Witam

[Iza_bella]

Też wpadłam z życzeniami dobrej, spokojnej nocy, bo wysypianie się, to tak ważna sprawa dla codziennego życia.
Ja obawiam się trochę, bo jutro pełnia księżyca a już dziś księżyc świeci jasno i przejrzyście. Zawsze mam problemy ze spaniem w tym okresie. Nic to, pewnie wezmę profilaktycznie tabletkę i pośpię.
Do jutra...

[Mariag2]

Dzień dobry!
Izo-nie wiem,czy na mnie działa pełnia ksiezyca.Wiem tylko,że nie mogę spać,codziennie budzę sie ok 4 rano.I jakos muszę przeżyć kazdy dzień.
Dzisiaj wybieram sie rano do lekarza.Mam nadzieje,ze tym razem będzie trochę lepiej.
Życzę Wszystkim dobrego,spokojnego dnia.
Izo ,dziekuję za przysłowia

[Iza_bella]

WITAM....
Dziś krótko...bo lecę do wnuka bo chory, a rodzice idą do pracy.
Powiem tylko miłego dnia i do wieczora....

[helena62]

[/size][/font]Witam wszystkich na czele z naszą Marylką miło że jestescie , że piszecie ja? ciągle mam coś gdzieś, ciągle gdzieś...zliżają się święta...dobrego dnia dziewczyny ...bo piszę z przerwami

[Stefan]

Napisał Mariag2

Dzień dobry!
Izo-nie wiem,czy na mnie działa pełnia ksiezyca.Wiem tylko,że nie mogę spać,codziennie budzę sie ok 4 rano.I jakos muszę przeżyć kazdy dzień.
Dzisiaj wybieram sie rano do lekarza.Mam nadzieje,ze tym razem będzie trochę lepiej.
Życzę Wszystkim dobrego,spokojnego dnia.
Izo ,dziekuję za przysłowia

Witam Panie.
Dzisiaj widzę tylko Marysię, porannego, biednego ptaszka. Helenkę i Izabelę.
Marysiu, no i jak Ci tu pomóc. No bo żadne moje metody nie pasują.
Żadne tzw. dobre rady i chęci nie skutkują. Tymi dobrymi chęciami i radami,
to podobno jest... ...pewne miejsce wybrukowane.
A jednak, jeszcze raz, popróbuję. Niepoprawny jestem.
Otóż Marysiu - to tak z wielkim ZASTRZEŻENIEM że nic w tym momencie podczas snu Cię nie boli!
Otóż ja stosuję taką pewną, przybliżoną "medytację".
Polega ona na tym, że bardzo usilnie nie pozwalam umysłowi zajmować się jakimikolwiek myślami. ŻADNYMI. A już absolutnie przykrymi, smutnymi. I z przeszłości. Jeżeli już, to na króciutko sprawami bieżącymi. I zaraz je odpędzam. Umysł ma czysty, pusty. I to trzeba próbować raz, drugi...piąty, ósmy... - aż do skutku!
Po drugie staram się wprowadzić ciało w przyjemny stan. A więc rozluźnić mięśnie. Twarzy, ust, szczęk, brody, oczu. Zejść niżej i rozluźnić mięśnie ramion, dłoni.. Potem kolan, kostek, stóp..
Przejść na drugą stronę ciała - i to samo, aż do góry. I znów powtarzać jak ci to ucieknie.
Ja wiem, że to dosyć trudne. Ale trzeba powtarzać, trzeba uparcie ćwiczyć. W początkach zajmie ci to godzinę... Czy więcej. Aż uśniesz. Ale ten czas nie będzie stracony.
Aż w końcu wejdzie w przyzwyczajenie.
Aha, wcześniej musisz przygotować łóżko, pościel. Muszą być przyjemne, milutkie.
No i to wszystko może działać pod tym warunkiem jak na początku, że nic nie boli.
Próbuj, próbuj, aż do skutku.

