Jesienne przesilenie? Tran doskonały na wzmocnienie odporności - komentarze

[szarotka]

Komentarz do artykułu: Jesienne przesilenie? Tran doskonały na wzmocnienie odporności
--------------------
Stary, poczciwy tran- to ja piłam ostatnio w przedszkolu, ale do dzisiaj pamiętam jego smak.Wstrętny!

[Malwina]

uwielbiałam obrzydliwy smak tranu podawany na łyżeczce i zagryzany chlebem z solą, a dziś tran o smaku cytrynowaym, ananasowym brrrr obrzydlistwo( ale zdrowe, bardzo), to modyfikowanie smakowe to tak jak g...o z cukrem.

[mimoza]

Malwino, też jako dziecko, jedna z trójki rodzeństwa, bez szemrania wypijałam łyżeczkę tranu i zagryzałam chlebem z solą. Nowych smaków tranu nie znam (nie miałam pojęcia, że takowe są). Zgadzam się, że to trochę na wyrost ... Dzieci i tak nie lubią lekarstw. Cz

[bogda]

Ale teraz jest tran w kapsułkach, łykasz i nic nie czujesz, a skutek ten sam....ale ten obrzydliwy smak też pamiętam, mama goniła mnie po domu ....

[tadeusz50]

Tran to był okropaśny i o ile pamiętam pity z jednej łyżki. brrrrrrr

[emka46]

Też piłam,też zagryzałam chlebem z solą.

[bogda]

Napisał tadeusz50

Tran to był okropaśny i o ile pamiętam pity z jednej łyżki. brrrrrrr

Ale ta łyżka była odkażona, bo po tranie

[tadeusz50]

bogda
Tak jak kieliszek z którego wspólnie się pije!!!!!!!

[nektarynka]

Napisał tadeusz50

bogda
Tak jak kieliszek z którego wspólnie się pije!!!!!!!

Tadeusz to zupełnie inaczej smakuje,,Hi hi
A propo tranu też piłam uciekałam a mama mnie ganiała i obiecywała że coś tam dostanę ,to chyba był posypywany solą brrrr..
jakie to było wstrętne,,

[tadeusz50]

Napisał nektarynka

Tadeusz to zupełnie inaczej smakuje,,Hi hi
A propo tranu też piłam uciekałam a mama mnie ganiała i obiecywała że coś tam dostanę ,to chyba był posypywany solą brrrr..
jakie to było wstrętne,,

Oj jak widzę próbują ojca dzieci robić!! Znam smak jednego i drugiego.

[Agape]

Ja także piłam tran z jednej łyżki z bratem, ale mama dawała zaraz potem zalewajkę tzn, taki żurek z ziemniakami i było w nim dużo czosnku, który przebijał smak tranu, albo wodzionkę i też z czosnkiem. Tak sobie dawniej radzono i nie pamiętam by dzieci tak często chorowały jak dzisiaj.

[tadeusz50]

Agato z bratem to co innego. Ja pamiętam panią pielęgniarkę z butlą tranu w jednej ręce, łyżką w drugiej -niezmienianą-i kolejkę nas w szkole. brrrrrrrr

[Makelar]

Ja też kiedys strasznie nie lubiłem tranu to było wstrętne ale teraz kupiłem sobie tran moller's i jestem zadowolony lepiej sie czuję wydaje mi się że mi pomaga może to troche efekt psychologiczny też dziaął nie wiem ale grunt że lepiej sie czuję.

[basia73]

Oj wstrętny był ten tran pity w dzieciństwie ale może dzięki temu nie chorowaliśmy.

[tadeusz50]

Napisał basia73

Oj wstrętny był ten tran pity w dzieciństwie ale może dzięki temu nie chorowaliśmy.

???????? To skąd brały się epidemie grypy?

[basia73]

Miałam na myśli moją rodzinę i rzeczywiście nie chorowaliśmy. Moja mama była o tym święcie przekonana ganiając nas wokół stołu z łyżką tranu w ręku.

[gratka]

Który dzień w roku jest najgorszy dla emeryta?
Pierwszy marzec, ponieważ kończy mu się sen zimowy i zaczyna zmęczenie wiosenne. Zwiększyć dawkę tranu!

[tadeusz50]

Napisał Babka Gratka

Który dzień w roku jest najgorszy dla emeryta?
Pierwszy marzec, ponieważ kończy mu się sen zimowy i zaczyna zmęczenie wiosenne. Zwiększyć dawkę tranu!

Ale czemu akurat 1 marzec??

[gratka]

Tadziu takie jest moje doświadczenie osobnicze.Dla wielu to jest 21 czy 23 marzec, mnie osłabia już pierwszego

[tadeusz50]

Teraz rozumiem.Myślałem, że odnosi to się do ogółu.