menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #166261  
Nieprzeczytane 15-02-2019, 15:35
franka2's Avatar
franka2 franka2 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2014
Miasto: wielkopolska
Posty: 1 240
Domyślnie

My nie mamy dużo kur bo kupujemy 20 szt. co 2 lata żeby były jajka dla dzieci i dla nas, jak mamy ochotę na rosół to mąż się tym zajmuje a ja tylko gotuję. Jak ktoś z bliskiej rodziny chce kurę to dostaje żywą. Kury nie zabiję bo mi natura nie pozwala a skubanie to zależy albo mąż albo ja.Mięsa z kury ani dzieci ani ja nie jemy dostaje piesek ale trzeba mu obrać kostki bo są twarde.
__________________
Lonia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #166262  
Nieprzeczytane 15-02-2019, 15:42
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 832
Domyślnie

Cytat:
Napisał lonia
Mięsa z kury ani dzieci ani ja nie jemy dostaje piesek ale trzeba mu obrać kostki bo są twarde.
Oj, to by się mój piesek ucieszył...
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #166263  
Nieprzeczytane 15-02-2019, 15:49
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 001
Domyślnie

, Słonko nadal świeci. Teraz dopiero przeczytałam wiersz pani Krysi,
wiersz bardzo życiowy i bardzo pięknie recytowany.
W młodości ta 93 letnia kobieta pewnie była mistrzynią recytacji.
Jeśli chodzi o rosół, to tylko z prawdziwej kury i tylko na bieżąco ugotowany.
Odgrzewany ,to już nie to, co świeży.
Inne zupy nawet wolę, jak trochę się odstoją, ale rosół lubię na świeżo ugotowany.
No ale nie zawsze tak się da, a szczególnie jak się gotuje dla jednej osoby.
Ziemniaki też najlepsze są takie świeżo ugotowane i odlane.
To tyle na teraz, więcej grzechów nie pamiętam ...



Odpowiedź z Cytowaniem
  #166264  
Nieprzeczytane 15-02-2019, 17:44
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

Mirko
to chyba zeszłoroczna fotka?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #166265  
Nieprzeczytane 15-02-2019, 19:14
ditta hop's Avatar
ditta hop ditta hop jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Mysłowice
Posty: 13 142
Domyślnie

Witajcie.
Dzien był pogodny, duzo słoneczka, ze śniegu nic nie pozostało.

Dzisiejszy zachód słońca





__________________
Grażyna

Moje ustronie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #166266  
Nieprzeczytane 15-02-2019, 20:42
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 832
Domyślnie

Piękny widok, Grażynko
U nas, nic nie zaszło, a właściwie, cały dzień nie było słońca.
Ciągle mi się wydaje, że jest sobota, a tu dopiero
piątek i cały weekend przed nami
Jutro mąż jedzie na targ, a ja leniuchuję
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #166267  
Nieprzeczytane 15-02-2019, 20:42
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 001
Domyślnie

Przed momentem wróciłam. Ale wyszłam przed końcem, bo już nie mogłam dłużej wysiedzieć.
Wiesiu oczywiście, że to nie tegoroczne, obecnie kwitną małe kępki przebiśniegów.
Krokusiki dopiero same czubeczki pokazały. Może jutro po dzisiejszym ciepłym dniu pokażą coś więcej.
Dzisiejszy zachód słońca był cudowny. Niebo się mieniło barwami....
A kilometrów dziś przejechałam 12, 45 Jak na pierwszy dzień
to chyba dużo.....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #166268  
Nieprzeczytane 15-02-2019, 20:52
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 001
Domyślnie

Odpowiedź z Cytowaniem
  #166269  
Nieprzeczytane 15-02-2019, 21:33
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

Mirko,
podziwiam Ciebie. Ja padłabym na pysk.

Małgosiu
mamy dobrze z tymi naszymi połówkami,
zrobią zakupy, a my leżymy.

Grażynko
cudo widoki.

Patrzą na wspomnienia o Janie Olszewskim.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #166270  
Nieprzeczytane 16-02-2019, 08:34
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 593
Domyślnie

Dzień dobry! Wróciłam wczoraj późnym wieczorem. Jakoś byle jak się czuję, zmęczona jestem czy co... Kawę wypiję i może będzie lepiej. Zapraszam!