Przepraszam, że ja ostatnio mało piszę. Ja też nie domagam. Czasem tylko podczytuję. Nie wyrabiam się z obowiązkami, taki niegramotny się zrobiłem. I dlatego. Dzisiaj tak mnie naszło.
Aha, założyłem ostatnio tu na forum nowy wątek, pt. Ochrona środowiska.
Uważam, że to ważny społecznie wątek. Zresztą to kontynuacja jak gdyby mojej pracy i zainteresowań zawodowych.
Zaglądnijcie Panie na niego czasem, będzie mi przyjemnie.
Serdecznie pozdrawiam.

[Iza_bella]

Ciężki dzień poza mną...cały czas goniłam się z czasem.
Rankiem - jak pisałam - pobiegłam do wnuka...jeszcze spał, więc zaczekałam i po 9-tej przyprowadziłam go do siebie...zostawiłam w domu z kuzynką, a potem wizyta u fryzjera, zabiegi, obiad, porządki i dzień zleciał, ani się obejrzałam. Jutro pewnie będzie powtórka, bo młody nadal wymiotuje i boli go brzuch. Jakiś taki paskudny wirus panuje w szkole. Oby tylko starszy się nie zaraził.
Stefanie...zajrzałam kiedyś na ten Twój wątek, który polecasz, ale jakoś nie wstrzeliłam się w temat i nie skomentowałam. Będę zaglądać...może kiedyś się odezwę.
Zdrowia Ci życzę i wiele, wiele sił. Co do Twoich rad na temat wyciszenia się i dobrego snu, to powiem tylko, że zazdroszczę Ci tej możliwości medytacji. Mój organizm nie potrafi się wyciszyć i medytować. Upartych i nachalnych myśli nie potrafię wyciszyć....próbowałam - nie wychodzi.
Pozdrawiam WSZYSTKICH... do jutra, chociaż rano mnie nie będzie, co najwyżej nadziubdziam jakieś powitanie na smartfonie... od wnuka.

[Mariag2]

Dzien dobry Wszystkim!
Niestety dzisiaj znowu tak szybko,wiem za wczesnie.Izo,jestes tak zabiegana ,zapracowana,ze az mi wstyd.Niestety musialam zwolnć.Zazdroszczę cI Twojej energi.
Janku-tak mi przykro.Nie domagasz,a ja wiecznie kwękam.Zyczę Tobie zdrówka,zdrówka ,zdrowka.Dziękuję za Twoje zainteresowanie,za dobre rady.Na pewno skutkują tylko trzeba cierpliwosci i wyciszenia.Z tym będzie u mnie problem.Mam taką gonitwę mysli,ze nie daję sobie z tym radę.Ale obiecuję,postaram się,naprawde. Tak bardzo bym chciala spac.
Janku spróbuje zapoznac sie z Twoim watkiem.
A teraz życzę Wszystkim dobrego dnia

[Iza_bella]

Też powiem pięknie DZIEŃ DOBRY i uśmiechem powitam wszystkich obecnych i nieobecnych.
Marysiu... ja nie jestem aż tak aktywna, jakby się mogło wydawać. A i energii mi brak, ale jak muszę się sprężyć, jak mnie obowiązki zaczynają przytłaczać, to daję radę... nie mam innego wyjścia. Ty też Marysiu - jak musisz - to działasz, latasz po lekarzach, wyjeżdżasz, spotykasz się z koleżankami - a nie siedzisz i płaczesz. My kobiety musimy być silne - życie nas tego nauczyło. A że czasem stękamy - choroby i wiek zrobiły swoje. Jak patrzę wstecz, czasami się dziwię, że tyle złych rzeczy przetrzymałam. Teraz muszę się cieszyć tym co mi los zsyła...i nie kopię się z nim.
Helenko...Beniu...Aniu...Jagódko..Stefanie....
Pozdrawiam WSZYSTKICH....

