menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Społeczeństwo > Społeczeństwo - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Społeczeństwo - wątki archiwalne Społeczeństwo - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 09-03-2008, 12:40
lawenda's Avatar
lawenda lawenda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 6 536
Domyślnie Czy przyzwyczajenia są drugą naturą człowieka


Czy możemy zmienić swoje życie?. Zastanaweiam się czy nasze przyzwyczajenia w pewnym wieku nie pozwalają zmienić naszego życia. Mając niekiedy kręte ścieżki, pełne kolców trwamy w tym w świadomości, że nie ma co zmienić, bo przecież taki już mój los. Godzimy się z tym bojąc się zmian. Są też ludzie pełni inwencji i pomysłów, ale nie popierani tracą zapał, mówiąc a po co mi to, niech zajmują się tym młodzi. A może się mylę ?
  #2  
Nieprzeczytane 09-03-2008, 15:30
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie Myślę,

że postawa człowieka zależy od jego charakteru, typu osobowości i niekoniecznie bywa zdeterminowana przez wiek, choć też, bo on wprowadza pewne ograniczenia w normalnym funkcjonowaniu. Zmierzam do tego, że jeśli ktoś był aktywny to nawet w sytuacji pewnych ograniczeń znajdzie sobie ścieżkę do innej formy czynnego życia i przeciwnie: jeśli cały życie szedł na pasku, to mało prawdopodobne, aby zechciał zerwać smycz

Generalizować nie mogę (nie mam wyników badań ), ale przypadki, które zaobserwowałam, utwierdzają mnie w takim przekonaniu.
  #3  
Nieprzeczytane 09-03-2008, 19:56
lawenda's Avatar
lawenda lawenda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 6 536
Domyślnie teoretycznie tak, ALE ?

teoretycznie Polu masz rację, ale mnie chodzi o przyzwyczajenia, których czasem nie chcemy lub nie potrafimy zmienić bo nam z tym wygodniej żyć. Chodziło mi o to, że mimo marazmu i utartej drogi można zmienić swoją drogę życiową. Wprawdzie mówi się, że nie przesadza się starych drzew, ale są metody które ułatwiają takie przedsięwzięcia. Czasem trzeba się zatrzymać, przemyśleć i iść drogą nie zawsze łatwą ale do celu.
  #4  
Nieprzeczytane 09-03-2008, 23:16
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie

Cytat:
Napisał lawenda
... chodzi o przyzwyczajenia, których czasem nie chcemy lub nie potrafimy zmienić bo nam z tym wygodniej żyć. .
A konkretniej możesz?, bo jakoś tonę w tych uogólnieniach...
Ponadto: skoro wygodnie tak żyć, to po co zmieniać?
  #5  
Nieprzeczytane 09-03-2008, 23:28
lawenda's Avatar
lawenda lawenda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 6 536
Domyślnie

Konkretnie oczywiście, chodzi mi o metafizyczne spojrzenie na życie. To taka refleksja spojrzenia na całkształt wyboru lub pozostawienia bez rzadnych zmian. To takie rozważanie przedświąteczne.
  #6  
Nieprzeczytane 09-03-2008, 23:29
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie Poluś

Cytat:
Napisał POLA
A konkretniej możesz?, bo jakoś tonę w tych uogólnieniach...
Ponadto: skoro wygodnie tak żyć, to po co zmieniać?
Ja też jestem konkretna do bólu i myślę iż chodzi o takie sprawy np...Jak u mnie..

Jesteś mięsożerna,zjadasz wołu i stado świń rocznie.I ot,przypadek.Widzisz rzeźnię.W momencie stajesz się jaroszem .Wyobraźnia.Kawałek cierpienia na talerzu ? I ...jak w książce...Tu zaszła zmiana..

