|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry.
Iza zajęta, to i nie ma kto zaskowronić. Dziś mam dzień luzacki, będę się regenerować. Za oknem dalej pochmurno, 12 stopni, ale nie wieje i jest całkiem nieźle. Fajny dzień na prace ogródkowe. Ale ja sobie dziś odpuszczam, przynajmniej na razie. Zaraz kawa i co dalej, to pomyślę. Dobrego dnia Wam życzę i słonka. Trzymajcie się w zdrowiu. |
|
||||
Dzień dobry....
Ja na krótko, bo real wzywa....wprawdzie córka poszła do pracy a chłopcy jeszcze śpią, ale zaraz pewnie zacznie się ruch... Nie ma lekko. Lulka...też słyszałam, że na kostkę brukową nie powinno się sypać soli, dlatego też nie stosuję... Czyżby coś mi umknęło? Bogda...nie oszczędzasz kręgola, a potem cierpisz. Współczuję. Gratko...u mnie nie grzmiało...zanosiło się wprawdzie na burzę, ale przeszła bokiem. Kobro...młodzi mają 4 osobową ekipę remontową i remont nie potrwa aż tak długo. Już jest wszystko skute, odłączone i wyniesione...wczoraj wymienili okno i przerobili sieć wodno- kanalizacyjną, dziś pewnie już zaczną układać płytki na ścianach. Sprawnie im to idzie. Kama... Pozdrawiam...Dobrego dnia....
__________________
|
|
||||
Zapomniałam, że tu koniecznie trzeba w kasku.
Hej Lulka. Lulka, co do soli, to dokładnie nie wiem jak działa na kostkę. Sama nie próbowałam, bo wszyscy gadają, że szkodzi. Na cmentarzu też posypuję trawę, ale nie kostkę, tylko obok. Piwonia drzewiasta piękna, nie mam takiej. Moje normalne dopiero maja pąki, a na nich mszyce i mrówki, muszę też z tym powalczyć. Niektóre azalie pięknie pachną, chyba tylko te żółte, ale mieszanka kolorów cudna. Mój rodek lada dzień zakwitnie, pąki już ma ogromne. |
|
||||
Witajcie ..Lulka nie wiem jaką masz kostkę, ale widocznie jak sól nie na powierzchni zostaje to i uszkadza się wolniej.. dam linka z muratordomu..oni piszą o tym
https://muratordom.pl/ogrod/nawierzc...5Fhv-JcCj.html Bogda mądrze robisz ..odpoczynek po tej ekwilibrystyce z kosiarką wskazany Iza jak Oni znaleźli taką ekipę co to nie ma prac pozaczynanych w kilku miejscach i robi od początku do końca? U nas to plaga ...wpadają na robotę rozbabrzą i po kilku dniach znikają ..a delikwentowi nie pozostaje nic jak CZEKAĆ Pogoda a raczej temperatura się skiepściła i pewnie dziś będzie rajd po sklepach ..mam musik coś kupić.W aucie 3 torbiszcza z ciuchami do wywalenia No tak natura (babska) nie znosi pustki |
|
||||
Dzień dobry
Zaproszenie
Jest taka ława Zwykła drewniana Pan Bóg zwykł siadać Na niej od rana Częstując wszystkich Strudzonych gości Świętym spokojem Kubkiem miłości Jest taka ława Na końcu świata Gdzieś między rajem A snem wariata Gdzieś pod ostatnim Na szlaku sklepem Gdzie wzrok zyskują Uliczki ślepe Jest taka ława W sercu nirwany Gdzie stanął w miejscu Czas zakochany Gdzie wiatr w umyśle Myśli układa W gratki* zagrodzie - albo w Bieszczadach Kot się przysiądzie, Ptak nam zaśpiewa i murmurando zaszumią drzewa. Posiedź tam ze mną Posiedź tam proszę Szczęście kosztuje Mniej niż dwa grosze Pozwoliłam sobie nieznacznie przerobić wiersz Lecha Talara na własny użytek. Tytuł oryginału Jest taka ława Słowo gratki można zamienić na inne, pn. Lulki, Izy, kobry, bogdy itp.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Życiodajnego słońca dziś nie ma więc moja dusza zamiera.Trochę polezałam , podrzemałam a teraz przyszłam do Was naladować akumulatory.Zbiesił mi się nastrój.
