Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Pamira]

Od rana słońce nieustające. Najpierw pojechałam na cmentarz, bo dawno nie byłam.
Jak wróciłam, czekał na mnie kuzyn z rodziną z którym się nie widziałam 20 lat z haczykiem.
Dwa lata młodszy, a wygląda na 10 lat starszego. Przykre to, ale sam sobie zasłużył na taki wygląd.
Nie mnij jednak spotkanie było sympatyczne, poznałam jego drugą żonę, syna i synową.
Nie myślałam, że jeszcze się kiedyś spotkamy. Syn ciekawy wiadomości o rodzinie.
Byłam z nimi w Świebodzinie u jego siostry i na grobie jego rodziców.
Teraz jestem trochę zmęczona. Słonko nadal świeci, a ja muszę gnaty rozprostować. Pa, pa ... do potem

[Irenna]

Wieczór się czai za oknem...a jest dopiero 18-ta

[Kaima]

Napisał Pamira

Syn ciekawy wiadomości o rodzinie.

To teraz rzadko spotykane. Młodzi nie interesują się rodziną w szerszym pojęciu, znają tylko najbliższych. Mira, pielęgnuj tę ciekawość w młodym kuzynie, bo to cenne zjawisko.

[Irenna]

)))

[wiesia.]

Napisał maluna

Dostał? Ciekawe od kogo, chyba wyłupione z naszych podatków
Już, chociażby z tego powodu, nie będę oglądać

Ja też..............

Mirko,
to miałaś wizytę i to niezapowiedzianą.

[ditta hop]

Witajcie.
Dzis miałam dzieciaki na obiedzie wiec byłam zajęta. Dlugo siedzieli bo było wesoło. Upiekłam jabłecznik wg przepisu który kiedys dała Irenka, był pyszny. Dogodziłam synowej i zięciowi bo syn nie znosi cynamonu a ja się zapomniałam i sypnęłam sporo bo uwielbiam. Magda nie jadła bo jest na diecie bezglutenowej hihihihihi, oni patrzeli a my wcinalismy.
Upiekła bym inne ciasto aby i ona mogła zjeść ale nie miałam aż tyle maki ziemniaczanej aby upiec ciasto ucierane /po sląsku zistę/
Na obiad miałam bitki wołowe i dodatkowo usmażyłam żeberka gdyby ktoś miał ochotę. Kurcze wszyscy wcinali żeberka, wołowina jednak nie moja bajka, choć bitki były bardzo dobre.
I znów zaczyna sie nowy tydzień w naszym życiu. Na fb Jurek pisał, że znalazł sie Leo.
Miłego wieczoru.

[wiesia.]

Napisał ditta hop

I znów zaczyna sie nowy tydzień w naszym życiu. Na fb Jurek pisał, że znalazł sie Leo.

Grażynko,to teraz będzie miał Jurek parkę.

[lebuj]

Kochani ,nie uwierzycie , ale znalazł sie nasz poprzedni kot Leo .
Syn w drodze do Dani znalazł na FB wiadomość i fotkę , że
od dwóch dni rudy kot strasznie miałczy wśród domów w
sąsiedniej wsi . Podał nam namiary , pojechaliśmy i to był Leo .
To jest niewiarygodne , minęły przeszło 2 miesiące a on nas
od razu poznał . ma bardzo smutne oczy , jest zachrypnięty
(chyba od tego miałczenia ). Uważamy , że ktoś go porwał ,
był u nich , ale się uwolnił i szukał naszego domu .Z małym
Redko nawet powitali się przyjaźnie , powąchali (buźki se dali)
ale jak młody za blisko podchodzi , to Leo warczy .Jednak
nie jest żle , myśleliśmy , że będzie gorzej . Wstawiłem fotki
na FB , możecie podejrzeć już teraz nasze dwa koty .

[maluna]

To wspaniale, a nie mówiłam, że się znajdzie,
chociaż dzięki pomocy z zewnątrz, ale najważniejsze,
że już nie płacze i ma swój dom

[Kaima]

Wrócił kot marnotrawny... Jurek, proszę, pokaż fotki tutaj, nie chodzę na fb.
Idę już do łóżka, tak się napowietrzyłam w lesie, że ledwie patrzę na oczy.
Dobranoc!

[lebuj]

Napisał kaima

Jurek, proszę, pokaż fotki tutaj, nie chodzę na fb.

Kaimko , jeszcze się nie naumiałem , ale może już niedługo .
Koty śpią , ja jeszcze nie
bo oglądam siatkówkę .

[Pamira]

"Wrócił kot marnotrawny... Jurek, proszę,
pokaż fotki tutaj, nie chodzę na fb"

A nie mówiłam, że wróci? Też na fb sporadycznie wchodzę.

Zmęczona jestem, Idę do wyrka może jeszcze dam radę trochę poczytać.

Wam życzę dobrych snów i spokojnej nocy.

[wiesia.]

