QUO VADIS POLSKO - XXX cz.co z tą Polską

[Honoratka]

Tutaj http://pokazywarka.pl/komorowskigru/
wszystkie afery bredzisława.

[donka]

Wczoraj, 19:24
Mar-Basia
Stały bywalec

Co do p.Bartoszewskiego mam urobione zdanie i ciezko bedzie mnie przekonac. Za duzo o nim wiem...od mego ojca, ktory byl wiezniem politycznym w KL Auschwitz.

Pan Bartoszewski zdecydowanie byl wiezniem OBOZU...bardzo specyficznym wiezniem. No powiedzmy lagodnie na bardziej "laskawych i uprzewilejowanych" warunkach jak tysiace jego wspoltowarzyszy. Nie kazdy mial "stosunki" i "chody"


To że jako roczne, czy 2-letnie dziecko przebywało się przez kilka miesięcy w Oświęcimiu nie upoważnia do pomawiania i wypisywania kalumnii na 17 - letniego wtedy chłopaka przypadkowo zgarniętego przez Niemców w łapance posługując się niedopowiedziami… bo mój ojciec słyszał, coś widział. Jakie stosunki i chody mógł mieć młody, przestraszony chłopak, który nagle znalazł się w innym, strasznym świecie i nad którym starsi stażem i wiekiem więźniowie roztoczyli opiekę?



Wczoraj, 19:26
Lila
Stały bywalec
Moderator

Zaciekawił mnie ten Bartoszewski profesor.
Cytat:
Gdy wybuchła wojna Władysław Bartoszewski miał 17 lat. 19 września 1940 został zatrzymany na Żoliborzu w masowej obławie zorganizowanej przez hitlerowców. Przypadkowo dostał się do Oświęcimia, był w tym samym transporcie co Witold Pilecki. Od 22 września 1940 został więźniem niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau (Auschwitz I, numer obozowy 4427).

Zwolniony z Oświęcimia po kilku miesiącach – 8 kwietnia 1941, co było wydarzeniem niespotykanym. Według Bartoszewskiego zwolnienie zawdzięcza przyjaciołom z Polskiego Czerwonego Krzyża, oficjalnym powodem był zły stan zdrowia. Nieoficjalnie zwolnienie przypisywano stawiennictwu siostry Bartoszewskiego..

O, to mocarna ta siostra.


Bartoszewski dokładnie i sumiennie w swoich wspomnieniowych książkach opisuje, to co się tu rzekomo ujawnia. Tak. Dzięki staraniom rodziny i interwencji PCK został wypuszczony. Wrócił wycieńczony i chory, pół roku powracał do zdrowia.
W tamtych czasach matki by ratować synów szukały różnych dojść, przekupywały też i gestapowców… wg. niektórych tu - posądzone by pewnie były o współpracę z okupantem tak jak się w domyśle rzuca takie podejrzenie na „mocarną siostrę” Bartoszewskiego.

Osoby piszące w „Quo vadis Polsko” sączą jad i nienawiść. Dziś łatwo strzępić język, ujawniać rzekomych kłamców, kolaborantów… bo nic za to nie grozi. Żyjemy w wolnym kraju. Za to m.in. ten tak niecnie przez nie pomawiany spędził 7 lat w więzieniu. Co mogą powiedzieć o okupacji, o powstaniu warszawskim. Moherowy elektorat, do którego zostałam zaliczona w „Quo vadis Polsko” akurat więcej. Na pewno nie z polecanego : http://aferyprawa.eu/Polityka/Upadek...artoszewskiego
O poziomie osób które czytają i rozprowadzają te obelżywe, żałosne wydawnictwa nie próbuję się nawet wypowiadać.