Lulka - zapisałam motto i tytuł . choć ksiązkę czytać będę przy sprzyjających warunkach psychicznych.Trochę ten temat zaczął mnie prześladowac , a mam parszywą , przewrazliwioną psychikę .Muszę znależć jakąś podpórkę ..może Krynica pomoże. Gratko - masz rację w tym co piszesz o " temacie wstydliwym " może nie wstydliwym a dołującym .Nie wszyscy chcą rozmawiać , czy myśleć o przemijaniu ,ale z wiekiem i przesuwajacym się rocznikiem albo gdy coś się dzieje z człowiem sama ta myśl się nasuwa .Choć z rocznikami różnie bywa.oja mama mawiała " nie wiekowy , a czasowy ". Póki co jeszcze bal trwa i gra orkiestra więc się cieszmy chwila. Teraz o kotku- córka ma rasowca z dokumentacją o imieniu Major.Kotek żyje już dwa lata poza normę w jego wieku. Ostatnio nie polubił nowej ( tańszej ) karmy i przestał jeść.Corka poszła do sklepu po jego ulubione jedzonko , zeby sobie kotek przed śmiercią podjadł.Kotek zjadł i ożył.Cwaniak - zaradny jest.Wiedział jak zmusić właścicielkę do kapitulacji. Bogda - osiągnięte rezultaty pracy w ogrodzie rekompensują zmęczenie.Znam to uczucie. Iza - też lubię wracać do siebie i ciszy choć też z przyjemnością wsiadam do pociągu stęskniona za towarzystwem dzieciaków.Wszystko w odpowiednich dawkach i w odstępach czasowych. Kobra - toś miała przygodę i nie zazdroszczę Ci usuwania "czarcich " śladów.Teraz nie ma normalnych burz letnich jak to kiedyś bywało> Tarninko - gdzieżeś Ty Dziś ma być koncert w parku , może się zmobilizuję jak kręgol pozwoli i chęć do wyjścia . Teraz życząc Wam dalszego miłego dnia oddalam się do kuchni.Wczoraj nagotowałam rosołu kolagenowego to trzeba zacząć go stosować. |
|
||||
Przesyłam pozdrowienia i uściski dla wszystkich z tego w
wątku ja od dawna nie zaglądałem do komputera. Dopiero dzisiaj oczyściłem z nagromadzonych śmieci mojego DELLA i przestał brykać. Życzę wszystkim samych dobroci Życiowych w szczególności zdrowia i szczęścia!!
__________________
_____________________ Edward |
|
|||||
Dobry wieczór.
No nie mogę, rano omal nie zderzyłam się z Lulką, zaraz wyłączyłam kompa, a tu Iza znowu nad głową mi przeleciała. Cytat:
Fajnie, że młodzi znaleźli taką sprytną ekipę, teraz to rzadkość. Pewnie wcześniej ich zamówili. Cytat:
Po obiedzie posiedziałam z sąsiadką w ogrodzie i dowiedziałam się świeżych plotek. Połaziłam po ogrodzie i tyle mojej pracy. Cytat:
Piękny i taki lekki ten wiersz, a zarazem z przekazem. Cytat:
Cytat:
Ciekawe, czy się zmobilizowałaś i poszłaś na koncert. U mnie do południa było ponuro i zimno, a po południu słonko się pokazało, zaraz inne samopoczucie. Cześć Edwardzie. Dobrze, że choć czasem się pokazujesz. Pewnie masz przyjemniejsze zajęcia, niż siedzenie przy kompie. Też Cię pozdrawiam. Miłego wieczoru dla Wszystkich. |
|
||||
Dzień dobry
Zawiozłam worek ubrań na wymianę w ramach "wietrzenia szaf" pozostawiłam na UTW
i wróciłam do domu. To co pozostanie z wietrzenia szaf zawozimy do DPSu, pensjonariusze się cieszą, że szmateks do nich przyjechał. Nie zostałam na wykładzie, bo jeszcze za mocno kaszlę. Ale "rynek" posesji wykosiłam małą elektryczną kosiarką. Godzina pracy i już mam lepsze samopoczucie. Cytat:
dni głodować oczekując na ulubione jedzenie. Niektóre potrafią się obrażać. Jak już o jedzeniu mowa, to dostałam siatkę nowalijek i jajka prosto od kury, wypada przejść na wiosenną dietę roślinno-nabiałową. Witaj Hutków. Też zdrowia życzę i humoru dobrego.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Obie strony zadowolone. U nas nie wpadli na taki pomysł. Czekam na ulotkę, kiedy będą zbierać odzież, pół szafy wywalę, nie będę mieć litości. Też nie poszłam na UYW, jakoś wypadło mi z głowy, że dziś czwartek. Cytat:
|
|
||||
Dzień dobry... Hej Kobro...
