|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam o poranku dziśi jutro mam urlop przyjeżdża do mnie córka....i cieszę się. Gdyby było bliżej na pewno gdzieś w połowie drogi spotkałybyśmy się Basiu a tak to tylko sfera marzeń.Miło że zaglądasz Halinko...Ninko dzięki za komentarz...to trochę na wyrost ale...ja już nie urosnę. Nie widać naszej Izuni czy to ja coś przeoczyłam? Omi, Danusiu i wszystkie dziewczyny milutkiego dnia.
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
Witam koleżanki Różnościanki w ten czwartkowy poranek miło i serdecznie... DZIEŃ DOBRY!!!!
Helenko.... nic nie przeoczyłaś... nie było mnie, ale jak pisałam miałam spotkanie Podkarpatek. Wprawdzie wróciłam wczoraj wieczorem, ale na wątku nie byłam - miałam inne zajęcia. Miło mi, że zauważyłaś moją nieobecność. Tobie życzę przyjemnego spotkania z córką. Danusiu... zdjęć nie będzie.... jakoś nikt nie palił się do fotografowania. W dodatku ja nie lubię się fotografować... nie mam parcia na szkło.... Dziewczyny... życzę dobrego i miłego dnia.... Pozdrawiam WSZYSTKIE...Lecę do lektury....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry
Wczoraj byłam na spotkaniu Koła Gospodyń. Zapomniałam, że w sobotę mamy festyn rodzinno-parafialny, ciasto trzeba upiec... Jutro znowu zebranie Klubu seniora... A w sobotę trza się udzielać na tym festynie... wciąż robota no, ale przyjemna. Halinko zmiana kolorku włosów nasunęła mi się jak wspomniałaś o farbowaniu Helenko to spędzisz miłe chwile z rodzinką, przyjemności życzę. Izka pewnie spotkanie się udało, a że fotek nie będzie? trudno nie każdy lubi. Ja tam nieraz mam "parcie" Basiu, Omi, Ninko Jeszcze zajrzę tu i tam i zmykam na zakupy. Paaaaaaa |
|
||||
Moje miłe,witam Was cieplutko w gorące popołudnie.
Jesteśmy po obiedzie i zaraz wybieram się z książką do ogrodu. Ale najpierw Wam coś powiem Byłam z córcia w mieście z zamiarem kupienia letniej kremowej spódniczki, białej bluzeczki... no i może jakąś sukienczynę - bo ostatnio są modne. Przydała by się też jakaś nowa torebka. No i..., kremowej spódniczki nie kupiłam bo nie było w tym kolorze, ale była ładna coś jakby przyćmiony niebieski niby teksas - kupiłam - a do niej dwie bluzeczki, które aż prosiły się, żeby dokupić. Kupiłam też sukienkę - miała być jedna a tak się rozpędziłyśmy, że kupiłam pięć. Ale to nic ekstra wyjściowego. Ot takie sobie letnie raczej codzienne, a których nie trzeba prasować. Córcia szperała po stoiskach i donosiła do przymiarki... a ja mierzyłam i nie miałam sumienia prawie żadnej odmówić. tym bardziej, że były jak na mnie szyte. No i w ten sposób wróciłam zadowolona ale prawie z pustym portfelem. O! jeszcze dla Wiktorii ładną piżamkę i sobie kapelusz przeciw słoneczny. Niby troszkę dużo... ale też przez cały rok nie wydałam na siebie ani grosza. Więc mogłam raz do roku zaszaleć. Pochwaliłam się zakupami a teraz książka i do ogrodu. - dla Was zostawiam i do potem. Pa.
__________________
|
|
||||
witam........
Helenko, dzięki za dobranockę, z roweru korzystam ile sie da, nawet mam licznik kilometr. Bardzo lubię takie wyjazdy rowerowe, więc korzystam ile sił..... a z zakupami to zaszalałaś...... , czasem tak bywa, ze trzeba się od h.....ć i jest okej lepiej sie czujemy jak jest coś nowego... Helenko, przyjemności ze spotkania rodzinnego... Danusiu, cała przyjemność z tych spotkań, znam to i mam nie długo na co dzień...... Napiszę póżniej więcej, bo mam gości...... miłego popołudnia.....
