Uroda

[Basia.]

I tak trzymać dziewczyny, jesteśmy tego warte. Kremy stosowac trzeba, woda mineralna i surówka piękności to stanowczo za mało. A taka "naturalność" aż do bólu, czy ja wiem? Chyba jednak nie.

[Lila]

Wrócę do tego wątku,bo zawsze wychodzą jakieś nowości..

Dziewczyny,to nie nowość,ale po raz pierwszy robiłam peeling enzymatyczny w domu.Bardzo jest prosty i nie wysusza cery.Można go robić 2 razy w tygodniu i buźka faktycznie jest fajna.

I'' nano Entree'' - polski krem z wyższej półki Eris.Porównywalny z Lancome.Jeżeli chcemy się dopieścić,to polecam,choć ten z wapniem L'oreala to prawdziwy przebój..

[an_inna]

Napisał Lila

Wrócę do tego wątku,bo zawsze wychodzą jakieś nowości..

Dziewczyny,to nie nowość,ale po raz pierwszy robiłam peeling enzymatyczny w domu.Bardzo jest prosty i nie wysusza cery.Można go robić 2 razy w tygodniu i buźka faktycznie jest fajna.

I'' nano Entree'' - polski krem z wyższej półki Eris.Porównywalny z Lancome.Jeżeli chcemy się dopieścić,to polecam,choć ten z wapniem L'oreala to prawdziwy przebój..

Lila, a jakiej firmy jest ten peeling, który zastosowałaś?

[bogda]

może byś tak coś więcej napisała o tym peelingu...

[Lila]

Peeling enzymatyczny Eris.Nakładasz na twarz ,wypijesz kawę i zmywasz - po prostu.Nic nie ścierając .Sam oczyszcza naskórek,niesłychanie delikatnie.
Oczywiście są inne droższe ,firm zachodnich,ale nie widzę różnicy w jakości aż takiej dużej,jak w cenie.

[bogda]

Dzięki Liluś....a ja już myślałam że sama coś wymyśliłaś

[Lila]

Aż taka zdolna to ja nie jestem...
Chociaż moja pedikiurzystka twierdzi zawsze,że najlepszym domowym peelingiem dla stóp,jest zwykły cukier zmieszany z oliwką dla dzieci.
Mam ochotę wypróbować.

Kiedyś namiętnie chodziłam do kosmetyczki.Teraz stanowczo wolę zabiegi we własnej łazience.Sporo przyjemności za dużo mniejsze pieniądze,a regularność jest gwarancją skuteczności.

[bogda]

Tak... tylko Lila nie stosuj tego peelingu przed wejściem do wanny, ja kiedyś coś podobnego zrobiłam, bo to miało być przed kąpielą i jak wlazłam do wanny.....to był pokaz cyrkowy, szczęście że się nie zabiłam...

[Lila]

Nigdy bym tego nie zrobiła..
Nie mam wanny.Po moim udarze,mąż zrobił remont łazienki i wannę wyrzucił,bo bał się ,że w razie powtórki z rozrywki mogłabym się utopić.

Mam olbrzymią kabinę z siedziskiem i biczami.Wystarczy,i jest bezpieczna...

Czyli Ty ,serduszko ,o mało się nie zabiłaś na posłodzonych nóżkach ????

[bogda]

Noooo....ale widać nie było mi jeszcze pisane.... i bardzo dobrze, bo jeszcze tyle przede mną....
Ale w kabinie też mogłabyś wpaść w poślizg....

[Lila]

Mowy nie ma.
Zasiadam sobie na siedzisku ,woda kap...kap...palma się zieleni ... muzyczka gra..a ja odlatuje ...w peelingu,oczywiście...

[Honorka1949]

Moge polecic peeling firmy Ziaja - Calma HLC do cery suchej i wrazliwej.Ma konsystencje kremy nawilzajacego.Na twarzy zachowuje sie bardziej jak maseczka, jakby sie wchlanial.Zawiera wit.E i prowitamine B5.Ten kosmetyk sprawdzil mi sie doskonale.Buzka taka jak pupa niemowlaka.

