|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#3381
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#3382
|
||||
|
||||
Cytat:
Ale tu chodzi o całe miasta, sprawdziłam, w spisie miast "hippodamejskich" nie ma Częstochowy. Tylko co to ma za znaczenie oprócz tego, że jest ciekawostką? I już króciutko , o tym "azymucie" w Kioto, co to przynajmniej mnie pozwolił orientować się gdzie jestem. Albo jak do dworca dojść, bo stamtąd to i pociągi i autobusy we wszystkie strony. To zaraz przy wyjściu z dworca jest taka wieża: ................ ................ ................ Jako że wysoka, to widoczna z każdego miejsca w Kioto. I wiadomo, tam jest dworzec i tam jedna z tych głównych prostopadłych do siebie ulic. I nawet tak się złożyło, że rzeka przepływająca przez Kioto, płynie równolegle do jednej z tych ulic, zachowując porządek. ................ W nocy też widać tę wieżę, tylko zmienia kolory, w zależności od humoru? ................ ................. .......................................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#3383
|
||||
|
||||
Chwila w Tokio... w zielonym...
................. ................ ................ ................ ................ ................ ................ ................. .................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#3384
|
||||
|
||||
W Polsce była Wanda co nie chciała Niemca
a tutaj blisko mnie jest miasteczko Tavistock co nie chciało McDonalda. Słynne jest właśnie z tego (choć nie tylko), że McDonald musiał się wynieść, bo mieszkańcy i przyjezdni konsekwentnie bojkotowali tego fast fooda. Likwidowały się czasem McDonaldy w świecie z powodu nietrafionej lokalizacji ale nigdy z powodu totalnego olewania tego przybytku. Bo to miasteczko i okolice słynie ze zdrowej ekologicznej żywności, miejscowe restauracje i bary serwują tylko żywność od okolicznych farmerów. Tu restauracje mają mistrzowie kuchni, takie angielskie Geslery. Odbywają się tu targi zdrowej żywności i przyciągają te targi masę turystów. Kupiłam raz na takim targu suszone truskawki, pyszne były, takie leciutkie czerwone mgiełki do bitej śmietany. Tutaj każde miasteczko jest ciekawe, bo wszystko wiekowe i ociekające historią. ............... Taki sobie budynek "upiększony", niestety, najładniejszy fragment ornamentu pod siatką, bo remont. .................................. W tutejszych miasteczkach wszystko ocieka historią, życia by nie starczyło zgłębić to. ............... .................. ................. Po pewnym czasie obcowania z tymi zabytkami w hurtowych ilościach, człowiek absolutnie obojętnieje, bo ile można. Ale to mnie zainteresowało, to drzewko. Jest to "zaszczepka" ze Świętego Ciernia z Glastonbury. ....................................... ....................................... Chciałam tylko krótką notkę o tym ale to okazuje się ciekawe, bo i Jezus w Anglii i Graal i król Artur... "Historia Ciernia Glastonbury zaczyna się od legendy o Józefie z Arymatei, wuju Jezusa, który przybył do Glastonbury. Wzgórza Mendip, otaczające wyspę, były bogate w cynę, a Joseph, zamożny kupiec cyny, podobno odwiedzał ten obszar wiele razy; historia również sugeruje, że przyprowadził ze sobą chłopca Jezusa. Mówi się, że po ukrzyżowaniu Józef zamieszkał w Glastonbury w towarzystwie dwunastu towarzyszy. Pierwsze wzmianki na ten temat przypisuje się Rabinusowi Maurowi (766 - 856 r.), A towarzyszami były Maria, matka Jezusa, jej siostra Marta i Maria Magdalena ." To licząca stulecia legenda, której początki sięgają początków chrześcijaństwa na Wyspach, a więc co najmniej VI wieku. Józefa z Arymatei łączono zresztą także z Królem Arturem, bo to z nim miał do Anglii przypłynąć Święty Graal. A w 1502 pojawił się pierwszy materialny dowód na obecność Jezusa Chrystusa w Anglii. Jest nim krzew głogu z opactwa Glastonbury – tzw. Święty Cierń, który miał zasadzić osobiście Józef z Arymatei. Sadzonka pochodziła ponoć z tego samego krzewu, z którego zrobiono koronę cierniową Chrystusa." "Są pisma kościelne pochodzące z VI wieku, w których misjonarze donoszą papieżowi, że w Glastonbury znaleźli kościół założony przez samego Chrystusa." "Cierń to odmiana znana jako Crataegus monogyna biflora, zwykle spotykana na Bliskim Wschodzie