Moje wyspy.....
2 godz. ·
"(...) Tak samo „Perfekcyjna pani domu”, to program ogłupiający, bo tam są panie, które drżą przed testem białej rękawiczki, jakby chodziło o sprawę życia lub śmierci. Patrzę na to i zastanawiam się, czy to XXI wiek. Tak samo się teraz zrobiło z tym gotowaniem. Ostatnio byłam w „Pytanie u na śniadanie”, wchodzę do studia o 7.40 a tam już śmierdzi smażona ryba. I jeszcze na koniec nagrania podbiega pani z kamerką i pyta, co ja jadam na śniadanie. Wiec jej mówię że nic, bo mi jedzenie na czczo szkodzi i jem tylko o 2 w nocy paróweczki. Dlatego lubię „Szkło kontaktowe”, bo tam nikt nie pichci. Ja w ogóle nie lubię przesady, dlatego przeszkadza mi robienie z tych programów jakiejś ważnej sprawy, podczas, gdy powinna to być zabawa. A uczestnicy podchodzą od tego, jakby od tego zależało ich życie. Tak więc tu gotowanie, ta z tym sprzątaniem, wbija babom do głów, że mają sprzątać dla tych których kochają, a sama, w trakcie trwania programu rozwiodła się z mężem. Ja w jakimś sensie kocham Karolaka, ale naprawdę nie pucuję wanny po nocach i nasz związek się z tego powodu nie rozleci. A jakby miał się rozlecieć, to choćbym wypucowała wszystko własnym językiem, to i tak by się rozpadł. Tak więc tu znów chodzi o ten dystans. Ja nie mówię, żeby nie było takich programów, tylko nie róbmy z tego sprawy życia i śmierci. Mnie to z jednej strony śmieszy, z drugiej strasznie przeraża. Telewizja jest czasem strasznie ogłupiająca te młode dziewczyny jeszcze uwierzą, że muszą pucować wanny, albo nadziewać kaczki ryżem, żeby utrzymać związek. Albo te pięć dziewczyn walczących o jednego rolnika. Straszne."

Maria Czubaszek

[ditta hop]

Jurek jesli zdjecia nie maja wiecej niż 2.0 Mb to wklej przez GALERIE seniorka.

[maluna]

Na dobranoc, ja Wam wkleję Jurka koty

,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

A to Leo...

................

[lebuj]

Dzięki Małgosiu .Na pierwszym zdjęciu Leo leży na miejscu ,
gdzie ostatnio miał robione zdjęcia Redko . ten się skrada
do Leo , ale on charczał i Redko się wycofał .
Na drugim zdjęciu smutny Leo zasnął .Zresztą cały dzień tylko
śpi i je . My myślimy , że ci co go porwali , trzymali go dwa
miesiące w domu , a jak go wypuścili , to uciekł i szukał naszego domu
bo ludzie mówili , że przez dwa dni słyszeli
głośne miałczenie kota .Stąd pewnie ta jego chrypa .Tak myślimy .

[Kaima]

Dzień dobry! Zaraz wzejdzie słońce, niebo jest złotoróżowe, ale tylko 2 st. Może wreszcie usuną awarię, bo rano nieprzyjemnie wykluć się spod kołdry.
Jurek, kociska wspaniałe. Pewnie tak było, jak mówisz. Leo jednak nie zapomniał Was i tęsknił. Myślę, że z Redkiem dogadają się.
Kawa czeka!

[wietrzyk]

Witaj Kaimko...Dziekuję za kawę w sam raz po tych niedospanych nocach..
JESTEŚMY MISTRZAMI ŚWIATA
Obroniliśmy tytuł z 2014 r. Brawo Polacy...Pięknie zagrali...
i to jest wspaniały prezent na !00 lecie Odzyskania Niepodległości. Polacy Super grali...oglądałam wszystkie mecze i uważam ze zasłużyli...Wygrali w pięknym stylu..





Jurek..jaka wspaniała wiadomość .Mówiłam Ci trzeba mieć nadzieje...i wrócił...kochany Leo.....Masz teraz o jednego kociaka więcej.. KUp LEO ode mnie dobrą puszeczkę...KONIECZNIE od Ciotki Ali...

Napisał Pamira

Ala, świetne fotki i z Enią się spotkałaś, ale skromne to spotkanie,
żadnej flaszeczki nie widzę, tylko gazety jakieś. Takie spotkanie przecież trzeba pokropić.

Pamirko..no cos tam pokropiło...Dziewczyny z Miechowa Enia i Krynia...wspaniale mi pokazały swoje miasto...to cudowne spotkanko było..

Wszystkich Was serdecznie pozdrawiam...życze miłego dnia..

[lebuj]

Kaimo , dzięki za kawusię .Dorzucę jakieś ciacho .



U nas słońce na niebie , ale rano było tylko 2 stopnie .
Leo toleruje małego Redka ale na dystans , jak podchodzi całkiem blisko
to na niego charczy .Redko zaczepia Leo bo chce się bawić .
Leo ciągle leży na kanapie i schodzi do kuchni jeść . Rano
zjadł całą saszetkę na raz . Od cioci Ali też dostanie saszetkę .
Wybieramy się rano do weta , żeby go zbadał .Pozdrowionka .

[Irenna]

Dzień dobry ,witam Was serdecznie!
Kaimko,za kawusię jak zwykle dziękuję,
a Jurkowi za ciacha...
Jurku,wspaniała wiadomość,Leo jest w domu ...oba kićki są cudne!
Pogoda zapowiada się piękna,słońce na całym niebie,może nie jest zimno...
Za chwilę będę dzwonić po majstra do telewizora,mam nadzieję,że nie spustoszy mojego portfela...
Dobrego dnia Wam życzę!
Ludzie -pająki...coś robią na tej ścianie,malują?
Strach patrzeć...