Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Pamira]

Za pyszną kawę i pyszne ciacho dopiero teraz się zabrałam.
Te czytniki, to fajna rzecz, synowa taki ma, ale ja zostanę przy tradycji.
Ja od niedawna noszę kartę w portfelu, i korzystam z niej tylko przy większych zakupach.
Jestem oporna i nie gonię za nowościami. Czasem nawet marzy mi się kurna chata ...
Mam zięcia który ma takiego,że co tylko zobaczy nowego musi mieć,
chociaż nie zawsze z tego korzysta.
Basiu remont dobiegnie końca, wysprzątasz i wtedy wszystko będzie ci się podobało.
Irenko głowa, do góry, pierś do przodu i złe myśli precz,
a Balu to ci się udał, jest niesamowity, a urodny ...

[szuanka]

Napisał Irena 46

jak nie mam dobrego nastroju,to nie chcę nikomu truć głowy,wolę pomilczeć...

to tak jak ja...
A teraz idę robić kopytka, ziemniaki już ugotowane.

[Irenna]

Wypożyczyłam ostatnio powieści dobrych autorów:
mojego ulubionego Jamesa Pattersona
-"Detektywi z Private"
-Podwójna gra"
i Nicolasa Sparksa
-"Ostatnia piosenka"
Mam nadzieję,że książki okażą się dobre...

[Pamira]

Ja jak nie mam nastroju to wsiadam na rower,
ale teraz będę miała problem ze względu na warunki atmosferyczne.
Dziś w nocy tylko przypudrowało okolice. Nadal szaro i buro
Dziś tylko na masaż pójdę, a potem siedzenie w czterech ścianach.

[Irenna]

Pamira
Irenko głowa, do góry, pierś do przodu i złe myśli precz,
a Balu to ci się udał, jest niesamowity, a urodny ...

Mirko,dziękuję za słowa pociechy staram się jak mogę ale nie zawsze wychodzi tak,jakby się chciało...

szuanka
A teraz idę robić kopytka, ziemniaki już ugotowane.

Aniu,dziękuję za pomysł,zastanawiałam się właśnie,co zrobić na obiad...a kopytka uwielbiam...już się ośliniłam

[Pamira]

Wiesiu na początku lat pięćdziesiątych ojciec kupił radio Syrenę
i co dzień namiętnie słuchał wolnej europy. To był koszmar tak zakłócali.
Janusz zawartością barku wzgardził.
Anko przypomniałaś o kopytkach które mi zalegają w zamrażalniku.
Na obiad mam jak znalazł. - Koniec nudzenia ... Pa, pa do wieczora

[wiesia.]

Napisał Pamira

Wiesiu na początku lat pięćdziesiątych ojciec kupił radio Syrenę
i co dzień namiętnie słuchał wolnej europy. To był koszmar tak zakłócali.

Mirko,
jakie radio mieliśmy to nie pamiętam, ale te trzaski to zapamiętam do końca życia,
bo cały dom musiał chodzić na paluszkach.

Irenko
ostatnio cosik słabo trafiłam na czytadła.

[maluna]

Wreszcie wróciliśmy, były tylko dwie godziny opóźnienia
Nienawidzę tych wizyt u kardiologa, bo to strasznie
powolny lekarz
Pamiętam jak mój wujek wkładał radio do metalowego
pieca i było dobrze słychać Wolną Europę, było to małe radyjko, a piec zimny, hihi...
Jestem strasznie zmęczona i idę się spoziomować

Januszku!
Imieninowe 100 lat w zdrowiu
i dobrym towarzystwie

................image hosting

[Irenna]

Napisał wiesia.

Mirko,
jakie radio mieliśmy to nie pamiętam, ale te trzaski to zapamiętam do końca życia,
bo cały dom musiał chodzić na paluszkach.

Irenko
ostatnio cosik słabo trafiłam na czytadła.