Jesteś matką -kwoką,trzesącą się o progeniturę niczym o kruchą ,chińską porcelanę.Przychodzi choroba,wyłącza Cię z życia na jakiś czas...Kiedy się przebudzasz i rozglądasz dookoła,to widzisz ,że oni świetnie sobie dają radę.Bez Twojej wiedzy podrózują po świecie,latają po ''cielącym się '' lodowcu w Laponii...i nic.Żyją,chociaż nie zdążyłaś ich przestrzec przed niebezpieczeńswem..
Więc Ty bierzesz nożyczki do paznokci,odcinasz pępowinę ..i....Tu zaszła zmiana..
  #7  
Nieprzeczytane 09-03-2008, 23:50
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie

Czasem trzeba mięsko zamienić na trawę mniej z troski o zwierzątka, bardziej z pobudek czysto egoistycznych, ale Lawendzie pewno nie o to chodzi
  #8  
Nieprzeczytane 10-03-2008, 00:05
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

Pewno nie..

Toteż mówię,ja tylko konkrety.Zero duchowości..
  #9  
Nieprzeczytane 10-03-2008, 00:15
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie Mnie sie wydaje

ze tu nie chodzi o nic innego tylko o strach przed nieznanym.. Lepiej siedziec w cieplutkim bagienku... niz wylezc z niego i wyladowac na lodzie a nie na ukwieconej lace..... Wiec marzymy sobie o niej.. taplajac sie w rzeczywistosci...przyzwyczajen...
  #10  
Nieprzeczytane 10-03-2008, 00:23
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie Eee,

kapkę przesadzasz, z niektórymi przyzwyczajeniami nie jest tak źle, nikomu nie szkodzą, więc niech sobie będą.

Co komu np. przeszkadza, że ktoś zaczyna dzień od włączenia "Zetki", inny - "Jedynki", a jeszcze inny włącza TV?
Gdzie tu miejsce na strach przed nieznanym? Nie ma, a przyzwyczajenie jest, a jakże
  #11  
Nieprzeczytane 11-03-2008, 02:36
cruella's Avatar
cruella cruella jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Wybrzeże
Posty: 106
Domyślnie

Myślę, że Pani Słowikowa trafiła w sedno - wiem, czego zazdroszczę innym, czego mi brak w moim życiu i co mogłabym w miarę łatwo zmienić, ale zwycięża wygodnictwo, przyzwyczajenie - tak, jak jest, jest oswojone, lepiej z tym zostać niż próbować nieznanego...
  #12  
Nieprzeczytane 17-03-2008, 16:55
senior A.P. senior A.P. jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 8 957
Domyślnie

Czy mozemy zmienic swoje zycie ?
ZAWSZE I WSZEDZIE !
Przyzwyczajenia ? TAK !
Do wszystkiego mozna sie przyzwyczajic ,takze do wiezienia i niewoli.
Jak zyc aby bylo dobrze ?
To juz trudniejsze pytanie i wiele jest na nie odpowiedzi,jedna z nich jest nie zyc problemami innych.
Amerykanie mowia i stosuja: TO NIE MOJ PROBLEM !
Ja powtarzam swoje zdanie : Tak zyj aby innemu nie wyrzadzac krzywd i nie narzucaj mu swej woli a tym bardziej niewoli.
Wtedy zycie jest piekne.
  #13  
Nieprzeczytane 17-03-2008, 20:04
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Augustynie miły

Cytat:
Napisał senior A.P.
Czy mozemy zmienic swoje zycie ?
ZAWSZE I WSZEDZIE !
Przyzwyczajenia ? TAK !
Do wszystkiego mozna sie przyzwyczajic ,takze do wiezienia i niewoli.
Jak zyc aby bylo dobrze ?
To juz trudniejsze pytanie i wiele jest na nie odpowiedzi,jedna z nich jest nie zyc problemami innych.
Amerykanie mowia i stosuja: TO NIE MOJ PROBLEM !
Ja powtarzam swoje zdanie : Tak zyj aby innemu nie wyrzadzac krzywd i nie narzucaj mu swej woli a tym bardziej niewoli.
Wtedy zycie jest piekne.
pięknie i mądrze się wypowiedziałeś.
  #14  
Nieprzeczytane 18-03-2008, 09:56
senior A.P. senior A.P. jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 8 957
Domyślnie

