Przy kominku w lesniczówce

[H.ania]

Las to jest to


https://www.facebook.com/nadlesnictwo.gdansk/

[H.ania]

to też jest ważne dla mnie


https://www.facebook.com/CIEEGdansk/

[Jarosław II]

Napisał H.ania

Jarkowi dziękuję za wieści o Czesi
Masz super miejsce bo możesz obserwować zwierzęta.
Czy ten bóbr to jest tam zameldowany ,ma swój domek.

Nawet dwa.

[IMG][/IMG]

[H.ania]

to parka

może będą młode

[Stefan]

Napisał H.ania

Stefanie moja wojna to walka z chorobą .

No jasne, powinienem się domyślić.

Zdjęcia strony CIiEE w Gdańsku znałbym gdybym miał Facebooka. A samo Centrum uczyło się od mojej Fundacji w późnych latach 90. Ich jeszcze nie było, gdy ja zakładałem moją fundację.
No więc nie mam facebooka, i co? I nic. Nie mam, bo go nie lubię. Poza tym jak już wspomniałem jestem już niedorajda z racji wieku. I zapominalski. To "przywilej" starości. I to jeszcze jest przed Wami. Macie to jak w banku.
Ja nie wyrabiam się z obowiązkami i ktoś tu niedawno wspomniał o zwalczaniu lenistwa, które człeka-seniora napada, przyczepia się. Boże, jaki ja kiedyś byłem pracuś, pracoholik. A dziś?
Kończę już, bo zaczynam bajdurzyć.

Żonka mnie woła: "(...rusz się Bogdan, w sklepie są...)" - pamiętacie?

Dobranoc.
S/J.

[enia60]

dzień dobryKochani witam sporą gromadkę Leśniczówki

o poranku kiedy prostujesz i pobudzasz części swojego ciała do jakiejkolwiek aktywności dobrze poczytać coś pozytywnego by fajnie rozpocząć dzien

Haniu o Twojej walce przeczytałam bodajże w jednym z pierwszych wpisów ,a problem stawów szczęśliwie nie powrócił ?fajnie że wędrówki wciąż Cię fascynują.Ja walczę z rzutem RZS ale to minie wcześniej czy później i może bedzie mi się chciało więcej.



Nadzieja



W brzuchu ciężarnej kobiety były blizniaki. Pierwszy zapytał drugiego: - Wierzysz w życie po porodzie?
- Jasne. Coś musi tam być! Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to co będzie potem.
- Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by to miało wyglądać?
- No nie wiem, ale bedzie więcej światła. Może będziemy biegać, a jeść buzią...
- No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby jeść ustami! Przecież żywi nas pępowina.
- No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę, i ta się bedzie o nas starać.
- Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według ciebie w ogóle jest?
- No przecież jest wszędzie wokół nas... Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było.
- Nie wierzę! Zadnej mamy nie widziałem czyli jej nie ma...
- No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja myślę,że prawdziwe życie zaczyna sie dopiero później...

Autor nieznany

[H.ania]

witam w czerwcowy poranek


Stefanie - ciesz się że Tobie też bliskie jest CIEE
Kiedyś mieścili się przy ul Straganiarskiej w malutkim pomieszczeniu a comiesięczne ,czwartkowe wykłady odbywały się w Urzędzie Woj
w Sali Herbowej obecnie mają wspaniałe lokum przy ul Polanki.
CIEE organizuje też wyjście w teren -super sprawa.


Na facebooku jestem tylko po to żeby mieć dostęp do messengera.
Nie udzielam się na nim.


"Starość nie radość - młodość nie wieczność"
znane powiedzenie a jakże prawdziwe.
Nie jest z Tobą tak źle jak piszesz

Cały czas służysz z pomocą więc jest ok a nigdy już nie będziemy mieli po 40 lat 50 lat
Młodość przeminęła nam z wiatrem.


(... rusz się Bogdan,w sklepie są...) nie znam , nie pamiętam




Eniu RZS dzięki bogu nie powrócił , ale wiem że mam stawy , tylko to już bajka
Pozwalają mi łazikować .