[amelia]

Napisał donka

sączą jad i nienawiść. Dziś łatwo strzępić język, ujawniać rzekomych kłamców, kolaborantów… bo nic za to nie grozi. Żyjemy w wolnym kraju. http://aferyprawa.eu/Polityka/Upadek...artoszewskiego
O poziomie osób które czytają i rozprowadzają te obelżywe, żałosne wydawnictwa nie próbuję się nawet wypowiadać.

to są "prawdziwi polacy" w odróżnieniu od Polaków, którzy mają prawo do wygłaszania własnych opinii, czasami sarkastycznych czy nawet prześmiewczych, odmienne preferencje polityczne i nietylko
to są ludzie, którzy uwielbiają kopać rowy, a nawet przepaście, okopywać się we własnych grajdołach,
ludzie z gębami pełnymi frazesów i czynami świadczącymi o tym, że owe frazesy mają w bardzo głębokim ...

[Lila]

Zastanawiałam się, skąd się ''nabiło'' tylu klikaczy.
Wiadomo już ; paniusie, które usmarkane do pasa żaliły się, że nie mogą pisać spokojnie,
bo
moiściewy, my kcemy tylko spokoju panie, spokoju
a una siem cepia,
z wypiekami na zwiędłościach - czytają.
Hmm, z ubolewaniem stwierdzam wyższość panów w tym względzie.

Wobec tego trzeba będzie powrócić do tematu, który już byłby dzisiaj zarzucony.
Profesor Bartoszewski.
Ja się pytam, dlaczego on jest profesorem, skoro ma tylko maturę? Można rzec, że to tylko ukłon ku osobowości,
ale czemu ów genialny człowiek sam używa tego tytułu,
podpisując nim swe książki?

[Lila]

Nałęcz ma majaki

To nie ja, to Leszek Miller.

Kiedy spotykałem się z Ewą Kopacz, nie zawierałem z nią koalicji, teraz gdy spotkałem się z Jarosławem Kaczyńskim, też nie zawieram z nim koalicji - tłumaczył Leszek Miller w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie "Jeden na jeden" na antenie TVN24.

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raport-wybor...ampaign=chrome

Człowiek z bruzdą odleciał.

[Mar-Basia]

Napisał Lila

Prawdaż.

Tym bardziej, że siostra moderatorka naruszyła Regulamin przenosząc post,
i czeka ją szubienica.

No coz, fair play...
Czuje sie dzis odmlodzona, nie uwierzysz zrobiono mi z samego rana mily prezent ujmujac pare lat. Ha ha, wobec tego czuje sie lzejsza i moge "hojna w slowach i ocenach! zartownisie nazywac "babcia!

Zastanawiam sie glosno, dlaczego niektorzy Polacy sa tchorzami i nie potrafia stanac twarz w twarz, jezeli maja odmienne zdanie lub informacje.
Mam wrodzony wstret do tego typu rodakow i lepiej nie ocierac sie o takie towarzystwo.

Tego typu tchorzostwo narobilo wiele zlego w czasie IIWS i czasach PRLu.

.

[Lila]

Napisał Mar-Basia

No coz, fair play...
Czuje sie dzis odmlodzona, nie uwierzysz zrobiono mi z samego rana mily prezent ujmujac pare lat. Ha ha, wobec tego czuje sie lzejsza i moge "hojna w slowach i ocenach! zartownisie nazywac "babcia!

Zastanawiam sie glosno, dlaczego niektorzy Polacy sa tchorzami i nie potrafia stanac twarz w twarz, jezeli maja odmienne zdanie lub informacje.
Mam wrodzony wstret do tego typu rodakow i lepiej nie ocierac sie o takie towarzystwo.

Tego typu tchorzostwo narobilo wiele zlego w czasie IIWS i czasach PRLu.

.

Co gorsza, gdy dochodzi do dyskusji twarzą w twarz,
następuje paniczna ucieczka w krzaki i stamtąd dochodzi tylko skomlenie.

Nie tyczy to płci zwanej brzydką.
Gwoli sprawiedliwości.
Z dwojga złego wolę walnięcie na odlew niż ujadanie z rowu,
gdy z niego wystają tylko uszy i zakręcony rasowo ogon.

