"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[Wodniczka]

Witajcie milutko z nowym dniem, Basiu, Irenko, Bogusiu, Jurku i Genku
U mnie też jest słoneczko, Genku, ja też obeszłam
nasz ogródek, wszystko rośnie, bo podlewamy, rośliny, krzewy, warzywa(swoją wodą)
Dzisiaj zauważyłam też ,że wyrasta kwiatek,a myślełyśmy,że już nie odbije, a tu niespodzianka
Wczoraj była u mnie koleżanka, pojechałyśmy do biblioteki, wypożyczyłam sobie ksiązki, wróciłyśmy do domu na kawę i ciacho, którą skonsumowałyśmy na powietrzu w naszym kąciku kawowym.Przez dwa tygodnie jej nie będzie, bo jedzie do lekarza do Gdyni, po tem do kolezanki, by z nią pozwiedzać Gdynie i okolice.
Pozdrawiam wszystkich i zyczę słonecznego.

[Wodniczka]

cd.
Potem pryzjechał syn z młodszą córką Wiktorią, synowa była w pracy , ma drugą zmianę.
Wypiłam kawę, obeszłam też ogródek, warzywa, krzewy rosną bo je podlewamy, borówki u mnie są jeszcze nie dojrzałe, a bardzo je lubię.
Bogusię życzę sprawnej rehabilitacji borówkowo-pożeczkowej.
Obiad mam już ugotowany od wczoraj (grochówkę z wkładką jak w wojsku)
Pozdrawiam słonecznego dnia zycze

[alodia1949]

KOBRO - ja te gaduły prosiłam osobiście
aby, jeśli muszą, to gadali do godz. 24
ale syty głodnego nie zrozumie

ZOSIU - grochówki z wkładką nigdy nie jadłam
nie byłam w wojsku

LEBUJ - dzięki za kawowe przebudzenie

BASIU - cieszę się, że Ci się mój wpis przydał

[basia2002]

_______________
________

Witam nasz słodki Ul. Jurek ♥- z rana otworzył nasz Ul i nas kawką , ciachem
do życia pobudził , Irenka ♥- jeszcze w ładnej filiżance dostawiła swoją kawkę.
Kawki nam dzisiaj nie zabraknie za co dziękuję. Jak miło otworzyć laptop
jak ktoś już na nas czeka z kawką. Irenko , Twój wpis w porę pobudził
moje myśli do działania. Okazuje się , że warto rozmawiać i pisać z ludźmi...
Ja dostawię Wam herbatkę wiśniową z lodem dla ochłody, może się też przyda.
Bogusi ♥-, Gienkowi ♥ -, życzę obfitych zbiorów w ogrodzie i znośnej pogody.
Bogusiu przy tej okazji borówkowo-porzeczkowej , Twoja mamusia
poczuje się bardzo potrzebna i pomocna , a to świetna będzie dla niej
rehabilitacja zręcznościowa.
Marzenka ♥- Pieskiem Roki, zajęta, taki maluch sprawi , że żal się będzie
potem z nim rozstać.
Zosiu ♥- ja już obiad mam na ukończeniu. Gotuję dzisiaj też strączkowe
danie , zaserwowałam sobie Bób bardzo lubię popijając maślanką.
Imieniny Henryka są dzisiaj , a Ty Zosiu już wcześniej obchodziłaś.
Mój tatuś i nie żyjący już Brat Włodzimierz , obchodzili by właśnie dzisiaj
imieniny dlatego wiem , że to 15 Lipca Henryka i Włodzimierza. /Wspomnienia./
Pozdrawiam Was serdecznie , miłego szczęśliwego i udanego dnia.

________

[lebuj]

Zosiu , ciekawy jestem wrażeń koleżanki z wizyty w Gdyni .

Ciekawe , kto ją będzie gościł i jakie miejsca jej pokaże .

Bo atrakcji jest tu wiele i pięknych widoków .

Podwiązałem moje ogórki do siatki - teraz będą się pięły w górę .

[alodia1949]

zgubiłam gdzieś zegarek i nie zauważyłam
albo położyłam w domu nie tam gdzie zwykle
i diabeł go ogonem nakrył

zawsze jak cos dostanę (nagroda)
to diabeł stróż zaraz mi coś odbierze

mam drugi, więc poszłam do zegarmistrza
aby do niego włożył baterię

[lebuj]

Ale tu cisza ....
Mam pytanie do Genka . Znasz się na ogrodnictwie . Moje
ziemniaki mają łodygi bez kwiatów wysokie ok .80 cm.
Powiedz mi , czy ziemniaki też będą wielkie jak arbuzy ?


A może ktoś oprócz Genka wie dlaczego tak rosną .
Ziemię mają super , bo po kompoście . [/IMG]

[marzenna79]

Dopiero do Was dotarłam...

...........................

