Okiem obiektywu

[krynia]

A to też rzeźba tylko nie balansująca i nie wiem czyjego autorstwa , na Wiśle w niedalekim sąsiedztwie



widok z Kładki





To też rzeźby z tworzywa naturalnego stoją w pobliżu Makaroniarni przy wałach wiślanych







Pozdrawiam Wszystkich zaglądających na OKO

[wietrzyk]

ale orzeźbiłaś Oko Kryniu...


w sobotę wybrałam sie na spacer...po Dzielnicy Czterech Wyznań

Dzielnica Czterech Świątyń znajduje się w centrum Wrocławia, w bezpośrednim sąsiedztwie Rynku. Tworzy ją obszar ograniczony ulicami Kazimierza Wielkiego, Świętego Mikołaja, Pawła Włodkowica i Świętego Antoniego.

Obszar jest nazywany Dzielnicą Czterech Świątyń, Czterech Wyznań czy też Dzielnicą Wzajemnego Szacunku. O jej unikalnym charakterze decydują wspaniałe zabytki architektury sakralnej. W odległości zaledwie 300 m znajdują się: prawosławny sobór Narodzenia Przenajświętszej Bogarodzicy, kościół św. Antoniego z Padwy – świątynia rzymskokatolicka, synagoga Pod Białym Bocianem oraz ewangelicko-augsburski kościół Opatrzności Bożej.
świątynie zostały połączone ścieżką kulturową, zaś obszar, na którym się znajdują, ujęto w miejscowym planie zagospodarowania. Dzielnica została wpisana do rejestru zabytków i uznana za pomnik historii, w miejscu gdzie ulica Kazimierza Wielkiego łączy się ze św. Antoniego, została odsłonięta Kryształowa Planeta. Rzeźba, której autorką jest wrocławska artystka Ewa Rossano, stała się kolejnym z symboli Dzielnicy.

Dzielnica Czterech Świątyń jest przestrzenią dla wielu wydarzeń kulturalnych i edukacyjnych. Ośrodkiem o szczególnym znaczeniu jest tutejsza synagoga. Jej wnętrze jest miejscem licznych wydarzeń artystycznych, co roku w wakacje odbywa się w niej cykl koncertów i wystaw organizowany pod nazwą „Lato w synagodze Pod Białym Bocianem”.
Liczne restauracje, kawiarnie, puby i kluby muzyczne, usytuowane w Dzielnicy Czterech Wyznań , sprawiają, że jest to jedno z najbardziej magicznych miejsc spotkań wrocławian.

rozpoczniemy od Ul. Ofiar Oświęcimskich w rejonie Rynku..łączącą sie ul. K.Wielkiego..częścia tzw. Ewangelicko augsburską Była to najbogatsza ulica.

[wietrzyk]

skrzyżowanie na ktorym stoje oddziela Rynek od Dzielny Czterech Wyznań

patrząc przed siebie widzimy Kościół ewangelicki i ul. Kazimierza Wielkiego...
za mną jest ul. Świętego Antoniego po lewej stronie tam gdzie ulica i skrzyżowanie była fosa..taka bardziej jako ściek sztuczna i oddziałała miasto od dzielnicy Żydowskiej..
którzy skupiali się właśnie poza fosą




Rzeźba Kryształowa Planeta-cztery ławki symbolizuja cztery wyznania



i symbole wyznań




część Ewangelicka wraz z Kościolem



i katolicka ul. Św. Antoniego wraz z Kościołem




przepiękna architektura jest na ul. Św. Antoniego w części katolickiej Ponad 100 letni budynek.

[wietrzyk]

część prawosławna ul.Św. Mikołaja



Cerkiew



ulice są połozone rownoległe i mozna sie na nie przedostac prostopadle połozonymi pasażami

mozna napotkac takie cuda

dokonstruowana głowa rzeźby...przez współczesnego..z lat 50-tych architekta...no cóż tacy wtedy byli...stwierdził- rzeźba nie ma głowy to trzeba dorobic...



pasaż prawosławno-ewangelicki .



i ewangelicko-żydowski
takie neony zdobiły kiedyś Wrocław pamiętam..

.

[wietrzyk]

wchodzimy w część Żydowską ul. Włodkowica











Promenada Staromiejska leżąca nad fosa oddzielała dzielnicę żydowską od reszty ...za fosa- na prawo - nie było już nic...Fosa chroniła przed Wrogiem








http://hostmat.eu/images/22754480462442402119.jpg

i nasza wycieczka bo ja nie byłam tam sama..





