menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Różności
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #95041  
Nieprzeczytane 10-02-2018, 17:34
Jolina's Avatar
Jolina Jolina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Koronowo
Posty: 25 105
Domyślnie



Witaj Ninko...
Witam wszystkie Koleżanki.

Wyczytałam rozważania o żyworódce.
Otóż Basiu mylisz się niestety. Aloes to nie jest to samo co żyworódka. Żyworódka ma na obrzeżach liści - maleńkie
roślinki- jakby nosiły dzieci na sobie. One po pewnym czasie spadają i wyrastają następne roślinki. W ten sposób rozmnaża się. A aloes ma główną łodygę od której wokół wyrastają mięsiste, wydłużone liści.
Faktycznie, obie roślinki są bardzo wysoko cenione w ziołolecznictwie.

Ninko, widziałam u Ciebie na oknie duży kwiat... ale nie pamiętam czy to był aloes, a może grudnik - bo coś mi się zdaje, że widziałam dorodne, piękne kwiaty

Pozdrawiam Cię Ninko, Basiu i resztę Koleżanek. Pa.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95042  
Nieprzeczytane 10-02-2018, 17:39
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 677
Domyślnie

Witaj Halu!
Tak, miałam moc kwiatów, teraz zostają resztki, coś się złego z nimi dzieje. Kwitną kaktusy, kują jak licho, nie można im pomóc...
Mam właśnie aleosa...on nie kwitnie...a chcę mieć tego żyworódka. Poproszę panią z opieki... może mi nie odmówi i zapyta po drodze w kwiaciarni...
Pozdrawiam Cię Halu bardzo cieplutko...
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95043  
Nieprzeczytane 10-02-2018, 18:29
Jolina's Avatar
Jolina Jolina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Koronowo
Posty: 25 105
Domyślnie

.... ALOES


ŻYWORÓDKA

Ninko miałam kiedyś aloes i żyworódkę. Po przeprowadzce do Koronowa zmarnowały się.
Trudno jest ją zdobyć.
Nasz kolega Edward hoduje żyworódkę. Przysłał mi kiedyś,
niestety zniszczyły się w przesyłce.
Gdyby były przesyłane w kartoniku nie pogniotła by się.
Gdybyś nie dostała w kwiaciarni, skontaktuj się z ED.
Pa.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95044  
Nieprzeczytane 10-02-2018, 19:59
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 677
Domyślnie

Dziękuję Jolinko za pokaz tych kwiatów.... tak,
tego pierwszego mam.. drugiego nigdy nie widziałam...
Wiesz, nie mam aż takich znajomości z Edwardem... do tego potrzebna jest paczuszka... to kłopot dla Niego...

Pozdrawiam Was Rodzinko i znikam! Jestem zmęczona... po prostu padam.
Zostawiam moc i dla Was i dla czytających!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95045  
Nieprzeczytane 10-02-2018, 20:59
Omi's Avatar
Omi Omi jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Polska
Posty: 1 941
Domyślnie

Witam i dobranoc



Jestem padnieta po calym dniu - pieczenie ciast - synowej urodziny -
organizowali dzisiaj - w tygodniu za malo czasu.
Do jutra Kochaniutkie Roznoscianki - Rodzineczko.
__________________
Świat, który znaliśmy, skończył się w ciągu kwartału?
Krócej - bo ciągu miesiąca ...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95046  
Nieprzeczytane 10-02-2018, 22:46
Jewka52's Avatar
Jewka52 Jewka52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2015
Miasto: Polska
Posty: 2 855
Domyślnie Dobranoc Ninko i dziewczyny ...

__________________

.”Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać.”
Romain Gary
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95047  
Nieprzeczytane 11-02-2018, 07:32
helena62's Avatar
helena62 helena62 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: okolice Szczecina
Posty: 10 871
Domyślnie

Witam w niedzielę i pozdrawiam wszystkie koleżanki na czele z naszą Ninką.
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95048  
Nieprzeczytane 11-02-2018, 09:42
tina46's Avatar
tina46 tina46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: śląskie
Posty: 5 333
Domyślnie

miłym panią i Nince.

Pogoda u mnie typowo zimowa.
Biało z mrozikiem.
Zapowiadają słonecznie
na Podbeskidziu póki co
jeszcze słońca nie widać.

