|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Dobry wieczór
Droga Omi,
Proponujesz temat, ok, kto chce niech się wypowiada. Ja o kotach nic nie wiem, nigdy nie miałam, zdecydowanie wolę psy. Mój pies kotów nienawidził, chociaż się ich bał, bo był mały. W pracy jesteśmy podzieleni. Psiarze mówią, że koty to dranie a kociarze, że psy są głupie, bo za bardzo posłuszne. No i tak sobie żartujemy. Ale ja uważam, że tutaj nie bardzo jest miejsce na 'dyskusje', tyle pisać ...... Ja dyskusje prowadzę na żywo na zoomie, skypie itd. Gienku, Już Cię pochwaliłam za Twoją wszechstronność, ale widzę, że Ty tylko pracę fizyczną uważasz za pracę. Ja całe życie pracuję głową - to też ciężka praca, uwierz mi. A nie każdy może ją wykonywać, choćby chciał. Nino, Musisz udać się do okulisty. Nie możesz tak ryzykować, potrzebne jakieś specjalne krople, leki, tylko specjalista może decydować. Ja kiedyś miałam zapalenie 'jagodówki'. Nawet nie wiedziałam, że takie coś w oku jest. Dobrze, że szybko poszłam do okulisty i dostałam maść na noc do oka. Lekarz powiedział, że dobrze, że szybko zareagowałam, bo to było niebezpieczne. Tylko nie mów, że nie lubisz lekarzy. Mario, Miło Cię tutaj widzieć, zaglądałam też na Twój watek. Skąd taka opinia? Dobranoc |
|
||||
Dobry wieczór
Pracując, fizycznie ale głowa musi myśleć. Były różne maszyny. Pracując tyle lat nie miałem wypadku. Zawsze trzeba było myśleć wykonując pewną robotę. Dwie osoby uratowałem od śmierci. Jedną chwyciła wiertarka . Nie powinien w rękawicach być, robiąc przy wiertarce . Drugiego taśmociąg w ciągał a, trzymał łopatę. Prawie mu ręki nie urwało. W porę zatrzymałem taśmociąg.
jak robiliśmy przy budowie . Tylko jeden ,i ten sam był przy obsłudze betoniarki. Dziennie mu gadałem ,jak ci chwyci betoniarka łopatę masz ją puścić, nie trzymać. Łopatę się kupi , a ręki nie kupisz. Potem mówił że już zna na pamięć- moją recepturę. Ja wymagałem przy takiej pracy. Więc głowa przede wszystkim musiała myśleć. Na przykład szlifierka musiał być w okularach, czy inne roboty ślusarskie. Ty umysłowo robiłaś i robisz . To jest co innego . Bez porównania. Z robotą fizyczną. Idziesz drogą, a musisz myśleć. Taka prawda. Lilia.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Kto rano wstaje, to mu Pan Bóg radość daje, tylko zawsze z Bogiem trza się pomodlić przed spaniem, śniadaniem.
Pogodnego dnia i ciepłego , radosnego wiosna idzie pomału. Chociaż śnieg jeszcze będzie padał. Kaj tam do wiosny ho, ho.. Dzień dobry, na Środę witam serdecznie..
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Witam!
Dzień dobry Ninko i cala Rodzinko!
Chcę Was przeprosic za wczorajszy wpis.Sama nie wiem ,dlaczego to napisalam.Nie ma na to usprawiedliwienia.Przecież nie jestem kłotliwa ani zlośliwa!Wiec muszę jeszcze raz przeprosic z nadzieja ,że mi wybaczycie. Teraz chcę Wszystkim życzyć dobrego dnia,pelnego miych wrazeń!
__________________
Jan Twardowski Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą |
|
||||
Dzień dobry w środowy poranek.
Marysia już na posterunku...miło Cię widzieć z kubeczkiem kawy i fajną wklejką. A przepraszać nie masz za co...napisałaś to, co odczuwasz i wolno Ci mieć swoje zdanie. Jesteś lubiana - tak jak wszyscy na tym wątku - i to przyjmij do wiadomości. Przyjemnie byłoby widywać Cię tu częściej. Ninko....martwię się Twoim okiem...może zadzwoń do Poradni Okulistycznej - może już przyjmują. U mnie okuliści pracują bez przerwy pomimo pandemii...może u Ciebie też. Nie jedź w ciemno, tylko zadzwoń, napewno coś się dowiesz. U mnie maleńkie plusy na termometrze i słoneczko wyszło zza chmur....może wreszcie zacznie topić się śnieg i zawita...wiosna. Tak bym już chciała widzieć zielone za oknem. Pozdrawiam....Dobrego dnia....