Promenada Staromiejska leząca nad fosą oddzielała dzielnicę żydowską od reszty ...za fosa nie było już nic...Fosa chroniła przed wrogiem najdalej wysunięty był szpital żydowski są tam nawet ślady kul



prowadziła do Obecnego Placu Wolności.i stojącego tam obecnie Narodowego Forum Muzyki.. i na prawo roztaczała się dzielnica Czterech Wyznań



pomiędzy fosą a ul. Włodkowica nie pasażu na ul. krupniczej Stoi tam dawny budynek Giełdy obecnie Hala
Sportowa


Krasnal przy Kryształowej Planecie


fosa i nieodłączne kaczuszki

[bronczyk]

Wracam z wędrówek po lekarzach i bez wyzdrowienia. Za to z wiarą, że jakoś tam sobie z dolegliwościami pożyję. Za te pokutne chwile u doktorów to będę sobie przyjemności dostarczać, a jedną z nich jest wizyta na wątku. Obejrzałam zdjęcia i połaziłam z wami tu i tam.

[Kaima]

Kryniu, rzeźby na Kładce Bernatka to chyba nowa sprawa. Kiedy ostatnio, pewnie półtora roku temu byłam w Krakowie, nie widziałam ich, chociaż przechodziłam tamtędy. Ciekawy pomysł. Czy to są takie sobie figury, czy coś opowiadają, symbolizują, upamiętniają? Ta ostatnia jest tematycznie inna.

[krynia]

Bronczyk dużo, dużo zdrowia życzę. Nie dawaj się biedzie. Serdeczności.

[Kaima]

Alu, czytam i oglądam, i myślę, że powinnaś zostać przewodnikiem wycieczek. Tak jasno i ciekawie opowiadasz, że wszystko wydaje się jak w realu. Zafascynował mnie Plac Czterech Wyznań. Mógłby też nosić miano Placu Tolerancji... Ładne są Twoje zdjęcia, potrafisz pokazać to, co istotne.
Zadziwił mnie budynek cerkwi - widziałam mnóstwo cerkwi, cerkiewek, soborów - ale pierwszy raz widzę świątynię prawosławną bez kopuły. Może gdzieś jest schowana jakaś malutka?

[wietrzyk]

wiesz Kaimko...aż sama się zastanawiałam..i dzisiaj chciał nie chciał we śniegu i zimnie poszłam tam na spacer coby dobrze się przyjrzęc

Jesto Katedra Prawosławna pw.Narodzenia Przenajświętszej Bogarodzicy...Może dlatego, że to Katedra..a my tak mówimy cerkiew prawosławna

Obfociłam ją jak się tylko dało..

z ulicy Św. Mikołaja



od frontu


z boku od ul. Wszystkich Świętych





i z tyłu



wejscie boczne znajduje sie od ulicy Wszystkich Świętych, która ogranicza sie do jednej ale jakze urokliwej kamieniczki



krasnal sie trafił..stoi sonie na ul. Św.Mikołaja



a że tak szłam to zaszłam do Promenady. Staromiejskiej .skąd widać najdalej wysunięty w dzielnicy dawny szpital żydowski..i ślady po kulach na ścianach..



a zaczęłam od Rynku bo szłam właściwie do biblioteki po książki a stamtąd już poświęciłam się



a tak w niedziele było jak szłam na koncert..




e co tam...trza po prostu dziewczyny odwiedzić Wrocław...

[bronczyk]

Wietrzyku Wrocław zyskuje na urodzie , gdy ty go nam pokazujesz.

[Kaima]

Napisał wietrzyk

Jesto Katedra Prawosławna pw.Narodzenia Przenajświętszej Bogarodzicy...Może dlatego, że to Katedra..a my tak mówimy cerkiew prawosławna

Alu, katedra prawosławna to dla wyznawców tej religii "sobór". One są z reguły bogate i najeżone różnego kształtu złoconymi kopułami i kopułkami. Im bogatsze, tym więcej kopuł, ale nawet najmniejsze wiejskie cerkiewki zawsze miały przynajmniej jedną, krytą gontem lub zwykłą blachą, kopułę. Wiesz, myślę, że na Dolnym Śląsku nie było kiedyś wyznawców prawosławia. Pojawili się tu dopiero po wojnie w ramach akcji "Wisła". Pewnie przydzielono im jakąś świątynię ewangelicką i tak już zostało.
Dziękuję Ci za nowe zdjęcia i doceniam poświęcenie, z jakim je zrobiłaś.

