Pokochać USA................

[Lila]

Polonusi,bywajcie.

Ciężko będzie.Co się stanie jak zwycięży Obama,syn muzułmanina ,ja się pytam Was ?
Przecież muzułmanie prawdopodobnie uznają go za murtad,czyli muzułmanina nawróconego na inną religię,a więc wg.prawa koranicznego ,podlegającemu karze śmierci.

Muzułmaninem jest każdy,kto ma ojca muzułmanina.
A także ,który ma imię arabskie z literami H S N .Obama ma drugie imię - Hossein.
Czyli terroryści islamscy na dzień dobry ,będą się starali odstrzelić Waszego prezydenta ,niczym dziką kaczkę.

[Kazimierz]

Napisał Lila

Polonusi,bywajcie.

Ciężko będzie.Co się stanie jak zwycięży Obama,syn muzułmanina ,ja się pytam Was ?
Przecież muzułmanie prawdopodobnie uznają go za murtad,czyli muzułmanina nawróconego na inną religię,a więc wg.prawa koranicznego ,podlegającemu karze śmierci.

Muzułmaninem jest każdy,kto ma ojca muzułmanina.
A także ,który ma imię arabskie z literami H S N .Obama ma drugie imię - Hossein.
Czyli terroryści islamscy na dzień dobry ,będą się starali odstrzelić Waszego prezydenta ,niczym dziką kaczkę.

Ośmielam się otworzyć podwątek,w wątku Lily, "Pokochać Niemcy", bo widzę w tym sens. Są naszym najbiższym ,największym,najsilniejszym,najbogatszym,najmądrze jszym,najtolerancyjnym sąsiadem, no i mamy "wspólne terytoria" graniczące ze sobą. Uważam,że jak będziemy mądrze politykować, to zawrzemy unię polsko-niemiecką,w ramach niby unii europejskiej, i pójdziemy razem odbierać ruskim to,co nam zagrabili,nasze kresy,a dla Niemców Lebensraum.
Co wy na to ?
Myślałem,że Obama ma na imię Barak,a teraz dowiaduję się,że ma też drugie-HOSSAIN i jest ,mimo wszystko,muzułmaninem. Nie widzę go już prezydentem USA.
To zaczyna być ciekawe

[Lila]

Kazimierz ...dobrze ,że otworzyłeś temat Niemcy.
Duuuuużo jest do pisania....

Co do Obamy -w artykule zatytułowanym „Obama zaprzecza zarzutom, że chodził do szkoły koranicznej ,możemy przeczytać:
'' Matka Obamy rozwiodła się z jego ojcem i wyszła za Indonezyjczyka Lolo Soetoro. W latach 1967–1971 wszyscy troje mieszkali w Indonezji.''

No tak,ale w tej szkole ,w rubryce religia ,napisano :muzułmanin.

ps.Podoba mi się Obama ,ale nie jest mi obojętne ,że nasz sojusznik strategiczny będzie miał dalsze kłopoty z terroryzmem .A przy gaszeniu kolejnych jego ognisk,będzie używał naszych chłopców...


Ameryko,Ameryko ! Kochamy Cię,ale Jałtę pamiętamy.....

ps2 .Artykuł o Obamie napisała dziennikarka Nedra Pickler z Associated Press .

[senior A.P.]

Do wyborow w USA jeszcze wiele moze sie ........B.Obama ma za soba kolorowych ,tych juz jest w USA wiecej od bialych,ktorzy dodatkowo sa na siebie szczuci.

[Dariusz Kosiur]

No, ale właściwie Lila za co my ja tak:

Ameryko,Ameryko ! Kochamy Cię,ale Jałtę pamiętamy...

Jeśli chodzi o wybory w USA, proszę uwierz, że i dla nas i dla mieszkańców USA nie ma żadnego znaczenia kto je wygra. To wielkie schow ma swoich reżyserów pośród oligarchii finansowej zgrupowanej gdzieś tak na 5th Avenue w New York. (U nas również zbliżamy się do systemu dwupartyjnego.) B. Obama, Afroamerykanin (jestem poprawny) - nie wiem, czy wygra - ma kanalizować nastroje kolorowej, niezorganizowanej jeszcze większości w USA. To było do przewidzenia, że w końcu pojawi się ciemnoskóry kandydat. W przyszłości na pewno ktoś taki będzie prezydentem - strach oligarchii przed kolorową większością.
Ostatnim i chyba drugim katolickim prezydentem USA był JFK. Np. w Wlk. Brytanii premirem nie może zostać katolik. T. Blair przeszedł na katolicyzm po złożeniu urzędu premiera - ciekawostka?
Dariusz Kosiur

[wuere'le]