__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #166271  
Nieprzeczytane 16-02-2019, 09:18
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 444
Domyślnie

Cytat:
Wróciłam wczoraj późnym wieczorem. Jakoś byle jak się czuję, zmęczona jestem czy co...



dzień dobry Krysiu ,witam gromadkę rozmówkowa


znam to uczucie ,jeśli rodzinne spotkania to tylko na kilka godzin. Przeciąganie na kilka dni i kolejne biesiadowanie dla mnie to duży problem ,podziwiam tych co to wytrzymują i są szczęśliwi przy suto zastawionym stole itp.A jeśli już to zapraszam ,organizuję wypady po okolicy wtedy jest ok.


a teraz coś na wesoło .....












Odpowiedź z Cytowaniem
  #166272  
Nieprzeczytane 16-02-2019, 10:01
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 593
Domyślnie

Eniu, W czasie wyjazdów do ziomalek raczej nie biesiadujemy, a chodzimy na spacery, oglądamy ogródki, kury i inny inwentarz, a także mieszkania. Wczoraj zrobiłyśmy przegląd firan w 3 domach i dwie dziewczyny zrezygnowały z kupna nowych. Męczące dla mnie jest to, że jestem cały czas wśród ludzi, że cały czas muszę słuchać i odpowiadać, nie mogę ani pogapić się bezmyślnie w okno, ani podrapać po d... . Najlepiej byłoby jechać na pół dnia, wrócić na noc i następnego dnia znowu.

__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #166273  
Nieprzeczytane 16-02-2019, 10:18
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 570
Domyślnie

Dzień dobry.
Krysiu, znam to, jadę do córki i trzeciego dnia bezmyślnie gapię się w okno i jeśli córka mnie na tym przyłapie wie że już chcę do domu.
Teraz po latach dłuższych wyjazdów już mniej na to zwraca uwagę ale ja nadal tak mam.
Wczoraj mój komputerek był humorzasty, co i raz coś było nie tak.
Dziś znów piękny dzień wstał, musiałam rolety opuścić bo słonko po oczach świeci. Planowałam wypad na rowerek ale nie wiem jak to będzie, w nocy bardzo się spociłam dokucza mi silny ból kręgosłupa.
Jak będzie dalej, zobaczymy.
Po budynku już się rozchodzą remontowe odgłosy.
Pozdrawiam...
__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #166274  
Nieprzeczytane 16-02-2019, 10:26
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 832
Domyślnie Dzień dobry!

Cześć kochani!
Kawę wirtualną skosztowałam rankiem, razem z Krysią.
Potem śniadanie z mężem i chwila dla siebie.
Eniu, już dawno odeszliśmy, od gości przyjmowanych
przy suto zastawionym stole.
Owszem, zapraszam na obiad, a potem rozmowy, kawka,
wyjścia do ogródka, jak jest pogoda.
Zosia wciąga dziadka w zabawy, ja raczej wolę rozmowy
z córką.
Kiedyś to się mniej jadło, a więcej zakąszało, hihi...
Teraz znacznie mniej alkoholu, chyba tylko symbolicznie.
Na wypady raczej się nie piszę, bo jestem zadowolona,
że kolana się uspokoiły i nie chcę ich prowokować.
Zauważyłam, że ćwiczenia na piłce, wymuszają nietypowe
ruchy kolan i odczuwam to za każdym razem.
Sama nie wiem, czy kontynuować?
Fajny dowcip z wagą
Na wyjazdach, mam podobne odczucia, jak Krysia, dlatego
preferujemy krótkie wypady, a noclegi we własnym,
wygodnym łóżku.
U nas wreszcie wyszło słońce, hurrra!
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #166275  
Nieprzeczytane 16-02-2019, 10:41
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie Hejka moi mili.

Dosiadam się z herbatą.

Małgosiu,
mam tak, jak Ty.
Dłuższe nasiadówki mnie po prostu męczą.
Widzę, ze mam coraz mniej sił.
Poza tym denerwując się mam większe kłopoty z oddychaniem.

Aniu,
nie mogłabym jechać na tak długi okres, jak Ty.
Najlepiej czuję się we własnym domu.

U nas dzisiaj w nocy przymroziło,
a teraz świeci pięknie słońce,
ale na działkę nie jadę.
Może jutro, bo muszę obciąć winogrona.

Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #166276  
Nieprzeczytane 16-02-2019, 10:47
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 570
Domyślnie

Cytat:
Napisał wiesia.