Nineczko ciepełka i zdrówka
Ci życzę.
__________________

Wklejone obrazki pochodzą ze stron dostępnych w necie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95049  
Nieprzeczytane 11-02-2018, 11:06
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 677
Domyślnie

Krysiu, życzenia się spełniają, jest miło... w piecu się pali, byle jak... ale, pewnie nie ma wiatru za oknem... Tli się, to najważniejsze... nie umarznę.
Omi, moc serdecznych życzeń urodzinowych dla Twojej bliskiej sercu osobie!
Helenko, skarbeńkiu, miłej niedzieli kochanie.
Krysiu, dla Ciebie i dla MMM moc i najpiękniejszej niedzieli!!!
Ewunka.. dobranocka śliczna... mam nadzieję, że masz towarzystwo... Spędź ten dzień po swojemu!!!!!!!!!!!!!
Dla wszystkich, moich kochanych Różnościanek moc i
zostawiam.
Dla podglądających.. zostawiam i życzę dużo sdrowia...
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95050  
Nieprzeczytane 11-02-2018, 13:35
MIRA...'s Avatar
MIRA... MIRA... jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2014
Miasto: Pałuki - Polska
Posty: 2 685
Domyślnie






Witam serdecznie... życzę miłego niedzielnego popołudnia... cudownego wieczoru... wspaniałej nocki... ja dziś odpoczywam... zabawa udana... jeszcze szumi mi w głowie... pozdrawiam...





za to zostawiam "tasiemca"...



KARNAWAŁOWY LAMENT POETY

O poezjo, ty nie grzejesz,
A tu takie ciężkie mrozy!
Dobrze jeszcze tym, co mają
Ciepłe futra i powozy,
Lecz nam, dzieciom Apollina,
Strasznie zimno być zaczyna.

Poezjami palić trzeba,
Drzewo bowiem podrożało,
A te dużo dają dymu,
Ale za to ciepła mało.
Najognistszą paląc odę
Zamroziłem w piecu wodę.

O szczęśliwy ten śmiertelnik,
Co się zrodził milionerem,
Co przy cyfrze swego mienia
Jest ostatnim wielkim zerem,
Bo on właśnie o tej porze
Jest u hrabstwa na wieczorze.

W salonowej dam cieplarni,
Pośród kwiatów egzotycznych,
Sam zakwita purpurowo
Przy libacjach ustawicznych
I podziwia dziewic grację
Oczekując na kolację.

Tak mu dobrze, tak mu ciepło:
Hrabia jemu rękę ściska,
A hrabina, ta z nim tańczy;
Panny chcą go widzieć z bliska,
Robiąc przy tym spostrzeżenie,
Że ma piękne ułożenie.

Blaskiem spojrzeń czarujących
On się pieści i ogrzewa,
A ja z domu uciec muszę,
Bo mi całkiem brakło drzewa.
Poetyczna wena skrzepła
Trza u ludzi szukać ciepła.

Pędzę szybko przez ulicę,
Palto wiatrem mam podszyte;
Jest to smutna ostateczność
Iść się ogrzać na wizytę;
Ale cel uświęca środki;
A więc idę grzeczny, słodki...

W jednym domu, w drugim domu
Odpowiada mi służący,
Że dziś państwo są na mieście
Na herbacie tańcującej.
Na to tylko ten karnawał,
Żebym ludzi nie zastawał!

Aż nareszcie, gdy skostniałem,
O radości! o rozkosze!
W jakim czwartym, piątym miejscu
Lokaj mówi: Państwo proszą.
Gdybym był, ach, demokratą,
Uściskałbym jego za to.

Wchodzę spiesznie do salonu:
Cieplej niby niż na dworze,
Ale pani jakaś kwaśna,
Panna także nie w humorze
I chłód wieje nieustanny
Z twarzy pana, pani, panny.

A rozmowa, jak po grudzie:
To podskoczy, to ustanie,
Choć dom cały błyszczy w świecie
Przez wykwintne wychowanie
I w ogólnym tu pojęciu
Jest przybytkiem muz dziewięciu.

Rozmawiamy więc o wszystkiem:
O Bulwerze i Kaulbachu,
O muzycznym towarzystwie,
O Mozarcie, Glucku, Bachu,
O Alhambrze i Walhallii
I tam dalej, i tam dalej.

Panna bowiem co minuta
Z ust wyrzuca wielkie imię.
Ja powtarzam, ale widzę
Na fotelu pan już drzymie.
Chcę odchodzić, gdy wtem matka
Mówi do mnie: Jest herbatka.

