Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Krycha.]

Napisał maluna

Jak będziemy się o wszystko obrażać, to daleko
nie zajdziemy
Tak nawiasem, to Maria jest jednym z najpopularniejszych
imion na świecie i powiedzenie, "gadanie o doopie Marynie"
musiało by obrażać wszystkie osoby o tym imieniu
a jest to powiedzenie, dość często używane, równoznaczne
z gadaniem o niczym
Jakoś cicho na wątku, nasza gromadka się wystraszyła?
Odezwijcie się, teraz będzie gadka
o kawie i kwiatkach
Kawę właśnie wypiłam i kwiatka przesadziłam

Małgosiu, nie przyszło ci do głowy , że twoje pouczanie jest zbędne?
Raczej wszyscy znają znaczenie tego skrótowca.
Mój tekst jest zakończony śmieszkami , zauważyłaś?

[lebuj]

Witajcie .Poczytałem , chociaż nie wiem kto co pisał .
Po niektórych postach się domyślam .
Wróciliśmy z zakupów - ludzi ful przed tym dniem niehandlowym .
Pogoda fajna , świeci słońce ale gorąco nie jest .
Zmykam do ogrodu - mam trochę zajęć wymyślone , no a
przede wszystkim zerwać ogórki , koper , chrzan i zrobić
małosolne bo poprzednie się skończyły .
No to do potem .

[wiesia.]

Faktycznie jakoś cicho się zrobiło w naszym Rozmówkowie.

O kawie nie piszę, bo się nie znam i nie piję.
Kwiatki mogą być, ale to temat obgadany
przez te wszystkie lata.

No cóż nie czuję się wina, bo faktycznie,
o polityce nie rozmawialiśmy,
a jedynie o oglądalności programu dostępnego dla wszystkich.
Nie padło w rozmowie, ani nazwisko, ani nazwa partii.
To były takie pogaduszki Polaków przy napitku.

Za chwilkę będę miała dwa psy, więc roboty przybędzie.

Miłego dnia i do potem.

[szuanka]

A ja właśnie kupiłam kwiatka, choć kasjerka powiedziała że paproć to nie kwiat.
Park już cały rozkopany i władowałam się w wykopy, wrrrrr.
Zawiesza mi się klawiatura i nie wiem dlaczego, wtedy muszę wyłączyć komputer i włączyć ponownie. Trafia mnie szlag bo nie dość że chodzi jak ślimak to jeszcze takie klocki.

Idę zrobić sobie kawę bo potrzebny mi napęd.

[maluna]

Na szczęście, kawę dawno wypiłam i jestem w połowie
gotowania obiadu
Zauważyłam, że ciągle jemy to samo, ale nam służy, więc
dzisiaj przytargałam następną torbę ulubionej fasoli,
a na deser będzie budyń, bo muszę podtuczyć małżonka.
Wiesia, będziesz miała wesoło z psiakami
Z naszą jedziemy po obiedzie do weta, znów wydatek
Aniu, może trzeba jeszcze raz zainstalować klawiaturę,
prawdę mówiąc nie znam się i zawsze wzywam córkę
na pomoc.
Idę do garów...

[wiesia.]

Napisał maluna

Wiesia, będziesz miała wesoło z psiakami
Z naszą jedziemy po obiedzie do weta, znów wydatek

Oj bydzie się działo.

Małgosiu,
ostatnio tak nas u weterynarza wykasowali,
że sama zaniemówiłam.
Na początku ich działalności ceny mieli przystępne,
a teraz doją ile mogą.
Przypominają wiesz kogo.

Aniu,
kupiłaś paprotkę?

[maluna]

Napisał wiesia

Przypominają wiesz kogo.

Wiesia, pamiętasz taki kawał o milicjancie i papudze?
Milicjant przechodził obok wystawy z papugą, a ona
zawsze wrzeszczała: niebieski...ty ..uju !
w końcu milicjant się zdenerwował i powiedział, że jeszcze raz tak wrzaśnie, to jej łeb ukręci
Idzie następnego dnia, a papuga woła: niebieski... ty wiesz...

[szuanka]

Tak Wiesiu, kupiłam paprotkę, drugą, bo podobno w towarzystwie przyjemniej, to znaczy paprotki będą towarzyszyć sobie a mnie oczyszczać powietrze.
Wydałam dziś sporo pieniążków bo kupiłam wnusi prezent, skromny naszyjnik z bransoletką, srebro z białym złotem, nic krzykliwego, nic wystrzałowego, taki do noszenia na co dzień.
Myślę że będzie jej się podobało bo ona nie lubi błyskotek.

[lebuj]

Wróciłem z ogródka , zerwałem ogórki . Ciekawe , że wśród
czterech flancek , które mi się przyjęły z Tajlandii - z jednej
zawsze są prawie białe .



Wykopałem też ziemniaki samosiejki które rosły wśród kwiatów . Jeden ziemniak to taka paskuda . Może Wam
się z czymś kojarzy ?



Nie mam podglądu , więc nie widzę czy zdjęcia weszły .

I jeszcze jedno na koniec .
Uważam , że jak piszę że nie oglądam się np. za młodymi
kobietami , albo że nie oglądam TVP - to nie politykuję .