__________________
Nawet cień przyjaciela starczy, by uczynić człowieka szczęśliwym |
|
||||
Witam serdecznie Wszystkie koleżanki.
Uściski dla Ciebie Ninko No to Halinka nasza zaszalała - niczym jak by robiła zakupy u PRADY ha ha. dobrze,Halinko że masz córkę ,która doradzi i pomoże wyszukać coś ładnego. Helenko teraz na Ciebie kolej jak córka przyjedzie... pewnie macie już wszystko zaplanowane ... życzę Ci cudownego spotkania. Basiu ja to trochę zazdroszczę Wam tych wypadów rowerowych , no cóż mnie tylko została piechotka lub hulajnoga,, ja za to już za chwilkę idę na mój seniorski fitness . a wieczorkiem konewka i hajda po grządkach. TAAAKIE JEST ŻYCIE STARUSZKI miłego popołudnia kochane bużka dla Wszystkich, TAKIE JEST ŻYCIE
__________________
_______________________________ Zycie ma się tylko jedno,patrz...... gdy się obudzisz,aby zakwitnąć a nie wiednąć. |
|
||||
Witam serdecznie Ninusie Jolinusie ...Helenke ...Basiulke ...Danulkę...
Evusie-Omeczke oraz Wandulke Czytam Was co dzień ale dziś już zatęskniłam za Wami więc jestem ... marnotrawna córka ....Jolinko miła.... to się obkupiłaś aż Ci tak odrobinke zazdroszczę bo ja nie mam takiego komfortu że wchodzę do sklepu przymierzam i pasuje Ale w mojej szafie też fatałaszków nie brakuje ...Bardzo serdecznie Was pozdrawiam muszę wyjść na mój codzienny ''spacer '' dla wszystkich .
__________________
.”Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać.” Romain Gary |
|
||||
Przytulam moją Rodzinkę do
Halu, to fakt, że zagęściłaś szafę... Ja już praktycznie nic nie kupuję... Zyczę Ci przyjemności z tych zakupów. Mnie bardziej by cieszyło bycie z córcią! Wiem kochana, wiem, Ciebie też cieszyło... Izabell, to ja prosiłam o fotki... jak nie ma, to trudno. Ważne, że spotkanie się udało ( mam nadzieję ) bo nic na ten temat nie pisnęłaś. Dobrze, że byłaś, że fajny dzień miałaś i szczęśliwie wróciłaś do domku. Wandeczko, mnie też potrzebna rehabilitacja na to biodro... mogę z Tobą podejść ? Za daleko moja miła, za daleko!!!! Jak w piosence. Ewuniu, przecież Wiesz jak za Wami tęsknię... Mam ten problem z okiem, nie mogę za długo patrzeć w monitor... telewizor słucham... nie oglądam. Miłego SPACERU! Helenko, pozdrowienia dla Córci i Ciebie mocno, mocno przytulam! Basiu, bardzo lubiłam rower... tak, jeździłam motorem, najczęściej i to bardzo lubiłam... ten wiatr we włosach ... jak pisze Hala. Danusiu : Omi Moni Evi Pewnie pamięć mnie już zawodzi... |
|
||||
Witam Was moje miłe po raz drugi ale teraz bez radosnej minki , tylko z cierpieniem na twarzy. Z czystej przekory obrazek wstawiłam na wesoło. Było by zbyt pięknie, gdyby zadowolenie trwało cały dzień. Te kilka godzin uciechy, teraz odpokutowuje cierpieniem.
