|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
||||
|
||||
Chodzenie po kolędzie
Czy przyjmujemy chętnie te wizyty?
|
#2
|
||||
|
||||
Nie przyjmuję
Cytat:
|
#3
|
||||
|
||||
Ja z radością witam księdza ,szczególnie naszego proboszcza,który jest niesłychanie dobrym człowiekiem i bardzo skromnym..
A ponieważ jak rok długi,nie zahaczę nogą o kościół,to datek traktuję jakbym dawała za rok na tacę.. Zresztą nijak nie widzę bogactwa w mojej parafii, ani na plebanii.A za samochodem proboszcza biegają wszystkie psy,jak za moim.Jest to dla mnie najlepsza rekomendacja CZŁOWIEKA. |
#4
|
||||
|
||||
Basiu ja przyjmuję i cieszę się u swojego proboszcza ogromnym szacunkiem od czasu jak kiedyś chciał mnie pouczać a ja mu powiedziałem ze jestem ewangielikiem /co nie jest prawdą jestem katolikiem/ teraz to swój chłop pogadamy wypijemy kawkę i czasem jak ma czas coś innego jest bardzo przyjemnie obrazek też dostaję.Nie roszczę sobie praw autorskich możesz z pomysłu skorzystać.
|
#5
|
||||
|
||||
Ja też przyjmuję, najbardziej lubię jak przychodzi proboszcz, jest to stosunkowo młody człowiek, ale wszystko ma dobrze poukładane, nie narzuca swojego zdania, ofiarę przyjmuje jak mu się da, a jak nie to i tak wykona wszystkie cznności posiedzi, pogada... Kiedyś tak żeśmy się zgadali, że zapomniałam dać ofiary a ksiądz sam nie wziął, chociaż leżała na stole, dopiero pobiegłam za nim do sąsiada i jak wychodził to mu dałam. Pamiętam jak miałam małe dzieci, chciałam dać księdzu ofiarę....to odmówił przyjęcia, powiedział że w domu mam komu dać i tyle, i nie wziął....
|
#6
|
||||
|
||||
Wiesz Stanley'u
tak się wtedy wkurzyłam jak nie wiem co. Moja sąsiadka jest osobą 80-letnią i dla niej zachowanie księdza było bardzo bolesnym policzkiem, płakała biedna. Gdybym wiedziała wcześniej, że ona nie ma pieniędzy to bym jej dała. Zachowanie księdza zaskoczyło mnie bardzo, moim zdaniem nie powinien tak postąpić. Nie ocenia się człowieka na podstawie zawartości portfela.
|
#7
|
|||
|
|||
Basiu
Cytat:
Ten ksiadz moze po prostu nie byl hipokryta i nie udawal ze to chodzenie po koledzie jest blogoslawieniem domostw ale zrobil tak jak powinien.. czyli poszedl sobie.. jedyna rzecz jaka moglabys mu zarzucic to ..brak dyplomacji.. Acha i jeszcze jedno..Gdybym byla tym ksiedzem to. ..ja obrazilabym sie.. No bo wyobrazcie sobie ze idziesz do kogos z wizyta.. pukasz.. a tu otwiera ci ktos i..mowi ze nie ma pieniedzy.. Ja bylabym tez zazenowana taka sytuacja.. Ostatnio edytowane przez Pani Slowikowa : 05-01-2008 o 18:19. |
#8
|
||||
|
||||
Ja jako człowiek postępowy i baptysta wpuszczam księdza ale kasy ode mnie nie chce. Pogadamy, dom pokropi ale obrazka nie daje ^^
|
#9
|
||||
|
||||
Asiu
Cytat:
|
#10
|
|||
|
|||
Dla mnie to przeżytek
z minionej i odległej epoki, ale przyjmuję w moje progi... dla poszanowania tradycji.
Dużo też zależy od "wizytującego", którego podejmuję. Są różni księża, dla niektórych zegar zatrzymał się w dobie średniowiecza, inni idą z duchem czasu. |
#11
|
|||
|
|||
Basiu
czy ksiezy bedzie trzeba uczyc w seminarium takze dyplomacji?? I zimnej krwi.. na wszelkiego rodzaju wypadki.. .. Trzeba sie ustosunkowac do nich na albo tak..albo nic zupelnie i nie otwierac drzwi.. Mnie jest ich zal ze tak musza chodzic na zebry.. wiec im daje i juz..Lubie ksiezy zreszta. sa to przewaznie inteligentni ludzie i mozna z nimi pogadac o duchowych sprawach.. Sa oni tez raczej przygotowani na wszystko.. Mlodzi ksieza troche mniej.. Do historii rodzinnej wejdzie jak na pewnym proszonym obiedzie dla polskiego ksiedza ja ...powiedzialam mu ze mysle ze Jezus byl UFO.. Ale facet zachowal zimna krew..