[Mar-Basia]

Napisał Lila

Zastanawiałam się, skąd się ''nabiło'' tylu klikaczy.
Wiadomo już ; paniusie, które usmarkane do pasa żaliły się, że nie mogą pisać spokojnie,
bo
moiściewy, my kcemy tylko spokoju panie, spokoju
a una siem cepia,
z wypiekami na zwiędłościach - czytają.
Hmm, z ubolewaniem stwierdzam wyższość panów w tym względzie.

O fair play nie slyszaly abo pamiec zawiodla. Mysle, ze nalezy ignorowac majaki co poniektorych.

Profesor Bartoszewski.
Ja się pytam, dlaczego on jest profesorem, skoro ma tylko maturę? Można rzec, że to tylko ukłon ku osobowości,
ale czemu ów genialny człowiek sam używa tego tytułu,
podpisując nim swe książki?

Jezeli mu taka fanfaronada pomaga zyc - niech sobie uzywa nawet tytulu Duc'a Orleanu. To najmniejsze co mozna mu "przypomniec".

Sa duzo powazniejsze zarzuty przeciwko temu super obywatelowi.

[Lila]

No to jeszcze Bartoszewski Władysław ( paniusie oburzone nic sobie nie robiły wobec sprzeciwu względem wulgarnego obrażania człowieka, którego JA szanuję,
a który już dawno nie żyje).

W sieci krążą pytania;

https://marucha.wordpress.com/2007/1...i-nie-odpowie/

Gdyby to było nielegalne, administratorzy serwerów dawno by to usunęli.
Prawda czy fałsz?

[Lila]

Prasa donosi, że na Śląsku zginęło 130 tys. głosów.
Trudno domniemywać w tej chwili, że to celowe,
ale
obecne i prawdopodobnie wszystkie przeprowadzane od kilkunastu lat wybory ujawniły pewne do tej pory nie znane społeczeństwu mechanizmy .
Stało się to za sprawą totalnego bałaganu , można to nazwać awarią systemu czy organizacji pracy.

[Mar-Basia]

Napisał Lila

No to jeszcze Bartoszewski Władysław ( paniusie oburzone nic sobie nie robiły wobec sprzeciwu względem wulgarnego obrażania człowieka, którego JA szanuję,
a który już dawno nie żyje).

W sieci krążą pytania;

https://marucha.wordpress.com/2007/1...i-nie-odpowie/

Gdyby to było nielegalne, administratorzy serwerów dawno by to usunęli.
Prawda czy fałsz?

Nie da sie ukryc. Takich opinii i pytan jest wiecej. Moj ojciec, ktory byl jednym z przyjaciol (przez duze P) p.Pileckiego, dostawal dreszczy i skurczu szczeki kiedy ktos przy nim wymawial nazwisko tego "wspanialego Polaka" - p.Bartoszewskiego. Konfrontacja pomiedzy nimi nie skonczyla sie "po katolicku"

Jak juz pisalam, ojciec moj byl katolickim wiezniem politycznym w KL Auschwitz. W cywilu w czasie IIWS szefem dywersji przeciwko Niemcom w jednym z okregow krakowskich i potem warszawskich.

Nie bede dalej ciagnac. Strata czasu dla ignorantow podgladaczy, tchorzow, ktorzy nie maja dzbla odwagi cywilnej argumentowac twarz w twarz. Bingo. Typowo ubeckie postepowanie, ktore ciagle siedzi u poniektorych.

[admin]

NIE przenosimy postów z wątku na wątek. Jeśli chcemy ze sobą polemizować lub odpowiadać na post w danym wątku robimy to w tym samym wątku. Posty zostały przeniesione na wątek którego dotyczą.

[Lila]

I słusznie, teraz będzie można odpowiedzieć.

