Życie samotnych seniorów

[frasag]

Krysiu: piękne piosenki to były- Leningradzkie noce, Kalinka, Kazaczok, Jarzębina- po polsku i po rosyjsku się śpiewało. Coś tam jeszcze mam na kasetach zgranych z płyty od sąsiada.

Danciu: Dla Ciebie prawie wszystko- będzie wiersz- ale dość mocny i chyba w tej tematyce ostatni. Są inne, ale tamtych jak wspomniałem nie chcę wstawiać, żeby znowu ktoś nie zakochał się w moich literkach. BO TO TYLKO LITERKI i nic więcej. A tamten wczorajszy troszkę poprawiłem dzisiaj.

Wszystkim życzę miłego pogodnego weekendu.

[danusiia]

Dzień dobry!dzis trochę pózniej wpisuję bo miałam katastrofę nad ranem!!Zostało zmoczone łózko bo przez sen odczepił się dr.worek!!Samo zycie i fizjologia.Podkładów on zadnych nie ma ani ceraty tez nie.2 godziny prałamgruby materac a teraz suszę na balkonie!Ale dość o tym bo to nieciekawe.
Dziś dr.jedzie na szparagi do kolegów a więc mam labę.A jutro wyjazd do Norymbergi!!Juz zostało mi 20 dni pobytu tutaj!Szybko zlatuje.Zajmę się trawą od frontu-porosła do kolan!obetnę nozyczkami kuchennymi po kawałku a potem polecę kosiarką.Robiłam to nie raz za kasę u kolezanki w Kościerzynie to umiem.Kosiarka jest elektryczna z koszem.Ale taką wysoką trawę to nie wezmie!!Trzeba by kosę mieć.Bo jak dr.jest w domu to i ja siedzę i ewentualnie u siebie nasłuchuję co się na górze dzieje.Jak pojedzie to zyję na luzie i nie muszę nic gotować!!Życzę Wam miłego weekendu i dużo pozytywnej energii wysyłam!

[HelenaB]

Jest naprawdę CUDOWNIE-słoneczko ,niebo bez chmurki -tak jak w piosence o której wspomniała Krysia .Mam tez krzewuszkę -zaczyna pięknie kwitnąć -jak zrobię fotkę to wstawię,a piwonie maja dopiero pąki .
No to fajnie Masz dzisiaj Danusiiu-ja tez dzisiaj mam już luz ( po obiadku)-przyjechała córka z wnuczkiem -idziemy troche na leżaczki sie poopalać -trzeba skorzystać z pogodyA oto mały kolaż z mojego ogrodu

W zaciszu łąki chcę ,usiąść i pozwolić,
motylom przysiąść na ramieniu,
rozgrzać skórę promieniem słońca,
wsłuchać się w ptasi śpiew lub
wstrzymać oddech i upoić się ciszą.

Pod zielonym drzewem usiąść i zapomnieć,
o zegarze co odmierza czas, zgubić troski ,
w lesie marzeń,śledzić wzrokiem chmur
obłoczki i odkryć ogrom uczuć w sercu.

Prawą ręką uchwycić Radość,
lewą przytrzymać Szczęście,
pozwolić się Miłości
ucałować w czoło,
uśmiechnąć się przyjaźnie
i podziękować ,za życie .(z netu)
Wszystkim życzę pięknej słonecznej soboty, w miłym towarzystwie, dużo radości i uśmiechu

[frasag]

Przystojny ten Twój Franio- no, no... I widzę że żonaty. Dziękuję za fotki i pozdrawiam.

[HelenaB]

Dzięki -mam jeszcze jedną kotkę-"Puszysta"się zwie ,ale Franio woli chyba ?młodszą


a to obcy "czarny"ją podrywa
Fajnego wieczorku zyczę

[Kaima]

Witajcie wieczorem! Cudny dzień dzisiaj miałam - dwa razy byłam na zewnątrz. Spacerki były krótkie - 15 i 25 min., ale jakie przyjemne! Jutro wyjdę na dłużej.

