Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[maluna]

Napisał wiesia.

Małgosiu,
nie zazdroszczę.

Wiesia, nie ma sprawy, film z netu oglądam
Na "Dziewczyny..." zejdę na dół

[lebuj]

Jurku Lebuju, przepraszam, jeśli napisałem coś niezbyt miłego o twoim zasiedziałym życiu, Pochodzimy z różnych środowisk

Januszu , nie musisz przepraszać bo masz rację , że pochodzimy
z różnych środowisk i żyliśmy w dwóch różnych światach .
Nie będę dalej ciągnął tego tematu , bo i po co ?
Było , minęło , różnie się żyło i się skończyło ......
Dobrej nocy wszystkim .

[szuanka]

Skończyliśmy urodzinowe biesiadowanie i choć to głucha nocka musiałam poczytać o czym było.
Ja, jak wiecie mam we krwi włóczęgostwo i choć sporo latek mam na karku to madal nie potrafię długo usiedzieć na jednym miejscu, no ale dość, czas spać.
Dobranoc.

[Kaima]

Dzień dobry! Ciemno, pochmurno i ptakowie hałasują. Potem ma być nawet słonecznie. Nie mam planów na niedzielę. Zapowiada się "nicniemuszę", bo nawet obiad mam z wczoraj.
Na kawę zapraszam!

[lebuj]

Jak byście czegoś dziś chcieli
to życzę Wam miłej niedzieli .
Ciasto dostawię do Krysi kawusi
kto się odchudza - ruszać nie musi .

[ditta hop]

Witam wszystkich.
Dosiadłam do kawy bo jakoś boli mnie głowa. Pogoda radykalnie sie zmieniła , jest zimno i pochmurno. Chłopaki tzn. zięć i Natan dzis maja ostatnie wykłady i pływanie a za tydzień egzaminy na sternika jachtowego. Ciekawe czy im sie uda zdać.
Wczoraj miałam pracowity dzień, latałam po sklepach z córą aby sobie coś ładnego kupić, niestety to nie takie proste bo mam nietypową figurę. Jestem niska ale pulchna i nie mogę dobrać niektórych ciuchów. Kupiłam sobie tylko rozpinany gruby swetr w Promodzie. Też nie taki jaki chciałam ale to był już ostatni sklep w całym cyklu a chciałyśmy już jechać do domu.
Czytałam wczorajsze posty, były wspominkowe fajnie, każda z nas miała inne życie.
Miłej niedzieli.

[ditta hop]

z naszego slubu słabej jakości.

[Krycha.]

Dzień dobry.
Śliczne pamiątki, Grażynko. Zazdrościć tego - dzisiaj.
Mnie już tylko pamiątki zostały, jak Ani, Januszowi, i kilku innym tu piszącym.


Życie idzie naprzód, my też, nie ma innej opcji!



Co mi tam! Zabieram kawę, ciacho od Jurka ,dziękuję!
Mam zamiar miło spędzić niedzielę, czego i Wam życzę!

[wiesia.]

Kaimo, Jurek,
dziękuję, ze jesteście bo inaczej Gadułkowo byłoby w piwnicy od rana.

Grażynko,
piękne zdjęcie męża i Twoje w starszym wieku.
Jestem wręcz platonicznie zakochana w Twym mężu.
Bije od niego taki spokój.
Ślubne zamazane, ale widać, że byliście piękną parą.

Krysiu,
życie jest tak urządzone, ze jedni odchodzą,
a drudzy przychodzą i nie ma na to rady.
Byle do przodu.

Grażynko,
pokaż sweter.

U nas świeci słońce, ale chyba nie jest za ciepło.

Miłego dnia i do potem.

[maluna]

Cześć kochani!
Zimny ranek, trudno się przestawić po gorących dniach.
Na szczęście słońce świeci, a ma podać dopiero pod wieczór.
Dziękuję za kawkę i apetyczny torcik od Jurka
Grażynko, fajne zdjęcia, a szczególnie to ostatnie.
Muszę poszukać swoich, ale te bardzo stare mam tylko
na papierze.
Grażynko, egzaminy na sternika będą, też praktyczne?
Mam nadzieję, że się pogoda poprawi i będą lepsze
warunki.
Wczoraj zrobiłam 10 słoików buraczków, więc dzisiaj, nic
nie robię oprócz obiadu, no i jedzenie dla Lusi się skończyło
Luna hasa po ogródku, jej zimno nie przeszkadza.
Bark mi dokucza, zawsze, coś się musi przyczepić
Spróbuję DMSO zastosować..
Miłej niedzieli Krysi i reszcie towarzystwa życzę!



.................................................. ......

[Iza100]

Dzień dobry

Dzień ponury,pogoda barowa,dzien taki na przemyślenia, więc niedziele pewnie spędzę przy telewizorze i książce.
Miłej niedzieli kochani,

[wiesia.]