[szuanka]

Jurek, zdjęcia weszły.
Ogórki masz całkiem przyzwoite a ziemniak to faktycznie pokraka.
Za dziewczynami oglądaj się, to wskazane dla utrzymania się w formie.
Moja sąsiadka dziś na ulicy powiedziała mi komplement - pani odmłodniała. Spytałam jej czy widziała żeby zegar chodził do tyłu. Ubranie, fryzura no i przede wszystkim brak stresu mogą cuda zdziałać.
Ażebyś się nie stresował i nie zgadywał kto zacz - jestem szuanka.
Jeszcze coś mi się przypomniało.
Mój mąż zawsze mawiał: apetyt robię w mieście a kolację zjadam w domu.
To tak w temacie oglądania się za....

[Pamira]

Wróciłam, po obiedzie i po kawie
Małgosiu ja po prostu nie stronię od ludzi, czy są bogaci, czy biedni, czy ładni czy niezbyt ładni.
Unikam prześmiewców, drwiących i stosujących przerywniki [ k... ch ... itp]
A różnie w życiu bywa, stara i samotna nie chcę zostać. Dzieciom nie chcę być ciężarem jak długo się da.

Na ławce w parku siedzi staruszek i strasznie płacze. Podchodzi do niego
przechodzień i zapytuje:
- Dlaczego płaczesz?
- Synu mam 88 lat, dwa tygodnie temu ożeniłem się z najseksowniejszą laską
w okolicy, ma 22 lata, 90/60/90, super gotuje, kochamy się kiedy chcę,
wieczorem mi czyta...
- No to o co chodzi?
- Nie pamiętam gdzie mieszkam!

[Kaima]

Dzień dobry! (Jurek, to ja, Kaima) Przyjemnie chłodno u nas dzisiaj, chwilami pokazuje się słońce, chwilami mży. Zapomniałam, że jutro święto, ale sprawdziłam lodówkę i nie muszę wychodzić na dodatkowe zakupy. Rano byłam na jarmarku - czasem przyjeżdża gość z dobrymi ziemniakami - nazywają się Ignacy. Akurat dzisiaj przyjechał, a że miałam "nosiciela", więc kupiłam woreczek 15 kg. Nie lubię kupować po 2 kg w sklepie. Jutro upiekę kartoflak vel kugiel, vel babkę ziemniaczaną.

[wiesia.]

Krysiu,
tytuł wątku " Rozmowy lekkie, przyjemne i to,
co nam na sercu leży
Krychna nam leży na sercu dobro naszej ojczyzny,
a piszemy w sposób lekki i przyjemny.

Informacja dla Jureczka to napisała Wiesia.

[szuanka]

Krysiu Kaimo, kartoflak chodzi za mną od kilku dni, dziś kupiłam mięsko i więcej ziemniaków. Więcej ziemniaków to w moim przypadku prawie kilogram.
Zwykle kupuję na sztuki, dziś były takie mniejsze więc wyszło 0,95 kg.
Dziś obiad będę miała na kolację.
Szuanka...

[Krycha.]

Napisał wiesia.

Krysiu,
tytuł wątku " Rozmowy lekkie, przyjemne i to,
co nam na sercu leży
Krychna nam leży na sercu dobro naszej ojczyzny,
a piszemy w sposób lekki i przyjemny.

Wiesiu, całkowicie w sposób lekki i przyjemny podaję do wiadomości wszystkich.
Jedyne co mogę zrobić , to przestać tu pisać i dać wam wolną rękę w tematach dyskusji.

Wtedy zawsze mogę powiedzieć , że łamanie regulaminu odbywa się bez mojej akceptacji.
Admina kilka razy przejedzie się kosiarką po postach,
przy powtórkach z rozrywki, zamknie wątek i po ptokach.
Wasz wybór! Ja zaczynam od teraz - nie ma mnie!

[wiesia.]

Napisał Krycha.

Wasz wybór! Ja zaczynam od teraz - nie ma mnie!

Krysiu,
to chyba żart?

[lebuj]

No to teraz są jaja .Nie wiem co napisać .Wiesiu , w smartfonie widzę kto co pisze .

[ramzes101]

No to mamy bezkrólewie. Musimy zebrać jakieś dary i jechać z delegacją do Krychy i błagać: Krycho, larum grają, wróć, wątek jest w potrzebie!Wprowadzimy cenzurę - w załączeniu skecz kabaretu Dudek:

https://www.youtube.com/watch?v=L4jYV0oH65E

[maluna]

Napisał wiesia.

Krysiu,
to chyba żart?

Jakby, tak łatwo zamykali wątki, to senior przestałby
istnieć, a przecież, po coś jest
To nie jest polski portal, więc spoko, ktoś na tym zarabia,
jak my piszemy i czytamy reklamy
Nikt, nikomu nie ubliża, ani celowo nie dokucza, więc
to nam nie grozi.
Musimy zacząć porozumiewać się szyfrem, który tylko
my będziemy znali
Mirka, nie mam nic przeciwko temu, że spotykasz się
z ludźmi, wręcz przeciwnie
Krysia, szukasz pretekstu, żeby nie pisać ?
Bo to nie nasze przepychanki są przyczyną
Co do pyrków, to zawsze mam trochę w piwnicy, a
z kilograma, to szkoda sobie tarkę brudzić

[maluna]

Napisał lebuj

No to teraz są jaja .Nie wiem co napisać .Wiesiu , w smartfonie widzę kto co pisze .

Jurek,nie ma jaj, Krysia się będzie boczyć,
jakiś czas, potem do nas wróci, ale na pewno
będzie czytać, co piszemy