|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam Rodzinkę!
Wszystko przeczytałam i ogromnie się cieszę, że Was tutaj widzę. Ewuniu, zaraz wysłucham tego młodzieńca... teraz wpiszę, zaraz zapomnę co i komu miałam napisać... A, Basiu, całe szczęście, że to tylko Twój laptoś chorował a nie Ty!!! Wandeczko, ślimaczki możesz marynować! Ale masz rację, wynieś je gdzieś na pole daleko od domu... dla L. Izabel, może złapię się do Ciebie na zupkę ? A, już kiedyś pisałam, że Jolinka robi sobie odpoczynek... teraz spędza czas w altance... Krysiu, wszyscy lubimy taką pogodę... ale zrobiło się od razu lato!~Pozdrowienia dla MMM i moc Helenka i Basia fruwają na rowerach... lubię takie przejażdżki...nawet wyprawy rowerowe... Danusia ma pewnie robotę w ogródku... Mirusiu, dziecko, jak się cieszę, że Mai lepiej... U mnie wczoraj były córki ze swoimi córkami... jestem spakowana, wszystko poprasowane, wózek przygotowany na dłuższe wyprawy... dom lśni..a jak pojechali, dostałam takich dreszczy, rzucało mnie jakbym miała padaczkę...naciągnęłam koc na siebie, potem coś zaczęło się dziać, dostałam 38 stopni gorączki i tak zasnęłam... o 23 wstałam, nie wiem co robiłam, bo rano wszędzie się światła świeciły... Dopiero teraz zjadłam bułkę... nie mam siły... idę dalej leżeć... W piątek ćwierkałam, w sobotę umierałam... to ma być życie ? Pozdrawiam Was moja kochana Rodzinko! |
|
||||
witam dziewczyny.....Ninko, jak dobrze ze jesteś....
a te chwile nie rozgarnięte w naszym życiu??????? cóż, nie przespane nocki- to efekt emocji.... jesteś już nogą na parterze, teraz dołącz drugą nóżkę i już maszerujesz do pojazdu a do sanatorium nie daleko..... Helenko miłego spacerku dla ciebie i reszta dziewczyn pewnie też gdzie wyruszy. Ja siedzę w domku i czekam za gościem, ale może uda się wypaść na chwilkę z domu. Pozdrawiam wszystkich obecnych i nie obecnych i do miłego.....
__________________
Nawet cień przyjaciela starczy, by uczynić człowieka szczęśliwym |
|
||||
Witam Wszystkich.i dzieńdoberek.
Nina -najważniejsze to sprawdz czy masz zapakowane leki, a ubrania to pikuś. życzę Ci -pogody ,długich spacerów i jakiejś dobrej duszy aby Ci pomagała i towarzyszyła. WSZYSTKIM - życzę przyjemnych spacerów, w ten piękny dzień wiosenny. PA PA -buzka !. czujecie ten zapach hiacyntów i żonkili ?.
__________________
_______________________________ Zycie ma się tylko jedno,patrz...... gdy się obudzisz,aby zakwitnąć a nie wiednąć. |
|
||||
Witam i pozdrawiam wszystkie Różnościanki.
U mnie ciepło i duszno, otworzyłem balkon, włączyłem TV i słodko zasnąłem. Nina, do jakiego uzdrowiska jedziesz, bo chyba mnie ty jeszcze nie było jak o tym była mowa. Ja nigdy nie byłem w sanatorium i jakoś mnie nie ciągnie. Z drugiej strony, dopiero się uczę samotności i lekko mi nie jest.Wydaje mi się, że kobiety lepiej to znoszą a może to indywidualne sprawy.
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Helenko, nie zasnęłam więc, pogadałam z Córcia ponad godzinę, coś tam przegryzłam i postanowiłam powiedzieć Wam - DOBRANOC -
Wandeczko, od leków mam pielęgniarkę... już zadbała o większość, jeszcze ma coś dopisać.. będzie dobrze! Piękną łąkę tulipanów podałaś do wąchania... dzięki.. buziak dla L... Januszu, żal i tęsknota nigdy nie opuszcza... zależy też, w jakim towarzystwie spędzasz czas po takiej tragedii.. Zwiedziłam sanatoria wystarczająco aby mieć zdanie o różnych zachowaniach... możesz się wybrać... Dobrej nocy Rodzinko!!! Mam nadzieję, że jutro zajrzę.. |
|
||||
Witam Ninko witajcie dziewczyny i witaj rodzynku.U mnie ciepło wczoraj po kosciele wybralam się na dłuższy spacer wracałam z kurtką w ręce...o samotności mozna by dużo.. .Ninko dobrze że jesteś spakowana ...tez powinnam złożyć wniosek.Milutkiego dnia dla wszystkich.
