Różności!!!!!!

[Omi]

Helenko -
z pewnoscia w celach leczniczych jest bardzo przydatna.
Nie jest trudna do zrobienia.
Powodzenia w przygotowaniu, kochaniutka

Izabell -
kandyzowanie orzechow jest pracochlonne, jednak ja "poswiecam sie",
i przygotowywuje najblizszym ten smakolyk.
W sumie najgorzej nakluwa sie te orzechy ...
Reszta idzie z dnia na dzien

Halinko -
rzeczywiscie ta babka wystrzalowa !
ale duzo bardziej WYSTRZALOWY jest Wasz orzech !!!
Jest cudowny ! - slicznosc taka ! - bogactwo - skarb od Matki Natury ...
Nie bede dalej wychwalac, by nie zapeszyc


Nineczko -
z kandyzowaniem to by bylo dla Ciebie za trudno ...
ale dobrze, ze masz jeszcze troszke tej naleweczki,
ktora zalewal Mz ...

Napiszcie, prosze troszke wiecej o Mirusi i Jej wnusi Majeczce.
Oczywiscie - jesli Mirka nie ma nic przeciwko temu.
Bardzo tajemniczo i powiem - niepokojaco to wyglada ...

Mysle, ze naszemu Koledze Pluto przepisy sie spodobaja
Pozdrawiam.

Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie

[Jolina]

Ninko... orzech Ci się kłania.Otula zapachem i szumi listkami kołysankę dla Ciebie.

Droga Omi, dziękuję za miłe słowa pod adresem orzecha.
Zapraszam do oglądania mojego wątku KALEJDOSKOP.
Pięknych snów Ci życzę

[helena62]

Witam o poranku oj jak ciężko mi było dziś wstać....Omi jestem na etapie szukania orzecha ale już wątpię...Już mam wiadomość córka doleciala na miejsce.Ninko za duzo nie pracuj bo oczy. Pozdrawiam dziewczyny Izę, Basię. Halinkę i wszytskich tu zaglądających dobrego dnia życzę.

[Iza_bella]

Dzień dobry!!! witam wszystkich o poranku ciepło i serdecznie... jak miło wpaść do Was i podzielić się swymi radościami i smutkami. I odebrać takowe...
Wreszcie popadało... gwałtownie i burzowo. Nie za wiele wysuszona ziemia przyjęła wody, bo wszystko spływało w niżej położone miejsca. Ale beczki są pełne i będzie na jakiś czas na zapas... no, chyba, że znowu popada, bo niebo zachmurzone i prognozują burze. Dziwna ta nasza aura się zrobiła.... jak nie suszy, to deszczy.
Jolinko.... fajnego masz orzecha... mam podobnego i też się rozrasta i rozpycha na wszystkie strony. Nie wiem, czy czasem stojące w pobliżu jodły nie usychają, bo ten orzech zabiera im soki i wodę z gleby. Nie znam się, ale tak twierdzą znawcy przedmiotu. Będę chyba musiała usunąć usychające jodły...
Pozdrawiam.... WSZYSTKIM życzę miłego dnia.... Buziaki zostawiam....

Ps. Też z niecierpliwością czekam na jakieś wieści od Mirusi. Wiem, że napewno cierpi, ale my też się niepokoimy brakiem wiadomości.... Mirusiu... szepnij choć słówko...
Ninko.... dbaj o oczy....

[barteczek]

Witam!
Izabell, u mnie od świtu leje i jest, była burza...już nie grzmi i delikatnie kropi... ale zbudziła mnie o 5...Co w tym jest, za każdym razem myślę o Tobie... cieszę się, że i u Ciebie podlewa warzywa i kwiaty!
Jolinko, piękna dedykacja od Twojego orzecha! Dzięki kochanie...
Helenko, też tak mam,zdarza się, że się wysypiam, ale i tak, że wstaję bardziej zmęczona niż zasypiam!
Omi, słusznie zauważyłaś, że to nie na moje siły taka robota - przysmaku, czy rarytasu - jaki robisz... Pewnie nie będzie mi dane posmakować...
Izunia, dziewczyny, wiem, co się dzieje u Mirusi... ale... nie dała mi , czyli nie powiedziała abym o tym pisała. Mogę Wam tylko powiedzieć, że mają problem i rozpacz z Mają..