Lilu. Twiaja pedikurzystka miala racje - oliwa z oliwek plus miod i cytryna to najlepszy balsam na suche piety i lokcie. polecam.

[Nika]

Moim pięto to juz nic nie pomoże...ale gębusie i szyjkę pulchną lubię katować rozmaitymi specjałami i masażykami.Najwięcej pomaga to na samopoczucie...

[Honorka1949]

Masz problem z pietami.Ja rowniez. Mam bardzo sucha skore.Uzywam tarek do piet drobnoziarnistych /takich jak drobny papier scierny/.Scieram codziennie . Teraz uzywam kremu Avon PLANET SPA - kuracja parafinowa do rak i stop - zmiekcza i nawilza.Pomaga mi on rowniez na chore lokcie.

[Lila]

Nika,a chcesz się założyć?

Ugotuj siemię lniane,przez co najmniej 45 min.Odcedź ,do miski,nóżki wsadź do tejże i obejrzyj sobie jakiś film.
Sama się zdziwisz,tym co zobaczysz.
Całuski...

[arczia]

polecam na pięty maść Hasceral z apteki - bez recepty - wypróbowana!

[elizka]

Zastanawiałam się czy napisać o moich doświadczeniach z ratowaniem szorstkich i pękających pięt,bo wiąże się to z wymienianiem nazwy firmy,a to reklama..łee! ale widzę,że wiele koleżanek zaleca to i owo,więc i ja napiszę,że wyratowałam się.1-pumeks niebieściutki,drobny,ale skuteczny firmy school ok.8zł.2-tareczka wygładzająco-ścierająca,też od nich ok.20zł/po starciu,drugą stroną tarki kooooniecznie wygładzić,bo inaczej pięta będzie jak deska po gruboziarnistym pilniku/3.krem odżywczo-nawilżający,oczyw.też schoola ok.19 zł.Po każdej kąpieli taka zabawa i efekt jest!Warto zajrzeć na strony schoola-mają skuteczne ochrony na nagniotki,które bolą/ale byle co na odciski np.,dla mnie do niczego/i wiele fajnych innych udogodnień.Widziałam kiedyś pod silnym mikroskopem paznokcie pociągnięte pilniczkiem bez wygładzenia-horror!Tak samo wygląda piętka po pumeksie-zatem gładzić!Jak kto może!Niestety ,parę zł trzeba wydać,ale ja nie żałuję-słowo seniorki!

[BUNIA]

Teraz jest duzo owocow - robie z nich maseczki bez dodatkowych komponentow,tzn, owoc truskawki ,maliny .plasterki ogorka nakladam bezposrednio na twarz.,ktora pozniej jest gladka i dowitamin izowana.

[Lila]

Bunia...wbrew pozorom,te sposoby z naszej młodości są mało skuteczne.To znaczy tylko na chwilkę.Maseczki produkowane przez firmy kosmetyczne mają specjalne nośniki,które przenoszą odżywcze składniki w głąb skóry.
A ogórki czy truskawki,to tak jak masełko na chlebku.Tylko powierzchownie działają..

Są świetne jednorazowe Dermiki,dla cer dojrzałych.Jedna,tzw,bankietowa ,daje natychmiastowy ,rewelacyjny efekt...

[BUNIA]

Oczywiscie uzywam kremow wlasnie Dermiki ale jak krece sie po domku to co mam to klade na gebusie.
Swego czasu stosowalam Yardleya ale jak zmienili szate graficzna to pewie i komponenty i lico moje nie tolerowalo tego.
Od zawsze mialam problemy z dobraniem kremu bo niby cera nie nalezy do wrazliwych a wybredna. Dobre sa tez maseczki
Garnier matowia twarz i wygladzaja..
<Meritrum> Dermiki w moim przypadku daje efekt twarzy wypocztej i nawilzonej choc uzywam tlustego regenerujaco-odmladzajacego .