|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1241
|
|||
|
|||
Cytat:
Pozdrawiam - M * |
#1242
|
||||
|
||||
Witam miło zaglądających tutaj.Upały,które nas nawiedzają są nie do wytrzymania ta duża wilgotność i piekące słońce.Mało tego organizm rozgrzany przez dzień a w nocy nie można spać.
Lato z taką zmianą pogody jest dla mnie uciążliwe .Problemy zdrowotne a przede wszystkim ciśnienie,na które wygląda na to ,że należy brać leki dokąd się będzie żyło.Nadmiar stresu ,który towarzyszy źle wpływa na nasz organizm.Chociaż uciekamy od tego wszystkiego to i tak wraca to z podwojoną siłą jak bumerang.Uśmiechu życzę bo to nic nie kosztuje a rozwesela nasze smutne serca.Anna. |
#1243
|
|||
|
|||
Cytat:
|
#1244
|
||||
|
||||
Witam!Fajnie że jesteście!!!Już prawie rok jestem z wami i piszecie wszystko i ja mogę sie Wam zwierzyć!!!Oby tak dalej.Uśmiechajmy sie co dzień a z samego rana do siebie w lustrze!Wtedy lżej zniesiemy stresy a może okazać się ze nie są takie straszne kiedy uśmiechamy się!Wiem że to trudne ale możliwe.Wiem to po sobie!!A teraz teżaura dopisała_pada i jest dużo chłodniej!!Aż chce się zyć!Pozdrawiam.
|
#1245
|
||||
|
||||
No i pada i pada,Niech pada.Deszcz tez jest potrzebny,Tylko nie za dużo
__________________
|
#1246
|
||||
|
||||
Dzień dobry!Wczoraj zajrzałam ale nic nie napisałam!Byłam wczoraj w centrum wolontariatu i zostałam legalną wolontariuszką!Podpisałam deklarację!W następny piątek idziemy na akcje sprzątania zaniedbanych grobów a potem na wspólny obiad.Wydaje mi się ze teraz znalazłam sposób na samotność!Będę potrzebna i nie będe sama!Z fajnymi młodymi ludzmi!!Co myślicie sposób dobry i pożyteczny No nie?Dana.
|
#1247
|
|||
|
|||
Cytat:
Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam - M * |
#1248
|
||||
|
||||
Witam wszystkich.npisz więcej Danusiu o tym wolantariacie.Pozdrawiam
__________________
|
#1249
|
||||
|
||||
wolontariat
Cytat:
|
#1250
|
|||
|
|||
Cytat:
Nie chciałbym być upierdliwy, ale chyba czegoś nie skapowałem i byłbym wdzięczny, gdybyś mi mogła to wytłumaczyć. Jeżeli chcę być wolontariuszem, to muszę się do czegoś zobowiązywać? To nie wystarczy, że będę pracował za darmo wtedy, kiedy mnie najdzie taka ochota i kiedy będę w odpowiednim nastroju? Muszę jeszcze coś podpisywać i bez podpisanej umowy nie mogę być wolontariuszem? Na mój mały rozumek – jak mi ktoś nie płaci, to nie prawa niczego ode mnie wymagać, powinien się cieszyć, że mi się w ogóle chce mu pomagać, choćby i nieregularnie. Nie chwytam po co taka formalizacja wolontariatu – z umowami, zobowiązaniami, terminami itd. Możesz mi to wyłożyć tak na chłopski rozum? I jeszcze jedna sprawa. Orientujesz się może, czy takie centra wolontariatu istnieją we wszystkich miastach i czy wszystkie działają na takich samych zasadach? * |
#1251
|
||||
|
||||
Cytat:
Jakoś mi to zazgrzytało. Pomaganie, kiedy kogoś najdzie na to ochota - to nie wolontariat. Ot, pomagasz, bo chcesz i możesz. Ale jest tu ale. Załóżmy, że pomogłeś komuś raz i drugi. Dość normalne jest chyba, że osoba korzystająca z tej pomocy - nawet podświadomie - liczy na pomoc dalszą. A co, jeśli Ci się odechce? Wolontariat doczekał się definicji http://pl.wikipedia.org/wiki/Wolontariat Tak to wygląda w Polsce http://www.wolontariat.edu.pl/ http://www.wolontariat.org.pl/ Tak mi łapa drgnęła, się mądrzę, a przecież znam temat li tylko od strony teoretycznej i z opowiadań bliskiej znajomej. Danusia zna to z własnej praktyki. |
#1252
|
|||
|
|||
Cytat:
Dzięki za info. Do podanych przez Ciebie linków zajrzałem - to było pouczające. Ale mimo wszystko dalej nie jestem pewien, czemu wolontariat tego typu, o jakim pisze Danusiia, miałby się koniecznie wiązać z zawarciem pisemnej umowy. To mi zgrzyta jeszcze bardziej, niż ta nieszczęsna, źle przeze mnie użyta "wdzięczność" (choć właściwie pisałem tylko o "cieszeniu się"). * |
#1253
|
||||
|
||||
Cytat:
Mnie by taka pomoc, delikatnie mówiąc uwierała a nawet upokarzała, gdyby to było za "cieszenie". Jakoś inaczej rozumiem pomoc drugiemu człowiekowi. Pomagam bo chcę, bo mam taką potrzebę, nie oczekując profitów w postaci wdzięczności. A że organizacyjnie trzeba pewne rzeczy "ogarnąć"? No cóż za pożytek z pomocy, jeżeli nie da się przewidzieć, czy dziś będzie jedna czy sto osób chętnych do czegoś. Dopisuję...nie widziałam Martoku Twojego ostatniego postu, jednak w całej rozciągłości podtrzymuję.. |
#1254
|
||||
|
||||
Ups! Spieszyłam się i mój wpis zabrzmiał jak zabrzmiał.