Biorę się za - OPOWIADANIE - staram się to skończyć jak najszybciej... bo, 13 się zbliża i wielki znak - ? - co będzie dalej.
Do potem kochani...

[dajdziuba]

Witam wszystkich cieplutko

W sobotę byłam bardzo zajęta,
w niedzielę miałam totalnego
lenia komputerowego,
wczoraj też
Niestety ciągnie się do dzisiaj...

Halinko
będzie trudno chyba nam się zgrać ze spotkaniem,
mam trochę planów na czerwiec.
Może coś w lipcu wymyślimy.
Orzech cudny i...ogromny, i już go kiedyś widziałam

Ninko
owocnej weny życzę

Buziaki dla wszystkich zostawiam , do miłego, pa

[barteczek]

Witaj Danusiu!
Dziękuję że na chwilę Cię leń opuścił i zajrzałaś do Rodzinki...Życzę Ci spełnienia planów na czerwiec i na każdy dzień następnych miesięcy!
Z weną różnie bywa, zapodziałam sobie folder z fotkami.. bardzo go schowałam!!!! Poratowała mnie Przyjaciółka, coś Jej zostało, nie zdążyła się tego pozbyć...
Do potem!!!

[Wandula]

Witam Rodzinkę Różnościanek.

u mnie pada przepięknie taki letni deszcz -inne powietrze się robi i rośliny odżyją.

właśnie nastawiłam sobie orzechówkę-będzie na dolegliwości zimowe po polskim bigosie.

Ninko-dziękuję Ci kochana chociaż za te parę słów o Mirusi i jej rodzinie.
Wiem co to jest choroba dziecka a jeszcze ukochanej Wnusi....
z całego serca życzę zdrowia zdrowia i spokoju dla całej Rodziny Miry.

Ninko -wiem że masz 13 w głowie ale proszę Cię uważaj na oczy i nie przemęczaj się

Wszystkim Dziewczynom życzę spokojnego dnia
po tych burzach

[barteczek]

Wandeczko, właśnie zamknęłam jak na dzisiaj pracy PRACĘ. Muszę odpocząć z zamkniętymi " oczętami ".
Cieszę się, że deszczyk pokropił u Ciebie.. u mnie tez padał... pewnie ludzie się cieszą.
Buziaki kochanie ślę dla L ! Dla Ciebie też

[barteczek]

Nie dam rady dłużej pracować....
Dobrej nocy Rodzinko. Mocno Was przytulam do

[helena62]

Witam u mnie znacznie się ochłodziło jest czym oddychać...wczoraj wieczorem zanosiło się na burzę i nic z tego poszła obok , deszcz potrzebny ale cóż nikt tu nic nie może. Milutkiego dnia dziewczyny dziś już środa Ninko nie nadwerężaj oka

[Bunia 51]

witam Helenko, witam dziewczyny......
tak na szybciutko, bo coś nazbierało się prac....... ale popołudniu
będę z wami, no może wieczorkiem....
a póki co miłego wspaniałego dnia......u mnie pochmurno jak na razie.....papapapapapa

[Omi]

Witam Serdecznie ...



Szczerze powiem - lubie deszcz.
W mlodosci chetnie tanczylam z deszczem ...



Wszyscy jestesmy jak krople deszczu ...

Kiedy słonko za obłok się schowa,
gdy zacznie padać deszcz,
wtedy wszyscy ludzie bardzo smutni są,
wszyscy oprócz mnie.
Bo ja tańczę śpiewam gdy deszcz pada z nieba,
choć płacze cały świat.
Dzwonią krople deszczu grają za oknami
i dlatego śpiewam tak.
Jak cudowne można się weselić,
nawet gdy ciągle pada deszcz,
więc sprobujcie ze mną drodzy przyjaciele
śmiać się wśród deszczowych łez.




Do zobaczenia pozniej

[barteczek]

Witam!
Tak, wczoraj padłam a jeszcze mogłam posiedzieć... zaraz zasnęłam.
Witam Omi, Helenkę, Basię - nie było Izabell... pewnie coś przegapiłam. Jolinka też nie zajrzała...
Nic to, jest nas tyle i jest...
Masz rację Omi, nie dam rady zrobić takie łakocie...orzechowe!
Basieńko, cóż to Ci się tak nazbierało pracy ?
Dzisiaj byłam u fryzjerki... miałam ochotę na zmianę, na polepszenie sobie nastroju... mam zaplecionego warkocza i zakręconego na głowie... jest zmiana, jest!
Po drodze nabyłam ryby, jutro Jola usmaży... mam dorsza i pstrąga...
Potem zajrzę...

[Iza_bella]

Witam wieczorkiem....

Byłam tu rano... ale gdzie jest mój post, tego nie wiem!!! Pewnie nie zatwierdziłam po podglądzie i poszedł w kosmos. Przykro mi...
Byłam w centrum - robiłam zakupy i załatwiałam sprawy w urzędzie. Pojechałam z kuzynką samochodem po farbę - impregnat do drewna, a przy okazji zaszalałam. Miałam transport, więc pozwoliłam sobie na zakupienie rzeczy, których w rękach nie przyniosłabym ze sklepu... kupiłam 6 zgrzewek wody mineralnej, 5 kartonów soków, zgrzewkę mąki i jakieś tam drobne produkty spożywcze. Będzie zapas na jakiś czas. Trochę ciężko, bo w portfelu zrobiło się pusto, ale nic to... wkrótce będzie dostawa nowych pieniędzy.
Pogoda dziś była przednia... rześko, umiarkowanie ciepło... tylko sporadycznie pokropiło. Tak lubię...

Pozdrawiam WSZYSTKICH.... Miłego wieczoru życzę.... Buźka....

[barteczek]

Witam Cię kochanie. To masz zapasy na kilka dni! Więcej takich okazji... a jak co, to dzwoń, podeślę pomoc...
Przytulam Cię do

[Iza_bella]

Tak Ninuś... niektóre zapasy na kilka dni... niektóre na 2 - 3 miesiące... ale nie zawsze trafia mi się transport, więc korzystałam.

Dobrej nocy kochana - znikam już...

[barteczek]

Tak, są takie potrzebne jak mąką i starczy na dwa, trzy miesiące... rozumiem to Izabell...
Też się oddalam... zostawiam dobre życzenia...

[helena62]

Witaj Ninko witajcie dziewczyny! dziś kolejny chłodny poranek nie wyspalam się...długo nie mogłam zasnąć...mało , mało no ale samo zycie ...Basiu a Ty gdzie nam się zapodziałaś...Izuniu ja kiedyś robiłam zakupy w sklepie internetowym niestety sklepu już nie ma...Ninuś nie zapracuj się, Omi chętnie zrobiłabym tą nalewkę ale nie mam orzechów...milutkiego dnia dla wszystkich...brak tu naszej Mirki czuję że niedługo...

[Iza_bella]

WITAM koleżanki Różnościanki ciepło i serdecznie w ten czwartkowy poranek. Jest rześko i jest czym oddychać. Przy takiej pogodzie bardzo dobrze się czuję i życzyłabym sobie, aby jak najdłużej trwała. Niestety... od niedzieli prognozują już kolejne upalne dni.
Też się nie wyspałam... Wybudziłam się o 2-giej za potrzebą skorzystania z łazienki i już do rana nie zasnęłam. Będę miała ciężki dzień, zwłaszcza, że po południu córka przywiezie moich kochanych chłopców na "służbę".... będą do niedzieli. Młodzi wyruszają na romantyczny weekend nad morze a ja zobowiązałam się zaopiekować się nimi. Już się cieszę. Ale jest jeden szczegół - nie będzie mnie przez ten czas na wątku, dlatego nie martwcie się - nie rezygnuję z pisania, tylko nie będę miała czasu i możliwości dostępu do kompa, a ze smartfona - skomplikowana sprawa. Powrócę....
Helenko... wprawdzie nie do mnie skierowane jest stwierdzenie w sprawie nalewki orzechowej, ale wtrącę się. Gdybyś chciała - mogłabym Ci przysłać orzechów na nalewkę, tylko musiałabyś się zdecydować jak najprędzej, bo później orzechy robią się twarde i nie nadają się. Polecam się, gdy tylko zechcesz... napisz na priv adres...
Pozdrawiam... Miłego dzisiejszego dnia życzę... no i fajnego weekendu.... Buziaki...