Różności!!!!!!

[Omi]

[Wodniczka]

Witajcie ponownie, już jest poprasowane, ja lubię wykonywać tą pracę, a córka nieeeeeeeeee.Więc prasowanie jest na mojej głowie,najważniejsze jest to, co lubię to robię.
Od niektórych osób już otrzymuję kartki świąteczne, w tym roku to powysyłam życzenia sms, bo na pocztę nam spory kawałek, a po dworze chodzę w koło domu, by zaczerpnąć powietrza.
Już mi się też nudzi za prawdziwą wiosną i na siedzenie przy stoliku na ganku przed domem.I podziwiać pracę córki w ogrodzie jak rosną kwiatki.
Spojrzałam do kalendarza, by zobaczyć kiedy są święta wielkanocne.
Przypomniał mi się dowcip.
Spotykają się dwaj kumple,jeden pyta, jak tam przygotowania do świąt wielkanocnych... a wiesz tego roku będą jakieś one dziwne,na stole przykrytym białym obrusem będzie siedział tylko zajączek? a wy gdzie będziecie świętować hi hi pod stołem.
Pozdrawaim wszystkich, do następnego mojego odwiedzenia Was,

[barteczek]

Ewunia i Majeczka były z dobranocką... z powitaniem Helenka, Majeczka, Ewunia, Helenka, Zosia...
Nie chcę wywołać wilka z lasu ale, źle się czuję... w nocy miałam silny ból głowy do tego stopnia, że wymiotowałam... od 4 już siedziałam, bałam się położyć... wzięłam leki, popiłam i znowu kibelek... oddałam wszystkie leki do kibelka. Strach pomyśleć jak się położę... co z moją sunią ? Nie chcę dzwonić do dzieci i je straszyć.. może to nic nie jest.
Zadzwonili na opaskę... byłam pewna, że coś tam na monitorze skakał po tym moim samopoczuciu a tu pani z ubezpieczenia. Podobno miałam wypadek i muszę jej podać dane z dowodu osobistego a ona mi załatwi duuuuuże odszkodowanie!. Podziękowałam bardzo złośliwie... i wyłączyłam opaskę... po kilku minutach włączyłam i zadzwoniłam do Aniołowa. Zgłosiłam to... lekarz powiedział, że dobrze zrobiłam że nie podałam danych... ja prosiłam aby oni ostrzegli chorych którzy mają opaski!!!
Podobna afera z Administracją... ona musi sprawdzić w jakich warunkach mieszkam,... ale, mam usiąść w łazience, trzymać prysznic aby ładnie woda leciała.. wściekłam się i ona wyleciała! Policja przyjechała - zadzwoniłam od razu - to siedzieli u mnie, mnie spisali... a ona grasowała po osiedlu... krew by to zalała...
Teraz wiecie moje kochane, że ciężko samotnej osobie...kto chce i ma ochotę to kopnie w cztery litery...
Jeszcze zajrzę....muszę ochłonąć...

[helena62]

Ninko to horror!myślę że powinnaś zadzwonić do najblizszych i jeszcze do tego źle się czujesz

Straszne czasy piszę z telefonu.

[barteczek]

Dziękuję Helenko za telefon....Przytulam...

[barteczek]

Rodzinko, muszę się położyć... nie posiedzę....
Przytulam Was do

[dajdziuba]

Dobry wieczór

Ninko
może zaszkodziło Ci coś co zjadłaś wczoraj zamiast chlebka?

A jeśli chodzi o tel. i odwiedziny różnych osób, to dobrze że jesteś czujna. Nam to jeszcze się nie zdarzyło, ale widać, że w domu mieszka więcej osób, więc się nie pchają. Bardziej polują właśnie na osoby mieszkające samotnie.

Zosiu
my będziemy we dwoje świętować razem z zajączkiem przy stole. Chętnych pod stół nie ma...

Helenko
no właśnie, czas umyka jak szalony. Ledwie się pozbieram rano - to już południe, a zrobione niewiele, a ja zmęczona

Izabel
jak zdrowie? głos już odzyskujesz? A to jest "zwykła" choroba, czy masz wirusa?

Omi
uśmiecham się do Ciebie ostatnio mało piszesz...

Marysiu, Liliano pozdrawiam

Wandziu
co u Ciebie ?

Halinko
też Cię nie widać...

[Jolina]

Dobry wieczór
Jestem wreszcie. Jeszcze słabowita ale pierwsze popołudnie poza łóżkiem.
Troszkę czytałam i wiem, że Izunia tez chorowała.
Helenko... Danusiu... dziękuję za zainteresowanie
Danusiu gratuluję . Na książkę oczywiście piszę się, bo jakże inaczej. Pewnie odbiorę osobiście , ale dopiero po świętach.
Jeszcze co najmniej z tydzień muszę dużo leżeć, potem już będą blisko święta...
Helenko, smakowicie wyglądają Twoje chlebki.

Izuniu życzę Ci wszystkiego co dobre, szczęśliwe i miłe.
Co budzi uśmiech i spokój i ciszą wypełnia chwile.
Wyzdrowiej jak najprędzej.

Muszę kończyć, bo już w głowie mi się mąci i dreszcze przebiegają po plecach. A to zły znak.
Dobrej nocy Wszystkim życzę.