Ja też nie pamiętam,jakie radio było u nas w domu,pamiętam tylko,że było to olbrzymie pudło,chyba poniemieckie,też okropnie trzeszczące...
Też pamiętam,jak z siostrą ,z uchem przy tym radiu,bo w nocy,słuchałyśmy radia Luxemburg z fajną muzyką...
Czytadła mi też się nie udają,może te strawię...

[wiesia.]

Buuuuuuuu chyba dzisiaj nie pojemy i nie popijemy.

[enia60]

Buuuuuuuu chyba dzisiaj nie pojemy i nie popijemy.

a tak liczyłam na jakiś miły akcent,szaro ,zimno ślisko za oknem przydałoby się czymś rozgrzać ,coś zjeść

[Krycha.]

Napisał wiesia.

Buuuuuuuu chyba dzisiaj nie pojemy i nie popijemy.

No właśnie! Czy warto przypominać o takich okazjach ,
jeśli nie trafia to do zainteresowanych?



Składamy życzenia wszystkim obecnym na wątku choćby co kilka dni.
Jak są odbierane, to już indywidualna sprawa.

[wiesia.]

Dziewczyny na zdrówko.

[maluna]

Wypiłam zdrowie Januszka
i idę spać, dobranoc!

[milac]

Dzień dobry ,życzę miłego ,udanego dnia.
Zapraszam na kawę.

[Krycha.]

Dzień dobry.
Witaj Danusiu, dzięki , że przyniosłaś kawę i wspaniałe ciacho!
Krysia wojażuje gdzieś po świecie, mam nadzieję, że dobrze się bawi.

U mnie za oknem szaro, jeden minusik, takie nie wiadomo co.
Barwna jesień zniknęła, a do zimy jeszcze miesiąc - kalendarzowy.



Tym czasem życzę wszystkim miłego , spokojnego dnia!

[wiesia.]

Dzień dobry Danusiu i Krysiu.

Danusiu,
od rana serwujesz pyszności, chociaż człek oczy nacieszy.

Krysiu,
Kaima chyba jest na pogrzebie.
Pisała przecież, ze jedna z jej ziomalek umarła.

U nas pogoda barowa,
ale innej już pewnie nie będzie.

Miłego dnia i do potem.

[szuanka]

Dzień dobry.
Zimno, ciemno i do domu daleko, tak mówi porzekadło. Ja na szczęście jestem w domu i nigdzie nie chce mi się ruszać.
Złota polska jesień minęła. Zatrzymane w kadrze...

[Irenna]

Dzień dobry Danusiu,Krysiu,Wiesiu,Aniu!
Pozdrawiam resztę dziewczyn i chłopaków!
Pogoda u mnie niezła,choć chłodno,ale nie mokro.
Byłam u fryzjerki,a też zaszłam do biura spółdzielni mieszkaniowej w celu ponaglenia opieszałych budowlańców,aby usunęli kawał betonu zwisający nade mną z 8 piętra... Zgłaszałam usterkę ponad miesiąc temu,ale jakoś nie śpieszyli się z tym,a teraz dowiedziałam się,że będzie przetarg na odnawianie balkonów,więc pewnie stąd ta opieszałość... Właśnie czekam na budowlańców...
Miłego dnia wszystkim!

[maluna]

Cześć babeczki i chłopaki!
Jesteśmy po kawie z piernikiem, który pikny przytargał
z miasta.
Niestety piernik okazał się starsznie słodki, a tego nie trawię
Kupił, też udziec z indyka na sobotni obiad i wątróbkę, też
z indyka, na jutro.
U nas dość chłodno, dlatego wysłałam męża do miasta, a
sama siedzę w ciepełku.
Powiesiłam, przedostatnią firankę, bo w kuchni nie
zmieniam z uwagi na nadchodzącą wymianę szafek.
Irenko, jestem szczęśliwa, że nie muszę być zależna
od spółdzielni mieszkaniowej.
W domu, raz porządnie zrobione, przetrwa lata i nikt
obcy, nie
zniszczy, a w bloku, wiadomo, jak to jest.
Na fejsie widziałam śliczną kotkę do adopcji, ale mąż
nie chce słyszeć
Bawcie się dobrze, buziaki zostawiam...

.......