Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[amiii]

Napisał bogda

Ciekawe czy Żaba upiecze ten chleb.

A jak myślisz?
Znasz mnie przecież trochę...

Ja też się ciut zagapiłam.
Śpijcie sobie...ja na paluszkach się oddalam
w stronę łóżka...chyba.

[elik13]

Dzień dobry

Deszczyk majowy przed chwilą siknął mi lekuchno.
Chlebka ni ma, ale chęci u Żaby były
Muszę dendrony przekwitnięte oskubać
u Ciebie Żabo pewnie nikt nie oskubuje,
a przepiękne one są.
Lecę pokruszyć.

Pogodnego dnia

[bogda]

Dzień dobry.
Słonko i lazury mam, będzie dobrze.

A jak myślisz?
Znasz mnie przecież trochę...

No powiem Ci, że jestem w kropce.
Ale skoro tamtejszy nie jest dobry, to może jednak się skusisz.
Jakoś nic mi się nie chce robić, chyba zaraziłam się od Wróbla nichciejstwem.
Uśmiechniętego dnia Wam życzę.

Hej Motylko.
U mnie dendron jeszcze w kwiatkach, bardzo późno zakwita.
Ale też przekwitnięte obskubuję.

[amiii]

Cześć Wam!
Wczoraj szłam przez park i....

To zamiast chleba.
Ładniejsze przecież
a piec nie trzeba.

....................

[zula]

Dzień dobry!
Deszczyk mi nie siknął jeszcze,ale tak jakby chciał.
Muszę zabrać dywaniki.
Uprałam wczoraj i jeszcze wilgotne,ale nie ma co ryzykować.
Bogusia,a Żaba nam zamiast chlebka to cuś do chlebka żółtego.
Ale śliczny,taki kolor to sama radość.
Już nawet Wawrzek w "Historii żółtej ciżemki" mówił:

https://youtu.be/jKguW5vKfE8

[bogda]

Cześć Zielona.

To zamiast chleba.
Ładniejsze przecież
a piec nie trzeba.

Zgadzam się z Tobą.
Cudny kolor, takiego nie widziałam.
Biorę się za ogarnięcie chałupki, żeby jutro mieć wolne.

[amiii]

Napisał elik13

Muszę dendrony przekwitnięte oskubać
u Ciebie Żabo pewnie nikt nie oskubuje,

Jakby Ci czasu i chęci zostało,
to możesz i te oskubać.
Specjalnie wczoraj idąc przez park nadłożyłam drogi
żeby nie iść koło rododendronów,
o których wiem
i oczywiście wlazłam na te.
Tylko troszkę pokażę,
bo już uczulenia można się nabawić.

....................

....................

.....................

....................

Aleśta mi wlazły na ambicję
z tym chlebem.
Zaraz go rozczynię,
wieczór upiekę.
Ja jak ta żaba do jeża (chleba) podchodzę,
bo ja za pieczywem nie przepadam,
mogłabym się obejść bez.
Ale z pieczywem wygodniej,
może taki by mi będzie podchodził?

[amiii]

Napisał zula

Ale śliczny,taki kolor to sama radość.

To nie jest "on", rododendron
ino azalija.
Do miasta mi trza,
myślę co by tu se obiecać
żebym nabrała ochoty "na iście"
ale nic mi do głowy nie przychodzi.
Najchętniej bym siedziała w ogródku
i słuchała jak trawa rośnie.

[bogda]

Cudne te dendrony, fajny by był taki żywopłot, nie trza by nic przycinać.

Do miasta mi trza,
myślę co by tu se obiecać
żebym nabrała ochoty "na iście"

Obiecałaś upiec chleb, to po ziarenka i mąkę zasuwaj.
A przy okazji może jeszcze coś upolujesz.

[amiii]

Napisał bogda

Obiecałaś upiec chleb, to po ziarenka i mąkę zasuwaj.
A przy okazji może jeszcze coś upolujesz.

Ziarenka mam, mąkę mam,
ochoty do roboty nie sprzedają.
A właśnie, "upolowanie".
Kiedyś to jeszcze coś z ciuchów,
coś do domu,
jakieś okazje (a bywają tu, oj bywają!)
mnie motywowały do wyjścia.
Teraz mam już po kokardy rzeczy potrzebnych i niepotrzebnych,
zacznę na eBay`u wyprzedawać,
będzie chwilę zajęcia.
Stary człowiek musi mieć jakąś motywację,
właśnie szukam takiej "do miasta i do życia".