[Lila]

[quote=pluto37]

Napisał donka......
QUOTE

Donko Szanowna!
Ten temat szczujnia już obrobiła wcześniej z detalami. Widać skleroza postępów nabrała takich, że temat powrócił.
Ale jest zawsze coś w takich przypadkach co nieodparcie przychodzi na myśl, a mianowicie taka opowiastka o tym co płynie koło okrętu... jak toto płynie solo, to tego nie widać. Dopiero kiedy przy okręcie to daje sie dostrzec.
Wprawdzie razem płyną, ale różnicy trudno nie dostrzec. Nawet ślepemu.

I jesli można Ci coś radzić nieśmiało, to żebyś nie wchodziła tam gdzie brzydko wonieje.
Szkoda zdrowia, a i ubrudzić sie można.

Cóż, brudziliśmy się od roku 2010.
Wyzwiskami i epitetami.

Teraz bierze się to g.... w rękę przez papierek i odrzuca.
To wszystko.
A że brudzi?
Niewiele czystego miejsca zostało to i nie zaszkodzi.

[Lila]

Napisał amelia

to są "prawdziwi polacy" w odróżnieniu od Polaków, którzy mają prawo do wygłaszania własnych opinii, czasami sarkastycznych czy nawet prześmiewczych, odmienne preferencje polityczne i nietylko
to są ludzie, którzy uwielbiają kopać rowy, a nawet przepaście, okopywać się we własnych grajdołach,
ludzie z gębami pełnymi frazesów i czynami świadczącymi o tym, że owe frazesy mają w bardzo głębokim ...

Szanowna i nobliwa koleżanko.
Jeśli dziwi Cię upór w sprawie Bartoszewskiego profesora,
to jednak Twoja zaciekłość w rozprzestrzenianiu kłamstwa o tak zwanych prawdziwych Polakach,
jest godna podziwu.

Kłamstwo masz we krwi, tak jak Twoja formacja, której jesteś metresą.
Przecież sama wiesz, że za to przeprosiła Kolenda - Zalewska, więc...po co?

Odpowiem;
siejesz nienawiść tak jak i....rutkę.

[Lila]

Napisał Hypatia

Wybacz,że się wtrące,ale radzę Ci nie dyskutować z daltonistą o kolorach.
Dokładnie tak samo przed kilku laty próbowałam tu rzeczowo dyskutować o prof.Bartoszewskim i bronić jego życiorysu.
Jeśli jednak się zderzysz z pokładami złej woli,ślepą wiarą i ignorancją ,to trud daremny.

Oj Hypciu, jak miło Cię widzieć w łapach lwa.

Zgoda, trud daremny. Ludzie mają prawo mieć wątpliwości,
natomiast NIKT nie ma prawa im tego zabraniać.
To tylko hitlerowcy gipsowali usta,
przed egzekucją,
ale do niej - w moim przypadku- jeszcze daleko.
Chyba, że sama się powieszę.

Pozwól mieć własne zdanie.
Przecież Ci już nie przeszkadzam, nie?

[Lila]

Napisał donka

Wczoraj, 19:24
Mar-Basia
Stały bywalec

Co do p.Bartoszewskiego mam urobione zdanie i ciezko bedzie mnie przekonac. Za duzo o nim wiem...od mego ojca, ktory byl wiezniem politycznym w KL Auschwitz.

Pan Bartoszewski zdecydowanie byl wiezniem OBOZU...bardzo specyficznym wiezniem. No powiedzmy lagodnie na bardziej "laskawych i uprzewilejowanych" warunkach jak tysiace jego wspoltowarzyszy. Nie kazdy mial "stosunki" i "chody"


To że jako roczne, czy 2-letnie dziecko przebywało się przez kilka miesięcy w Oświęcimiu nie upoważnia do pomawiania i wypisywania kalumnii na 17 - letniego wtedy chłopaka przypadkowo zgarniętego przez Niemców w łapance posługując się niedopowiedziami… bo mój ojciec słyszał, coś widział. Jakie stosunki i chody mógł mieć młody, przestraszony chłopak, który nagle znalazł się w innym, strasznym świecie i nad którym starsi stażem i wiekiem więźniowie roztoczyli opiekę?