Co nam do tego, kogo amerykańce wybiorą sobie na prezydenta. Polacy, moim zdaniem , nieopatrznie wybrali, jak wybrali, no i teraz mamy sporo wstydu.
Zostawmy więc amerykanizację, germanizację i na wszelki wypadek rusyfikację i wszelkie inne ....cje.
Jesteśmy Polakami i bądźmy sobą. Nie, nie nie jestem nacjonalistą, ale po prostu Polakiem i wszelkie "pawie i papugi narodów" głęboko mnie mierżą.
W moim mieście ostatnio wymyślono, że dla uczczenia rocznicy przemian demokratycznych, przed miejskim teatrem stanie fragment "muru berlińskiego".Pytam się, w imię czego?
Symbolem przemian jest Gdańsk, Wałęsa, inni wielcy tego okresu itd., ale na pewno nie ów mur, który jest podzwonnym tego społecznego zrywu.
Zmierzam do tego, że zbyt zachłystujemy się obcą kulturą, obcymi doświadczeniami i bez powodu włazimy w du.. tam, gdzie nikt nas nie oczekuje.

[Lila]

Napisał wuere'le

Co nam do tego, kogo amerykańce wybiorą sobie na prezydenta. Polacy, moim zdaniem , nieopatrznie wybrali, jak wybrali, no i teraz mamy sporo wstydu.
Zostawmy więc amerykanizację, germanizację i na wszelki wypadek rusyfikację i wszelkie inne ....cje.
Jesteśmy Polakami i bądźmy sobą. Nie, nie nie jestem nacjonalistą, ale po prostu Polakiem i wszelkie "pawie i papugi narodów" głęboko mnie mierżą.
W moim mieście ostatnio wymyślono, że dla uczczenia rocznicy przemian demokratycznych, przed miejskim teatrem stanie fragment "muru berlińskiego".Pytam się, w imię czego?
Symbolem przemian jest Gdańsk, Wałęsa, inni wielcy tego okresu itd., ale na pewno nie ów mur, który jest podzwonnym tego społecznego zrywu.
Zmierzam do tego, że zbyt zachłystujemy się obcą kulturą, obcymi doświadczeniami i bez powodu włazimy w du.. tam, gdzie nikt nas nie oczekuje.

Twoja słowa ,to sama sprzeczność.
Tak się składa ,że Kaczyński nikomu w d...ę nie włazi.Przypadek z murem berlińskim jest kuriozalny.Mieli mur ,bo wywołali wojnę.I niech go sobie postawią pod Centrum Wypędzonych.

[Dariusz Kosiur]

Re: Lila
No, jak to nie włazi, włazi i to bez mydła. Przecież to pierwszy zawołany kundel USA, tak jak Tusk jest kundlem NRF, a jeden i drugi są jednocześnie kundlami UE.
http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=32&pid=787
Dariusz Kosiur

[ostatek]

Napisał Kazimierz

Myślałem,że Obama ma na imię Barak,a teraz dowiaduję się,że ma też drugie-HOSSAIN i jest ,mimo wszystko,muzułmaninem. Nie widzę go już prezydentem USA.
To zaczyna być ciekawe

Źródłosłowem imienia kandydata na prezydenta USA Obamy jest sufickie słowo "BARAKA" określające błogosławieństwo, ale także oddech i esencję życia - punkt, od którego zaczęła się ewolucja; fundament cywilizacji...
Może to dobra wróżba?

[Lila]

Napisał Dariusz Kosiur

Re: Lila
No, jak to nie włazi, włazi i to bez mydła. Przecież to pierwszy zawołany kundel USA, tak jak Tusk jest kundlem NRF, a jeden i drugi są jednocześnie kundlami UE.
http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=32&pid=787
Dariusz Kosiur

Wiesz Dariusz.. Zgadzam się z tymi kundlami ( zaznaczam ,że prawdziwe kundle kocham ).
Ale mimo wszystko amerykańska d...a,jakoś mi się wydaje bardziej gościnna niż niemiecka ,a nie daj Bóg !!!! ruska !!

[Dariusz Kosiur]

Re: Lila
I tu się różnimy zasadniczo, bo dla mnie żadna...
Jeśli czytałaś http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=32&pid=787 (przyznaję, długie), to może zrozumiesz, o co mi chodzi.
Dariusz Kosiur

[senior A.P.]