[Mariag2]

Witam jeszcze raz. IZO-masz rację .Dziękuję za rozsądne słowa.Tak kwękam i się żalę,ale gdy sytuacja tego wymaga sprężam się i działam na tyle ile mogę.Izo-jak to się dzieje ,że kobiety muszą tyle wytrzymać i ze wszystkim muszą dać sobie radę.Zwlaszcza wtedy ,gdy zabraknie tej bratniej duszy.Pewnie tak juz musi być .Nie ma co sie nad tym zastanawiac .Ida święta ,więc jak zawsze przed nami huk roboty.Ale bez szaleństwa.Musimy miec siły ,żeby świętować!
Życzę Tobie i pozostalym duszkom milego wieczoru.

[Mariag2]

Dzień dobry Wszystkim!
Hura-dzisiaj spalam 7 godzin.Nie wiem czyja to zasluga.Może Janka ,bo zaczęlaam stosować jego metode ,a może stymulatora (podladowalam go ,prawie przez godzine).To będzie dobry dzień!

[Iza_bella]

Witam wszystkich ciepło i serdecznie, a najserdeczniej Marysię, która już dziś zawitała na wątek. Marysiu...wraz z Tobą cieszę się z przespanej nocy. Też w miarę dobrze spałam, ale od godziny kręcę się po domu i mnie nosi. Pewnie zaraz zabiorę się za porządki przedświąteczne. Niby obiecałam sobie, że nie będę szaleć, ale natura mówi co innego...
Żegnam więc i życzę miłego i dobrego dnia. Buźka dla wszystkich....

[Annamaria11]

Dobry wieczór...Marysiu i Izo podzielam Waszą radość z przespanej nocy. Dzisiaj chyba wszyscy dobrze spali...dzień pochmurny i księżyc gdzieś się schował. Ja zaczynam przeglądać zeszyty z przepisami...bo wszystko gdzieś z głowy ucieka. Zakupy, sprzątanie, pranie...jakiś taki obowiązkowy rytuał powtarzamy...chociaż czasem nie ma już takiej potrzeby (ale jest zakodowany na stałe w głowie).
Coś dla przypomnienia.

https://www.obzarciuch.pl/2019/12/sledzie-na-cztery-
sposoby.html
Serdecznie pozdrawiam całe zaprzyjaźnione, nasze grono...spokojnej niedzieli i odpoczynku życzę.

[Mariag2]

Dzień dobry Wszystkim!
Dziekuję IZO i ANIU!
Dzisiaj też w miarę dobrze spałam.Staram się stosować metodę Janka.
Izo-wiem,obiecujemy ,że nie będziemy pracować ,a i tak robimy swoje.Niestety taka nasza natura,
Aniu-to nic takiego,ze nie pamietasz przepisów,ja tez zawsze zagladam do internetu,gdy chcę coś upichcić.Aniu-staraj sie zapomnieć o kłopotach, Będą święta ,więc nie smuć się.
Życzę Wszystkim miłej niedzieli.

[Iza_bella]

Dzień dobry...WITAM wszystkich niedzielnie....
Za oknem plusy i wilgoć w powietrzu...chciałoby się choć trochę śniegu i małych minusów. Jeśli tak dalej będzie święta nie będą miały uroku. Wprawdzie liczy się atmosfera i radość z przyjścia Jezusa, ale zewnętrzna otoczka też jest ważna.
Aniu... nie martw się, jesteś w większości. Ja też nie mam głowy do przepisów i zawsze, ale to zawsze sięgam do zeszytu. Wolę 10 razy sprawdzić, niż raz coś sknocić. A piekę bardzo rzadko... z racji świąt i imienin. Wyłączyłam z diety słodycze i staram się tego przestrzegać. Widzisz... Marysia też sprawdza przepis przed pieczeniem... Jest dobrze.
Aha... podany przez Ciebie link zawiera jakiś błąd... strona "Obżarciuch" jest pusta... nie wyświetla się zawartość. A to pewnie jakiś przepis był???
Pozdrawiam... Dobrego dnia....