i niezwykła, ponieważ kwitnie dwa razy w roku, wiosną i ponownie zimą, kiedy owoce wiosennych kwiatów są nadal drzewem. Średnia długość życia drzewa wynosi około 100 lat, ale niektóre przetrwały kilka stuleci. Wielu próbowało wyhodować Cierń Glastonbury z nasion i sadzonek bezpośrednich, ale można go uprawiać tylko poprzez szczepienie na głogu pospolitym." To zdjęcie z netu, nie byłam (ale będę) w Glastonbury, bo nie wiedziałam o tej ciekawostce, o tym drzewie. ................. "Gałązkę z pierwszymi zimowymi kwiatami, co roku przesyła się w okolicy świąt do Królowej. Ta zawsze umieszcza ją na biurku, a odmiana głogu z Glastonbury jest rzeczywiście o tyle wyjątkowa, że kwitnie w okolicach Bożego Narodzenia." W Glastonbury odbywa się jeden z największych w świecie festiwali muzycznych, taki ogromny spęd na polach. Chciałam o Tavistock, wyszło o Glastonbury ale jak tylko coś zacząć o historii tutejszej, to już wciąga i nie wiadomo co pisać , co pominąć. A mnie w Tavistock to najbardziej woda się podoba ale to już w następnym poście.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#3385
|
||||
|
||||
Wspomniałam w poprzednim poście o festiwalu muzycznym w Glastonbury.
Okazuje się, że jest to ważne wydarzenie w muzycznym świecie, bo dzisiejszy któryś portal informuje: "Hiobowe wieści o festiwalach. W czwartek 21 stycznia gruchnęła wieść niemal hiobowa dla całej branży muzycznej i eventowej – niezwykle ważny brytyjski festiwal w Glastonbury w tym roku się nie odbędzie" Wprawdzie nie martwię się z powodu tego właśnie odwołanego festiwalu ale jakaś część naszego świata, naszej kultury znika chyba bezpowrotnie. Myślę też o olimpiadzie w Tokio, kończy się jakaś era. Szczepionki nie załatwią sprawy, co najwyżej spowolnią tę zarazę. Zainteresowałam się tym festiwalem, nad którym to tak ubolewają muzyczni fani. Zdjęcia wiadomo, z netu, ilość luda robi wrażenie: ............... ............... ..............
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#3386
|
||||
|
||||
Cytat:
Pytanie, z czego utrzymają się muzycy i inni artyści, dla nich to katastrofa po całości. Tyle luda nie widziałam na żadnym festiwalu.... Tam daleko, to już chyba mało słychać, ale atmosfera pewnie wspaniała. |
#3387
|
||||
|
||||
Bogusia,tez myślę że tam daleko to chyba tylko z nagłaśniaczy,ale robi wrażenie taka ilość luda.
Żabo se tak myślę,że jeszcze będzie normalnie. |
#3388
|
||||
|
||||
Cytat:
z tymi ludźmi od świateł, dźwięku, z tymi co montują sceny, z właścicielami tych scen (bo są firmy które je wypożyczają) i z całą masą innych ludzi, którzy pracują przy obsłudze takich imprez. Myśleć się nie chce. Cytat:
Cytat:
to wszyscy wspominają, wszyscy prawie tam bywali za młodu. Cytat:
staram się przyzwyczajać do myśli, że już tak zostanie. Poczytałam co nieco o tym festiwalu i taka ciekawostka mi wpadła: " W cenę biletu opiewającą na 1 funta wliczone było również mleko pochodzące z pobliskiej farmy."
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#3389
|
||||
|
||||
Cytat:
Cytat:
Oczywiście, muszą być nagłaśniacze i telebimy, bo z tyłu ludzie by nic nie słyszeli. Mam skalę porównawczą, bo byłam na podobnym festiwalu Firenze Rock we Florencji, gdzie było 50 000 ludzi (!) tylko na jednym koncercie Eddie'go Veddera (solista Pearl Jam). Z tego tak na oko 47 000 stało za mną, bo mieliśmy miejsca w pierwszym sektorze pod sceną, oczywiście stojące To mam pojęcie jaka to jest masa ludzi Nie mogłam nawet dojrzeć końca ze swojego miejsca. Samo wychodzenie z terenu koncertu trwało z godzinę albo dwie i wtedy zapłacisz każde pieniądze za małą butelkę wody (upał w nocy był nadal 37 st. w czerwcu) Fotka z netu Byłam też na ogromnych koncertach Pearl Jam na stadionach, w Padwie i na Stadionie Olimpijskim w Rzymie, tam była podobna ilość ludzi, zwłaszcza w stolicy Włoch Stadio Olimpico, Roma (z netu) i moje blisko sceny a tak wyglądał stadion za mną jak ludzie zapalili tysiące komórek przy "Imagine" Lennona to tylko wycinek stadionu w Padwie, tym razem siedziałam sama na trybunach, a moi stali pod sceną Cytat:
Mamy sygnały, że w tym roku możemy dalej siedzieć z tymi biletami w domu, koncerty na pewno się nie odbędą Już niektóre zespoły przeniosły koncerty na 2022 r. a i to pod znakiem zapytania.