Kiedys (bylo to dawno) pokochalem ten kraj i zbiorowsc ludzi z calego swiata. Dzisiaj na amerykanskiej juz emeryturze milosc ta wygasla z wielu powodow .Jednym z nich jest glupota ludzi naiwnych (takze moja).
Pocieszam sie jednak tym,ze Polacy we wlasnej Ojczyznie nie popelnia tych samych bledow co naiwnie wierzacy Amerykanie.
Jak narazie zlo jest silniejsze od dobra ,klamstwo od prawdy !
Mam nadzieje,ze w ostatecznym rozrachunku PRAWDA ZWYCIEZY.
Zlo znajdzie sie tam gdzie jego miejsce.

[senior A.P.]

Lila rozumie wiele ale "wychylic sie" jej nie wolno.
Szkoda,ze jej Mama nie moze tu nam cos napisac,w jej czcigodnym wieku ludzie juz nie obawiaja sie o swoj biznes.
Pozdrowienia dla niestrachliwych !

[Lila]

Napisał Dariusz Kosiur

Re: Lila
I tu się różnimy zasadniczo, bo dla mnie żadna...
Jeśli czytałaś http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=32&pid=787 (przyznaję, długie), to może zrozumiesz, o co mi chodzi.
Dariusz Kosiur

Jak to żadna ?
A ruska ?
Chyba nie łudzisz się nadzieją na partnerskie stosunki ?

[Dariusz Kosiur]

Re: Lila
Oprócz własnych obserwacji posiadam mnóstwo informacji o stanie naszego państwa (od kultury poczynając na gospodarce kończąc) i powiem tak: jeśli pominiemy hipotetycznie skrajną sytuację, że rozstrzeliwuje się ludzi na ulicach (w UE może to być likwidacja przy pomocy obowiązkowych mikrochipów), to nawet brak ewentualnych partnerskich stosunków z Rosją będzie zdecydowanie lepszy od tego, co mamy obecnie i co jeszcze nas spotka z likwidacją państwa włącznie. Dominacja germańska w UE, a po rozpodzie UE objęcie naszego terytorium niemiecką jurysdykcją skończy się wyniszczeniem Słowian Zachodnich (Polaków) w sposób całkowicie naturalny. Znikniemy z historii jako słabszy gospodarczo i politycznie lud.
Poza tym istnieje zasada, że trzeba układać się z tymi, którzy sami mają perspektywy rozwoju - Rosja je ma, USA i UE niestety nie (chodzi tu o wszystkie sfery funkcjonowania organizmu państwowego). USA i UE wchodzą w potężny kryzys, z którego nie uda się im wyjść tak, jak to było w przypadku USA po 1933 r. - całkowicie inna jest skala obecnego kryzysu. Wtedy był on wyłącznie finansowy i sztucznie (celowo) sprowokowany, obecny kryzys jest totalny.
Więc zamiast zostać zniszczeni przez nuklearny atak rosyjski (jako atak na amerykańską "tarczę"), lepiej wejść z Rosją w układy - to chyba proste i oczywiste. Wystarczy wziąć przykład z mądrych politycznie Niemców.
Trzeba zacząć muśleć politycznie, a nie sentymentalnie poprzez antypatie i sympatie zaszczepione nam przez oświatę i propagandę już od przełomu XIX/XX wieku.
Dariusz Kosiur

[senior A.P.]

Ani politycznie ,ani tez sentymentalnie - wystarczy myslec wlasnym rozumem.
Warunek - trzeba go miec i cwiczyc.
Amerykanie z Rosjanami zawsze sie "dogadywali" i tym razem tez to czynia,inne narody malo maja do powiedzenia w rzadzeniu swiatem.

[Lila]

Napisał senior A.P.

Ani politycznie ,ani tez sentymentalnie - wystarczy myslec wlasnym rozumem.
Warunek - trzeba go miec i cwiczyc.
Amerykanie z Rosjanami zawsze sie "dogadywali" i tym razem tez to czynia,inne narody malo maja do powiedzenia w rzadzeniu swiatem.

Kiedy ZAWSZE ?
Poza Alaską i Jałtą ,nie bardzo wiem ,kiedy.

Dariusz,zdołowałeś mnie tym kryzysem.
A także perspektywą współpracy polsko-rosyjskiej.I szukam w pamięci precedensu,że takowa była kiedykolwiek.
Pomóż mi ,bo coś mnie zaćmiło.Oczywiście współpracy Aleksandra Uljanowa i Bronisława Piłsudskiego nie biorę pod uwagę,bo zobacz jak nienawidzili się nawzajem ich młodsi braciszkowie - Ziutek i Wołodia.

[senior A.P.]

Dodam : Zawsze - gdy Polska byla im potrzebna nawet do niecnych celow,nie wspominajac gdy walczono "za wolnosc nasza i wasza".

[Pani Slowikowa]

U nas nie ma benzyny!!

[senior A.P.]

U "nas" to znaczy gdzie ?
Na Florydzie jest i staniala.