__________________
|
|
||||
Witam Was Dziewczynki
Pogoda se robi lepi bydze jak wczoraj z rana . Chociaż też był lekki przymrozek ale myjszy jak wczoraj.
Od rana słonko świeci, jest chłodno na razie możno se ociepli nieskorzy. Przynajmniej mgły nie ma. Pozdrawiam miłego dnia.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Witajcie wszyscy bez wymieniania, u mnie też słoneczko świeci, śnieg topnieje, widać już
dużo miejsc po stopionym śniegu,na naszym ogródku przed domem... Ewa- omi, super wklejka. Pozdrawiam naszą Rodzinkę.
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 24-02-2021 o 11:41. |
|
||||
Liliana napisala : Cytat:
Moim zdaniem - My dyskutujemy "o wszystkim i o niczym" wlasnie tu - w Naszej Rodzince ... a tu mozemy pisac Roznosci o roznosciach dyskutowac. Mysle, ze wlasnie tak powinno byc - moje zdanie. A wiec "dochodze do sprawy kotow" ! Koty, Kotki i Kocieta. Kotki przytulaja die do nas, ocieraja o nasze nogi, kot jest jak przytulanka, ktorego zyciowa pasja jest przebywanie na ludzkich kolanach ... Nie kazdy wie, ze koty posiadaja wlasna energie jonow ujemnych. Czlowiek natomiast posiada jony dodatnie. Magiczne jony ujemne znajduja sie w kociej siersci. Kocia siersc posiada jony ujemne, bolace miejsca jony dodatnie – w momencie zetkniecia sie tych dwoch przeciwnych wartosci bol moze zostac zneutralizowany. Mruczacy kot jest wiec doskonalym terapeuta. Dla nas - siedzacych b. czesto przed computerami, kot potrafi wytworzyc bariere miedzy czlowiekiem a compem ... Bo koty są dobre na wszystko. Na wszystko, co życie nam niesie. Bo koty, to czułość i bliskość na wiosnę, na lato, na jesień. A zimą – gdy dzień już zbyt krótki i chłodnym ogarnia nas cieniem, to k o t - Twój przyjaciel malutki otuli Cię ciepłym mruczeniem. Wiersz Franciszka Klimka CDN ...
__________________
Świat, który znaliśmy, skończył się w ciągu kwartału? Krócej - bo ciągu miesiąca ... |
|
||||
Witam Rodzinko!
Tak źle widzę, że nie będę odpisywać każdemu...a wszystko dokładnie przeczytałam. Mejeczko, Izabela i Ewunia popierają moje słowa skierowane do Ciebie... jesteś kochanie tutaj NASZA! Izabela czeka na zielono za oknem... Izuń, ja też! Zosia ma ciekawy dzień jak większość dni... dobrze Zosiu, radość przedłuża życie i zdrowie. Gienio, u mnie słoneczko w pełni... sunia wróciła i nie musiałam jej myć... miała suche łapki... pewnie jest fajowo... Gdzie się zawieruszyła Helenka, Danusia, Hala... już przestałam wołać Ewunię - obie - z Ł... i W... Pani Krysia już poszła, obiad ugotowany, przyjdzie dopiero w sobotę... Ja zajrzę po południu... |
|
||||
Ewuniu, kot, kotek, kociunio... tak nazywają u mojej siostry w Lublinie... Ania ma kotkę - Felkę - tak reaguje na to imię. Jest rozpieszczona, i bardzo kochająca rodzinę, najbardziej Anię... jak jest w pracy, a pracuje na Uniwersytecie i ma ogrom zajęć..tutaj Lila wie na ten temat!