[gynek66]

Witej Jurek. Ano za dużo azotu maja twoje ziemniaki i wyrosły jak bułka na drożdżach. A tak nie powinno być. Nie wiem czy ci zakwitną. To tak samo jak naładujesz dużo obornika kurzego. Ziemniaki może co zakwitną ,ale nie wiem kiedy. Moje już przekwitły i dzisiaj ukopałem 2 krzaki i mamy na 2 obiady, ładne dość duże ,,czerwone są skórka.
Oj, jak ja lubię bób, zawsze od brata brałem a w tym roku nie sadził. Musze kupić. To z maślanką lub kiszką jemy(siadłe mleko) swojskie.

[gynek66]

Dzisiaj wykopałem czosnek 144 główki, a posadziłem 154 ząbki. Znaczy dobrze wszedł , główki duże są. Do wiosny mam po same uszy czosnku. Nigdy mi taki duży nie urósł, jak w tym roku, za cebula malutka jest w tym roku. Bo w zeszłym roku cebulę miałem do Marca. Sąsiadce dałem 20 sztuk główek czosnku. Przy obcinaniu korzeni ciachnąłem sobie palec lewej ręki.
Jurek powiedz co z robić żeby się szybko zagoił.?
Ziemniaki to nie wiadomo czy ci w ogóle zakwitną, przy bujnym wzroście. Możesz pogrzebać rękami bokiem w grządce zobaczysz , jakie są ziemniaki są.
Właściwie jak się ogórki zrywa , to już można ziemniaki kopać. Ja urwałem 8 kg ogórków dziś do kiszenia ,swojskie z mojej działki zapracowanej.Garnek już się kisi za 4,5 dni swoje byda wpierdalał Jurek a, nie kupne. Na mizerię na jutro bydą, oraz 3 słoiki zakisiła moja żonka.
Pozdrawiam grzecznie wszystkich.

[marzenna79]

Napisał lebuj

Marzenko , mam turnus 29.07 - 19.08 .
Chyba fajny okres mi się trafił .

Fajny ten Twój Roki , czy Ty go kiedykolwiek czeszesz ?

Jurku, wspaniały czas na wyjazd do sanatorium,
przynajmniej będziesz delektował się ogrodami sensorycznymi,
które znajdują się po lewej stronie od TĘŻNI

..............

..............

..............

..............

..............

..............

..............
c.d.n.

Jurku, ja Rokiego nie czeszę...
A wiesz, że on ma włosy, nie ma sierści, nikogo nie uczula...

[marzenna79]

Zobacz Jurku, co znalazłam w swoich zdjęciach...

..............

..............

..............

..............

..............

..............

Basieńko, Ninka ma Yorkshire terrier, a ja mam grzywacza chińskiego łysego bez sierści.
Jemu nie robi się kokardek ani gumek...

[marzenna79]

Napisał basia2002

Marzenka ♥- Pieskiem Roki, zajęta, taki maluch sprawi , że żal się będzie
potem z nim rozstać.

Basiu, piesek ten jest strasznym łobuziakiem...
Kupala potrafi zrobić w mieszkaniu, dzisiaj zrobił 2 x,
raz u mnie w sypialni, a drugi raz na dywanik w korytarzu,
syn wdepnął w to i rozniósł,
miałam dodatkową robotę....
Te małe pieski są bardzo złośliwe i nawet po powrocie ze spaceru potrafią narobić....
Nie będę za nim tęskniła, on mieszka pode mną, widuję go często...

Napisał kobra5

Marzenka nie wiedziałam że ten Inowrocław taki cudny ..a psiak maskotka

Boguniu, ja jestem zakochana w Inowrocławiu, to taki drugi Ciechocinek,
ale Ciechocinek przereklamowany...
Piękne miasto i piękna dzielnica z ogromnym parkiem uzdrowiskowym...

[marzenna79]

A teraz pokażę Wam, jak wyglądało rano
na mojej ulicy przed każdym domem...
Sąsiad widział rodzinkę dzików, które maszerowały chodnikiem i zaglądały do wszystkich worków z plastikiem....

..................

..................

..................

Napisał Wodniczka

Obiad mam już ugotowany od wczoraj (grochówkę z wkładką jak w wojsku)

Zosieńko ,czyli ugotowałaś tak zwany eintopf, obiad jednogarnkowy...
Moja babcia robiła taką wojskową grochówkę, ja nie robię, ale zupkę lubię...

Napisał alodia1949

zgubiłam gdzieś zegarek i nie zauważyłam
albo położyłam w domu nie tam gdzie zwykle
i diabeł go ogonem nakrył

zawsze jak cos dostanę (nagroda)
to diabeł stróż zaraz mi coś odbierze

Irenko, ja zawsze wtedy modlę się do św.Antoniego i najczęściej odnajduję zgubę...
Kolczyk złoty zgubiłam kilkakrotnie, nawet w ogrodzie i zawsze odnalazłam, nawet po 2 tygodniach....