Słoneczny dzień przed nami...aż chce się żyć. Zaraz wyruszam na zakupy, choć córka zrobiła wczoraj zaopatrzenie na weekend, ale nie ma to, jak sama nie pobuszuję po półkach i zaopatrzę się w to, co sobie umyślę. Witaj dawno nie widziany Edwardzie...miło, że u Ciebie wszystko w porządku...Niesłowny jesteś...obiecałeś wpadać częściej i nie dotrzymałeś słowa. Mam nadzieję, że się poprawisz i zaglądniesz częściej. Bogda...masz rację...młodzi zamówili ekipę jeszcze w tamtym roku. Zapisali ich na maj...mieli wprawdzie przyjść w pierwszych dniach maja, ale mieli jakąś obsuwę. Ale są i sprawują się bardzo dobrze. Oby tak dalej. Kobra...dzięki za życzenia...Miłej wyprawy do Wysowej.... Gratko...Kamo...Lulko... Miłego piątku....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Kobro i Izo. Izo, też rano poleciałam na zakupy, o tej porze nie ma tak dużo ludzi. Cytat:
Wnuczka stawia lody mamie, a mnie córka...i to też mi się podoba. Na wszelki wypadek kupiłam dobre ciasto, bo nie wiem, kiedy syn wpadnie. Też wszystkim Mamo życzę dużo zdrowia, radości i pociechy z dzieci i wnuków A wszystkim miłego dnia Pogoda fajna, cieplutko, będzie piękny dzień. |
|
||||
jeszcze ja
życzmy sobie mamy aby nasze dzieci były szczęśliwe.Ja też miałam od rana życzenia .Prezent dostałam z wyprzedzeniem choć mnie ta hojność denerwuje .Ja wszystko mam a oni mają wydatki.Na lody chyba pójdę sama , albo kupię do domu.
Przywlokłam się teraz , bo mam fantastyczną książkę , a jak mnie treść pochlonie to czytam ' do spodu ".Wczoraj czytałam do 3 , bo dalej kregol nie pozwolił, dziś od rana i skończyłam.Może ktoś z Was czytał - " Narzeczona nazisty "B. Wysoczańska. Bogusiu - byłam na koncercie.Odbył się w parku , a produkował się zespół seniorów.Nawet mieli dowcipny program i bardzo profesjonalnie go wykonali.U nas bedą tzw." Muzyczne czwartki " w plenerze.W przyszłą sobotę będę na koncercie w Szkole Muz.Mają piękną salę koncertową więc korzystam z tego programu jakie oferuje miasto. Pogoda dziś piękna a w przyszłym tygodniu od poniedziałku ma wzrastać temp. od 21 do 30 w środku tyg.Dla mnie to za dużo. Miłego popołudnia Wszystkim |
|
||||
Dobry wieczór....