Wczoraj, 19:26
Lila
Stały bywalec
Moderator

Zaciekawił mnie ten Bartoszewski profesor.
Cytat:
Gdy wybuchła wojna Władysław Bartoszewski miał 17 lat. 19 września 1940 został zatrzymany na Żoliborzu w masowej obławie zorganizowanej przez hitlerowców. Przypadkowo dostał się do Oświęcimia, był w tym samym transporcie co Witold Pilecki. Od 22 września 1940 został więźniem niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau (Auschwitz I, numer obozowy 4427).

Zwolniony z Oświęcimia po kilku miesiącach – 8 kwietnia 1941, co było wydarzeniem niespotykanym. Według Bartoszewskiego zwolnienie zawdzięcza przyjaciołom z Polskiego Czerwonego Krzyża, oficjalnym powodem był zły stan zdrowia. Nieoficjalnie zwolnienie przypisywano stawiennictwu siostry Bartoszewskiego..

O, to mocarna ta siostra.


Bartoszewski dokładnie i sumiennie w swoich wspomnieniowych książkach opisuje, to co się tu rzekomo ujawnia. Tak. Dzięki staraniom rodziny i interwencji PCK został wypuszczony. Wrócił wycieńczony i chory, pół roku powracał do zdrowia.
W tamtych czasach matki by ratować synów szukały różnych dojść, przekupywały też i gestapowców… wg. niektórych tu - posądzone by pewnie były o współpracę z okupantem tak jak się w domyśle rzuca takie podejrzenie na „mocarną siostrę” Bartoszewskiego.

Osoby piszące w „Quo vadis Polsko” sączą jad i nienawiść. Dziś łatwo strzępić język, ujawniać rzekomych kłamców, kolaborantów… bo nic za to nie grozi. Żyjemy w wolnym kraju. Za to m.in. ten tak niecnie przez nie pomawiany spędził 7 lat w więzieniu. Co mogą powiedzieć o okupacji, o powstaniu warszawskim. Moherowy elektorat, do którego zostałam zaliczona w „Quo vadis Polsko” akurat więcej. Na pewno nie z polecanego : http://aferyprawa.eu/Polityka/Upadek...artoszewskiego
O poziomie osób które czytają i rozprowadzają te obelżywe, żałosne wydawnictwa nie próbuję się nawet wypowiadać.

Szanowna Doniu.
Odeszłam z tamtego wątku, byś Ty i osoby Tobie podobne mogły w nim pisać ( czyt. tylko miłośnicy PO)
Więc pisz wydajniej, a nie siedź ciurkiem pod płotem, podglądając cudzy wątek. Na tym forum są wątki w które nie zajrzałam od lat 5 i zapewniam uroczyście;
da się z tym żyć.

Jad i nienawiść? Dobrze się czujesz?
A co być chciała? Kręcenie głową zgodnie z ruchem wskazówek zegara,
które to wskazówki są azymutem dla Ciebie?
Żyjemy w wolnym kraju i profesor Bartoszewski jeśli by się czuł urażony,
już dawno wystąpiłby na drogę sądową wobec tych co zadają niewygodne pytania.
Nigdy nie wystąpi..

Wolny kraj może i jest, lecz ta wolność dla niektórych ma obraz granatu z 'Samych swoch''.
SPRAWIEDLIWOŚĆ MUSI BYĆ PO NASZEJ STRONIE. I przykro mi, że nie mam linka z Wyborczej, by Cię zadowolił.

ps. Ty kłamałaś o JK, bez sensu zupełnie.
Ktoś miał Ci to za złe, że siałaś jad? I nie łam Regulaminu z łaski swojej, robiąc bajzel na forum.

[Lila]

Na koniec w odpowiedzi niejako Honoratce
a ku następnej palpitacji,
pytania do Bronisława Komorowskiego.

