Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[wiesia.]

Napisał Pamira

Kiedyś jeden wrócił po dwóch miesiącach, wypasiony i błyszczący.
Musiał mieć tam gdzie trafił dobrze.

Mirko
tak dwa kocurki odeszły od młodych.
Przyszły same, zadomowiły się, zostały zaszczepione,
wykastrowane, miały u nich jak u pana za piecem.
W końcu po paru latach odeszły.
Nigdy nie zdarzyło się to kotom,
które mieszkają u nich od urodzenia.

Napisał szuanka

Chmurzy się ale temperatura ani o jeden stopień nie spada, boje się otworzyć balkonowe drzwi.

Aniu,
u nas się też chmurzy i jest wiatr.
Mam wszystkie okna otwarte.

[wiesia.]

POBUDKA wstać, koniom wody dać.

....................

[szuanka]

Moje balkonowe "koniki" już napojone.

[wiesia.]

Aniu
wszyscy chyba leżą i dychają, bo zrobił się zastój.

Jutro do 36 stopni, chyba trzeba zakupić zamrażalkę.

[maluna]

U na potwornie gorąco, spałam dwie godziny, a miałam
się spoziomować i serial oglądać
W nos mi dmuchał wentylator, więc nie było źle
Okien nie otwieram, są tylko leciutko uchylone, żeby
powietrze krążyło.
W domu mam 28 stopni, a na zewnątrz 35 stopni
Też się łudzę, że przyjdzie burza, bo noc będzie ciężka
Jutro przyjeżdża córka, ale sobie dzień wybrała
Dawno jej nie widziałam, więc wypada się cieszyć, no i mam
dla niej prezent, bo Anny obchodziła w Bieszczadach.

[Krycha.]

Dzisiaj poszłam wcześnie rano do Netto , kupiłam pełną torbę rozmaitych lodów.
Leżę do góry brzuchem i podjadam sobie, jak mi zaszkodzą - trudno.




Teraz to sama przyjemność.

[wiesia.]

Krysiu,
przy takich upałach dobrze,
ze w całości przyniosłaś do domu.

Małgosiu,
przy takiej pogodzie drzemię ca 20 minut.

[Irenna]

Mi też oczy same się zamykają,usiłowałam czytać,nie dało rady...
Zrobiłam przewiew w chacie,wiaterek dmucha i jest całkiem,całkiem...
Krysiu,lody są super,jutro kupuję...mniam
Małgosiu,jutro zapowiadają burze u Was...a może i u nas pokropi...
Wiesia,nic,tylko siedzieć w zamrażarce...
Jutro muszę iść do bankomatu,wykupić leki,a po południu przyjdzie pan,który zakłada mi siatkę na balkon...w piątek jadę oglądać kiciusie... nie wiem,co z tego będzie,bo chyba są jakieś warunki,no,zobaczymy...

[Pamira]

godz temu za oknem 34 w mieszkaniu 30.
Popadało niewiele, ale trochę się ochłodziło, 27,7 i na zewnątrz 28,5
Niestety już zaczyna być duszno.
Irciu, ciekawe jakie te warunki?

[Irenna]

Napisał Pamira

Irciu, ciekawe jakie te warunki?

Mirko,że balkon ma być zabezpieczony,to zrozumiałe,ale niektóre stowarzyszenia adopcyjne nie pozwalają zmienić kotu imienia,poza tym są kontrole,czyli wpadanie do domu i sprawdzanie,czy nie maltretuję kota...na takie coś to ja się nie zgodzę

[szuanka]

czarne chmury od zachodu nadciągnęły, w mieszkaniu ciemno ale wcale nie chłodniej a czy popada????

[enia60]

Niestety, kobiety na tym wątku są wpatrzone zdjęcia na regale a rozmowy głównie o kosiarkach i rowerach.

no i dobrze .....bo każda z nas jest inna co nie znaczy że ........bez komentarza tak będzie lepiej

[wiesia.]