[Kaima]

Helenko, ładny masz ogródek. Możesz pokazać więcej fotek? Może i kot jakiś zawieruszy się wśród roślinności?
Franiu, dziesiątki lat temu były melodyjne piosenki, które można było nucić, podśpiewywać, gwizdać, nie to co obecne.

[Dancia54]

Witam wieczorem .
Miałam wyjść gdzieś , na tańce , spotkać się z dawnym sąsiadem i przyjacielem , pogadać ale jak zwykle ,,skrewiłam '' i cierpię z tego powodu ...... A tak chciałam choć raz wyjść do innych ludzi , zobaczyć inne twarze , zapomnieć choć na chwilę o wszystkim i..... stchórzyłam . W tym momencie sama siebie nie znoszę za to ale jest troszkę za późno na zmianę decyzji i znów usnę rozgoryczona i zła na cały świat . Czasem sama siebie nie rozumiem , dlaczego mam aż takie skrupuły ? Chyba jestem głupia i nie ze współczesnego świata ....... I dlatego pewnie mam wiecznie pod górkę . Ale przepraszam , rozgoryczenie bierze górę .
Pozdrawiam cieplutko wszystkich i ściskam .

[frasag]

Danusiu: może jeszcze nie wszystko stracone, może naprawisz tę przyjaźń- tego Ci życzę, bo też mi się udziela gdy cierpisz. Prześpij się, na szczęście jutro dzień wolny i pewnie pogodny będzie.
Pomyślałem że może coś dla nas zaśpiewasz i zadziwisz nas swoim talentem. Mogła byś np. nagrać utwór na wbudowanym dyktafonie w Windows7- tam jest rejestrator głosu- zapisać jako plik, wgrać na YTube i tu nam wstawić link. Albo jeśli używasz "chmury" to też możesz tam wkleić i udostępnić nam link tylko do tego jednego pliku. Ale tak nigdy nie robiłem- udostępniałem pliki z chmury, ale na email, albo na YTube, to może i na Seniorka powinno się udać.
Wszystkim życzę duuuużo zdrówcia, radości i milutkiej niedzieli.

[Kaima]

Oj, Danciu! Nie wiem, jak Cię pocieszyć... Są takie sytuacje, gdy postępujemy na przekór sobie, a potem żal, bo coś umknęło. Wczorajszy wieczór już przepadł, ale może spróbuj dzisiaj. Zadzwoń do Przyjaciela i powiedz prawdę, że stchórzyłaś i umów się na spacer. Może jeszcze nie wszystko stracone... życzę Ci tego najszczerzej.
Słoneczko dla Ciebie!

[Kaima]

Dzień dobry! Znowu wstał ładny dzień! Już jest 12 st. Dzisiaj wybiorę się na długi spacer, choroba wyraźnie ustępuje.
Zapraszam na kawę!

[frasag]

GWIAZDY

Rozgwieżdżone niebo nad nami
I my dwoje wśród kwiatów na łące
Też jesteśmy dla siebie gwiazdami
Nasze ciała są bardzo gorące

Nasze usta wciąż siebie szukają
Niech się uczą gwiazdy na niebie
Jak się ludzie naprawdę kochają
Ty mnie pragniesz, ja mam tylko Ciebie

Nasze ręce po ciele wędrują
I szukają wzajemnej radości
Czułe miejsca nawzajem znajdują
Nagie piersi nabrzmiałe z miłości

Potem niżej, gdzie brzuszki falują
Coraz szybciej dwa serca łomoczą
Resztę ciuszków nawzajem zdejmują
By się oddać głębokiej rozkoszy

Gdy się splotły ze sobą dwa ciała
Trudno poznać gdzie ręka, czy głowa
Gdy dotknęły się sutki małe
Niepotrzebne już były słowa

Już dwa ciała wśród trawy wirują
Już iskierki się sypią z oczu
Twarde usta namiętnie całują
Żeby tylko nikt nie zobaczył

Już otwarła się mokra brama
Zapragnęła powitać gościa
Bo czekała na niego tak samo
Jak on czekał i skakał z radości

Siódme poty spłynęły na czoła
Gdyśmy razem do mety dobiegli
Zajaśniało wszystko dookoła
Gdyśmy pełnej rozkoszy ulegli

Potem była już wokół cisza
Tylko gwiazdy z zazdrości mrugały
Samotny Księżyc gdy jęki usłyszał
To zasłonił się chmurką cały.