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
Witam o poranku... jestem "ścięta"... w nocy spałam z przerwami... najpierw jeździł samochód i sprzątał ulice... potem "młody" stanął z włączonym samochodem i dudniącą muzyką... na koniec ktoś bardzo głośno opróżniał kosze na śmieci... nad ranem nie chciało mi się wstać... głowa pękała w szwach... ale nie ma co narzekać... przecież jest cudna wiosna... cały weekend przeznaczyłam na działkę... w altance już można sobie posiedzieć... mieliśmy pierwszego grilla... pomalowałam pergole pod róże... staruszek skopał ziemię pod kwiaty... bratki zasadziłam w donicach... zrobiło się pięknie... kolorowo... zielono... łał... ja tu gadu gadu, a tu czas do pracy... zwijam się... miłego dnia z "wiosennym zawrotem głowy"... Wiosenny zawrót głowy wiosno, wiosno, wiosno, czy to ty? kolorowa, radosna zazieleń moje sny! rzuć mi fiołków bukiecik i bzu wonną kiść, jeżeli marzyć, to tylko w tobie. barwnie marzyć i śnić, a ty mi wiosno śpiewaj, w wietrze, w trawach, w maków czerwieni i we mnie rozgrzewaj krew, miłość, i myśl skrzydlatą. wiosno, wiosno, wiosno, ach to ty! tyś wonna, miłosna, ukwieć moje sny! podaruj bukiecik konwalii, pierwszy róży pąk. zwróć mi oczu błękit, karmin ust i gibkość moich rąk, a ty mi wiosno zanuć pieśń, o słońcu, deszczu, o grzywach morskich fal i oddaj mi wiosenny powab, czar i tajemniczą dal! wiosno, wiosno, to ty już w sadzie? a ja, jeszcze w zimowym nieładzie! cichutko się skradam, lekko, na palcach, by zatańczyć z tobą wiosennego walca! Zofia Szydzik... inuś... gotowa do drogi?... czy dziś już lepiej się czujesz?...ściskam mocno...
__________________
"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem..." Phil Bosmans |
|
||||
Witam wszystkie koleżanki Różnościanki... witam Janusza i gości... Dzień dobry...
Dzień ciepły, ale pochmurny... słoneczko skryte za chmurami.... czekam na deszcz, aby podlał mi ogródek. A tu nic - w innych rejonach pada a na Podkarpaciu - jak zwykle - susza. Może niebiosa się zlitują i spadnie parę kropli deszczu. Ninko... cieszę się, że jesteś już gotowa na wyjazd... życzę miłego pobytu i skutecznej rehabilitacji. Januszu... w Twoim przypadku taki wyjazd do sanatorium dobrze by Ci zrobił. Ja wyjeżdżam co roku... w jednym roku prywatnie, w drugim roku na NFZ. Wprawdzie ja towarzystwa płci przeciwnej nie szukam, ale zawsze można się odprężyć, zabawić i zapomnieć o problemach. Przez trzy tygodnie nie musisz się o nic martwić... podadzą jedzonko, wyćwiczą i wymasują a i niektóre samotne panie zabiegają o względy panów. Jest szansa na poznanie kogoś odpowiedniego. Spróbuj... zawsze jest ten pierwszy raz. Może Ci się spodoba... Do miłego.... WSZYSTKIM....
__________________
|
|
||||
Witam Rodzinkę, witam Helenkę, Mirusię i Izabell... niezawodne Różnościanki!
Izabel, nie czekaj na deszcz, przed chwilą patrzyłam na pogodę... wszędzie ale nie u Ciebie... psia krew...a patrzyłam wyłącznie z myślą o Tobie... Helenko, była rano pani z opieki z parasolem, czyli u mnie leje... lub tylko kropi... a jak z ciepłem... nie wiem. O samotności to nas więcej jest takich kochanie... Tobie jest bardziej potrzebny towarzysz bo Ty lubisz spacery... u mnie by się partner zanudził... Mirusiu, teraz dużo ludzie sadzą kwiatów w donicach... w każdej chwili można je ukryć przed NATURĄ... takie anomalia pogodowe potrafią zniszczyć naszą pracę... ale, życzę Wam jak najwięcej wspaniałej pogody i słodkiego relaksu!!! Jestem wykąpana, jutro mam manikiur... dzisiaj jeszcze wpadnie pan serwisant do laptopa, ma kupić nową baterię... chociaż upiera się, abym zaczekała na koniec maja jak będę po sanatorium... teraz szkoda pieniążków. Ma zajrzeć o 17... może mnie przekona? Do potem Rodzinko. |
|
||||
Witajcie Różnościanki - tu wasz ulubiony, mowiąc językiem Iza_belli, przedstawiciel płci przeciwnej.Tylko nie bardzo rozumiem - nie jestem przeciwnikiem kobiet, odwrotnie, nawet je trochę lubię. Tylko te tematy - działka i wnuczki oraz kot albo pies i poezja liryczna.