Ach, herbata, ta herbata,
Co podają nam we Lwowie!
Ta nikomu wyjść nie może
Na pożytek i na zdrowie:
Biedny jesteś, nieboraku,
Co ją pijesz bez araku.

Trzeba było jednak spełnić,
Ocukrzoną czarę do dna,
Szczęście jeszcze, że na drugą
Prosić tutaj rzecz nie modna.
Nie odniosłem zatem szwanku:
Cieplej było po rumianku.

Aż tu, widzę, panna idzie
Z miną dziwnie zamyśloną
I przynosi wielką księgę,
Bardzo ładnie oprawioną;
Z trwogą patrzę się tajemną,
Że ją kładzie tuż przede mną.

I wspierając się o stolik,
Z wielkim wdziękiem się kołysze
Mówiąc do mnie: Ja słyszałam,
Że pan zdolnie wiersze pisze,
Do albumu więc mojego,
Pan wymyśli co ładnego.

Jest tu dużo wielkich ludzi
Gapczykiewicz, Totumfacki
I ten Gucio, co to robi
Lepsze wiersze niż Słowacki.
Tylko brak mi jeszcze pana,
Ale jego grzeczność znana...

Ha, co robić! Za herbatę
Trzeba album wziąść przez grzeczność!
I powracać z nim do domu
Smutna, smutna ostateczność!
Tak więc dźwigam wielką księgę
Klnąc te mrozy na potęgę.

Spać za wcześnie - to mię zmusza
Do miejskiego wejść kasyna
I spotykam mego krawca,
Co o dług się upomina;
A tam krawcy znaczą tyle,
Co w Egipcie krokodyle...

Adam Asnyk...

__________________


"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem..." Phil Bosmans
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95051  
Nieprzeczytane 11-02-2018, 13:53
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 677
Domyślnie

Dziecko kochane, tym wierszem to trafiłaś we mnie!

Pięknie Ci dziękuję za pryw..
Cieszę się, że bal się udał! Mnie też się w głowie kręci...a na balu nie byłam..
Mocno Cię przytulam kochanie!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95052  
Nieprzeczytane 11-02-2018, 13:55
Eve 2's Avatar
Eve 2 Eve 2 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Aug 2017
Miasto: Mazowsze
Posty: 195
Domyślnie

Dzień dobry Ninko, Mirko i Koleżanki....

Wczoraj pół dnia spędziłam u fryzjera... a potem na baletach. Nogi bolą, tupot mew w głowie....HA HA... no nie nie, już przeszło ale ostatnia sobota karnawału była udana.....
Mirko, dzięki za kawkę i herbatkę, z przyjemnością się napiję...

Udanego popołudnia Wszystkim życzę......


__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95053  
Nieprzeczytane 11-02-2018, 14:28
Bunia 51's Avatar
Bunia 51 Bunia 51 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2011
Miasto: wielkopolska
Posty: 7 600
Domyślnie

witajcie dziewczyny....... w wirze tańca i szumu melodii w uszach jesteście rozkołysane,
aż do następnych nocy tanecznych.
Super, ze miło spędziłyście ostatnią sobotę.....
Ja byłam na urodzinkach, też było fajnie, ale tańców nie było.
teraz odpoczywam, ale kto wie, może jakiś spacerek w terenie???
pogoda piękna, wiosna na całego....przeraża mnie ta prawdziwa wiosna- zimowa.
pozdrawiam i miłego popołudnia życzę wszystkim.
__________________
Nawet cień przyjaciela starczy, by uczynić człowieka szczęśliwym
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95054  
Nieprzeczytane 11-02-2018, 14:32
Bunia 51's Avatar
Bunia 51 Bunia 51 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2011
Miasto: wielkopolska
Posty: 7 600
Domyślnie

Cytat:
Napisał Jolina
Witaj Ninko...
Witam wszystkie Koleżanki.

Wyczytałam rozważania o żyworódce.
Otóż Basiu mylisz się niestety. Aloes to nie jest to samo co żyworódka. Żyworódka ma na obrzeżach liści - maleńkie
roślinki- jakby nosiły dzieci na sobie. One po pewnym czasie spadają i wyrastają następne roślinki. W ten sposób rozmnaża się. A aloes ma główną łodygę od której wokół wyrastają mięsiste, wydłużone liści.
Faktycznie, obie roślinki są bardzo wysoko cenione w ziołolecznictwie.