[kobra5]

Witajcie ..Marzenko masz rację św Antoni (patron mojego miasta)...pomaga ...kilkanaście razy cudem odnalazły się przedmioty które powinnam bezpowrotnie utracić ..W TYM DOKUMENTY PORTFEL a nawet paszport i bilet lotniczy na 1 dzień przed wylotem
..taka modlitwa a może zaklęcie??.."święty Antoni Padewski pocieszycielu niebieski niech się stanie wola Twoja niech się znajdzie zguba moja"...Dziewczyny DZIAŁA !!!
A dziki prawdziwy sajgon w odpadach zrobiły
Gieniu Ty prowadzisz przedsiębiorstwo ogrodnicze Nawet moja córka co ma 3 dzieci nastolatków i męża żarłoka nie ma tyle nasadzeń i przetworów..choć ja po wyglądzie Jej ziemianki zapchanej dobrem wszelakim (samych soków z malin 150 butelek po dużym Kubusiu) zawsze śmieję się że na III wojnę światową się przygotowuje ..ale ona przy Gieniu to cienki Bolek jest
Basiu masz rację mama narwała wiaderko borówek ..od czasu do czasu przerwa w cieniu na stołku..i zadowolona ok 17 do domu wróciła (prawie cały dzień na powietrzu )
Irenko oj nieszczerze te nagrody ktoś wręczał jak tak wyparowują ..ale wypróbuj to zaklęcie do św.Antoniego
Jurek na kawę czekamy a śniadanko w plenerze podamy...

[lebuj]

I znowu muszę kawką Was kusić .



Genek , żadnego azotu tam nie dawałem , tam kiedyś był kompost.
W ub . roku też kwiatów nie było , ale ziemniaki miałem .

Marzenko , kolejne fajne zdjęcia , dzięki .Ale te dziki u Ciebie
rozrabiają . U nas nie ma , ale często widać liska .

Widzę , że za długo pisałem bo Bogusia mnie wyprzedziła.Witaj .

Pozdrowionka .

[kobra5]

Jureczku nie musiałeś dawać...
Azot w glebie - skąd się bierze? Źródłem azotu w glebie są głównie resztki roślinne i zwierzęce oraz próchnica glebowa. Gromadzony w glebie azot występuje głównie w postaci związków, które ulegają procesowi mineralizacji, czyli rozkładowi substancji organicznych...."
Ziemia kompostowa ot i wszystko jasne ...a są takie gatunki ziemniaka co nie kwitną..a przynajmniej nie tak widocznie a bulwy mają..
Kawkę piję ciacho pyszne

[alodia1949]

Jurek
dzięki za kawę + ciacho (sernik na zimno chyba)

KOBRA - też tak robię, bo miałam dziadka Antoniego
i jego proszę o pomoc
wieczorem wpadłam na pomysł gdzie zegarka szukać
i pogrzebałam w torbie pełnej kawałków tkanin
które przeglądałam, aby zrobić zakładki do książek
był na samym dole, oczywiście
ale kasę na baterię do drugiego wydałam

MARZENO - ten piesek to złośliwa bestyja
dziki tez nie lepsze, gdyby tam były
stabilne zamykane pojemniki na śmieci
nie dobrałyby się do zawartości

[gynek66]

Jurek reszta dopisała Bogusia, to się wszystko zgadza. I nie wszystkie ziemniaki kwitną, lub mało widoczne. Ząglada się do ziemi i co urosło. Co to a gatunek ziemniaków masz. .
Po nocnych opadach zrobiło się chłodniej + 16 jest i pochmurno . Lekkie opady są dalej.Dzisiaj będzie lekki odpoczynek po wczorajszym dniu. A urwałem wczoraj 3 czerwone pomidory swoje.
Jeszcze mam do rwania porzeczkę czarną, to co dojrzała przedtem była zielona. Pomidorów w tym roku będzie mało, słabo zawiązały przez te deszcze. Posiałem koper 4 raz, może na zielony urośnie.
Pozdrawiam

[lebuj]

Napisał kobra

święty Antoni Padewski pocieszycielu niebieski niech się stanie wola Twoja niech się znajdzie zguba moja"...Dziewczyny DZIAŁA !!

Bogusiu , a modliłaś się też do św. Jopa o dobrego chłopa ?

Wróciliśmy ze zwiedzania regałów Lidla gdzie było dla mnie
fajne polo i z Brico gdzie kupiliśmy trawę , bo jest miejsce do siania .

Genek , od wielu lat mam ten sam- Winiety . Biorę od sąsiada ,a co
mi zostaje to wsadzam w ziemię . Są super .

Chyba przestanę odbierać telefony , bo się boję że zadzwoni
do mnie Sekretarz Generalny ONZ.