Nino, życzę ci miłego i efektywnego pobytu na kuracji. Nie dla mnie jednak takie imprezy. Nie lubię wstawać na gwizdek, jeść co podadzą i spacerować bez celu. A co do nawiązywania znajomości - mieszkam koło parku, gdzie zbierają się się panie emerytki. Nie polubicie mnie za to co piszę, ale i tak was lubię i przytulam do serduszka.
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Cytat:
Pozdrawiam WSZYSTKICH....
__________________
|
|
||||
Witam Wszyskich!.
Iza ja też czekam na deszcz jak kania ddżu ale w Świętokrzyskim -bida. mam mały przydomowy ogródek ale konewki ciężko nosić. co do naszego nowego kolegi ...Januszu jak pewnie zauważyłeś na tym wątku były ale już tak nie jest same ..babki.. więc o czym tu pisać,każda przeżywa choroby wnucząt, działeczkę też prawie każda ma lub miała więc jest to temat bezpieczny,raczej nie piszemy o polityce bo to niebezpieczny temat tylko o życiu seniora. może to i nudne ale prawdziwe. my się nie gniewamy tylko sobie pomagamy,,,chociaż tylko wirtualnie.. pisz do nas...i o nas... ja dzisiaj właśnie rozpoczęłam rehabilitację na miejscu . jest to cykl zabiegów 4 x po 10 dni w odstępach 3 miesięcznych. Pracującym życzę trochę wytchnienia a nam emerytkom dobrego popołudniowego spacerku,
__________________
_______________________________ Zycie ma się tylko jedno,patrz...... gdy się obudzisz,aby zakwitnąć a nie wiednąć. |
|
||||
Cytat:
Wiesz Januszku... możesz omijać takie posty... nikt nie zmusza Ciebie do czytania ich... każda z nas jest inna... tak jak nazwa wątku wskazuje... Różności... a My to Różnościanki... znamy się jak „łyse konie”... no może niezupełnie... są wyjątki... może się przedstawię... nie jestem osobą samotną... jestem na emeryturze... ale nadal pracuję... i to z ludźmi chorymi... nie mają lekko... często to ludzie samotni... niektórzy mają rodziny, ale jakby ich nie mieli... cierpią... szukają pocieszenia... oprócz zabiegów wystarczy nieraz rozmowa... niekiedy uśmiech lub miły dotyk... utożsamiam się z nimi... ale nie można żyć sprawami pacjentów przez cały czas jak mówi mój „staruszek”... musi być odskocznia od takiej „codzienności”... dlatego uwielbiam przebywać na działce... i nie tylko... uwielbiam chodzić do lasu na spacery... a w sezonie na grzyby... latem ze staruszkiem jeździmy nad wodę... razem łowimy ryby... a wnuki... no cóż... jestem babcią... a każda babci gada na okrągło o wnukach... ja mam zresztą tylko jedną wnusię więc chwalę się nią ją jak tylko mogę... od dziecka uwielbiam również poezję... i to nie tylko liryczną... poezja pozwala mi spojrzeć innymi oczyma na świat... czy jestem wrażliwa... chyba tak... sama jednak nie piszę wierszy... Cytat:
nie mam co się obrażać na Ciebie... czy nie lubić... każdy ma prawo pisać to co czuje... ja nie lubię rozmawiać o polityce... choć wiem co w Polsce i na świecie się dzieje... są jeszcze inne tematy których nie tykam... najwyżej nie włączam się w dyskusję... oj Januszku... Januszku... myślę, że się nie obrazisz na to co napisałam... najwyżej będziesz mnie omijał szerokim łukiem... jeszcze jedno... mam brata o takim samym imieniu... wspaniała osoba... pozdrawiam...
__________________
"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem..." Phil Bosmans |
|
||||
Januszu, dziękuję za życzenia.. z tym, że jadę leczyc się, nie chodzić do parku na podrywy! Przepraszam Cię, ale jak Ci źle tutaj być.. to ...
Wandeczko, czekanie na deszcz, potem okazuje się, że go za dużo... Mirusia miała podmoknięte grządki... tak jakoś trudno wszystkim dogodzić... chętnie bym Wam pomogła nosić te konewki... Lubię taką robotę! Kocham kwiaty, warzywa jak rosną!!! Wandeczko, udanej rehabilitacji... Izabell, pozdrawiam kochanie!!! |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|