Pozdrawiam Cię Ninko, Basiu i resztę Koleżanek. Pa.

dzięki Jolinko, że mnie uświadomiłaś....ja myślałam, że to ta sama roślina.
a tutaj okazuje się ze są różnorakie....dzieki
__________________
Nawet cień przyjaciela starczy, by uczynić człowieka szczęśliwym
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95055  
Nieprzeczytane 11-02-2018, 15:40
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 806
Domyślnie

WITAM wszystkie koleżanki Różnościanki ciepło i serdecznie.... Dzień dobry!!!!
A ja ostatnią sobotę karnawału spędziłam z wnukami. Umęczyli mnie, ale mimo to było przyjemnie... Młodzi zrobili sobie wieczór walentynkowy... pojechali do Rzeszowa do teatru na walentynkową sztukę z Krystyną Jandą.... potem zahaczyli o jakiś lokal i wrócili po północy. Dziś zaprosiłam ich na obiad i tak mija niedziela. Teraz mam labę i chwilę przyjemności przy kompie.
Pozdrawiam....Miłego popołudnia życzę..... Dużą buźkę zostawiam.....

Ps. Omi... serdeczności dla synowej.... Niech się Jej szczęści i darzy....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95056  
Nieprzeczytane 11-02-2018, 16:16
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 677
Domyślnie

Witam moje baletnice!
Tak trzeba, bawić się póki jest zdrowie.
Izabel, też dzieci tego wieczoru nie zapomną!~Starsi też zapamiętają, że dzięki mamusi mogli wybyć z domu!
Basiu, nie widziałam tego kwiatka...
Evuniu, też będą miłe wspomnienia...
Przesiedziałam w domu i też dobrze, że nic mnie aż tak nie bolało... było fajnie.... muszę przyzwyczaić się do samotnych baletów!
Pozdrawiam Was cieplutko!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95057  
Nieprzeczytane 11-02-2018, 16:18
Omi's Avatar
Omi Omi jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Polska
Posty: 1 941
Domyślnie



Witam serdecznie.

Dzisiaj mam juz troszke na luzie, choc za godzinke spodziewam sie jeszcze gosci.
Baletow nie mialam, jak gdzies tam juz napisalam - nie tanczymy z mz.
Ale wszystkim bawiacym sie - Eve, Mirusia - by nozki odpoczely.
Ninko -
dziekuje przeslicznie w imieniu mojej synowej za zyczenia.
Jak Ci sie udal pstrag ?
Nie robie czesto ryb, ale jesli to lubie upiec ja w soli.
Cala oblozona gruba sola i ulozona na soli. Pychotka.

Poczestunek Helenki super - mile widziany

Izabell -
slicznie dziekuje za zyczenia dla mojej synowej.

Mirusiu -
dzieki, Kochana

Basia -
Cytat:
pogoda piękna, wiosna na całego....przeraża mnie ta prawdziwa wiosna- zimowa.
Oj, Basiu - nie Ty jedna jestes przerazona ta zimowa wiosna, czy wiosenna zima ...
To jest bardzo niepokojace.
To juz kolejna taka zima.
Choroby, brak owocow - kwiaty przemarzniete ... coraz mniej owadow, pszczolek ...
W USA pszczoly umieraja calymi rojami ...
W Niemczech podaja, ze wyginelo 75% wszystkich owadow ...

Mozemy zapobiec depopulacji pszczol -
skladajmy sie na zakup masek dla pszczolek ...


"Kiedy pszczoła zniknie z powierzchni ziemi, to człowiekowi pozostaną już najwyżej cztery lata życia. Nie będzie pszczół, to nie będzie zapylania, nie będzie zapylania, nie będzie roślin, nie będzie roślin, to nie będzie zwierząt......."
Albert Einstein.


Milutkie Panie - pozdrawiam Was Wszystkie - sle buziaki
__________________
Świat, który znaliśmy, skończył się w ciągu kwartału?
Krócej - bo ciągu miesiąca ...

Ostatnio edytowane przez Omi : 12-02-2018 o 13:24.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95058  
Nieprzeczytane 11-02-2018, 16:31
Omi's Avatar
Omi Omi jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Polska
Posty: 1 941
Domyślnie

Basia -
Cytat:
żyworódka- u nas pospolicie aloes, też roślina lecznicza.
Jak tylko pamięcią siegam, moja ciocia bardzo wierzyła w moc tej rośliny
i jak tylko była potrzeba, tym nas leczyła.