Cytat:
Jeden umie i chce opiekować się chorymi, drugi woli robić i taskać zakupy, jeszcze inny sprzątać. Jeszcze dopisuję a propos. Cytat ze strony http://www.wolontariat.org.pl/strona.php?p=129 Cytat:
Ten spis treści też wiele wyjaśnia Ostatnio edytowane przez Alsko : 29-06-2013 o 12:33. |
#1255
|
|||
|
|||
Cytat:
Pytałem o to wszystko, bo sam się zastanawiałem, czy by się nie zainteresować wolontariatem, ale teraz dokumentnie mi przeszło. * |
#1256
|
|||
|
|||
Witam. Nie rozumiem tych, którzy uważają, że wolontariusz nie może oczekiwać satysfakcji z pracy na rzecz innych. Pozwolę sobie zacytować znalezioną w Wikipedii definicję:
"Wolontariat (łac. voluntarius - dobrowolny) – dobrowolna, bezpłatna, świadoma praca na rzecz innych lub całego społeczeństwa, wykraczająca poza związki rodzinno-koleżeńsko-przyjacielskie. ........ Określenie bezpłatna nie oznacza bezinteresowna, lecz bez wynagrodzenia materialnego. W rzeczywistości wolontariusz uzyskuje liczne korzyści niematerialne: satysfakcję, spełnienie swoich motywacji (poczucie sensu, uznanie ze strony innych, podwyższenie samooceny itd.), zyskuje nowych przyjaciół i znajomych, zdobywa wiedzę, doświadczenie i nowe umiejętności, a w związku z tym i lepszą pozycję na rynku pracy." Ponadto - warto pomagać, ale pomoc ze szczerego serca może stać się obowiązkiem, albo oczekiwanie obdarowywanych pomocą przekroczy możliwości pojedynczego wspierającego. A to nie jest komfortowa sytuacja dla obydwu stron. Stąd chyba wzięła się forma zorganizowanej pomocy . Pozdrawiam. |
#1257
|
||||
|
||||
Wolontariat
Cytat:
|
#1258
|
||||
|
||||
Wolontariat
Cytat:
|
#1259
|
||||
|
||||
wolontariat
Cytat:
|
#1260
|
|||
|
|||
Cytat:
Witaj. Dziękuję za uznanie, chociaż nie o to mi chodziło. Ale tak też jest pięknie. Wracając zaś do pomocy dla innych - na podstawie wypowiedzi, można chyba wysnuć wniosek (nikogo nie obrażając), że większość wypowiadających się nie spróbowała zmierzyć się z tym problemem w dłuższym okresie. Bez względu na motywacje własne, nawet najbardziej sceptyczna wypowiedź, daje nadzieję, że ów problem leży generalnie seniorom na sercu. Bez względu na status, ambicje, stan zdrowia - generalnie wypowiadającym się nie można przypisać złej woli. I to jest pocieszające. To zaś, że w wielu przypadkach (niekoniecznie seniorów) nadużywa się tej idei dla własnych korzyści (różne akcje pomocowe, które są w zasadzie kampaniami reklamowymi), stawia nasz świat w bardzo niekorzystnym świetle. Ale nawet w tych sytuacjach jakaś pomoc do potrzebujących dociera. Problem jest więc skomplikowany, podobnie jak samo życie. Zatem, pomagającym życzę możliwości pomagania i wytrwałości w pomaganiu a niezdecydowanym drgnienia serca, które pozwoli podjąć decyzję na tak. Pomagajmy - bo bardzo wielu czeka na pomoc - nie tylko materialną. Pozdrawiam Wszystkich bez wyjątku. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Szukam Samotnych Kobiet! | Kasia_H66 | Zaproszenia | 46 | 04-06-2023 22:02 |
wieczorki taneczne dla samotnych | Eliza | Hobby, pasje | 91 | 12-02-2020 09:46 |
Nie odwracaj się od samotnych seniorów - komentarze | barbara41 | Ogólny | 119 | 16-08-2017 19:36 |
Dlaczego pomimo że jest tylu samotnych, potrzebujących rodziny | Małgosia G. | Opieka | 38 | 14-01-2017 22:45 |
zapisanisobie.pl serwis dla samotnych chrześcijan | pawels | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 19 | 27-04-2015 15:03 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|