[HelenaB]

Serdecznie witam Wszystkich w tą pieknie zapowiadająca sie niedzielę
Krysiu dziękuję za kawkę i ciesze sie ,że już pomalutku wychodzisz z tej choroby -napewno wszystko będzie ok!najwazniejsze ,że opuscił Cie już ten stres-tak trzymaj!
Franiu -piękny wiersz-dzięki
A Dancia?Wiesz w naszym wieku to decyzje przychodza nieco trudniej -nie martw sie napewno
wszystko sie uda -tego Ci zycze
a teraz

[Dancia54]

Witajcie wszyscy cudnym wieczorkiem , poza tym dziękuję Ci
Franiu , Krysiu i Helenko za troskę , jesteście po prostu kochani i tyle .
Na razie mi ten żal minął ale Franiu - zainteresowało mnie to
o czym wspomniałeś a mianowicie nagranie jakiejkolwiek
piosenki w moim wykonaniu tyle , że w tej chwili nie wiem jak to zrobić . Ale pamiętam , że kolega nagrywał
mój występ i było to w necie ... muszę tylko odnaleźć .
A Twój kolejny wiersz jest cudowny , taki prawdziwy .... po prostu brak mi słów i powiem tak - dziękuję , przypomina mi
kogoś .
Krysiu cieszę się , że czujesz się coraz lepiej i dziękuję za te słoneczko .... wierzę w to , że jeszcze zaświeci nam wszystkim .
Helenko dziękuję za słowa otuchy i uwierz mi - to pomaga .
Może nie wszystkim ale dla mnie na pewno .
U mnie też pogoda świetna bo nawet w tej chwili jest +20 st. C...... okna otwarte a na balkonie usiąść sobie - ambrozja . Niestety , działki rekreacyjnej nie posiadam
a tak marzę o grillu , zimnym piwku , wodzie i zieleni , uch !
Dziś przyjechał ze wsi kuzyn pana zza ściany , będą robić
nowy daszek na balkonie i kłaść płytki w kuchni , ma być
tu 3 dni ale robię swoje , zapowiedziałam panom , że muszę mieć choć trochę prywatności i żeby nie plątali mi się pod nogami jak będę szykować się do pracy i z niej wracać . Niestety , będę miała na popołudnie....
Dziś byłam u syna i jak wróciłam obaj panowie spali .
I dobrze.... spokój mam .
A mój wieloletni przyjaciel wybaczy bo zna całą sytuację
choć nie bardzo zgadza się z tym .
Ale dość męczenia Was tym pisaniem , za dużo czytania...... Spokojnej nocki i pięknych snów .

[Kaima]

Witajcie wszyscy!
Danciu, cieszę się, że minął Ci zły nastrój, ale jednocześnie współczuję z powodu remontu. To prawdziwy kataklizm, jednak od czasu do czasu trzeba to przeżyć. I koniecznie poszukaj nagrania swojego występu...Danusia pewnie w Norymberdze... Ciekawa jestem tego historycznego miasta i bardzo liczę na Twój, Danusiu, opis wrażeń.
A na razie - kawa!

[Kaima]

Wczoraj niespodziewanie byłam na grillu u znajomych. To było moje pierwsze spotkanie z ludźmi od ho! ho! przynajmniej trzech tygodni. Byłam bardzo ostrożna, siedziałam okryta kocem na zacisznym tarasie i cieszyłam się, jakbym trafiła na oazę po długiej wędrówce przez pustynię. Po powrocie do domu nie miałam siły na nic, powędrowałam do łóżka. A dzisiaj muszę wyjść do przychodni. Może pojadę rowerem...
Dobrego dnia życzę wszystkim!

