menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Podróże, turystyka
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #941  
Nieprzeczytane 23-05-2018, 20:24
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 836
Domyślnie

Cytat:
Napisał elik13
Japończycy widać "pod linijkę" w metrze po tej lewej,
a u nas niektórym nerwy puszczają i się jednak wyłamują
Ja bym się wyłamywała.
Mnie się zawsze wydaje,
że schody ruchome za wolno jadą
i zawsze jeszcze dodatkowo drepczę.

Dla Cię Eliku.

........................

Co to jednak znaczy obycie.
W komunikacji miejskiej też.
Pamiętasz Bogda
jaką wiochę zrobiłyśmy w W-wie w tramwaju?
Jak nie umiałyśmy biletu skasować?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #942  
Nieprzeczytane 23-05-2018, 21:15
elik13's Avatar
elik13 elik13 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 15 817
Domyślnie

Łoj Żabo dzięki lekuchno przesadziłaś z ilością,
ale proszę się częstować i na wynos tyż

Cytat:
Napisał Żaba
jaką wiochę zrobiłyśmy w W-wie w tramwaju?
Łoj tam bez przesady miejscowym też nie zawsze wychodzi
Odpowiedź z Cytowaniem
  #943  
Nieprzeczytane 23-05-2018, 21:21
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 836
Domyślnie

Cytat:
Napisał elik13
Łoj tam bez przesady miejscowym też nie zawsze wychodzi
Jeszcze teraz się roześmiałam na wspomnienie.
Bo to taki kasownik był,
co to wciągał bilety do środka
żeby im się przyjrzeć dokładnie chyba
i dopiero potem wypluwał.
A my w momencie kiedy połknął,
w panikę wpadły
a ja mu próbowałam do gardła zaglądać
(temu kasownikowi).
Odpowiedź z Cytowaniem
  #944  
Nieprzeczytane 23-05-2018, 21:29
elik13's Avatar
elik13 elik13 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 15 817
Domyślnie

Cytat:
Napisał Żaba
a ja mu próbowałam do gardła zaglądać

Żabo wypluwał bo tusz do wydrukowania daty mu nie smakował
Odpowiedź z Cytowaniem
  #945  
Nieprzeczytane 23-05-2018, 21:44
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 836
Domyślnie

Cytat:
Napisał elik13

Żabo wypluwał bo tusz do wydrukowania daty mu nie smakował
Może być.
Ja wiejska kobita, zawsze furmanką,
to skąd mi takie rzeczy wiedzieć?
Jeszcze w stolicy?

A z pociągami,
to zawsze mi jakoś nie po drodze było.
Pamiętam, że starszy syn miał już z 9 lat
i nigdy nie jechał pociągiem.
To go chciałam "przewieźć".
Wsiedliśmy w pociąg do Krakowa,
w Krakowie mąż na nas czekał.
I pech chciał,
że tuż przed Krakowem
na korytarzu pociągu wybuchł niewielki pożar
ale dymu było co niemiara.
Tak się dziecko przestraszyło,
że potem do pociągu wsiadł dopiero jako student.
A ja też jak to jechałam do Krakowa pociągiem,
to tak się zasłuchałam w opowieści ludzi
co kto komu i z kim,
że prawie w biegu wysiadałam ,
bo się zagapiłam.
Bo nigdy nie miałam okazji
posłuchać takich fajnych rzeczy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #946  
Nieprzeczytane 24-05-2018, 11:24
pluto37 pluto37 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Częstochowa Ślaskie
Posty: 55 598
Domyślnie

Cytat:
Napisał amiii
............
Co to jednak znaczy obycie.
W komunikacji miejskiej też.
Pamiętasz Bogda
jaką wiochę zrobiłyśmy w W-wie w tramwaju?
Jak nie umiałyśmy biletu skasować?

Za to tera mają dwa różne kasowniki żeby było łatwiej dla nietambylca.
I jak co to lepiej kupić bilet z ...nadczasem, żeby człeka stres nie zżarł kiedy limit się nagle skończy.
Ale o tem to powinny tambylce stoliczne ostrzegać.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #947  
Nieprzeczytane 24-05-2018, 11:31
pluto37 pluto37 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Częstochowa Ślaskie
Posty: 55 598
Domyślnie

[quote=amiii]
Cytat:
Może być.
Ja wiejska kobita, zawsze furmanką,
to skąd mi takie rzeczy wiedzieć?
Jeszcze w stolicy?
Ja ze stolicy duchowej i też musiałem zasięgać języka od tambylców, bo kary wiszą straszliwe
Cytat:
A ja też jak to jechałam do Krakowa pociągiem,
to tak się zasłuchałam w opowieści ludzi
co kto komu i z kim,
że prawie w biegu wysiadałam ,
bo się zagapiłam.
Bo nigdy nie miałam okazji
posłuchać takich fajnych rzeczy.