I pozbyłam się dzieciaków.. córka wróciła z pracy i zadecydowała, że wracają do domu. Najgorsze prace wykonane, teraz tylko układanie płytek. Łazienkę mają na dole u dziadka, więc nie będzie dużego problemu. Trochę mi smutno, i..cicho, ale trudno...jeszcze nie raz się spotkamy. Życzenia na dzień matki były..prezent też, więc tradycji stało się zadość. Miłego wieczoru wszystkim świętującym...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry
Coś się dzieje z seniorkiem, albo nie chce zaskoczyć, albo zanika kontakt ze stroną.
Przyjechali poświętować, przywieźli sernik, wypiliśmy kawe i zaprosiłam do ...roboty. Nie można było kosić po deszczu, ale jakieś tam inne prace typu podkop, podaj, przywiąż chłopcy zrobili, a my z córą usiłowałyśmy świętować. Kiepsko nam wychodziło świętowanie Na końcu suka wyperfumowała się w kupie i trzeba ją było wykąpać, bo cuchnęła. I tak nam minęło popołudnie. Miłego Wam!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
|||||
Dobry wieczór.
Cytat:
Teraz jest oki. Cytat:
Chociaż właściwie prawidłowo, mamusie świętowały, a zstępni pracowali. Cytat:
I Ty też odpoczniesz, takie zamieszanie na dłużej jest męczące. Też poświętowałam, były dzieci no i wnuki i sunia mała rozrabiaka. Ona ma coś z psa myśliwego, jest szybsza od światła Było ciacho i prezenty, ale bez przesady, słodycze i kosmetyki (wiedzą co lubię). Wyjście na lody przełożone na jutro, dziś już nikt nie miał ochoty. Cytat:
Może się jednak skuszę, najwyżej nie doczytam do końca, jeszcze pomyślę. Cytat:
U mnie tak nie ma, albo nie wiem o takich atrakcjach. Dzień w sumie był piękny, gdyby nie lodowaty wiatr, od jutra ma być cieplej. Tarninko...no gdzie Ty Miłego wieczoru Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry
Cytat:
Ich treść i wywołane emocje potem się mnie za długo trzymają. Ja czytam od kilku dni książkę Olivera Sacksa "Mężczyzna który pomylił własną żonę z kapeluszem". Autor zmarł w 2015 roku. Był neurologiem, wykładał neurologię i psychologię na Uniwersytecie Columbia i praktykował w klinice zaburzeń funkcji mózgu. W przedmowie do polskiego wydania pierwsze zdanie brzmi: "Czytelnik polski dostaje ważną i pasjonującą książkę o istocie człowieczeństwa". Potem następuje rozwinięcie tej tezy. Autor w 24 krótkich rozdziałach opowiada o dziwnych przypadkach patologii mózgu i czyni to w sposób rzetelny, tak jak pisze się artykuł naukowy, a wcześniej wyjaśnia niektóre trudne dla laika pojęcia. Zawsze fascynowała mnie zagadka umysłu, więc taki opis jest dla mnie bardzo ciekawy. Staram się czytać nie więcej niż jeden rozdział dziennie, żeby z kolei moje zwoje mózgowe były w stanie to przyswoić i zrozumieć. Cytat:
a prezent jest tylko dodatkiem. Dziś mam luźny dzień, może zrobię sobie święto i umówię się na obiad do restauracji, potem spacer po parku w Łańcucie. Sprawdzę jak się mają rodki i w ogóle chcę podziwiać kwitnące o tej porze rośliny. Żadnych porządków w domu dziś nie zrobię. Jutro też jest dzień.... Miłego dnia!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Gratko. Cytat:
Ale to co polecasz wydaje mi się bardzo ciekawe, muszę poszukać tej książki. Też mam dziś luźny dzień, może po obiedzie wybierzemy się na obiecane lody, wnuczka raczej nie odpuści. Takich konkretnych planów na dziś nie mam, ale nie wiadomo co się jeszcze wykluje. Pogoda zachęca do spacerów. Od rana latałam z konewkami, podlałam truskawki, poziomki, borówki i groszek, innych upraw nie mam, poza kwiatkami, te sobie jakoś poradzą. Tylko te w skrzynkach i doniczkach podlewam. Fajnego i radosnego dnia Wam życzę. |