Małgosiu
ślubne też mam na papierze,
ale spróbuję zeskanować.
Byłam na dworze, nawet nie najgorzej.
Upału nie ma, ale jest ciepło.
Małgosiu,
fajną książkę zrobiłaś.

Izo,
jak dzień barowy to Gadułkowo jest w rozkwicie.

[Iza100]

Izo,
jak dzień barowy to Gadułkowo jest w rozkwicie.

Tak Wiesiu, zagladam tu często, bo wciąga to gadułkowo, czytam wasze wpisy i uczę sie, bo nie umiem tak ładnie odnosic sie do wpisów, ale mam nadzieje,że dam radę z czasem

[wiesia.]

Napisał Iza100

Tak Wiesiu, zagladam tu często, bo wciąga to gadułkowo, czytam wasze wpisy i uczę sie, bo nie umiem tak ładnie odnosic sie do wpisów, ale mam nadzieje,że dam radę z czasem

Izo
robisz cytuj na koleżanki wpisie, piszesz swój wpis.
Musi zostać [ QUOTE = Iza100] cytowany tekst i na końcu
też [ / QUOTE ] tylko z ukośną kreską.

[enia60]

witajcie Kochani Panie,Panowie ,miłej niedzieli życzę


na wątku przewijają się wspomnienia sprzed lat,miło ogląda się Wasze zdjęcia z dzieciństwa ,młodości i kolejne

chwile złapane w obiektywie .



Moje starannie ułożone przez męża w kilkunastu albumach czekają na półkach,wnuczki chętnie przeglądają,wspominają,ustaliły między sobą ich podział ,
dodatkowo mam nagrania w formie filmików które robiłam w czasie różnych spotkań rodzinnych.

Dla mnie powroty do minionych chwil nie są łatwe i pewnie długo nie będą.

Stąd wyjazdy krajoznawcze ....ale kończy się już sezon wycieczek.
Dzisiaj wyjeżdżamy do kina na film Andre Rieu - mój hołd dla miłości
pewnie wolałabym na jeden ostatnio nagrodzony , kolejny wyjazd spełni oczekiwania ,lub obejrzę na miejscu za kilka dni będą wyświetlać.

[Pamira]

Dzień dobry
Izo Ty się nie użalaj, że nie potrafisz, że ,,, że ,,, itd Trzeba z żywymi naprzód iść ...
Wiesiu wcale pogoda nie barowa. Muszę korzystać i na rower wsiąść.
Jak będzie wiało i padało będę siedzieć w domu.
U nas dziś 31

[Pamira]

Mam pytanie, a mianowicie, czy ktoś z Was stosował żółtą maść z apteki?
Ponoć rewelacja..... W internecie znalazłam pod nazwą Dolgit
i Harpagon Forte Max

[maluna]

Mirka, jak ja nie cierpię, takich biegów, całe miasto
zablokowane
U nas, odbywają się półmaratony i wtedy siedzę
w domu.
Maści nie stosowałam, ale może byłaby dobra
na mój bolący bark?
Eniu, dobrze Cię rozumiem, bo po śmierci mamy zostały
mi jej listy i nie mogłam do nich wrócić, chyba przez 4 lata
Wiesia, kiedyś bawiły mnie, takie przeróbki zdjęć i przez
przypadek na jedno trafiłam
Iza, nie przejmuj się, większość tego, co wiem, nauczyłam się na seniorku.
Idę zupę dla Lusi gotować, bo się na mnie obrazi.

[szuanka]

Dzień dobry...
Zimno i wietrznie i trzeba cieplej się ubrać i..... problem.
Było ciepło, wręcz gorąco więc zabrałam same cienkie rzeczy i pewnie będę musiała kupić coś cieplejszego chyba że się nieco ociepli, co prawda będę jechała w dzień ale różnie bywa a ja jednak jeszcze nie pozbyłam się tak do końca tego co się przyplątało.
Iza, ja tu, na seniorku, nauczyłam się wszystkiego , kiedyś, kiedyś, Stefan /Janek/ prowadził mnie za rączkę i uczył jak wstawiać obrazki, cytaty bo to był mój pierwszy kontakt z internetem. No i jakoś poleciało...
Wiesiu, uprzedzam Twoje pytanie, planowany powrót do domu to czwartek 27 września. Siedzę już na "szpilkach".
Pozdrawiam cieplutko.

[ramzes101]

Witam towarzystwo. Przeglądając zdjęcia natknąłem się na fotografię zrobioną na Węgrzech przy wjeździe do miasteczka położonego ok. 50 km. na południe od zachodniego krańca Balatonu. Węgrzy nie rozumieli, czemu się śmieję z nazwy ich miasta.

Pozdrawiam i do potem