Aby było jasne;
adresat dostał je do Kancelarii, lecz nie odpowiedział.
Zadający pytanie a ukrywający się pod pseudonimem,
to oficer służb specjalnych.
Nie jest on wcale sympatykiem PiS, aby było jasne.
Wręcz...przeciwnie, ostatnio szczególnie.

http://bezdekretu.blogspot.com/2010/...kiego-cz1.html

http://bezdekretu.blogspot.com/2010/...rowskiego.html

Ciekawa sprawa; nikt z otoczenia adresata pytań nie zarzuca autorowi siania ...jadu.
Nigdy za mało wiedzy o ludziach, którzy nami rządzą.


ps. jak można siać jad?

[Lila]

Wyobraź sobie Polaczku

że od siedmiu lat rządzi PiS.
Jarosław Kaczyński siedem lat był premierem, ale już nie jest, bo wyjechał właśnie do Brukseli
(wiem, tu oczywiście potrzeba ogromnej dawki wyobraźni, bo przecież co bezzębny, ciamkający, bezdzietny, bezkontny, głupi, wstrętny, podły, obleśny Kaczyński miałby robić w Brukseli, kto go by tam chciał)
gdzie będzie grzał stołek za dużą kasę.
Kaczor zostawił Polaków z przepłaconym Pendolino, agresywnym Putinem tuż za miedzą i swoimi koleżkami z koalicyjnej
(tu znów wyobraźnia na pełen zycher)
wieśniackiej Samoobrony, czyli mniej eleganckiej wersji PSL.

No dobra, wystarczy tła.
No i teraz jak już to sobie wszystko wyobraziliśmy, to pójdźmy dalej:
załóżmy, że w tym momencie losów naszego kraju, kiedy już wszystkie zasady moralne, etyczne, demokratyczne i takie humanistyczno-ludzkie zostałyby w Polsce doszczętnie splugawione i zeszmacone przez PiS,
nagle okazuje się, że psia jego mać, jeszcze wybory się nie udały.
Tydzień czasu minął, wyników nie ma.
Co i raz tylko można przeczytać na niszowej szczujni Gazeta.pl. że PiS-iory z Samoobroną do spółki jakieś lewizny odwalają – gina karty, podpisy, a cały system komputerowy poszedł w przysłowiowe piz..u.
Jak myślicie co by dalej było?

http://niewierzepolitykom.salon24.pl...sobie-polaczku

Apel do wyobraźni POlaczków?
Aj, sitwa zrobi wszystko, żeby to ona dzieliła europejskie frukta, bo takiej kasiory może już nie będzie.

Wtedy Kaczor niech sobie bierze władzę.

Napisał Mar-Basia

Szkoda, ze ucieklas! Niestety nie powiem, ze wycofalas sie po angielsku.
Przenioslas dyskusje na inny watek. Cos w rodzaju "ni z gruszki, ni pietruszki"
Poniewaz tam nie wchodze...za duzo chamstwa i fanfaronady, ktore moze Tobie i innym odpowiadaja. Mnie zdecydowanie NIE !
Odpowiem Ci tutaj, gdzie jest duzo spokojniej i mozna dyskutowac bez obawy zostania "tlukiem".




Zle rozumiesz! Byl wiezniem KL Auschwitz. Byl rowniez jednym z organizatorow ruchu oporu z innymi wiezniami o "czerwonych" barwach politycznych. Wyobraz sobie, ze ta komorka oporu zupelnie dobrze funkcjonowala, naturalnie z korzyscia dla "towarzyszy".
Po wojnie wszyscy siedzieli przy wladzy - reka, reke myla. Ale to juz inna bajka.

PS. Miej odwage dyskutowac tam, gdzie zaczelas siac. Zdecydowanie nikt Cie tu nie pogryzie i zarazi AIDS'em

Nieprawdaz Lilu

OOOOOOOOOOOOO, jak ładnie pytasz o pozwolenie Co do mojej cywilnej odwagi to masz prawo osadzać jak Ci się podoba.