Zyworodka i aloes maja troche wspolnego,
mozliwe ze dlatego Basia porownuje te dwie roslinki.
Jednak zyworodka pierzasta to roslina,
ktora ma szersze zastosowanie lecznicze niz aloes,
a wogole pochodzi z Madagaskaru

Roslinka bardzo wdzieczna, delikatnie rozowo kwitnaca ...



Dla czlowieka jest jak domowa apteczka.
I aloes i zyworodke przed przeznaczeniem na nalewke,
na sok czy do robienia masci, kremow, miodkow -
nalezy dluzszy czas nie podlewaac -
okolo tygodnia, powinny w zasadzie stac w ciemnym miejscu,
nastepnie odciete liscie umyc, ochronic p.kuchennym, serwetka -
i przetrzymywac tydzien czasu w lodowce.

Zyworodka ma olbrzymie wlasciwosci lecznicze.
Jest np. b.pomocna w bolu, chrypce i niezytach gardla.

Przepis na miksturke :
1 lyzka smalcu,
1 lyzka masla,
1 lyzka miodu
Skladniki polaczyc i pomalutku dodac sok z zyworodki - 2 lyzki.
Miksturka przygotowywac 3 razy w roku.
Zazywamy po lyzeczce kilka razy dziennie.
Jak sie skonczy, mozna jeszcze jedna porcje przygotowac.
Kuracja powinna trwac 10-12 dni.

Dobre przepisy na zastosowanie zyworodki ma p. J.Zawadzka.

Wiem, ze nie macie zyworodki,
czy dostanie sie ja w sklepie ogrodniczym - nie wiem ...
ma to byc Zyworodka pierzasta (Kalanchoe Pinnata).
Tylko ten gatunek jest leczniczy.
Sprawdzalam - na allegro mozna ja kupic.

Ja swoja szukalam przed laty - nie moglam zdobyc.
Bedac w Polsce, szukalam po targowiskach,
wszedzie gdzie tylko moglam.
Nie bylo ... zniechecona wracalam do samochodu,
ale zainteresowaly mnie trzy kobiety pakujace swoj niesprzedany towar.
Doszlam do nich i pytalam o zyworodke.
Nie wiedzialy o jaka rosline chodzi.
"opisywalam" - ale gdy powiedzialam o "dzieciach"
na brzegach liscia jedna z nich powiedziala,
ze jakas lodygowata roslina stoi u jej matki na parapecie
i ciagle smieci, chyba takimi "dziecmi"
Powiedziala, bym przyjechala na nastepny dzien.
I takim to sposobem zdobylam upragniona zyworodke.
Do dzis dnia daje mi wiele "dobra" swoim sokiem, listeczkami ...

Bede jechala do Polski, zabiore ze soba zaflancowane maluchy,
i mysle ze bede mogla wyslac na podany adres -
jesli ktoras z Pan mi zaufa. Kiedy bede jechac - jeszcze nie wiem.

Jest kilka roslin, ktore warto miec w domu ...
Najczesciej sa to kwiatki ktore staly na parapetach naszych babciow.
__________________
Świat, który znaliśmy, skończył się w ciągu kwartału?
Krócej - bo ciągu miesiąca ...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95059  
Nieprzeczytane 11-02-2018, 16:43
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 677
Domyślnie

Jestem dość ufna... i Tobie zaufam... Jak będziesz jechać to napisz... może jakoś się dorobię tego kwiatka...
O pszczołach to pamiętam z czasów dziecinnych... dziadzio miał pszczoły i o tym mówił nam, dzieciom... każda pszczoła na wagę złota!!!! Nie wiedziałam ile tego złota mamy dostać,
uli było 4... to mało.. a nie widziałam podczas wojny złota.
Pozdrawiam cieplutko...
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95060  
Nieprzeczytane 11-02-2018, 17:00
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 677
Domyślnie

Zapomniałam odpowiedzieć, że pstrąg wyśmienity! Dla mnie za dużo, podzieliłam się z sąsiadką. Piekłam go na papierze polanym olejem. Pod przykryciem i posypałam obie połówki ziołami. Nie lubię słonych posiłków...
Mamy blisko jezioro i moc ryb. na tel. przywozi mi do domu.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Różności felicyta Różności - wątki archiwalne 29 28-08-2010 14:03
skoro można pisać tu różności ymca Różności - wątki archiwalne 27 21-02-2008 20:46
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach jolita Różności - wątki archiwalne 162 31-10-2007 20:36

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:13.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.