Kot, czyli Felka jest lekarzem w domu... kładzie się Kaziowi na stopach, Ani na brzuchu.. a moja sunia zawsze na moich piersiach... nie wiem, czy to ma znaczenie... leży na kolanach to najczęściej... nawet jak idziemy spać, to muszę podkulić nogi, sunia kładzie się na nich... nie przeszkadza jej, że okryta z głową! Robię bardzo dużo błędów... to wszystko przez to oko... a dodzwonić się do pustej Rejestracji to sztuka! Do potem Rodzinko.... |
|
||||
Witajcie dziewczyny! Ninuś z rana nie zdążyłam być na wątku musiałam zrobic ksero wyniku i odnieść do przychodni...potem teleporada , spacer, obiad i tak zeszło. Ale o dziwo jutro mam normalną wizytę bedzie dobrze. Ninko z okiem nie ma zartow .. wiesz to i chyba wszyscy jakoś powinnaś się dostać do lekarza Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę milego popołudnia i wieczoru Ewciu tak to jest z naszymi milusińskimi.
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi Ostatnio edytowane przez helena62 : 24-02-2021 o 16:52. |
|
||||
Witam Was serdecznie...
Ninko dzisiaj jestem. Jednak nie co dzień mogę być! Bywa,że mam trudniejszy dzień, wtedy nie mam już siły na nic tylko się położyć. Opieka przy mężu jest bardzo wyczerpująca a nie zawsze jest Bożenka do pomocy. Marzenka z Warszawy przyjeżdża na jeden dwa dni a i tak siedzi w aktach. Jednak postaram się bywać częściej. A Ty zadbaj o oczy w miarę możliwości. Mam ten sam problem. Jak tylko poprawi się sytuacja z wirusem, poszukam dobrego okulistę. Wiadomo - prywatnie. Pa Ninko. Całuski przesyłam i
__________________
|
|
||||
Helenko, dziękuję za tel... za rozmowę! Kochanie, jesteś jedną z TYCH dla których człowiek też jest ważny! Jesteś jedną z tych WAŻNYCH...
Halu kochana, ja tylko nadmieniłam o Tobie... nie zmuszam Cię do pisania... wiem, ile to kosztuje siły i samozaparcia aby zmuszać się do czegoś, na co nie mamy siły i ochoty! Co do zmęczenia u Ciebie, doskonale to rozumiem.. już o tym rozmawiałam z Tobą przez telefon... Trzymaj się kochana moja... |
|
||||
Z życzeniami miłego wieczoru przyszłam...życzę WSZYSTKIM przyjemnego spędzenia wieczornego czasu.
Ninko...jeszcze raz napominam....dbaj o oczy i jakimś cudem zarejestruj się do okulisty. Może opiekunka Ci pomoże, może zmienili telefon, może trzeba przez rodzinnego...nie zwlekaj. Dzień spędziłam na luzie, ale w końcu ja nic nie muszę i mam wybór. Do jutra....
__________________
|
|
||||
Omi...moja starsza kotka nie uznaje kolan...nigdy, ale to nigdy nie siada nikomu na kolanach.. Jest indywidualistką z rodzaju dzikich kotów...syczy, drapie, nie łasi się. Chodzi swoimi ścieżkami...je i śpi. Sporadycznie - nocą wchodzi do łóżka, moszcząc się w okolicach stóp czy łydek...na jakikolwiek ruch moich nóg reaguje ucieczką.
Za to młodsza - ta przygarnięta jest przeciwieństwem, chociaż do łóżka nie wchodzi, ale wchodzi na kolana i z zadowoleniem mruczy na głaskanie.. O pozytywnym oddziaływaniu kotów na organizm człowieka czytałam, ale jakoś nie doświadczam na sobie....może nie odczuwam. Co najwyżej wycisza mnie.... Ciekawe jak inni to odczuwają???
__________________
|
|
||||
Właśnie skończyłam rozmawiać z Córką ( ma dzisiaj urodziny ) i, jutro ma wizytę u lekarza - chorowała na Corona - wirusa... - ma obiecane, że Jej pomogą z tego wyjść... i, wracając do mojego oka... dowie się w Sosnowcu o pryw. Okulistce...jak nie da się z dowozem, to u siebie spróbuję...na razie mam krople i maść na noc..też kupione bez recepty. Jola obiecała, że doniesie .... już w Przychodni zostawiła karteczkę na leki które zawsze biorę i przy okazji napisała o kroplach i maści... wiem, że dadzą receptę...
Izuniu, dziewczyny kochane, dziękuję Wam za wsparcie... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|