[Alsko]

Mucha tse-tse (ta co śpiączkę powoduje) mnie użarła czy cuś?
Obudziłam się skoro świt o 9 i nadal jestem śpiąca.

Przecież to nie jest normalne!


Z Ptaśkowa są wieści bez zdjęć.
Ptasiek nie ma zamiaru odlecieć. I kropka.

[bogda]

Teraz mam już po kokardy rzeczy potrzebnych i niepotrzebnych,
zacznę na eBay`u wyprzedawać,

Dobry pomysł.
Zrobisz miejsce na następne.

Obudziłam się skoro świt o 9 i nadal jestem śpiąca.

Alka, może coś z ciśnieniem u Ciebie nie tak, albo w atmosferze.
Kawa też nie pomaga?
No to Wilczka ma nowego domownika.
I tak pewnie się cieszy, że go uratowała i odchowała.

[zula]

Napisał Alsko

Mucha tse-tse (ta co śpiączkę powoduje) mnie użarła czy cuś?
Obudziłam się skoro świt o 9 i nadal jestem śpiąca.

Przecież to nie jest normalne!


Z Ptaśkowa są wieści bez zdjęć.
Ptasiek nie ma zamiaru odlecieć. I kropka.

Ćwirku,a może się ukułaś jakim wrzecionem i teraz to tyko trza czekać na dzielnego królewicza.
A Ptasiek sobie myśli,że jest ludziem,albo co?
Ale jak on ma się pierzyć,to dopiero latać będzie,jak mu wszystkie piórka urosną.Chyba?

[pluto37]

Napisał Alsko

......
Z Ptaśkowa są wieści bez zdjęć.
Ptasiek nie ma zamiaru odlecieć. I kropka.

To może w klatkę leniucha i niech za papuga, albo innego kanarka dorabia.

[pluto37]

Napisał amiii

To nie jest "on", rododendron
ino azalija. .

Wsio ryba co on jest.
Mnie w tym obrazku tylko ..... kolibrów do kompletu brakuje.

[elik13]

Żaba pewnie chlebek piecze

Napisał Żaba

Jakby Ci czasu i chęci zostało,
to możesz i te oskubać.

No może ewentualnie
Ino muszę poczekać aż przekwitną te cudeńka
Czy ja się doczekam, że wkleisz kiedyś Żabo cuś takiego,
że powiem, ale to paskudne jakieś

Pitaszek widać nigdzie się wciąż nie wybiera
Może jak Zulka gada czeka na solidne piórka aż mu wyrosną

[amiii]

Napisał elik13

Żaba pewnie chlebek piecze

No już prawie, prawie.
Po przyjściu "z miasta",
wystawiłam zakwas z lodówki żeby się ogrzał,
przygotowałam miskę i .....
se pomyślałam: "A to może jutro?"
Zakwas schowałam do lodówki
i czekam jutra.

Czy ja się doczekam, że wkleisz kiedyś Żabo cuś takiego,
że powiem, ale to paskudne jakieś

Spoko, spoko,
coś się trafi.
Zawsze jeszcze może być to zdjęcie żaby,
ja fotogeniczna jestem bardzo.

Pitaszek widać nigdzie się wciąż nie wybiera

A musi?
Ma wikt i opierunek,
głupi by był.

[amiii]

Napisał pluto37

Wsio ryba co on jest.
Mnie w tym obrazku tylko ..... kolibrów do kompletu brakuje.

O to to, ta "wsio ryba".
Mnie też tam lata czy to jest "Deseros lodos czekoladus"
z łacińskiego,
czy jaki inny stokrotek.
Ma wyglądać i ewentualnie być tak na "RY" (pamiętacie?)

https://www.youtube.com/watch?v=MswGWFZyW5Y

Kobiety i kwiaty mają wyglądać jako i być na "ry"
i to wystarczy!

[zula]

A ja wstawiłam filmik jak Kondrat chciał ciżemki żółte,bo to najpiękniejszy kolor,a akurat ten fragment po angielsku tylko był.
Ale tam można włączyć tłumaczenie.
I bardzo dziwnie wg mnie ten Wawrzek tłumaczy królu.
Po tłumaczeniu z angielskiego.
No prawie tak,jak to dziecię tłumaczyło,że mają być na "RY"

[amiii]

Napisał zula

A ja wstawiłam filmik jak Kondrat

Wcześnie ten Kondrat zaczął.
Jak zrobiłaś to zabawne tłumaczenie?