzisiaj nawet jakoś cieplej, nie wieje zimny wiatr, za to jest pochmurno. Może później coś się zmieni. Muszę się wybrać na jakiś spacer, po drodze wstąpię na cmentarz, ogródkowe powietrze już mi zbrzydło. Miłego dnia. |
|
||||
Dzień dobry
Gratko, gratulacje dla Wnuka, przystojny chłopak. Szkoda, że taki paskudny rok i ominęło Go odpowiednie celebrowanie tej uroczystości i świętowanie z rodziną. Z pracą teraz niewesoło się porobiło. Wykosiłam wczoraj busz, pozostawiłam tylko niebieską wyspę niezapominajek. Przeżyłam, wysmarowana olejkiem goździkowym, śmierdziało nieziemsko, ale kleszczom nie odpowiadało i o to chodziło Posadziłam też nową azalię w kolorze ogniska w miejsce wykarczowanego bukszpanu. Cukinie już też posadzone, pozostały jeszcze dalie i na razie spokój. Bogda, moje pomidory koktajlowe rosną, przykrywałam tylko trzy noce, teraz rosną bez osłon, powinny wytrzymać. Dzięki temu nie są wydelikacone, wyglądają zdrowo. Co do jedzenia, to jem dużo surówek a szczególnie pomidory mi teraz podchodzą, kupuję takie wielkie, pyszne są Ciasto rabarbarowe też bym zjadła, mnie tam kwaśne nie przeszkadza Moim ulubionym ciastem jest szarlotka, najlepsza taka w górskim schronisku, górale w tym zakresie to mistrzostwo świata Zostawiam kawałek mojego pachnącego raju, pogodnego dnia Wam
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Hej Lulka.
Cytat:
Smak niepowtarzalny. Cytat:
Trzeba się zabezpieczać. Do tej pory psikałam się Offem, też chyba dobrze działa. Nasze pomidorki na dzień wystawiane są na dwór, się hartują, a na noc do domu. Poczekam jeszcze do końca tygodnia, trochę mnie postraszyli tymi przymrozkami pod koniec tygodnia. Super fotki przyniosłaś. Konwalie i bez, zapachy niesamowite. Spacer zaliczyłam, cmentarz odwiedziłam, jest fajnie i cieplutko, chociaż taka jedna czarna chmura trochę mnie postraszyła, poszła jednak bokiem. |
|
||||
WITAM gości tutaj. Ponoć przemarzły wam pomidory, wiśnie i inne owoce. Mnie też pomidory końcówki, ziemniaki cukinie, buraczki chociaż były przykryte. Dobrze że jeszcze mam do rozsady pomidory. Pozdrawiam was , jest zimno dziś trzeba zapalić w piecu . rano było ciepło
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Cytat:
Zwłaszcza jak masz w nogach ileś tam kilometrów. Pamiętam ten smak w schronisku na Hali Lipowskiej... jak mały był jeszcze mały matko moja, komu to przeszkadzało? koniki na Hali Boraczej (Beskid Żywiecki)
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |