Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[bogda]

Niefajnie dzień się zaczął,
hosting Post Image coś tam, coś tam
i zniknęły wszystkie zdjęcia.

To tylko jeden drobny szczegół Żabo, dzień i tak będzie fajny.
Ale gdzie Ci zginęły, bo na "Anglii" są.

[Alsko]

Poginęły fotki
Pusty mam profil i misie to nie podoba.
To mówiłam ja, wróbel.
I jeszcze powiem, że nie wiadomo, czy dzień będzie dobry.
U mnie wiuwia, a jak wiuwa - to i nawieje, o!

[amiii]

Napisał bogda

To tylko jeden drobny szczegół Żabo, dzień i tak będzie fajny.
Ale gdzie Ci zginęły, bo na "Anglii" są.

Są tylko ostatnie,
już jak wczoraj wklejałam to był komunikat
o jakimś przekierowaniu
ale te ostanie zostały
a zniknęły wcześniejsze.
Ręce opadywują.

[elik13]

Dzień dobry

Wiosna ludziów na łono zwabiła i robi się tłoczno
Akusiu trza stresiora przeżyć i będzie dobrze
Też trzymam kciuki
Doktorku nie zazdroszczę tego hałasu,
ale potem będziesz miał przepięknościowo
Żabo pewnie strzelił focha ten hosting,
ale mu przejdzie i fotki wrócą
Siorbnę kawę od Akusi i do roboty
łoj inaczej się żyje na łonie szczególnie po zimie.
Bogusia Ty nie męcz bardzo kościotrupa przy
ogrodowej robocie, nooo

Ciepełka Wszyściuchnym

[zula]

Dzień dobry!
Te hostingi to we wogle fochy szczelaają.
Ćwirek prawdę mówi,wiuwa mi też i chłodniej niż wczoraj.
O ta pora w bluzce po polu latałam,a dzisiaj mi zimno.
Akusiu,piśnij jak już będziesz co wiedzieć.
Nie męczcie kościotrupów,bo one tego nie lubią.
Mnie zginął skype i wgrałam nowy,przez konto microsofta,bo inaczej nie chce wpuścić i nie mam kontaktów.
Jak daję stare hasło to mówi,że stare hasło jest nieaktualne i nazwę też zmienił.
Idę pogrzebać w ziemi.

[elik13]

Ćwirku takiś maluśki
teraz dopiero wypatrzyłam, że przyfrunęłaś
Chyba fotki wróciły bo zajrzałam do Cię i widzę je.
Hej Zulka
No to do roboty ....
U mnie będzie cięcie żywopłotu,
ale dostałam wymówienie jako przymiar

Fruuu.....

[amiii]

Napisał elik13

Chyba fotki wróciły

Moje nie.

U mnie będzie cięcie żywopłotu,
ale dostałam wymówienie jako przymiar

Wow, czym podpadłaś?

[bogda]

Ćwirku, fotki podobno już wróciły, tak gada Motylka.
Ja nie sprawdzałam teraz, bom zagoniona okropnie....nawet nie ma czasu taczki załadować...
No nie, tak źle to nie jest, ale obiad pichcę i zaraz po wnusię.
W polu popracuję po południu.
U mnie wiuwa od wczoraj zimnym, ale słonko świeci i jest fajnie.
Motylko, no jak to, nie chcą Cię już za przymiar?
Zula, a tego skype już instalujesz, wysyłałaś zaproszenia?
Bo ja tam ostatnio wcale nie zaglądałam.
Przed chwilą słuchałam prognozy i nie martw się Ćwirku, będzie ładnie.
Jutro straszą burzami, ale na zachodzie.

[bogda]

Hellooo....
Jak tam na łonie Zaciuchciani?
U mnie lato, ciekawe jak długo potrwa.
Oby latem nie było jesieni.
I susza....nic nie idzie zrobić.
A co tam, nie dziś to jutro, albo za tydzień się zrobi.
Jutro idę na nasz "sabacik" to nie mogę być przemęczona.

[zula]

Hej Bogusia!
Za dużo na łonie,aż mnie zaczęło trząś,musiałam pod kocyk wskoczyć.
Zaproszeń nie wysłałam bo muszę najpierw mieć nazwę skypa.
A ten mój jakiś dziwny,w starym była taka beleczka u góry,a tam menu i się otwierały zakładki.
W tym nic takiego nie ma.

U mnie będzie cięcie żywopłotu,
ale dostałam wymówienie jako przymiar

Motylka może żywopłot jest już za duży,a Ty nic nie urosłaś,albo cooo?
Ciekawe czy Żaby fotki wróciły?
Ja tam widzę wszystkie fotki Żabowe,chyba?

[elik13]

Zulka jednak robiłam za przymiar tak na pół gwizdka
bo ten nowszy śtrasznie marudny był
Bogusia musi jutro czynasty jak na sabacik lecisz

[amiii]

Napisał zula

Ja tam widzę wszystkie fotki Żabowe,chyba?

Co widzisz, co widzisz!
Nima nic,
ino kropki,
tylko w ostatnim poście (na Anglii) fijoły są.
Mam komunikat że te one zamknęły hosting.
Już kiedyś tak było
ale wróciło.
Teraz nima sie na to.

Ja drugie koszenie trawy zrobiłam
i się wnerwiłam.
Bo na fragmencie trawnika mam wysianą trawę,
która wcale nie rośnie i nie trza kosić.
Ale od nowa przekopywać trawniki i siać?

Dziś wyraźnie nie mój dzień,
wściekłota mnie tłucze na cały świat,
idę w piernatyprzeczekać,
może jutro będzie lepsze.

[bogda]

Za dużo na łonie,aż mnie zaczęło trząś,musiałam pod kocyk wskoczyć.

A ja przed chwilą sobie posiedziałam na polu.
Jest cudnie, cieplutko, nie wieje i coś pachnie....no miodzio.
Z Motylki widać dobry przymiar, spokojny i nie marudzący skoro znowu została zatrudniona.
Ciekawe czy jakieś wymierne korzyści z tego masz.
Żabo, a co Ci ta wściekłota pomoże?
Nie lepiej na spokojnie.
Ni ma, to nie ma, a i tak wszystko żeśmy już zobaczyły.
A może im się odmieni i znowu pokażą.
Łyknij coś na spokojność, jutro będzie lepiej.

[bogda]

Wlazłam teraz na "Anglię" i widzę fotki od 6 marca.
Dalej nie chciało mi się sprawdzać.
To ja nic nie rozumie....ja widzę, a Ty nie?
A jak kiedyś ja widziałam kropeczki, toś mnie wysyłała do okulisty, no.

[amiii]

Napisał bogda

Wlazłam teraz na "Anglię" i widzę fotki od 6 marca.
Dalej nie chciało mi się sprawdzać.
To ja nic nie rozumie....ja widzę, a Ty nie?

To ja jeszcze bardziej niż Ty nie rozumiem.
Bo ja nie widzę, kropeczki ino
i kółeczko się kręci i kręci.
Nie o to mnie ta wścieklica tłucze,
tylko tak jakoś ogólnie
a w szczególe to nie wiem, o co chodzi.
Oj, żeby to lampka czegoś pomogła
ale mnie już się znudziły te drinki.
Cza przeczekać,
nie ma rady.
Podoba misie takie "cza".

[zula]

Bogusia,też widzę.
Wlazłam na Lizbonę i też widzę wszystkie fotki.
Żabo u Ciebie też się naprawi,no bo dlaczego my widzimy.
Motylce chyba ręce zdrętwiały,no bo tak za linijkę grać.
Bogusia u mnie też teraz przycichł ten wiater,ale jutro znowu ma wiać.
Śpijcie dobrze!

[bogda]

Nie o to mnie ta wścieklica tłucze,
tylko tak jakoś ogólnie
a w szczególe to nie wiem, o co chodzi.

To tego "gula" trza koniecznie czymś zalać, albo zamrozić.
A jakie "cza"?
Zula straszą jutro jakimiś burzami, to jak ja polezę na ten "sabat".

Już załapałam to "cza", też mi się podoba.

[amiii]

Napisał zula

Bogusia,też widzę.
Wlazłam na Lizbonę i też widzę wszystkie fotki.

No to ok.
Bo już bym więcej zdjęć nie robiła
i nie wklejała.

Motylek, nie daj się wygryźć
z tej fuchy.
Kulturą i wdziękiem pokonaj ten nowy przymiar.
Chociaż (jak piszesz),
sam się chyba wycofa.

[elik13]

Żabo nawet ja na łonie widzę wszędzie wszyściuchne
Twoje fotki
Bogusia żadnych korzyści z tego przymiaru nie mam
i we wogle nie wiem po kiego to "golenie"
ołtarzowy chyba tylko wie
Zulka nawet nie drętwiały mi te łapy bo miałam oparcie

DOBRANOC miłych snów

Żabo, a niech tam mnie wygryzą
nie lubię tej roboty

[zula]

Napisał bogda

To tego "gula" trza koniecznie czymś zalać, albo zamrozić.
A jakie "cza"?
Zula straszą jutro jakimiś burzami, to jak ja polezę na ten "sabat".

Żabo,może jakieś fałszywe powietrze i Ci spustoszenie sieje w organizmie.
A Ty się wypnij,weź procha i jutro będzie lepiej.
Jak ma być jaka burza,albo wiatr,to we mnie się też wszystko tłucze.
Bogusia,podwodę jaką zamówisz,a na miejscu,to niech se pada.