Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[tar-ninka]

Dzień dobry
Wróbelka nie udało się uratować ale gołębia tak
Z okna zobaczyłam leżącego na środku jezdni gołębia nie ruszał się .
Po chwili nadjechał samochód, zatrzymał sie ,facet wysiadł wziął nieboraka i zaniósł do okienka piwnicznego
na moje pytanie co z nim powiedział..
żyje żeby go tylko kot jaki nie zagryzł..
Wyszłam i zabrałam biedaka do domu ,niech sobie spokojnie umrze nie zagryziony
Gołąb w domu ożył napił sie wody i patrzy na mnie tymi swoim koralikami jakby mowił ratuj..
Miał złamaną nóżke i i rozdarcie pod pachą -skrzydełkiem
Pomyślalam sama nie poradze trzeba do weterynarza moze mnie nie wysmieje że z golębiem przyszlam
Nie wyśmial nożke wsadził w łupki zrobione z fiolki skrzydełko pozszywal dal jakis lek.
Na pytanie jak dlugo ma miec opatrune powiedzial ze do dziesięciu dni powinno sie zrosnąc.
I że ptak sam sobie poradzi
I poradzil sobie siedzial spokojnie w pudełku wcinał co mu dalam a w dziewiątym dokladnie dniu zdarl sobie opatrunek i zaczęlo się
Fruwal po calym mieszkaniu poprzesadzal kwiatki popieczętowal co sie dalo
Okno mialam otwarte caly czas ale sie do niego nie zbliżał
dopiero po pięciu dniach siadl na parapet i kombinował..
na drugi dzień odlecial...więcej go nie widzialam
Acha weterynarz nie wziął odemnie ani grosza za ratunek

[elik13]

Dzień dobry

Hej Tarninko
Super się spisaliście Ty i weterynarz
Z tym pieczętowaniem chyba było najgorzej
Mnie po takiej przypadkowej "pieczątce" na bluzce
został ślad który nijak nie dał się sprać.

U mnie dalej lazury i deszczu brak,
a wczoraj się zachmurzyło i już miałam nadzieje na mokre.

Niech będzie dobry dzień

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Tarninko i Motylko.
Tarninko, to jedno ptasie życie udało Ci się uratować.
Weterynarz też się zachował.
To pieczętowani przez pitoki jest masakryczne, ale gdzieś muszą, a tualety mają wszędzie.
Motylko, znowu Ci nie popadało?
Może dziś, bo front przesuwa się wyżej, ale ścianą zachodnią.
Chociaż jak patrzyłam wczoraj na mapkę, to koło stolycy krążyły burze.
Teraz też mam żółte i lazury z chmurkami.
Wybieram się do city, może mi się uda coś kupić.
Miłego wszystkiego.

[zula]

Dzień dobry!
U mnie w nocy trochę popadało,ale dzisiaj straszą burzami.
Lazurów nie mam,ale jest ciepło.
WŁAŚNIE SIĘ SŁONKO PRZEBIŁO.
no to se róbta co tam się Wam zechce,jak powiedziała kiedyś Motylka.

[Alsko]

U mnie wczoraj popadało, ale niewiele.
Postraszyło pomrukami, ale to tylko tak sobie.
I poszło w diabłu gdzieś.
Na dziś znowu burze zapowiadają.
Upał nieziemski się szykuje chyba, już jest 26 stopni.
A! Niech.
Jakoś bez burzy bym przetrwała, więc niech się odczepi.



Motylko

[tar-ninka]

Bogusiu malutkiego nietoperka tez mi sie udalo obronic
Tez zaniosłam do weterynarza i on się nim zaopiekował.
Elik , Zulka
U mnie lato ale cos jest w powietrzu bo sie dusze .. jejkuu czyzby mnie jakas alergia dopadla
Truskawek jest dużo pięknych polskich po 22 zł. polskie
O Alka jest

[bogda]

Na chwilę się zamelduję.
Znowu obleciałam pół city i butów nie kupiłam.
Ja chyba jakaś wybredna i sama nie wiem czego chcę.
Takie jedne już mi się prawie spodobały, ale poleciałam dalej, a później nie chciało mi się już wracać.
Jak ja nie lubię kupować nowych butów, a jak kupię, to znowu będę niezadowolona.
To trzeba leczyć chyba....
Alka u mnie też upał jak 150, burze gdzieś latają, może dziś nic nie dotrze, ale deszcz by się jeszcze przydał.
A co u Ptaśka?
Nic nie wiesz?

no to se róbta co tam się Wam zechce,jak powiedziała kiedyś Motylka.

