Co boli polskich rolnikow.

[senior A.P.]

Czytajac doniesienia z Polski odnosze wrazenie,ze z polskim rolnictwem dzieje sie cos zlego. W rozmowach z rolnikami (mam takich w rodzinie) slyszy sie,ze w obecnych czasach nic nie jest oplacalne w produkcji rolnej - uprawa roslin (cztery podstawowe zboza),hodowla bydla,swin,drobiu, warzywnictwo i ogrodnictwo - jednym zdaniem nic sie im nie oplaca,bo ceny na sprzedawane przez nich produkty sa za niskie i nie zwracaja sie ponoszone koszty ,nie mowiac o wlozonej pracy .
Czy sa na forum seniorzy rolnicy lub ogrodnicy ?
Na stronie samoobrona.pl wyczytalem ,ze jej przewodniczacy Andrzej Lepper wystosowal pisma do premiera oraz ministra rolnictwa o interwencje i rozwiazanie powyzszych problemow. Do tego jeszcze dochodzi nowelizacja ubezpieczen dla rolnikow.
Gdzie lezy prawda ?

[hannabarbara]

Imponujesz mi seniorze A.P. swoją niezmierną zywotnością, kopalnią pomysłów i dociekliwością. Kombinuję nawet, ze taki niespokojny duch przydałby sie w naszym Stowarzyszeniu.
A co do polskiej wsi, to mogę Ci napisać tak:
Apetyt rośnie w miarę jedzenia.Gdy się jedzie przez kraj to nie widzi się biedniutkich wiosek, lecz osiedla z bardziej lub mniej zadbanymi domami, które bardziej przypominaja luksusowe wille, niz dawne chaty. Mało jest skąpych poletek, raczej wielkie pola obsiane zbożem, rzepakiem, warzywami.Mało pojedynczych krówek, jak już to duże stada. Słowo "opłaca się" zmieniło swój sens. Kiedyś opłacało się wyżywić rodzinę i jeszcze trochę grosza odłożyć. Dziś każdy chce mieć duże dochody, przy tym wygody, podróże, kształcone dzieci. Nie twierdzę, że zniknęły obszary biedy, bo małoobrotnych, małopracowitych nigdy nie zabraknie.

[tadeusz50]

Andrzeja Leppera społeczeństwo odesłało do narożnika. On już był i nic nie zrobił. Śnią mu się salony.Ubezpieczenie rolników, jak to jest,że wszyscy płacą taką samą składkę. Ten o gigantycznych dochodach i ten o bardzo skromnych. Emerytowi i renciście zabierają z najbardziej skromnej kwoty. Rolnicy to taka wiecznie narzekająca grupa społeczna. Urodzaj żle, nieurodzaj niedobrze klęski susza powódż itd. zawsze powód do narzekania.

[senior A.P.]

To cieszy co pisze hannabarbara,ze polska wies pieknie wyglada gdy sie przez nia jedzie ale mam pytanie: Czy rozmawialas z ludzmi w tych pieknych domach ?
Z czego oni sie dorobili tych pieknych domow ,na jakim areale gospodaruja ,a moze tylko mieszkaja w tych domach na wsi a dochody maja z innych zrodel ?
Dla Tadeusza mam pytanie : Co to znaczy ,ze Leppera spoleczenstwo odstawilo do naroznika ? Ktore spoleczenstwo to uswiadomione czy to co posluchalo propagandy i oczernien Leppera w jakiejs tam sexaferze ?
Czy ty przypadkiem nie ulegasz sugestii medialnej ?

[tadeusz50]

Augustynie 99% społeczeństwa pomyliło się????Ci na wsi też.

[Bajadera07]

[Lila]

Senior,nawet nie przywołuj tu tej żałosnej postaci,tym bardziej że startuje w wyborach na senatora z woj.podkarpackiego.
Niestety,ustawa nad którą pracował PiS,nie pozwalająca ubiegać się o mandat osobom karanym,została odstawiona na bok,przez obenie zapracowany (?) Sejm.

[tadeusz50]

Zza wody widać inaczej pana A.L.

[senior A.P.]

Bedac w Polsce musze sie spotkac z Andrzejem Lepperem (podkarpacie to przeciez moja "gubernia" i tam sie nawacham bzow) wtedy napisze jaka prawde od nie go wyciagnalem.
Cos mi sie wydaje,ze zaduzo "rodakow" na niego nalatuje ,ja lubie bronic takich "napadanych" ,moze nie calkiem biednych ale chcacych cos zrobic dla Polski. Czytajac program partii Samoobrona widze tam duzo pozytecznych zalozen,nawet nic tam nie znalazlem o wysypywaniu zboza na tory kolejowe ani tez jak sie podrywa wszalkie "Anety".
Nie zaduzo to huzia na jozia (w tym wypadku na jedrusia) ?
Magia cyrkowa jest dobra w cyrku lub jarmarku ale nie tam gdzie idzie o sprawy polskie "byc albo nie byc " !

[tadeusz50]

A porozmawiaj. Jeszcze nie widziałem takiego co by krytykował samego siebie. Względem podkarpacia, następny spadochroniarz. Przecież on z pomorza.

[hannabarbara]

Napisał senior A.P.

To cieszy co pisze hannabarbara,ze polska wies pieknie wyglada gdy sie przez nia jedzie ale mam pytanie: Czy rozmawialas z ludzmi w tych pieknych domach ?
Z czego oni sie dorobili tych pieknych domow ,na jakim areale gospodaruja ,a moze tylko mieszkaja w tych domach na wsi a dochody maja z innych zrodel ?
Dla Tadeusza mam pytanie : Co to znaczy ,ze Leppera spoleczenstwo odstawilo do naroznika ? Ktore spoleczenstwo to uswiadomione czy to co posluchalo propagandy i oczernien Leppera w jakiejs tam sexaferze ?
Czy ty przypadkiem nie ulegasz sugestii medialnej ?