Opowiadanie o ciąży , kobiecie ,matce wspaniałe.
Bo ciąża to cud .


Dzisiaj robię pierogi
po południu idę odwiedzić rodziców i przyjaciół którzy odeszli.


Tak minie kolejny dzionek
pozdrawiam

[Jarosław II]

To spełnienia planów Aniu.

[gynek66]

pogoda taka sobie jak na lato.
pozdrawiam i dobrego dnia życzę Wam

Święty Eugenii (02.06)
Pogodę w Czerwcu odmieni.

[Jarosław II]

[IMG][/IMG]

[H.ania]

Ja również witam serdecznie


Wczoraj zadanie wykonałam ,
pierogi zrobione , byłam na grobach najbliższych
Przy okazji był spacer , bo ba cmentarz idę pieszo i wracam pieszo.
Były tez wizyty domowe.


Dzisiaj wyruszam na drobne zakupy .
Wczoraj zrobiłam porządek lodówce ,dzisiaj uzupełnię braki.


Pozdrawiam.

[Jarosław II]

A ja od poniedziałku mam codziennie pecha i muszę jakoś dociągnąć do soboty albo i nie.

[H.ania]

Jarek trzydniowy pech -to już wystarczy.
Pociągniesz , pociągniesz nie tylko do soboty.


Ja 2 m-ce byłam w domu rodzinka robiła zakupy
tylko jadłam ,piłam i utyłam.
Aż strach patrzeć w lustro.
A teraz latam jak pies spuszczony z łańcucha.
Pierwsze spacery dały w kość moim łydką ,zakwasy trzymały dwa .
dni .
Wszystko mija i Twój pech minie .

[enia60]

dzień dobry Aniu,Jarosławie

powtarzam za Anią wszystko mija i pech i dobrostan ,życie mija

powiedziała Ania Wszystko mija i Twój pech minie .

ale robić coś trzeba ,niewiele zrobiłam jak na ten moment
tzn.6000 kroków ,czuję je w kolanach
ale warto było

uchwycone komórką

[Jarosław II]

Fajna dokumentacja ze spaceru.

[Stefan]

Przed południem marszałek Witek ogłosiła termin wyborów. Nie omieszkała przy tej okazji wygłosić ok. półgodzinnego przemówienia szkalującego opozycję. Trzaskowski dostał tydzień na zebranie 100 tyś. podpisów. Tyleż samo ma czasu na kampanię wyborczą w kraju. Którą jego przeciwnik rządowy de facto prowadzi od początku roku, (mając do dyspozycji TVP. Z budżetem .....mld zł.).
Wybory mają się odbyć 28-go i mają być/będą? - "równe", (równość szans).

S.

[Jarosław II]

Szkoda Stefanie, że tu należy zachować czystość języka, bo pojechał mym slangiem ulicznym, jak na to zasługują.

Obcowanie z karłami deformuje kręgosłup.

[Stefan]

Napisał Jarosław II

Obcowanie z karłami deformuje kręgosłup.

Jarku, super!
Jakie mądre przysłowie. Pasujące do naszej rzeczywistości.

S/J.

[Wodniczka]

Witajcie wieczorem Eniu, Aniu, Jarku,Stefanie.
Eniu piękne są te zdjęcia, ja sobie posiedziałam pzred domem z koleżanką do południa, było słonecznie i przyjemnie.Na ogrodzie najpiękniej rośnie nam chrzan

Miałam iść na spacer z aparatem, ale się zachmurzyło i zaczął wiat silniej wiatr...zrezygnowałam ze spaceru, może jutro będzie inna pogoda.
Pozdrawiam wszystkich

[Wodniczka]

Witajcie, jestem już po spacerze, byłam na działkach ogrodowych z aparatem by, zrobić kilka fotek. oto one..





a to była działka syna

córeczki były małe i się bujały na huśtawkach,a my zajadałyśmy się truskawkami, z sentymentem powracam na tą działkę zagospodarowaną już przez innego działkowicza?