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 25-01-2021 o 00:51. |
#3390
|
||||
|
||||
Cytat:
W Glastonbury jak przeczytałam, w 2020 roku było 250 000 luda i jeszcze trochę "niezabiletowanych". Ale do dyspozycji mieli 800 hektarów ziemi czyli 500 boisk do piłki nożnej. Mieli...ciekawe czy takie imprezy jeszcze kiedyś będą się odbywać. Ja nie jestem zwolenniczką słuchania w takim aż tłumie ale był to jakiś stały element w kulturze. ..................................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#3391
|
||||
|
||||
Cytat:
Problemem są straty, jakie ponosi między innymi branża muzyczna czy rozrywkowa. Straty, których niejednokrotnie nie da się już odrobić. A "stały element w kulturze", jak piszesz, zanika.
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
#3392
|
||||
|
||||
Cytat:
Po koncercie wraca się do domu, na festiwalu zabawa trwa kilka dni. I w kontekście podziwu dla organizacji takiej ogromnej imprezy, napisałam o tych 250 000 tysiącach ludzi w jednym miejscu. A tak już ciut żartobliwie, to jakie straty ponoszą handlarze narkotyków i innych używek, powszechnych na takich imprezach.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#3393
|
||||
|
||||
Cytat:
i polegał na tym, że występowali różni artyści i duże zespoły muzyczne. Z założenia festiwal to kilkudniowy cykl imprez i widowisk, których głównym filarem są występy muzyczne W Glastonbury też są koncerty znanych muzyków czy zespołów. Oczywiście można wykupić bilet tylko na jeden koncert, lub na cały program festiwalu. Obok Visarno Areny (dawny hipodrom) są rozległe tereny trawiaste, rodzaj ogromnego parku, ciągnącego się na kilometry, gdzie część ludzi koczowała, zwłaszcza młodzi z różnych części Europy, niektórzy przez kilka dni "po taniości". Lub tylko przed koncertami spotkania z przyjaciółmi, znajomymi, w atmosferze zabawy i gorącego lata, niezapomniane To był program na 2017 rok Cytat:
A po koncercie, jak pisałam, woda na wagę złota Edit: A kilka km dalej, wiadomo, przecudna Florencja, po której można się powałęsać do woli i połączyć muzykę z przyjemnością zwiedzania i "kosztowania" życia niespiesznie w atmosferze wakacji, bezcenne
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 25-01-2021 o 14:05. |
#3394
|
||||
|
||||
Cytat:
a tu te tysiące ludzi w szczerym polu i przyznasz, że to ze względów organizacyjnych jest zupełnie inna bajka. Cytat:
Ale ja tylko te niedogodności mogłabym znosić dla Amy Winehouse. Ona doskonale wpisywała się w takie właśnie klimaty, w taką zbiorową ekstazę, bo na pewno tam taka panowała.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#3395
|
||||
|
||||
Do tej miejscowości Tavistock często jeżdżę,
bo niedaleko (jakieś 30 km) a jest tam piękna trasa spacerowa nad wodą. I jak się wstąpi na przekąskę, to się ma poczucie że się zdrowo człowiek odżywia, tak zawsze żartujemy. .................. Ta rzeka jest niezwykła z racji koloru. Przepływa przez centrum miasta, płynie wzdłuż długiej bardzo trasy spacerowej. ................. ................. ................. Lubię patrzeć na tę wodę na kaskadzie, wydaje się że złotem płynie i nawet w jednym miejscu widać, że jakby się tam to złoto zbierało. ................ ............... ................ Robi trochę hałasu ta rzeka ale ona "w pracy" jest, napędza turbinę prądotwórczą. Ten hałas też lubię, mnie uspokaja. Na filmiku to spływające złoto widać wyraźnie: https://photos.app.goo.gl/rAcFSp8XV5qaXfBH6 https://photos.app.goo.gl/XPxmFUDvydbDC81j6 Ale po pracy należy się odpoczynek i kilkaset metrów dalej, rzeczka uspokaja się: ............... ............... A potem to jest cisza aż w uszach dzwoni, zieloność i w upalny dzień lekki chłodek. I można tak iść i iść i "nurzać się w zieloność": ...............