Z rozmowy znałabym tylko subiektywne odczucia człowieka. A jak się obserwuje przez dłuższy czas te same obiekty, to wnioski nasuwają się same. W moim umyśle układa się to tak:
1.trzeba stawiać na gospodarstwa wielkotowarowe, wyspecjalizowane tylko w kilku kierunkach ( nie jeden, bo klęska zniszczyłaby wszystko)
2. Takie gospodarstwo daje pracę dużej ilości okolicznych mieszkańców
3. Obok tego powstaje cała sfera usługowa, też praca i mozliwość zarobków
Na własne oczy widzę takie popegierowskie wsie, które przyjęły taki kierunek działania. Widzę coraz to nowe maszyny kupowane przez właścicieli, widzę torby z zakupami gospodyń, widzę zadbane dzieci. Gdyby nawet ludzie Ci mi opowiadali, jak to się wszystko nie opłaca, to i tak fakty mówią za siebie.
Zaś co do pana A.Leppera, to grubo się mylisz sadząc, że seksafery go zniszczyły. Zniszczyła go własna buta i niekompetencja. Przez kilka lat mamił ludzi obietnicami i przy pomocy różnych socjotechnik jawił się jako zbawca narodu. Gdy dorwał sie do władzy, pokazał prawdziwe oblicze. Nie on jeden zresztą!

[siekierka]

Jest jeszcze jeden drobiazg: większość z tych pięknych domów na wsiach powstała w okresie, gdy jeszcze nie obowiązywały przepisy unijne , ograniczające produkcję rolną, mleko, cukier i alkochol były produkowane w Polsce, a rolnicy nie musieli ubiegać się o dopłaty za narzuconą im z urzędu nieproduktywność.

[hannabarbara]

Napisał siekierka

Jest jeszcze jeden drobiazg: większość z tych pięknych domów na wsiach powstała w okresie, gdy jeszcze nie obowiązywały przepisy unijne , ograniczające produkcję rolną, mleko, cukier i alkochol były produkowane w Polsce, a rolnicy nie musieli ubiegać się o dopłaty za narzuconą im z urzędu nieproduktywność.

Jak na razie to w/g moich obserwacji to biedni ograniczeni producenci, to szybciutko biegną po unijne dopłaty. Nawet zaczęli 2x w sezonie kosić łąki, które wiele lat zarastały ostem, aby takie dopłaty uzyskać.
A piękne domy jak powstawały tak powstają, powiedzialabym, że bardziej nawet "wypasione" niz dawniej!

[senior A.P.]

Siekierka wymienil "drobiazgi" tych niezadluzonych a hannabarbara wypasione i zadluzone - ciekawe kto te pozyczki bedzie splacal - zastanawiaja sie ludzie w Polsce ?
Komasacje gospodarstw rolnych tez juz przerabiano w Polsce po IIWS gdy zakladano spoldzielnie produkcyjne,chyba powazni seniorzy pamietaja czym sie to skonczylo.
Teraz kiedy przyjdzie juz niemiecki gospodarz to dopiero beda zbiory a ludzie beda lezec na wozach i je zbierac w ruchu.Wszystko bedzie sie oplacalo ,pytanie tylko komu ? Mlodziez polska juz tego doswiadcza w Niemczech podczas sezonowych robot polowych ale dobrze jej tak jak nie chce wlasnej polskiej ziemi uprawiac albo jej na to nie pozwalaja przepisy unijne,dobrze,ze jeszcze wolno im trawe kosic we wlasnej Ojczyznie.
Nie ma to jak komasacja i obcy gospodarz !

[siekierka]

Skoro dostają dopłaty na poziomie 25% tego co niemcy czy inni unioniści, to muszą biegać. A z tym "full wypasem" to jest tak: dziś komputer wielokrotnie lepszy od takiego z przed 10 lat kosztuje prawie tyle samo co wtedy. Technologia tak idzie szybko do przodu, że aby sprzedać wyrób, producent musi mocno obniżać cenę.

[Malgorzata 50]

Co boli polskich rolnikow? -moze glowa .I prawdę mowiąc oszolamia mnie siekierko twoja troska o to co ich boli .Powiem szczerze ,ze mnie nie za bardzo to obchodzi...

[siekierka]

Mój zawód przez większość życia wiązał mnie z pobytem na wsiach i doskonale znam te problemy z autopsji.

[senior A.P.]

To faktycznie moze byc prawda,ze Warszawiakow stan rolnictwa nie obchodzi,oni sie sami wyzywia ,UE podrzuci ,to nie tak jak z tym octem w PRL-u.

[Malgorzata 50]

Tak kochany,w przydomowych ogródeczkach posadzimy sobie rzepke podhodujemy kurki i swiniaczka na balkonie ,ty nam przyslesz żółty ser marki USA i bedziemy spiewać "O Radości, iskro bogów, kwiecie elizejskich pól....." wymachujac wymachujac gwiażdzistym sztandarem.......żółto -niebieskim

[senior A.P.]

Co to za sztandar ,chyba nie zmienili tego unijnego ?
Nic o tym moj wywiad nie zameldowal .
Wprawdzie na ostatnim spotkaniu prezydentow w Warszawie widzialem sztandar Polski i Izraela ale takiego o jakim piszesz nie dojrzalem - slepota starcza czy co,lub okulista zle mi dobral okulary ?