Zapomnij o mnie cyganie
Nie ten czas ...proszę was".
Dziś tablety i różne takie, słuchawki na uszach i ...cisza.
nawet starsza młodzież to ćwiczy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #948  
Nieprzeczytane 24-05-2018, 11:36
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 081
Domyślnie

Cytat:
A my w momencie kiedy połknął,
w panikę wpadły
a ja mu próbowałam do gardła zaglądać
(temu kasownikowi).
Pamiętam dokładnie.
To była akcja.
Bez to całą paczkę fajek zgubiłam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #949  
Nieprzeczytane 24-05-2018, 12:43
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 836
Domyślnie

Cytat:
Napisał pluto37
Za to tera mają dwa różne kasowniki żeby było łatwiej dla nietambylca.
I jak co to lepiej kupić bilet z ...nadczasem, żeby człeka stres nie zżarł kiedy limit się nagle skończy.
Ale o tem to powinny tambylce stoliczne ostrzegać.
No tak,
tylko my tam miały bez okno wyglądać,
coby przystanku wysiadkowego nie przegapić
a tu się trza było zmagać z kasownikiem.
Pamiętam,
że jak już miałyśmy te wyplute bilety,
chciałyśmy przysiąść i odsapnąć po emocjach,
to już musiałyśmy wysiadać.
Resztkami przytomności zauważyłyśmy,
że to już.
A pamiętam,
że mi tych fajek Boguśkowych też było szkoda bardzo,
choć nie palę.
Ale całościowo wspominając,
to akcja była bardzo udana,
Bond by się nie powstydził.
Bo i o narkotyki
(teraz myślę, że to chyba dopalacze raczej były)
też się prawdopodobnie otarłyśmy.
Grzeczne wspomnienie,
to żadne wspomnienia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #950  
Nieprzeczytane 24-05-2018, 20:43
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 836
Domyślnie

To tu jeszcze uzupełnię to co w ciuchci
pisałam o pociągach.
W ubiegłym roku była ogromna afera
ale co się będę...
wkleję gotowca:

" Absurd na kolei. Pokajali się, bo pociąg odjechał 20 sekund wcześniej.
Nie opóźnienie, a wcześniejsze wyruszenie w drogę zmusiło japońskie koleje do wystosowania przeprosin. Tyle że różnica w czasie była niezauważalna.
Japońskie koleje słyną z punktualności, ale kajanie się za coś takiego to już przesada - uznali internauci.

Japońskie przedsiębiorstwo nie poprzestało jednak na przeprosinach. W Kraju Kwitnącej Wiśni bowiem uznano to za jedną z wiadomości dnia, przeprowadzono śledztwo i przeprowadzono rozmowy dyscyplinujące z pracownikami.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #951  
Nieprzeczytane 25-05-2018, 09:52
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 836
Domyślnie

Takiego uspokajacza zostawiam
z wtorkowego wypadu.
Te bujające się w słońcu refleksy
(nie bardzo się telefon spisał ),
cichutki szmerek a właściwie bulgotanie wody,
cieplutki wiaterek
i cisza i bezkres i zapach morza....

https://photos.app.goo.gl/bIiqG9pdXlUmnckO2
Odpowiedź z Cytowaniem
  #952  
Nieprzeczytane 25-05-2018, 10:50
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 081
Domyślnie

Cytat:
Te bujające się w słońcu refleksy
(nie bardzo się telefon spisał ),
Wg mnie spisał się pięknie.
Cudne miejsce i to plumkanie wody....można tam siedzieć godzinami, wspaniała terapia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #953  
Nieprzeczytane 25-05-2018, 12:17
pluto37 pluto37 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Częstochowa Ślaskie
Posty: 55 598
Domyślnie

Cytat:
Napisał amiii
,,,,....
Japońskie przedsiębiorstwo nie poprzestało jednak na przeprosinach. W Kraju Kwitnącej Wiśni bowiem uznano to za jedną z wiadomości dnia, przeprowadzono śledztwo i przeprowadzono rozmowy dyscyplinujące z pracownikami. [/b]

Żabo!!!!