Pewnie nadwyrężyłam tą nogę z wykręconym kolanem, zbyt intensywnym chodzeniem.Ten obecny ból jest gorszy niż ten zaraz po skręceniu. Ostry, rwący z kilkusekundowymi przerwami. A samo kolano puchnie. Nie wiem co się dzieje. Powiem tylko Wam, że trochę się boje. Coś jest nie tak. Pewnie powinnam była się zgodzić na tą operację. Chciała bym jeszcze odnieść się do niektórych postów ale muszę się trochę położyć. Dziś cały dzień na nogach, a miałam przykazane dawać odpoczynek kolanu i to kila razy dziennie. Pa dziewczęta. Mam nadzieję, że jeszcze wpadnę z dobranocką. Całuski za miłe słowa.
__________________
|
|
||||
Witaj Halu! Witaj Rodzinko.
Zrobiłam sobie małą przerwę właśnie na kawę i czytam wpis Hali... oj, ale to problem kochana moja....też ostatnio jestem mało wytrzymała na ból... może te bolące części gorzej bolą ? Jestem całym sercem przy Tobie Halu i współczuję Ci lll Już teraz mogę zgasić światło... nawet dobrze widać klawiaturę... Pozdrowienia dla Was, dla Helenki, Izabeli, Basi, Wandeczki, Danusi, Omi i oczywiście Jolinki.... |
|
||||
WITAM....
Co za niespodzianka.... zamiast Helenki - Ninusia. Spania nie miałaś kochana??? Helenka pewnie cieszy się wizytą córki i nie ma czasu na komputer.... No i dobrze... zacieśnianie więzi rodzinnych jest bardzo ważne. I potrzebne dla lepszego samopoczucia.... Jolinko... współczuję.... z jednej strony radość z zakupów... z drugiej ból i cierpienie. Mam nadzieję, że nocny odpoczynek przyniósł Ci ukojenie i choć trochę poprawił sytuację. Przytulam i otaczam ramieniem... Danusiu... Ty jesteś fajna i fotogeniczna babka, więc możesz sobie pozwolić na prezentację swojego wizerunku... ja na fotkach wychodzę fatalnie, więc staram się nie fotografować. A spotkanie było faktycznie udane... dwudniowe... tylko w małym trzyosobowym gronie. Chciałoby się więcej i dłużej. Basiu... Wandulko... Ewo... Omi... i wszystkie miłe nieobecne - p o z d r a w i a m.... miłego i udanego dnia życzę.... Duża buźka dla wszystkich.....
__________________
|
|
||||
a to niespodzianka........
powitała nas nasza Ninka.....też za Izabell śmiem twierdzić..............dla Ninki - noc nie przespana..... witaj Ewka dawno nie widziana.....miło poczytać takie przywitanie, ale daj znać o sobie, tak dawno nie było Ciebie Helenki nie ma , gosci córeczkę i życzę miłych chwil z rodzinką. Jolinko....i pewnie przeforsowałaś nogi, ja wiem , że to pewien wstyd, lub ciężko przełamać sie do laski, ale sama czasem korzystam z tego dobrodziejstwa. a żeby nie kusić głupich uwag, czasem zabieram ze sobą parasolkę "długą" i wtedy zmylam "przeciwnika"..... Wandeczko, a dlaczego nie korzystasz z rowerku? nie musisz jechać jak kolarz, ale spokojnie, byle pedałować ja też nie szarżuję, ale to jest moja gimnastyka i tym się cieszę.... Ninko.....motory to dla młodych, ale my już teraz???? syn ma harleya i jeżdzi, ale oprócz niego, tylko ja mam prawo jazdy na motor i z tego tytułu często robią sobie ze mnie żarty..... a niech tam,..........niech się pośmieją, jak mnie zabraknie to będą mieli co wspominać oczywiście nie odważę się wsiąść na te pędzidło... ale wygadałam się od samego rana..... Pozdrawiam was wszystkie moje drogie i życzę miłego dnia....
__________________
Nawet cień przyjaciela starczy, by uczynić człowieka szczęśliwym |
|
||||
Hej kobitki !!!