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#3396
|
||||
|
||||
Koło parkingu w Tavistocku,
uszczknęłam kawałek takiego krzaczka: ................. Wetknęłam bele gdzie w ogrodzie, zapomniałam i dopiero patrząc na zdjęcia przy "robieniu" posta, przypomniałam sobie o tym. Sprawdziłam teraz, no i ukorzenił się ten patyczek. ............... Widać, że ślimaki wcześniej zauważyły. Cieszyć się? Można , tylko gdzie to wsadzę?
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#3397
|
||||
|
||||
Piękny Żabo ten tunel w zieleni
na ostatniej fotce o złotej rzeczce Rzeczywiście ślimaki szybko wypatrzyły młodziutkie listki na ukorzenionym "patyku" wciąż czują się dobrze w Twoim ogródku |
#3398
|
||||
|
||||
Cytat:
A że np. teraz jest +10, to wszystko rośnie a te bez skorup żrą w najlepsze. Te granulki niebieskie w necie są w niebotycznie w wysokich cenach teraz. Mam jeszcze resztki z ub. roku ale oszczędnie je karmię. Podczas pierwszego pobytu w Japonii, był zaplanowany trzydniowy odpoczynek od zwiedzania w japońskich górach. Tylko delikatne spacerki górskimi szlakami, "medytacje" i odpoczynek w ciszy. W takich to było górach, zapomniałam nazwy, szukać mi się teraz nie chce ale przecież jest napisane gdzie to. ................. Widoki z okien pociągu wydawały się interesujące: ................ ............... .............. ............... .............. ............. ..............
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#3399
|
||||
|
||||
Utknęłam na przeglądaniu zdjęć zrobionych z pociągu,
bo tyle rzeczy tam można zauważyć, tyle "inności" widać, mimo że w biegu zdjęcia. Zaczęłam o tych górach, zaraz wrócę ale teraz o polach ryżowych. Bo niemało tam zwiedziłam miejsc ale pola uprawne a na nich ryż, tylko po drodze do Osaki widziałam. ............... Rośnie sobie ten ryż w wodzie, w równiusieńkich rządkach i tak się zastanawiam nad paroma rzeczami między innymi nad tym, jak on został zasadzony. Poczytałam i rany Julek! Sadzi się ryż chodząc w wodzie na bosaka, bo w tropikach gdzie są upały (ryż potrzebuje), nie dałoby rady wytrzymać w gumiakach, tak jest np. na Bali. A w wodzie trzeba uważać na węże. "W wodzie pływa kobra plująca (mierząca po ok. 1,5 metra długości), jak i kobra królewska (mierząca ponad 4 m długości). Popularny jest też jadowity niemrawiec pospolity (dochodzący do 90 cm). Można spotkać także wiele niejadowitych gatunków pytona." W Japonii jest to trochę ucywilizowane, bo poletka są nawadniane i jakby ciągle "przepłukiwane" świeżą wodą. I cały czas trzeba kontrolować poziom wody, przynajmniej w Japonii. Bo w innych krajach ryż sadzi się w nieczynnych nieckach rzecznych, zagłębieniach i tam już pogoda dba o nawodnienie. Ale plewić też trzeba. Nie zdawałam sobie sprawy, bo się nigdy tym nie interesowałam ale uprawa ryżu jest niesamowicie pracochłonna, teraz otwierając torebkę z ryżem już inaczej patrzę na te ziarenka. ................ ................ ............... Tu na tym króciutkim filmiku migają poletka ryżowe: https://photos.app.goo.gl/xcuhMQxNhqBxaQUo7
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#3400
|
||||
|
||||
Cytat:
to wiem jakie to góry Na jakimś filmie widziałam jak się sadzi ryż w Wietnamie i nie była to taka czysta woda jak w Japonii tylko raczej w błotko. Ciężka robota. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
moja mama | Rozia | Rodzina bliższa i dalsza | 42 | 12-02-2012 22:02 |
Moja Sugestia | inka-ni | Oddam, potrzebuję | 14 | 07-01-2012 01:43 |
Moja Babcia | swinkawietnamska | Jestem babcią, jestem dziadkiem | 2 | 06-02-2010 17:12 |
Moja osobista.... | zdzislaw.bedrylo | Polityka - wątki archiwalne | 12 | 29-09-2009 09:47 |
Moja pomoc | Basia z Żor | eSenior | 25 | 26-08-2007 15:16 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|