Dobra! Dobra !
I bez jaj.
Ty nam powiedz gdzie SAMURAJ?????
Odpowiedź z Cytowaniem
  #954  
Nieprzeczytane 25-05-2018, 17:25
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 836
Domyślnie

Cytat:
Napisał pluto37
Żabo!
Ty nam powiedz gdzie SAMURAJ?????
SAMU se RAJ musisz jakoś zorganizować,
ja nie spotkałam.
A może być gejsza?
Może nie sprawi Ci to aż takiej różnicy?

Zdjęcia wgrywają się jak mam telefon w domu
a ten czasem ma wychodne jak i ja.
Ale jak już wsiadłam do tego latającego pociągu,
to do Kioto dotarłam.
Zaraz wkleję.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #955  
Nieprzeczytane 26-05-2018, 00:21
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 836
Domyślnie

Kioto dawna stolica Japonii
(było nią ponad 1000 lat).

Teraz centrum kulturalne Japonii
i najczęściej odwiedzane przez turystów miejsce.
Ponad 3000 świątyń, ogrody,
stare, bardzo stare dzielnice,
festiwale (takie barwne procesje, parady)
no i gejsze, które tylko tu można spotkać.
Ale o gejszach to osobny post.


.........................

Czekając na....
po takim zakątku się szwendałam wieczorem:

.....................

Dużo takich "popisanych" płotów jest:

.....................

.....................

....................

Można bez obaw spacerować nocą,
Japonia to jeden z najbezpieczniejszych krajów:


https://photos.app.goo.gl/A97Sq6dBURmFOD2S2



....................

Ściany w tych starych domach
to jakby z papieru są:

....................


...................

...................

https://photos.app.goo.gl/M3rI9wHIo3et7DP93

Dyskretne wejścia do...?

...................

https://photos.app.goo.gl/hrEB3zrhC4wxZoRn7
Odpowiedź z Cytowaniem
  #956  
Nieprzeczytane 26-05-2018, 11:49
elik13's Avatar
elik13 elik13 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 15 817
Domyślnie

Żabo oj chętnie bym tam też turystką była
A jak byś tak tam ( w Japonii) miała zamieszkać na stałe
to z radością czy niekoniecznie

Na jednym z samochodów z tyłu
widzę nasze barwy narodowe pewnie przypadek
Odpowiedź z Cytowaniem
  #957  
Nieprzeczytane 26-05-2018, 12:48
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 836
Domyślnie

Cytat:
Napisał elik13
Żabo oj chętnie bym tam też turystką była
A jak byś tak tam ( w Japonii) miała zamieszkać na stałe
to z radością czy niekoniecznie
Chyba niekoniecznie.
Wszystko tu jest bardzo poukładane,
do granic możliwości punktualne,
każdy przepis jest przestrzegany,
dużo jest takich zakorzenionych a nie pisanych zasad
których przybysz nie zna i go zaskakują.
Japończycy to niesamowicie uprzejmy naród,
do bólu i do przesady.
Taki przykład: języka angielskiego już średnie pokolenie
uczyło się w szkole
ale nikt nie chce go używać.
Dlaczego?
Z szacunku dla rozmówcy,
żeby nie "ranić" jego uszu złą angielszczyzną.
Słyszałam o takim przypadku,
kiedy to facet będący bileterem w jakimś parku rozrywkowym
z bólem serca ale jednak musiał być zwolniony.
Bo wpuścił bez biletu do tego parku ok. 20 000 osób
(jak pokazał monitoring).
Ludzie wiedzieli,
że należy go poprosić
a on nie odmówi.
Brak asertywności (ja bym to tak określiła)
w połączeniu z wpojoną przez wieki jakby "służalczością"
dla Europejczyka jest niezrozumiały.
Trudno zaakceptować
a żeby przyzwyczaić się, to trzeba czasu.
A pracowitość?
Szkoda gadać!
Jak obserwowałam pracę osób w restauracjach,
w barach gdzie można coś na szybko zjeść,
w sklepach czy kasach biletowych,
to oddechu mi brakowało od samego patrzenia.
I nie tylko tam
i tak ze wszystkim.
Dla nich to normalne,
dla nas jest męczące.
Jak byłam w górach w takim niewielkim hotelu,
to właściciel co dwie, trzy godziny pytał,
czy ktoś nie ma jakichś specjalnych życzeń,
bo on z radością je spełni.
Ameryki nie odkryję,
inna absolutnie mentalność.
Oni się nami "dziwują" a my nimi.