[Omi]

[Mariag2]

Dobry wieczór Ninko i Rodzinko!
Ninko wszyscy sie o Ciebie martwia,ja tez Co sie dzieje? Jestes chora,mieszkasz sama i jakies łobuzy Ciebie nachodzą.Och Ninko tak mi Ciebie żal!
Tak ,inni też maja swoje problemy,ale może nie mieszkają sami! Helenka ma rację,dziwny i skomplikowany jest ten swiat!
Czas umyka jak szalony.Już niedługo Święta.
Ale mamy jeszcze trochę czasu na przygotowania.
A dzisiaj życzę Wszystkim miłych snów.
DOBRANOC!

[dajdziuba]

Jeszcze weszłam...

Ninka pewnie w łóżku...śpij dobrze moja droga, i niech ranek zastanie Cię zdrową

Halinko
a co Ci tak dokuczyło zdrowotnie,jeśli mogę zapytać ?
Zdrowia życzę, a chętnie Cię zobaczę po świętach. Pewnie nie pogadulimy za stołem, ale chociaż przez chwilę będziemy się widzieć nie wirtualnie. Pozdrowienia dla M i rodzinki

Marysiu
ja co dzień mówię, że muszę zacząć wiosenne porządki i ....nic nie ma czasu

Omi
to prawda, po dobrym śnie to i poranek jakiś bardziej przyjazny

Zatem dobrego snu życzę wszystkim

[Mariag2]

Dzień dobry!
Witam Ninke i Rodzinkę!
Za oknem niespodzianka.Na wszystkiim leży gruba warstwa sniegu.Porządkowałam troche ogród i po co? Danusiu dobrze,ze nie wzielaś się za porządki.Widzisz jakie niespodzianki dostarcza nam aura!
Wiec dzisiaj życzę Wszyskim zdrowia i slonka w sercu!

[helena62]

Witam wszystkich z Ninka na czele i życzę zdrowia.U mnie świeci piękne słoneczko i zapowiada się piękny dzionek ...oby nasze dziewczyny wracały do zdrowia...Halinko, Izuniu, Ewciu,Ninko zdrowka życzę Marylko miło że jesteś z nami...Danusiu,Wandziu dobrego dzionka.

[Magdalila]

Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich. Dzisiaj trochę ogarniam w domu, wieczorem odrabiam zajęcia, które odwołałam 2 tyg temu. Tak to jest, u nas wszystko trzeba odrobić, nawet jak się jest na zwolnieniu. Zajęcia muszą się odbyć. Z tego to powodu jakoś ludzie u nas nie chorują. Jeżeli się nie odrobi to zabierają pieniążki z nadgodzin. Za tydzień choroby można stracić sporo kasy.
Trzymajcie się wszystkie na czele z Ninką.

[Wodniczka]

[font="Georgia"][size="4"][color="DarkGreen"]Witam
Rodzinkę w słoneczny jak u mnie dzień.Chorym życzę szybkiego wyzdrowienia i odwiedzenia nas.
Ninko, nie otwieraj nieznaym osobom,odpukać ale u mnie nie było takiego zdarzenia.Ganek mam oszklony i widzę kto stoi przed domem.Czasami dzwoni do mnie zastrzeżony numer,nie odbieram( nie mam w swoich kontaktach,a zreguły to są osoby coś oferujące.)Mam swoje wydatki i inne mi są nie potrzebne za ich pośrednictwem.tym bardziej,że ten numer dzwoni po kilka razy.
Danusiu spodobał mi się ten wielkanocny dowcip i się nim podzieliłam z Wami.
Magdalila,każdy grosz do budżetu rodzinnego się liczy.
Pozdrawiam Ninę,Helenkę,Halinę,Ewy,Marysię,Izabelle,bądźcie zdrowe.

[barteczek]

Witam całym sercem!
Nie wiem czy wymienię Was... mam opóźnione myślenie...
Hala też chora... Boże, co się dzieje na tym świecie... tak, o to zapytała też Helenka...
Ewuniu, chociaż Ty nie choruj.... jak do tej pory, to Izabel leży, Hala, mnie wszedł do brzucha jakiś wampir...Danusiu, zjadłam pomidora z jajkiem... a noc miałam jak Wiesz.
Majeczko, nic nie piszesz o Izabel... nie mam siły dzwonić a Ona mówić... mogę tylko się domyślać.
Lila mimo wszystko pracuje... kasa Lilu... dlatego jestem biedna, nigdy nie goniłam za forsą ale to też była wina teściów...Było, nie wróci!
Była pani z opieki, zjadłam pulpeciki z pieczarkami! Pyszne... zostało jeszcze na jutro...posprzątane.... mogę do jutra spać!
Do potem kochani!

[barteczek]

Zosiu, witaj.
Przeleciałaś mi nad głową...
Nie, nie Zosiu, może mnie na sekundę zaćmić bo ufam ludziom. Ale świder ( czyli naciągacza ) taki od razu wyczuwam...
Do Ciebie nie zajdą, wiedzą że nie jesteś samotna...u mnie to do czasu... trafi się jaka szuja, że zaufam ....

[barteczek]

Kochani moi, poczytałam, ale, muszę poleżeć....sunia śpi to i ja mam okazję poleżeć...
Do potem!

[barteczek]

O, nie ma Rodzinki....
Pozdrawiam...

[Wodniczka]

Ninko ..
ja już jeastem, obiad zrobiony i zjedzony,a teraz siadłam do komputera, na dworze jest u mnie zawieja śnieg, grad pada i wiatr wieje,zrobiło się biało na dworze, zdążyłam wyjść na ogródek i porobić wschodzącym roślinkom pare fotek.w samo południe, bo pięknie słonko świeciło






Jeszcze było widać trochę śniegu
Pozdrawiam Rodzinkę,życząc miłego i spokojnego popołudnia