I tego się Zula trzymajmy.
Tarninko, Ty prawie jak ornitolog.
No to lecę robić, sama nie wiem jeszcze co, ale coś trza.

[pluto37]

Napisał bogda

......
No to lecę robić, sama nie wiem jeszcze co, ale coś trza.

Najlepiej .....buty.


I .... truskawki się pokazały w podjasnogórskiem city.
jakieś ceny może wpadły Wam w oczy?
Tak dla porównania...
U nas po 15 -18 widziałem na straganach.

[bogda]

U nas po 15 -18 widziałem na straganach.

No cuś takiego.
Byłam dziś na ryneczku, ale tylko przelotem i naszych truskawek nie widziałam, były tylko hiszpańskie.
Ja tak mam, że wpadam tylko w określonym celu i szybko na autobus, a to błąd.

[zula]

No też nie kupiłam truskawek.
Bogusia,ja też tak mam z butami,zimowe mam tylko i letnie sandały,a już trzeci rok nie mogę dorwać takich pełnych,nie za wysokich,nie za niskich ,wygodnych i jakoś nie trafiłam.

DOBRANOC!

[bogda]

Bogusia,ja też tak mam z butami

Fajnie jak człowiek nie jest osamotniony w rozterkach.
Dobrej nocki Wszyściuchnym.

[bogda]

Dzień dobry.
Że też możecie tak długo spać.
Mnie już słonko obudziło o 6-ej.
Już jest upalnie i mogą się sprawdzić przepowiednie pogodowe....silne i gwałtowne burze.
Dziś zaplanowałam siedzenie w domu....tylko po wnusię polecę do szkoły, albo coś jeszcze wymyślę.
Miłego dnia dla Was.

[elik13]

Dzień dobry

Hej Bogusia
Też dawno nie śpię
i chodzę na paluszkach żeby nie budzić
Truskawki widziałam tylko wielkie "pędzone" nie nasze
ja czekam na nasze pachnące

No to niech nam to żółte wciąż świeci
i truskawki dojrzewają

[bogda]

Hej Motylko.

Też dawno nie śpię
i chodzę na paluszkach żeby nie budzić

Kiedyś nocką w ciuchci chodziłyśmy na paluszkach.
Czasy się zmieniły.....

[elik13]

A Ty Bogusia nadal "Bosonoga Contessa" bez butów
Przypomniał misie ten tytuł filmu
I Zulka też "bosa".
Trza boso po rosie bo podobno zdrowo
żeby kataru nie dostać to i w skarpetkach można

[bogda]

A Ty Bogusia nadal "Bosonoga Contessa" bez butów

Niestety Motylko.
Ale już mniej więcej wiem czego chcę, sklepy zwiedziłam, po niedzieli pewnie się znowu wybiorę.
Teraz potrzebuję psychicznego relaksu od sklepów.
A ludzi w tych obuwniczych, jakby za darmo dawali.
Wzięłam się za ogarnięcie chałupki, jutro będę mieć labę.
Nawet znalazłam klej do drewna i przykleiłam coś tam (bo nie wytłumaczę) może się będzie trzymać, bo klej raczej wiekowy.

[zula]

Dzień dobry!
Ale upał,no nie chce się wyjść,bo parno i duszno.
Po południu powtórka z rozrywki,potężne burze zapowiadają.
Zobaczymy,może się pomylili.
Bogusia,Eliku macham Wam.

[Alsko]

Napisał zula

Zobaczymy,może się pomylili.

Nie pomylili się.
Na mapie wał chmur dzieli kraj na dwie części i bardzo groźnie wygląda. I ciągnie na mnie wprost.
Nie może ta Natura się wiośnić spokojnie, majowo? Musi z przytupem?

[bogda]

Pisze z telefonu, u mnie burza jedna za druga.
Alka ale Ciebie omijają.
Że deszcz to mi sie podoba, ale mogloby spokojnie padać.
To dziubdzianie mnie wkurza.

[zula]

U mnie też burza za burzą,trochę polało,ale krótko.
Za to grzmi już od popołudnia.
Łódź tonie,takie opady.

https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje...59991,1,0.html