[Kaima]

Kiedyś byłam w miejscu świętym dla prawosławia, w Grabarce na Podlasiu. Znalazłam kilka zdjęć. Dwa pierwsze to górna kondygnacja jedynej cerkwi, malutkiej, która jest cerkwią klasztorną. Na ostatnim jest altana nad cudownym źródełkiem.

[krynia]

Wietrzyku im więcej oglądam Twoich zdjęć z Wrocławia, tym bardziej się upewniam, że: "trza po prostu odwiedzić to miasto"

Kaima rzeźby balansujące zainstalowano na kładce we wrześniu 2016, / pokazywałam i pisałam o nich na OKU.

Masz rację, że ta ostatnia, montowana w niedzielę różni się od pozostałych ale nie mogę Ci powiedzieć dlaczego, i jeszcze jedno one nie upamiętniają żadnego szczególnego wydarzenia. Wyjaśnienie dokładne znajdziesz jak wpiszesz w wyszukiwarce Jerzy Kędziora rzeźby balansujące.

Czytałam i widziałam zdjęcia / mojej koleżanki/ a teraz Twoje, o tym świętym miejscu- Grabarce.

Ja dzisiaj zapraszam na wystawę. Dawno nie byliśmy tym razem do Galerii Międzynarodowego Centrum Kultury w Krakowie

[krynia]

Logika lokalności czyli Norweski i polski współczesny design

"Wystawa ukazuje jeden z ważnych trendów zarówno w polskim jak i norweskim designie jakim jest projektowanie odwołujące się do lokalności - rodzimej tradycji warsztatowej i materiałowej, miejscowego krajobrazu i klimatu. " tyle kurator wystawy

[krynia]

[krynia]

To tyle z wystawy

[krynia]

A ponieważ dzisiaj kończy się okres kolędowania i świąt Bożego Narodzenia to pozwolę sobie pokazać kilka zdjęć z Przeglądu Grup Kolędniczych w Miechowie.

[krynia]

Miałam nie pokazywać bo zdjęcia są technicznie fatalne,/ nie zauważyłam, że przestawiłam w aparacie rozdzielczość/ ale przecież nie jestem zawodowym fotografem to mi wybaczycie











To na dzisiaj wszystko. Pozdrawiam

[wietrzyk]

Kryniu....no i bardzo słusznie ...trza po prostu...odwiedzić Wrocław no i koleżankę..

super foteczki....podoba mi sie zegar choć za chiny nie wiem która na min godzina...

Oczywiście koledowanie też bardzo urocze....

Kaimko..i chyba słusznie rozumujesz..Mogło tak być, no ale sie dowiem...żeby nie wiem co....poszperam...

Krasnal sobie stoi nie wiem co ma w dłoniach za bardzo nie dostrzegam ...ale poszukam Lunatyka bo on w sasiedztwie...
Fajnie ze są twoje fotki..im ich więcej tym fajniej...zawsze sie uczymy...i poznajemy...

Krynia kolędowała i ja też
w niedziele byłam na koncercie kolędowym w Ratuszu...gdzie jak wiecie uwielbiam chodzić.Koncertowali Wrocławscy Kameraliści i był to koncert czysto kolędowy...wspaniały...jakie aranżacje..ile kolęd...Były nasze polskie bardzo tradycyjne, mniej tradycyjne i kilka z Ukrainy, Podola i Wołynia, z Węgier..też piękne...podobne do naszych...
Koncert..jak każdy w pięknej oprawie...w pięknym wykonaniu...Zespół obchodził 50 lecie...i został nagrodzony owacja , bukietem róż i na koniec wspólna kolędą..Bóg się rodzi...

a tak sobie szłam


Pomnik hr. Aleksandra Fredry



Krasnale przy wejściu do Ratusza












i Chór w całej krasie wraz z dyrygentem. który zawsze przepięknie nawiązuje kontakt z publicznością .
Kocham muzykę ...koncerty...filharmonię, operę...wszelkie chóry...które tylko śpiewają jakby wielka orkiestra grała...