Pranie się suszy, zakupy zrobione, ciasto na metrowiec w piekarniku. Teraz kawka i zasiadłam na chwilę. Basiu, Ninko My też mieliśmy motor, chyba SHL-kę. Jechaliśmy nawet z Bydg do Koszalina, hehe w deszczu, za co solidnie opier...nas mój brat do którego przyjechaliśmy. Na drogę powrotną przygotował nam z folii peleryny- bo my tak na żywca. Ot pomyśleli wsiedli i pojechali, a ze zaczynało padać? pryszcz ot młodość...córeczkę kilku miesięczną zostawiliśmy u teściów. Wnet przez wyżymaczkę trzeba by nas przepuścić A buty przy "farelce" suszyliśmy... Ja prawko mam tylko na samochód. Ale zdarzało mi się jeździć bez oczywiście zawsze z kimś z tyłu. To mi się zebrało Izka ja jestem strasznie niefotogeniczna... tak z kilkudziesięciu fotek da się pokazać dwie, trzy... A jeszcze jak fotograf lichy to porażka Ninko po 6 rano światło dopiero gasiłaś? Nie spałaś? czy wieczorem zapomniałaś zgasić? Halinko no jestem pod wrażeniem Twoich zakupów. I widzę, że cała szczęśliwa byłaś, pewnie powodem radości były nie tylko zakupy, ale też fakt że wybyłaś z domku. Szkoda że tę radość okupujesz bólem. Coś z tym kolanem trzeba zrobić,a na pewno pokazać lekarzowi. Chociaż może samo przejdzie? jakieś maści przeciwbólowe i odpoczynek może pomogą? A kieckom zrób fotki i pochwal się, chociaż jedną ... Wandziu napatrzyłam się w Sarbinowie czym ludzie jeździli po promenadzie... po prostu cuda i koronki pojazdy na prąd bez pedałowania, z siedzonkiem lub bez, na dwóch kółkach lub trzech, na hulajnogach też. Może coś by Ci przypadło do gustu i zdrowia Helenka pewnie gaduli sobie z córcią i ją rozpieszcza smakolykami, albo córka ją Ewcia tak się zastanawiam dlaczego ja jeszcze nie jadłam Twoich pampuchów... Chwalisz się i chwalisz i nic... kurczę!!! chyba metrowiec się przypala........... |
|
||||
WITAM WSZYSTICH.
Ninko Droga bardzo mnie zmartwiły Twoje ostatnie wpisy.Przebija bardzo zmartwienie wręcz udręczenie życiem. Wiem Kochana że jesteś myślami przy zabiegu na oku oraz jesteś cierpiąca z powodu innych dolegliwości,ale może coś byś lekami ulżyła sobie,Samo to że nie śpisz calą noc mówi wiele. Basiu ja mam zabronione od lekarza rower- i tak chodzę zataczając się często , wygląda to dwuznacznie. Izka to fajnie,że masz miłe wspomnienia ze spotkania, my mamy takie ze spotkania ubiegłorocznego RÓŻNOŚCIANEK,---nie zapomniane w realu wiele spraw wygląda inaczej niż wirtualnie. Miłego dzionka Wszystkim Wam życzę. picture upload
__________________
_______________________________ Zycie ma się tylko jedno,patrz...... gdy się obudzisz,aby zakwitnąć a nie wiednąć. |
|
||||
Witam moje miłe Koleżanki.
Miałam szczere chęci wejść do Różności wcześniej. Miałam bardzo miłą wizytę - Basi. Mojej dawniejszej pomocnicy i przyjaciółki w jednym. Teraz pracuje w Niemczech - widujemy się bardzo rzadko i sporadycznie na Skypie. O jej! Znowu nie spojrzałam na zegar. A to gapa ze mnie. Przecież to czas kolacji.... ale, to nic. Wpadnę zaraz po... Wam też smacznej kolacyjki życzę. Na razie. Pa.
__________________
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|