Napisał Irena 46

czyli wpadanie do domu i sprawdzanie,czy nie maltretuję kota...na takie coś to ja się nie zgodzę

Irenko,
to gorzej jakbyś adaptowała dziecko.

Mirko,
u nas ani jedna kropla nie spadła,
ale rześkie powietrze leci przez okno.

Aniu
u nas o 20,30 już się robi szaro.

Eniu,
pozdrawiam.

[Kaima]

Napisał wiesia.

Aniu,
u nas się też chmurzy i jest wiatr.
Mam wszystkie okna otwarte.

A u nas ani się chmurzy, ani wieje. Siedzę przy zamkniętych oknach jak królewna w szklanej wieży. Otworzę po zgaszeniu światła, aby nie nawłaziło brzęczącego tałatajstwa. Irenko, myślisz, że jutro będzie w naszych stronach padać?
Też dzisiaj kupiłam lody i dwa razy rozpieszczałam się. Najbardziej smakują mi "Lody jak dawniej" z Korala. Dzisiaj mam o smaku biszkoptowym z truskawkami, a wczoraj skończyłam miętowo-cytrynowe. Może zostanę lodarianką? Ale oni nie jadają deserów

[maluna]

U nas, nadal gorąco i chyba, coś smrodliwego rozlali
na okolicznych polach, bo trudno tym oddychać
Zrobiło się ciemno, a jeszcze nie dawno było jasno
o tej porze Może to chmury?
Ogląda film z netu w TV, ale na chwilę zatrzymałam,
żeby zobaczyć, co nowego
To nara idę na film, dobranoc!

[sandra.]

Witam wieczornie w chłodnym i rześkim powietrzu wchodzącym mi z okna a do tego wiatraczek mocno pracuje. Kaimko przeczytałam że jesteś tak jak ja pochłaniaczką lodów i myślę że niedługo w brzuchu ślizgawkę będę miała.
Irenko ja też zostawię Lakusia na dwa tygodnie sąsiadce która ma dwóch fajnych chłopców bo pojadę do siostry na Dolny Śląsk i z całym zaufaniem jej mojego przyjemniaczka powierzę bez kontroli.
Jutro zapowiadają upały jakich jeszcze nie było to zastanawiam się co do tej pory było i jak to nazwać ale widziałam pogodę na sobotę i będzie super 25 - 28 stopni to odpoczniemy .
Popisałam, poklikałam więc wszystkich serdecznie pozdrawiam i życzę spokojnych snów , dobranoc

[szuanka]

Prawie od godziny pada, spokojny ciepły deszczyk a do tego gdzieś od południa słychać pomruki i od czasu do czasu błyśnie.
Jest tak przyjemnie że chyba zacznę prowadzić nocne życie.
Dobrej nocy wszystkim życzę, chłodnej i spokojnej.

[wiesia.]

Aniu
buuuuuuu, a u nas ani kropelki,

Basiu,
Ryszard rzadko kupuje lody,
bo przywiózłby koktajl.

Kaimo,
mam na oknach siatki.

[ramzes101]

Dobranoc, a fotografia dla ochłody:

[Kaima]

Dzień dobry! Najlepsza pora dnia - chłodno, cicho i tyyyle wolnego czasu. Wieczorem będzie odwrotnie i zwłaszcza to pierwsze będzie najgorsze. Śniło mi się, że mknęłam ścieżką przez kwitnące pola. To był piękny sen, niestety, na polach pusto.
A'propos kwitnących pól - przyniosłam sobie coś lekkiego do czytania, "W stylu Valentine" Adriany Trigani. Czytałam ze średnim zainteresowaniem do momentu, w którym dowiedziałam się, że kwiaty kukurydzy są niebieskie. Nie wszyscy muszą wiedzieć, jak kwitnie kukurydza, ale jeśli pisze się o tym, wypadałoby sprawdzić. Wiem, to moje skrzywienie zawodowe, ale książki już nie skończyłam i długo nie będę miała ochoty na "coś lekkiego".
Przepraszam, smęcę z samego rana, a tak przyjemnie zaczynało się.
Kawa czeka!