[Mariag2]

Dzien dobry Wszystkim!
Dzisiaj spałąm troche mniej.Moze dlatego,że odwiedzili nas znajom.Niestety ja jestem takie dziwadło,że przeżywam kazde wydarzenie.Niepotrzebnie,ale już taka jetem.Widzę,ze wczoraj odwiedziła watek tylko IZA.Dziekuję bardzo iZO.
Mnie jakos udało sie otworzyć link ANI.Faktycznie były tam przepisy.
Dzisiaj jadę na parę dni do Gdyni(aby trochę odpocząc).Jesli dam rade odezwę się.
Pozdrawiam Wszystkich. Anię,Helenkę,Izę Stefana,Jagódkę i Benię...

[Mariag2]

Witam jeszcze raz.Przypadkowo w necie znalazlam taki wiersz


Adwentowy to już czas

Gdy porannej świecy blask

Przypomina nam o nowinie

Jaką Gabriel zwiastował o dziecinie


To czas zadumania i odpowiedzi

Czy żyłem dobrze czy też źle?

To czas pojednania się z Bogiem

I naprawienia tego co było złe


Bo już Jezus mały

Chce być z nami i naprawić świat

By znów brat pokochał brata

By w miłości zakwitł świat

[helena62]

Witam wszystkich Marylciu odnośnie wrażeń a potem spania mam podobnie wszystko przeżywam i potem nie mogę zasnąć dlatego może to smieszne ale po 21 szej mam wyłączony tel by nie docierały do mnie wiadomości...dobrego dnia dla wszystkich i zdrowka

[Iza_bella]

WITAM Marysię i Helenkę....Witam wszystkich, którzy tu zaglądają.
Spałam w miarę dobrze, wstałam po 6-tej, ale po umyciu się, ubraniu i po kawie wyruszyłam do przychodni do rodzinnego, bo kończyły się mi leki na nadciśnienie i żylaki i nie było innego wyjścia. Byłam pierwsza w kolejce, więc sprawę załatwiłam szybko i sprawnie...umówiłam się z lekarzem, że następnym razem zostawię karteczkę w rejestracji i wypisze mi leki bez zbędnego chodzenia. No, chyba, że coś się będzie złego działo, to mam zaglądnąć.
Marysiu... nie tylko Ty przeżywasz problemy innych..też tak mam....martwię się wszystkim naokoło. Może to skrzywienie zawodowe, bo pracowałam w pomocy społecznej i problemy innych były moimi problemami...musiałam niejedną rzecz rozwiązać. I przeżyć...nie potrafiłam się wycofać...cóż...jesteśmy zbyt empatyczne.
Adwentowy wiersz bardzo ładny....szkoda, że nie znamy autora.
Pozdrawiam.... Miłego popołudnia i wieczoru życzę. Buźka....

[Iza_bella]

Witam WSZYSTKICH na progu nowego dnia. Mam nadzieję, że przyniesie radość i zadowolenie z szarej codzienności.
Dziś ja przychodzę z wierszem adwentowym autorstwa Renaty Sobik " W Adwentowej ciszy"....

W Adwentowej ciszy
czekamy na przyjście z nieba
Tego co kiedyś w żłobie
dziś w białym opłatku chleba
Chociaż niepokój i trwoga
serca i dusze ogarnia
czekamy aż je oświetli
betlejemska latarnia
Ona przyniesie nadzieję
na Zbawienie człowieka
tam gdzie maleńka miłość
nasze serca ogrzeje

Pozdrawiam, dobrego dnia...

[Mariag2]

Dzien dobry!
Niestety nie mam laptopa.Dziekuje Izo za powitanie i za piękny wiersz
Życzę Wszystkim dobrego dnia