|
Dieta Doświadczenia (dobre i złe) na temat diet odchudzających i zdrowotnych, ale bez ogłoszeń dystrybutorów i awizytorów. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Dieta Doświadczenia (dobre i złe) na temat diet odchudzających i zdrowotnych, ale bez ogłoszeń dystrybutorów i awizytorów. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1321
|
|||
|
|||
Nigdy się tak świetnie nie czułam i nie bawiłam, nigdy tak pysznie nie jadłam, jak w czasie "umartwiania się"
|
#1322
|
||||
|
||||
od samego patrzenia na te zdjęcia się robię głodna
|
#1323
|
||||
|
||||
Wróciłam z podróży, zero żarcia, więc wyciągnęłam zachomikowaną mąkę gryczaną, zmieliłam do niej nieco siemienia lnianego, do tego gotuję czerwoną soczewicę, kurkuma, sól, pieprz i będzie naleśniko-placko-pita. Zjem to z upolowanymi po drodze żółtymi jajkowatymi pomidorkami, ewentualnie z pasztecikiem sojowym.
Porządne zielone zakupy zrobię sobie przy okazji. Ach to umartwianie, weszło mi w nawyk. Chyba sobie dokupię gwoździ i powbijam w materac . Jakiś biczyk też by się przydał. |
#1324
|
|||
|
|||
Też byłam w krótkiej podróży, jeżdżę na wieś różany klomb ratować w ramach spalania nadmiaru energii Wróciłam do domu głodna okropnie, zaglądam do lodówki a tam świeża dostawa rukoli i pomidorów, sałatka z buraków i inne przyjemności, wiem, że mąż się nie nudził
|
#1325
|
||||
|
||||
Czyli ZenekBlues w rozkwicie Do roboty, strzelaj foty.
|
#1326
|
||||
|
||||
|
#1327
|
|||
|
|||
Cukinia z porami
Cukinia ma dość mdły smak i długo ogrzewana przybiera postać papki ...brrrr.
Wymyśliłam więc taki przepis: Najpierw przygotowuję pory pokrojone w półkrążki podduszone na patelni na maśle ghee. Potem cukinia pokrojona w grubą kostkę na kapce oliwy i z czosnkiem - wrzucona krótko na wook. Do tego pieprz, tymianek, bazylia i sól gomasio. Połączyć z porami, posypać koperkiem i może owoce goji do dekoracji? (Cukinię obrałam, młodej nie trzeba.) Można zajadać z kaszą jaglaną, z grzybami leśnymi itp Pychotka! |
#1328
|
||||
|
||||
BaciaEla
Dzięki za konika, jest piękny i boski, a moje kopyta są do luftu, ale unoszę się duchowo ponad ziemią na skrzydłach wyobraźni i to mnie rajcuje. nie jest wykluczone że parcieją mi specjalnie żebym mogła pooddychać inną strawą duchową. Alunia Przepis fajowy, czy można go wykorzystać na Zaglądniku razem z foto? |
#1329
|
|||
|
|||
rebelio! Oczywiście, że tak Będzie mi miło.
Lubię pory, żadna zupka bez nich nie ma dla mnie smaku. A to moja wczorajsza obiado-kolacja. Cukinia z przyprawami, skropiona oliwą i opieczona w piekarniku, fasola Jaś po bretońsku (mniam, uwielbiam tą fasolę ) pomidory i kiełki fasoli Mung. (Choć pomidorów podobno nie powinno się jadać się z nasionkami?) |
#1330
|
|||
|
|||
PS. Moja fasolka po bretońsku jest jarska,
ale...to chyba oczywiste na tym wątku |
#1331
|
||||
|
||||
'Pomirdorki' jem z nasionkami. A co? Coś nie tak? Słyszałam o skórce, ale o nasionkach nie. A jak zrobiłaś fasolkę? Tak z gruba podaj przepis.
|
#1332
|
|||
|
|||
Łatwizna...