|
#12
|
||||
|
||||
Bsiu poperam Twoje zachowanie,bo czasami powinniśmy reagować na ich zachowanie,dalaś mu do zrozumienia.Ja na razie przyjmuję bylam wychowana, iż nie zamyka się przed goscmi drzwi.Tak mówila moja mama.Tylko czy goscie oczekują od nas pieniędzy?Też nie chodzę do kosciola,odkąd nie ma kazań- lecz czytanie apeli,w chodzenie w poliutykę.Czemu nie odwiedzają tak po ludzku czasami, jak żyją ich parafianie.To normalnie szukanie zysku.Przyznam,że rok temu byl mlody ksiądz i pytal czy chodzę do kościola,powiedzailam,ze nie i podalam powód jak wyżej.Nic nie powiedzial.Również powiedzialam,że mam odmienny stosunek do autanazji jak kosciól.Bo uważam,że sądzic nas będzie ktoś nie ziemski za nasze postępowanie.I autanazja na wlasne życzenie nie powinna być przez nikogo kwestionowana.Uważam ,że nagminna jest z uwagi na slużbę zdrowia,która nie martwi się tym ile jeszcze nas przeżyje.On powiedzial,że wiara nie wyraza na to zgody.Jednak byl kulturalny wysluchal i tak jakiś czas posiedzial.
|
#13
|
||||
|
||||
W ubiegłym roku, u jednej z koleżanek zrobiłyśmy sobie (pod nieobecność jej męża) babskie party.Oczywiście sączyłyśmy sobie, co która lubi. One koniaczek ja swój gin z tonikiem.Gdy przyszedł ksiądz po kolędzie, humory miałyśmy bardzo towarzyskie. Zaprosiłyśmy go do stołu. Popatrzył, popodziwaiał eleganckie dania, elegancką zastawę i powiedział, ze musi obejść jeszcze jedną klatkę schodową.I rzeczywiście, wrócił po 45 minutach. I o dziwo bawił się z nami zupełnie dobrze. Chyba potrzebne mu było takie oderwanie od misji, którą sprawował. Aby nikomu do głowy nie przyszły kosmate myśli to na koniec zaznaczę, ze my, to starsze panie a on, chłopina odrobinę po 30.
|
#14
|
|||
|
|||
Myślę, że na normalne odwiedziny, bez materialnego podłoża, oni nie mają czasu. Dwie msze w ciągu dnia, lekcje religii w szkołach, wizyty u chorych i umierających - napięty dzień, a przecież odpocząć trzeba, coś zjeść, poczytać i dokształcić się też, to kiedy?
Lekko nie mają, ale to ich wybór. A dobrowolną daninę można by przekazywać np. na konto albo do koszyczka, żeby fiskus się nie czepiał |
#15
|
||||
|
||||
moim zdaniem...
jakkolwiek między kulturą wrodzoną a nabytą istnieje wielka przepaść to pretensją za wszystkie nietakty i braki umiejętności (kazania) obarczam seminaria duchowne. Każdy zawód ma swoje obowiązki i jeśli ktoś czuje tylko powołanie niech uda się do zakonu, a nie na darmo mówi się: ksiądz świecki - to jest zawód i należy go rzetelnie wykonywać.
__________________
obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie. |
#16
|
||||
|
||||
Asiu, uważam że tak
Cytat:
|
#17
|
|||
|
|||
Masz rację,
Cytat:
A - i nauczyciele w seminarium też różni bywają, więc jest, jak jest |
#18
|
||||
|
||||
Ja przyjmuję
U mnie jest ogólnie ciekawa sytuacja
ja wierząca ,mąż agnostyk wizyta odbywa się grzecznie i miło tematy polityczne tabu.Rozmawia się na inne ciekawe tematy i jest sympatycznie. Moją parafię prowadzą zakonnicy ,zmieniaja sie często więc raczej co roku przychodzi ktoś inny. Przeważnie młodzi kulturalni ludzie. A ofiara ?jak dam do ręki to biorą ,sami nigdy nie dali nawet poznać że takiej oczekują |
#19
|
||||
|
||||
Polu
Cytat:
|
#20
|
|||
|
|||
To nie tak,
Cytat:
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Chodzenie boso ulży chorym na artretyzm - komentarze | ami | Ogólny | 0 | 15-11-2006 20:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|