Cytat:
Na jednym z samochodów z tyłu
widzę nasze barwy narodowe pewnie przypadek

Te barwy narodowe to też są ich barwy.
Ich flaga to czerwona kula na białym tle.
Trudno byłoby kulę na samochodzie namalować.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #958  
Nieprzeczytane 26-05-2018, 13:48
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 081
Domyślnie

Cytat:
Można bez obaw spacerować nocą,
Japonia to jeden z najbezpieczniejszych krajów:
Nie to co u nas.
Ślicznie tam i dziwno, ale miejsca ciekawe.
Ściany pewnie takie lekkie, z uwagi na zagrożenia trzęsienia ziemi.
Taka ściana nie zabije.
Cytat:
Jak obserwowałam pracę osób w restauracjach,
w barach gdzie można coś na szybko zjeść,
w sklepach czy kasach biletowych,
to oddechu mi brakowało od samego patrzenia.
Inna mentalność.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #959  
Nieprzeczytane 26-05-2018, 15:20
elik13's Avatar
elik13 elik13 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 15 817
Domyślnie

No fakt tam zupełnie inny świat inni ludzie
Cytat:
Napisał Żaba
Trudno byłoby kulę na samochodzie namalować
Łoj tam zaraz kulę kuleczkę można by było
O qrcze jest maluśka kuleczka po lewej
Odpowiedź z Cytowaniem
  #960  
Nieprzeczytane 26-05-2018, 15:49
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 836
Domyślnie

No nareszcie wgrały się zdjęcia...

Nara koło Kioto.
Miasto to było (pod inną nazwą)
jeszcze starszą stolicą niż Kioto.
Jest tu co zobaczyć
ale ja pierwsze kroki skierowałam do takiego jakby parku,
zobaczyć oswojone jelenie wschodnie sika.

....................

Żyją sobie tutaj wśród odwiedzających ich ludzi.
Wszędzie są ustawione budki z takimi specjalnymi waflami
i tym ich ludzie karmią.
Miłe są te jelonki
ale potrafią też być natrętne jak nie dostają jedzenia.
Skubią torby, aparaty fotograficzne,
jak mogą tak dają ludziom do zrozumienia,
że za darmo,
to one nie dadzą się oglądać.
Trudne życie mają panie sprzedające wafle,
te jelenie potrafią je czasem całą grupą atakować.
Dlatego mają (te panie, nie jelenie)
przygotowane gazety zwinięte w rulon,
żeby je trzepnąć.
Są tabliczki ostrzegające,
że czasem mogą niespodziewanie trącić rogami.
Ale te rogi to mają mięciutkie, cieplutkie,
krzywdy nie zrobią,
przestraszyć mogą tylko.
Ale nie to jest atrakcją,
że one oswojone....

.....................

https://photos.app.goo.gl/EPMd5SPUR3U2wmUx2

....................

..................

...................

.................

Oswojone jelonki to pikuś,
przecież bywają takie tu i tam.
Ale te potrafią się kłaniać,
cudne są wtedy.
Mam dużo filmików jak mi się kłaniają
ale tylko jeden kiedy poprosiłam dziewczynę, żeby mi "zapozowała".
Nie mogłam jej zbyt długo angażować.

.........................

https://photos.app.goo.gl/4Rmw9wbr0Lb0WguZ2

Zauważcie z jaką gracją,
taką japońską
też ta dziewczyna się kłania.

Ostatnio edytowane przez amiii : 26-05-2018 o 16:20.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
moja mama Rozia Rodzina bliższa i dalsza 42 12-02-2012 22:02
Moja Sugestia inka-ni Oddam, potrzebuję 14 07-01-2012 01:43
Moja Babcia swinkawietnamska Jestem babcią, jestem dziadkiem 2 06-02-2010 17:12
Moja osobista.... zdzislaw.bedrylo Polityka - wątki archiwalne 12 29-09-2009 09:47
Moja pomoc Basia z Żor eSenior 25 26-08-2007 15:16

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:06.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.