1/2 kg fasoli ,kilka ząbków czosnku, cebula, pomidory, troche przecieru pomidorowego (niekoniecznie), sos sojowy i przyprawy: pieprz, sól, lubczyk, majeranek, rozmaryn, oregano i co tam kto jeszcze lubi Solę z umiarem, a fasolę pod koniec gotowania. Reszta wiadomo: moczę fasolę na noc. Wodę odlewam i gotuję w świeżej. Pomidory po sparzeniu i obraniu, kroję w grubą kostkę i dodaję do fasoli razem z podsmażoną na oliwie cebulką i czosnkiem. Do smaku przyprawy, sos sojowy, 1-2 łyżki, zależnie od gatunku. Niczym nie zagęszczam, bo nie ma takiej potrzeby. I na talerz!! |
#1333
|
||||
|
||||
A ja biedny żuczek, na obiadem zjadłam ugotowane w osolonej wodzie pól na pół brokuły i fasolkę szparagową, a do tego na łyżcze oliwy przesmażone na rumiano 3 ząbki czosnku, pychota
|
#1334
|
||||
|
||||
No, a ja sama nie wiem co dzisiaj jadłam, bo mi córka jakieś zrobiła frykasy... nie próbowałam nawet rozszyfrowywać to tam było, smakowało mi, lubię, kiedy ktoś mi robi jedzonko.
Ale tak szczerze mówiąc to mi się nie chce kombinować za wiele, moje potrawy są proste jak cepy |
#1335
|
||||
|
||||
Proste jak cepy czyli - piszę o moich potrawach - albo szejki wszelakiego rodzaju, albo posiekane trawsko w najróżniejszych kombinacjach, byle kolorystycznie mi grało, albo kasze, albo jakieś mecyje z gotowaniem czy duszeniem jarzyn niejadalnych na surowo. Poza tym chrupię czasem jakieś suszki czy ziarenka.
Jak mi odbije kupię bułkę i wsunę z pasztecikiem i keczupem, albo kupię sojowe mleko, dodam mąki kartoflanej i mam budyń, czy płatków owsianych i mam owsiankę. To są perwersje i na ogól się nie wysilam, jak cep, dosłownie. W podróż najczęściej biorę pieczywko chrupkie z kukurydzy i do tego pasztecik sojowy, który wydłubuje tym pieczywem z pojemniczka. Do tego wór owoców i butla z wodą, zawsze przeżyję. Dużo podróżuję i mam taki zwyczaj dla ulatwienia, w mniejszych miejscowościach nie ma w sklepach pasztecików, muszę je brać ze sobą. To najprostsze. Za tydzień znowu pojadę, chyba, do rodziny. To już mus zabrać jedzenie ze sobą, bo oni żywią się mięsem, chlebem i nabiałem. Masakr. (Wyglądają jak nadmuchani wszyscy co do jednego i ciężko chodzą biedaki, serducho ledwo pika. Ja przy nich jak oświęcimskie dziecko wyglądam. Alkohol też robi swoje, oni tam nie wylewają za kołnierz.) Więc w takie oto klimaty muszę się udać, ale się cieszę bo ich lubię. |
#1336
|
|||
|
|||
Hej, wita was zenekblues zajęta nadal, ale ruszę się strzelać foty, obiecuję
Aluniu twoje zdjęcie przypomniało mi o pewnej sałatce z opiekanymi warzywami z cynamonem. Muszę odszukać przepis, bo dawno jej nie robiłam. |
#1337
|
||||
|
||||
Witam, nie jestem weganką no ale mam wnuka weganina może ktoś mógłby mi polecić jakiś przepis na ciasto z owocami?z góry dziękuje i pozdrawiam.
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
#1338
|
||||
|
||||
Heleno kochana, nie robię ciast, w ogóle, za to moje młode tak. Dzisiaj jest nawet impreza w Surya w Warszawie o nazwie Ciasto w Miasto, na której pasjonaci próbują przekonać ludzi, jak dobre są ciasta wegańskie. Mnie to nie kręci, bo cukier i maka pszenna. Wczoraj synek wpadł upiec u mnie ciasto ze śliwkami, bo on nie ma piekarnika. Moja córka jest specjalistką od robienia bitych śmietan z mleka kokosowego i układania ich na wegańskich spodach i owocach... ale nie ja, może koleżanki?
Może tu? http://mojweganski.wordpress.com/?s=...&submit=Szukaj albo tu https://www.google.pl/search?q=ciast...nt=firefo x-a |
#1339
|
||||
|
||||
Dzięki rebelio, zapisalam, pozdrawiam.
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
#1340
|
||||
|
||||
witajcie, zalatana ostatnio jestem, rzadko wpadam... pozdrawiam jesiennie i słonecznie
|