|
Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#141
|
||||
|
||||
-Panie doktorze, co innego myślę a co innego mi wychodzi, gdy mówię. Co robić?
-Zostać politykiem!! Następny proszę. *** Blondynka wsiada do samochodu na kursie prawa jazdy po raz pierwszy. Rozgląda się po aucie, spoglda w dół i z przerażeniem w oczach mówi do instruktorta: Boże, tu są trzy pedały, a ja mam tylko dwie nogi...
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#142
|
||||
|
||||
Przychodzi kangur...
Przychodzi kangur do lekarza z zakrwawionym brzuchem. - Co się stało? - pyta lekarz. - Torbę mi w autobusie wyrwali. ********* Panie doktorze - Panie doktorze, do której pan dzisiaj przyjmuje? - pyta pacjent. - Do lewej, do lewej... - odpowiada lekarz wskazując lewą kieszeń fartucha. ************ Panie doktorze... Panie doktorze co dziennie rano oddaje mocz o 5 rano. - W pana wieku to bardzo dobrze. - Ale ja się budzę o 7! |
#143
|
||||
|
||||
Dwaj lekarze siedzą w celi. Jeden wzdycha:
- A mogłem zostać meteorologiem i wybaczono by mi 90% pomyłek... ----------------------- Stary dowcip....hi,hi Pacjent wchodzi do lekarza z koniakiem, kawiorem, kwiatami - Panie doktorze chciałbym panu serdecznie podziękować - A kto panu pozwolił wydawać moje pieniądze!? _________________________ Młody lekarz przechwala się przed kolega inżynierem: - Lekarz to wspaniały zawód! Mogę sobie rozebrać młodą dziewczynę, oglądać ja, obmacywać, i jeszcze za to wystawiam rachunek jej mężowi... Ostatnio edytowane przez elizka : 19-11-2009 o 20:11. |
#144
|
||||
|
||||
Konsylium trójki lekarzy nad pacjentem.
- To grypa. - Ależ skąd, to żółtaczka! - Jaka żółtaczka, to gruźlica! Po chwili: - Panowie, spokojnie, nie kłóćmy się, sekcja zwłok wykaże kto z nas miał rację. ************ Dusza trafia przed oblicze św. Piotra. - Zawód? - Lekarz. - To wchodź wejściem dla dostawców ************* Pacjent ustala szczegóły dotyczące zbliżającej się operacji: - A ile będzie kosztować narkoza? - pyta. - 1500 złotych - odpowiada anestezjolog. - 1500 złotych za to, żeby mi się film urwał? Trochę za drogo, nie sądzi pan? - Nie. Urwany film dostaje pan gratis. Opłata jest za to, żeby znowu zaczął się wyświetlać… |
#145
|
||||
|
||||
98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne. Lekarz pyta
go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada: - Nigdy nie czułem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną. Jest w ciąży i wkrótce będziemy mieć syna... Doktor myśli chwilę i mówi: - Niech pan pozwoli, że opowiem panu pewną historię: Pewien myśliwy, który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim, wyszedł raz z domu w takim pośpiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą parasol. Kiedy znalazł się w lesie, z krzaków wyszedł ogromny niedźwiedź. Myśliwy wyciągnął parasol, wycelował w niedźwiedzia i wypalił. I wie pan co stało się potem? - Nie - odpowiada staruszek. - Niedźwiedź padł martwy jak kłoda. - Niemożliwe! - wykrzyknął staruszek. - Ktoś inny musiał wystrzelić! - I do tego punktu właśnie zmierzałem...
__________________
Większość obrazków i tekstów pochodzi z Internetu |
#146
|
||||
|
||||
-Panie doktorze, właśnie przeszedłem odrę...
-A nie lepiej było przepłynąć. Następny proszę! *** -Panie doktorze, co prawda już dość dawno temu wyłysiałem, ale żenią się i czy jest szansa, żeby na głowie mi... -Rogi!! Oczywiście! Następny proszę! *** -Panie doktorze, czy leczenie tasiemca jest trudne? -O to proszę pytać weterynarza. Następny proszę! *** -Panie doktorze, jeden lekarz mówi mi, żebym się ożenił, drugi, żebym pojechał do sanatorium. A co pan by mi radził? -A ożeń się pan i jedź do sanatorium! Albo odwrotnie... Ach nieważne. Następny proszę!
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#147
|
||||
|
||||
Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta:
- Bierze pani te tabletki na odchudzanie? - Tak, biorę. - A ile? - Ile, ile... Aż się najem!!
__________________
Większość obrazków i tekstów pochodzi z Internetu |
#148
|
||||
|
||||
Doktor mówi do pacjenta: - No no, jest pan zdrowy jak byk! Wszystkie wyniki w porządku! Z seksem też pan chyba nie ma problemów? - Cóż, tak ze trzy razy w tygodniu to sobie dogodzę. - Trzy razy w tygodniu? Z pana kondycją to i trzy razy dziennie można by było. - Niby tak, ale pan doktor wie, jaki jest los proboszcza na wiejskiej parafii.
******************************** - Panie doktorze, co dziennie rano oddaje mocz o 5 rano. - W pana wieku to bardzo dobrze. - Ale ja się budzę o 7! *************************************** Kobieta siedzi u psychiatry. - W czym problem? - pyta lekarz. - No, tego... - jąka się kobieta - Myślę, że jestem nimfomanką. - Rozumiem. - mówi lekarz - Mogę pani pomóc, ale zaznaczam, że biorę 150 zł za godzinę. - Nie tak źle - stwierdza kobieta - A ile za całą noc? |
#149
|
||||
|
||||
Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość pyta ordynatora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie.
Ordynator odpowiedział: - Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę. - Aha, rozumiem - powiedział gość - normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek. - Nie - powiedział ordynator - normalna osoba pociągnęłaby za korek. Chce pan pokój z widokiem czy bez?
__________________
Większość obrazków i tekstów pochodzi z Internetu |
#150
|
|||
|
|||
przychodzi baba do lekarza, a lekarz też baba.
|
#151
|
|||
|
|||
Przychodzi pacjęt do lekarz pyta w jakich porach pan przyjmuje
a lekarz mówi w sztruksach. |
#152
|
||||
|
||||
Pewien mężczyzna opalał się na plecach i zdarzyło mu się usnąć. Oczywiście wskutek tego doznał poważnych poparzeń skóry. Zabrano go do szpitala. Szczególnie skóra na nogach była mocno zaczerwieniona i najlżejszy kontakt z nią, sprawiał facetowi ogromny ból. Lekarz przepisał mu zażywanie mnóstwa wody, delikatną maść oraz Viagrę. Zdziwiony pacjent pyta:
- A po co mi Viagra?!!! - Dzięki temu pana spodnie nie będą ocierać się o nogi - odpowiada lekarz. |
#153
|
||||
|
||||
Przychodzi pacjent do lekarza a ma bardzo krzywe nogi,lekarz pyta,te nogi -to tak od małego?
Nie od urodzenia. |
#154
|
||||
|
||||
Obchód
Na obchodzie lekarskim lekarz pyta blondynki: - Czy był dzisiaj stolec? - A kręcił się tu jakiś facet, ale się nie przedstawił
__________________
|
#155
|
||||
|
||||
|
#156
|
||||
|
||||
Czy to nie wydaje się podejrzane, że lekarze swoją działalność nazywają "praktyką"?
Jak lekarze żegnają się ze swoimi pacjentami? Okulista - Do zobaczenia. Laryngolog - Do usłyszenia. Ginekolog - Jeszcze do pani zajrzę. |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|