Dziekuje Basiu za ten bukiet mrugajacych roz oraz mile i serdeczne slowa.
Aby byc przy temacie ,zdania o zazdrosci.
Ludzie ludziom zazdroszcza to stare jak swiat,wazne aby ta zazdrosc byla nieszkodliwa.
Zazdrosc jest roznoraka ,jest ona w malzenstwie,w rodzinie,w sasiedztwie,w szkole,w pracy i tak dalej.
Czasem pada zdanie: "Czy jest mu czego zazdrosci jak on sie tyle napracowal aby to osiagnac co ma ? ".
lub
"Ten to sie nachapal !"
Bywa tez ,ze zazdrosc zabija,milosc przemienia sie w zemste,ludzie z przyjaciol staja sie wrogami.
Jak wiec znosic zazdrosc,jak z nia zyc - rozwinmy ten watek.
  #15  
Nieprzeczytane 24-03-2008, 14:36
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Nie wiem czy to jest wada tylko naszego społeczeństwa, czy gdzieś inndziej w świecie też bliżni są tak bardzo zazdrośni ?
Często u nas bywa tak, że masz przyjaciół do momentu kiedy nie zobaczą, że to Ty masz więcej niż oni, że to Ty masz lepszy samochód, droższy ciuch i wtedy "przyjaż" znika a często dawni przyjaciele zmieniają się w wrogów.
Piszę te przykre ale prawdziwe słowa bo sama tego doświadczyłam......
  #16  
Nieprzeczytane 24-03-2008, 14:47
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Albo odwrotnie masz przyjacioł poki "nadazasz" kiedy ci się gorzej wiedzie i jest podejrzenie ,ze moze trzeba będzie pomoc ...robi sie dziwnie pusto....wiec moze to ty prowokujesz "znikanie" przyjaciół.Moze to nie jest zazdrosc tylko po prostu niemoznosc -pojawienia sie na wypasionym przyj eciu -bo ciuch nie ten ,prezent zbyt skromny,niemoznosc finansowa by uczestniczyć w rozrywkach itd itd .... Moze brak taktu ze strony tych ,ktorym rzekomo sie "zazdrosci" -tez pisze z obserwacji choc nie dotyczy to mojej osoby bezposrednio .Moi przyjaciele byli,sa i bedą
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie

Ostatnio edytowane przez Malgorzata 50 : 24-03-2008 o 14:49.
  #17  
Nieprzeczytane 24-03-2008, 15:13
Bona's Avatar
Bona Bona jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: Tarnów
Posty: 566
Domyślnie

Z tą zazdrością to jest jakieś dziwne. Zazdrość przecież nic nie daje, niczego nie zmienia na lepsze. Może zmienić natomiast tylko na gorsze, osobie, która zazdrości. Ja osobiście bardzo lubię jak moim znajomym, przyjaciołom dobrze sie powodzi. Przecież życzymy im jak najlepiej, to niech mają dobrze.
__________________
Kochane życie

Ostatnio edytowane przez Bona : 24-03-2008 o 15:14.
  #18  
Nieprzeczytane 24-03-2008, 16:03
senior A.P. senior A.P. jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 8 957
Domyślnie

Kolezanka kolezance zazdrosci chlopaka,narzeczonego,meza a nawet kochanka,wiecie co sie wowczas dzieje ? No, co ???
  #19  
Nieprzeczytane 24-03-2008, 22:11
Bona's Avatar
Bona Bona jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: Tarnów
Posty: 566
Domyślnie

Cytat:
Napisał senior A.P.
Kolezanka kolezance zazdrosci chlopaka,narzeczonego,meza a nawet kochanka,wiecie co sie wowczas dzieje ? No, co ???
koleżance nigdy nie zazdrościłam chłopaka,narzeczonego ani męża. Po pierwsze, mężczyźni moich koleżanek, są dla mnie tabu. Po drugie niech sama się z nim męczy, nie ma czego zazdrościć.
__________________
Kochane życie
  #20  
Nieprzeczytane 24-03-2008, 22:29
grazyna grazyna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Posty: 1 125
Domyślnie

Sory, wywalam wpis.
__________________
Grazyna

Ostatnio edytowane przez grazyna : 25-03-2008 o 08:29.
 

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Dalaj Lama i olimpiada w Pekinie (prawa człowieka a polityka międzynarodowa) Karol Polityka - wątki archiwalne 85 04-08-2008 16:28

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:17.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.