Aniu,
nie mogłabym jechać na tak długi okres, jak Ty.
Wiesiu, zawsze umiałam dostosować się do okoliczności, jakim kosztem to wiem ja...
__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #166277  
Nieprzeczytane 16-02-2019, 11:55
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

Cytat:
Napisał szuanka
Wiesiu, zawsze umiałam dostosować się do okoliczności, jakim kosztem to wiem ja...
Rozumiem, ale chociaż jesteś wśród swoich dzieci.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #166278  
Nieprzeczytane 16-02-2019, 13:11
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 001
Domyślnie


Dzień dobry
Piękny słoneczny dziś dzień. Pozdrawiam wszystkich tu obecnych
i tych którzy jeszcze tu nie dotarli
Wróciłam z placu targowego, ale kupiłam tylko skarpetki i jabłka.
Kupiłam też kawałek wątrobianki dla psa.On bardzo lubi chleb z wątrobianką. Wiem, że słona
i nie wskazana dla psa, ale cienko smaruję. Jednak koty nie przepadają za tym daniem.
Męczące dla mnie jest to, że jestem cały czas wśród ludzi, że cały czas muszę słuchać i odpowiadać, nie mogę ani pogapić się bezmyślnie w okno, ani podrapać po d... .
Najlepiej byłoby jechać na pół dnia, wrócić na noc i następnego dnia znowu.
Kaimko podzielam ten pogląd. Mówią, że choćby nie wiem co,
wszędzie jest dobrze, ale najlepiej w swoim domu.
Mówią też, że gość jak ryba, po trzech dniach zaczyna ....

Ostatnio edytowane przez Pamira : 16-02-2019 o 13:33.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #166279  
Nieprzeczytane 16-02-2019, 13:39
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 832
Domyślnie

Wczoraj było ciemno i brzydko, a ja czułam się dobrze
A dzisiaj, słońce od rana, piękna pogoda, a mnie
boli głowa i wszystkie kości
Coś, na stare lata się w człowieku przestawia
Gotuję zupkę dla psa, pikny kurze fragmenty obiera i razem
z warzywami się dogotują
Luna, już pilnuje pod stołem, aż zupa się ugotuje i dostanie
garnek do wylizania
Reszta zamknięta w pudełkach pójdzie do zamrażarki
i spokój na 2 tygodnie.
Na obiad dla nas, to samo co wczoraj, żyć nie umierać.
Mąż lubi mielone, więc nie narzeka.
Nawiązując do tematu, to coraz mniej lubię wyjazdy, a najmniej
nocowanie poza domem
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #166280  
Nieprzeczytane 16-02-2019, 14:04
Irenna's Avatar
Irenna Irenna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2013
Miasto: Olsztyn
Posty: 15 371
Domyślnie Dzień dobry!

Witam dziewczyny i chłopaków!
Pogoda wspaniała,słońce i żadnej chmurki,czuję się znakomicie przy takiej pogodzie...
Kaimko,widzę,że twoje wyjazdy są pracowite,nic dziwnego,że wracasz zmęczona...Dzięki za kawusię!
Wiesiu,ja też nie lubię nasiadówek,męczą mnie,siedzenia tyle ile trzeba,a potem luz...
Aniu,dostosowywanie się do różnych sytuacji przychodzi mi z trudem,już jeśli muszę,to trudno,jakoś wytrzymuję,ale staram się unikać,lubię krótkie spotkania...
Mirko,bardzo dobry zestaw,skarpetki i jabłka... Ja robię ryż z jabłkami,jeszcze mam pomidorówkę...
Pięknego ,słonecznej soboty wszystkim życzę,taka pogoda ma się utrzymać przez kilka dni...a moi w Niemczech mają 18 st na plusie...
Kocur taki szczęśliwy na słoneczku,bryka po chacie jak cielak...
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Rozmowy... o religiach ostatek Społeczeństwo 1896 02-07-2021 14:36
rodzina o dobrym sercu rodzinka1980 Różne 3 01-06-2021 01:48
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze sabinkaa Ogólny 0 23-01-2012 11:54
Pomóż Sercu. inka-ni Ogólny 1 16-02-2011 18:40
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? senior A.P. Społeczeństwo - wątki archiwalne 70 03-05-2008 16:28

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:30.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.