[frasag]

Dziękuję za komentarze.

Danciu: to na razie nie będę Ci szczegółów opisywał jak to wgrać, bo liczę na to że znajdziesz plik wideo- było by SUPER!!! Ewentualnie może ten kto to nagrywał Ci pomoże.

Krysiu: cieszę się że zdrówcio Ci się poprawia. Trzeba trochę czasu na aklimatyzację. Ja pamiętam gdy kilka lat temu byłem w szpitalu- tylko tydzień byłem bez ruchu i potem bardzo mnie bolały nogi gdy zacząłem chodzić- trzeba stopniowo wysiłek zwiększać. Może rowerek jeszcze na kilka dni zostaw w spokoju?
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

[danusiia]

Hej!Tu turystka!Uff jak wczoraj było gorąco!!Ale warto było pojechać.Miasto piękne i tak jak wszystko u Niemców-okazałe i strzeliste!!Wysiadłam na dworcu głównym,poszłam ul.Królewska droga(Konigsztrasse) i podziwiałam wysokie,szerokie kamienice które nawet na poddaszu mają 3 lub 4 poziomy!!Nigdy takich nie widziałam!

Weszłam na zamek i z murów oglądałam panoramę miasta!
Chodziłąm z koleżanką i wczuwałam się w atmosferę miasta.
Niestety nie zwiedziłam wszystkiego bo miałam tylko 6 godzin czasu.Podziękowałam córce dr.ze z nim siedziała i za to ze pojechała ze mną na dworzec i kupiła bilet z automatu.ja nie wiedziałabym jak kupić co ponaciskać!!
Kościoły epoki renesansu i wczesnego gotyku-na zewnątrz pełno rzezb a w środku surowe,można powiedzieć,że oschłe.Widziałam dzieło Wita Stwosza-"Zwiastowanie"-tryptyk.Na kościele Frau Marien w południe hołd składają wielmożni biskupi cesarzowi.
Nie było czasu pójśc do Memorium Procesów Norymberskich i do Centrum Dokumentaci na Terenach Zjazdów Partii NSDAP bo te obiektu znajdowały się na drugim koncu miasta.Jak będe w sierpniu to jeszcze raz pojadę i złozę hołd od siebie jako patryjotka.
Gorąco było-30 stopni i na koniec usiadłyśmy w restauracji przy Bramie Królewskiej przy piwie i szparagach.Jet to podwórzec rzemieślników.Są tam małe sklepiki z wyrobami ze skóry,gliny,metalu-ale w niedzielę jak zwykle zamkniete!Mury pruskie z dużych bloków okiennice z pelargoniami.

A to studnia powstała w 1385-1396 z 40 figurami!!

[HelenaB]

Uff!35stopieniek w słońcu -super pogoda .Wczoraj też tak było córka i wnuczka "spiekły sie na raczka"ja- to uwazam bo biore tabletki na ciśnienie i nie mogę za dużo być na słońcu.
Fajnie Daniusiiu ,że udało Ci się zwiedzić piękne miasto i spotkać koleżankę-super fotki
Krysiu!no widzisz -wszystko prawie wróciło do normy -tylko teraz nie przemęczaj się
Danciu-cóz czekamy wszyscy naTwoje nagrania,a remontu to Ci nie zazdroszczę ,u mnie sie też zaczyna w czerwcu
Znalazłam taki filmik o Kudowie -zapraszam
https://youtu.be/f1kpG4xpr-M

[Kaima]

Nie wiadomo kiedy minął dzień. Był w miarę normalny, chociaż na zwolnionych obrotach. Do przychodni pojechałam rowerem, bo to prawie 2 km. i obawiałam się, że nie dam rady dojść i przyjść. Dzień zaczęłam od śniadania i gdyby nie to, mogłabym dać sobie utoczyć trochę krwi i teraz muszę lecieć jutro znowu.
Nie wiem, jak przetrwałabym izolację bez Was i telefonu.Nie miałam o czym pisać, ale wiedziałam, że jesteście po drugiej stronie szkiełka i było mi łatwiej.